Przed trzydziestu laty wspólny wysiłek polskich robotników i polskiej inteligencji zaowocował Sierpniem ’80. Pamiętając o tamtym czasie i tamtej nadziei zakończonej stanem wojennym, nie ograniczajmy się do złożenia okolicznościowego wieńca pod odpowiednim pomnikiem z tablicą, bo przecież ludzie „Solidarności” nie walczyli o to, aby wolna ojczyzna była Polską amnezji o zbrodniach i zbrodniarzach „wojny jaruzelsko-polskiej”. Bo przecież walczyli oni o to, by Ojczyzna była dobrą matką dla wszystkich swoich dzieci, a nie złą macochą dla większości społeczeństwa.
Stoczniowcy z Wybrzeża, górnicy ze Śląska, czy kierowcy MPK z Wrocławia nie chcieli Polski oligarchów czy masowej emigracji młodych ludzi. Nie chcieli też arogancji władzy na każdym szczeblu, fałszowania statystyk, negowania tradycji narodowej czy wmawiania ludziom, jakich bohaterów mają czcić, a jakich nie powinni. Gdy patrzymy na 21 Gdańskich Postulatów, widzimy, jak bardzo, mówiąc wprost, III RP jest kontynuatorką PRL. „Solidarność” Anny Walentynowicz, Joanny i Andrzeja Gwiazdów, „Solidarność” 10 milionów Polaków tak naprawdę nie napisała jeszcze swojego ostatniego rozdziału.
Zmienił się ustrój, zmienili się ludzie u władzy – ale przecież nie zmieniła się potrzeba Polaków do życia w wolności, potrzeba prawa i sprawiedliwości.
*komentarz ukazał się także w "Gazecie Polskiej Codziennie" (31.08.2013)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1168
wiec niedlugo pogonimy te kundle antypolskie; przyjdzie czas naprawy..trudny lecz konieczny, aby POLSKA byla POLSKA.