A co się będą po cmentarzach szlajać...

Bardzo ciekawe, bardzo...

Właśnie siadłem sobie w swoim biurze na Heathrow i włączyłem radio... I co się okazało, ano okazało się, że pod rządami Partii Miłości – chodzenie po cmentarzach stało się nielegalne i za włóczenie się po cmentarzu dostaje się od pana policjanta pałą i idzie się do kozy. W sumie bardzo słusznie, bardzo. Trzeba byc optymistycznym, a nie pesymistycznym. Wybieramy przyszłość, wybieramy unię europejską, a nie jakieś gusła z przeszłości...

Ciekaw jestem co będzie się działo 1 listopada – zablokują Powązki i Bródno – obawiam się jednak że nie ma tylu miejsc w więzieniach... O! w ramach współpracy międzynarodowej – za szlajanie się po cmentarzu wysyłajmy od razu na Kołymę, a co! Przecież szlajanie się po cmentarzu godzi w sojusze, przeczy żywotnym interesom społecznym i jest po prostu warcholstwem.

Zastanawiam się, czy to ja się czepiam, czy to świat głupieje.