Niemieckie pociągi rozjadą PKP (komentarz do Wykopu)

http://www.wykop.pl/link/14057...

Lektura komentarzy w tym wykopie skłoniła mnie do skreślenia w pośpiechu kilku słów na temat polityki Niemiec wobec Polski:

Tak się realizuje konsekwentną politykę zagraniczną.
Niemcy są poważnym państwem, robią to samo od setek lat.

Krok 1. Wymordować lokalną elitę, niedobitki zmarginalizować, zaszczuć.
Przykład 1: Chyba nie muszę tłumaczyć - okres 1939-45. Niemcy cały czas są beneficjentami poczynań nazistów. Rosjanie są tutaj partnerami Niemiec, dlatego po 45-tym nie doczekaliśmy się odrodzenia inteligencji niepodległościowej.

Krok 2. Wykupić tublycze mass-media oraz "autorytety", za ich pomocą wpajać tubylcom poczucie niższości: że leniwi, że kłótliwi, niezdolni do samo-organizacji itd, jednocześnie promując własną kulturę i własne państwo.
Przykład 1: Polska-Presse (dzienniki regionalne w całej Polsce, wykupione na początku lat 90-tych - na co im one? Fortuny się na tym nie robi), Axel Springer, a niedawno - wykupienie Onetu.
Przykład 2: Przed pierwszym rozbiorem miała miejsce w całej Europie anty-polska kampania propagandowa. Na przykład król Prus Fryderyk zatrudnił do tego słynnego wówczas Voltaire-a, w roli pożytecznego idioty. W ten sposób przygotowywano podłoże pod rozbiory. Dwory i salony to łykały.
Przykład 3: Podczas zaborów też tego próbowali - powstawały reżimowe gazety (np. pismo "przyjaciel chłopów" które miało odciągnąć szerokie masy od kultury Polskiej) - ale wtedy jeszcze mieliśmy jakieś elity - zubożałe, przetrzebione, ale były.
W tamtych czasach żadne Gazety Wyborcze ani TVNy nie miały racji bytu.
Zamiast tego uprawiali germanizację za pomocą szkół i innych instytucji państwa.
Przykład 4: Niemcy chętnie wykupują Polskie media, a jednocześnie nie pozwalają by w ich kraju obcy kapitał kontrolował ich własne.
Nawet mieli o to wielką awanturę z Komisją Europejską kilka lat temu. Nawet Wyborcza o tym pisała.
Podobnie robią Francja, UK, USA itd - tam wiedzą że nie wolno pozwolić by obce siły miały możliwość formatowania umysłów milionów obywateli.

Krok 3. Korumpować polityków, promować takich którzy realizują nasze polecenia, ośmieszać, zaszczuwać i niszczyć tych, którzy próbują prowadzić niezależną politykę swojego państwa.
Przykład 1: Tusk nas zadłuża w Niemieckich bankach, robi wszystko co Merkel każe, w nagrodę jest obsypywany pochwałami i medalami. Podobnie inni politycy i niemieccy agenci wpływu, jak Bartoszewski. Tak samo jest w innych krajach Europy - na Węgrzech, w Grecji, na Słowacji, gdy rządzili zadłużający swoje kraje przywódcy (zazwyczaj socjaliści), byli pupilkami niemieckich i innych zachodnich mediów i salonów. Za każdym razem gdy do władzy w tych krajach dochodzili samodzielni politycy, byli zaszczuwani za granicą oraz w swoich krajach, przez media i "jelity" kontrolowane przez Niemcy. Kaczyńscy = kartofle, Orban = faszysta, i tak dalej.
Przykład 2: We Francji zwyciężył niedawno socjalista Hollande - podczas kampanii obiecał że nie będzie cięć socjalu, a poparcie dla jego kandydatury otwarcie wyraziła Merkel - co nad Sekwaną zostało odebrane z oburzeniem, jako ingerencja w sprawy Francji. Czemu poparła? Bo brak cięć w socjalu = zaciąganie długów w niemieckich bankach.
Przykład 3: Przed 1 rozbiorem Polski prusy i rosja sponsorowały masy  zdrajców - posłów, lobbystów - nie tylko by głosowali jak prusy chcą, ale również by robili "syf" na sejmach i sejmikach, by sparaliżować działanie państwa oraz by Polacy zwątpili w to że potrafią samodzielnie się rządzić.
Przykład 4: Kto u nas promuje RAŚ i regionalizm?

Krok 4. Osłabiać lokalną ekonomię i pieniądz wszelkimi sposobami. 
Przykład 1: Przed pierwszym rozbiorem król prus Fryderyk niszczył  polską gospodarkę min. przez zalewanie Rzeczypospolitej fałszywymi polskimi monetami.
Przykład 2: Wojna celna polsko-niemiecka w latach 1925-35.
Przykład 3: Niszczenie polskiej gospodarki min. przez wykupywanie lokalnych firm  mogących stanowić konkurencję dla twojego przemysłu:
Na przykład przemysł stoczniowy, cukierniczy, a teraz również  - węglowy, łupkowy.
Przykład 4: Zniszczenie przemysłu Łodzi podczas 1 Wojny Światowej - założę się że o tym nie słyszeliście. Łódź była nowoczesnym miastem przemysłowym, więc Niemcy, gdy tylko wkroczyli zaczęli demontaż wszystkich maszyn, wywóz wszelkich silników, turbin, generatorów, ale również okablowania itd - do Rzeszy. Czego nie mogli wywieźć, niszczyli.

I mamy dzisiaj efekt.

Nie tylko nie mamy własnego przemysłu, własnych banków, własnego handlu,
ale też miliony polaków są przekonane, że przejęcie PKP przez DB jest jak najbardziej ok, bo sami jesteśmy sobie winni....
Michnik i niemieckie media w Polsce wykonały doskonałą robotę propagandową. Wystarczy popatrzeć na komentarze w tym wykopie.

Ostateczne zwycięstwo - nie trzeba czołgów, gdy można użyć pozostałych metod wpływu. W 1918, w 1939 Polacy się nie dali, więc jedynym wyjściem były czołgi i "inteligenzaction".

Brzmi jak oszołomstwo?
Nie, uczcie się histori, czytajcie, słuchajcie wykładów na YT, chodźcie na spotkania,  słowem - wyjmujcie głowy z własnych dup zamiast zajmować się MamąMadzi czy Grodzką, a sami odkryjecie prawdę