Nauczycielka, która w Krakowie przychodzi do klasy po dzieci państwa Bajkowskich i wywabia je rzekomo do pani dyrektor, a tak naprawdę do czekających pod szatnią policjantów po cywilnemu. Skądinąd tak samo robili niektórzy nauczyciele w stanie wojennym, wyciągając na polecenie SB uczniów z lekcji pod identycznym pretekstem wizyty „u dyrektora”, by potem przekazać ich w ręce „smutnych panów”. Owa pani nauczyciel żyje wśród nas, wśród jej sąsiadów i znajomych są zapewne czytelnicy „GPC”, którzy może powinni jej powiedzieć, co sądzą o tym, co zrobiła…
Rzecznik policji, który kłamie jak najęty, obojętnie czy w kontekście manifestacji 11 listopada czy w sprawie prześladowania kibiców czy przestępczości w szeregach policji. Też ma sąsiadów i kolegów…
Sędzia jeden, drugi i trzeci, każdy z nich na telefon. Jeden staje na baczność, gdy dzwoni ktoś z władzy, a drugi wysługuje się wpływowym mediom. Też nie żyją na Marsie. Może by im wytłumaczyć, że tak, jak inni hańbią zawód nauczyciela czy policjanta, tak oni uwłaczają Białemu Orłowi, którego noszą na todze.
Wreszcie dziennikarz, jeden, drugi, czy dziesiąty, który nie informuje, a dezinformuje, w interesie rządu czy oligarchów. Oni też nie żyją na samotnej wyspie. Im też powiedzmy, co o nich myślimy.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2246
trzeba takie nazwiska upublicznić w internecie ,opracować księgę hańby.
wśród nas ludzie, w których trudno znaleźć Człowieka. Wszyscy chyba chcą dobrze? To dlaczego jest tak źle? Odpowiedź można szukać np. w tekstach piosenek. "Dlaczego między ludźmi nie ma zgody, dlaczego ciągle jest miłości brak? Dlaczego brat bratu rzuca kłody i często daje wzgardy znak? To wszystko przez to, że nie chcemy z Bogiem nawiązać wspólną życia nić...!!! itd". Co myślimy? Często tak - "sądzę ciebie według siebie". Kim jestem ja? Zakończę też słowami z piosenki - " Przyjacielu po coś przyszedł, tak do ciebie mówi Pan. Nie oglądaj się za siebie, odpowiedzieć musisz sam!!!".