Białe Plamy wielkości krateru.

Byłem kiedyś Lemingiem.
Od trzech lat czytam, i czytam, i czytam. 3  - 5 artykułów dziennie w necie, plus opozycyjna prasa drukowana, 1 - 3 książki miesięcznie.
I co chwila, chociaż zawsze byłem fanem Historii, trafiam na białe plamy naszej Historii wielkości krateru...

Mogę tyle czytać tylko dlatego że mam wolny zawód, a i mimo tego kuleje moja praca.
Co mają powiedzieć Polacy którzy zasuwają 8+ godzin na fabrykach, w magazynach, czy innych pracach po których wracają zmordowani do domów myśląc tylko o odpoczynku?
Ktoś pracujący przed komputerem nawet nie potrafi sobie tego wyobrazić
Albo te dwa miliony młodych Rodaków w obcych krajach, skazanych na TVN i resztę łże-mediów?

Taki kwiatek - trafiłem na niego w tekście na Rebelyi: http://rebelya.pl/post/2531/pa...
http://pl.wikipedia.org/wiki/CDN_(wydawnictwo)
Niby powinienem wiedzieć - mam jeszcze skrzynkę bibuły po ojcu gdzieś schowaną.

Albo taki facet:
http://pl.wikipedia.org/wiki/M...
Krótka lektura Wiki zadziwia że on jeszcze żyje w ogóle. Kolejny zaszczuty i zniszczony przez Układ człowiek, zbrodniarz co ośmielił się podnieść rękę na Władzę. A Lis wyciąga 8 milionów rocznie.
Nie usłyszał bym o nim gdyby nie przypadkowa awantura na fejsie. Nawet teraz, gdy od roku jestem w bliskim kręgu opozycji niepodległościowej.

Czy to jeszcze Matrix? To nie Matrix, to rzeczywistość, i pomyślcie sobie o tym dwa razy, drodzy siostry i bracia Niepodległościowcy, zanim spluniecie modnie na "Lemingów". Każdy nim kiedyś był.

Maciej Gawlikowski
"Po emisji reportażu „Drugi szereg”, ujawniającego kulisy napaści milicyjnych bojówek na uczestników pochodu patriotycznego w dniu 3 maja 1987 pod Wawelem, został oskarżony z urzędu o ujawnienie nazwiska jednego z napastników, służącego wówczas w policji.
(...)
Po emisji filmu „Zastraszyć księdza” opisującego na kanwie historii ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego mechanizmy działania IV Wydziału Służby Bezpieczeństwa, były oficer SB Kazimierz Aleksanderek groził Gawlikowskiemu śmiercią za emisję fragmentów nagrania rozmowy na temat walki SB z Kościołem oraz współdziałania SB i KGB w Watykanie.
(...)
Po emisji reportażu „Fachowcy” ukazującego zaangażowanie obecnych wysokich rangą funkcjonariuszy policji w tłumienie patriotycznych manifestacji, pracę straciło kilku jego bohaterów, m.in. Tomasz Warykiewicz – doradca szefa CBA i Andrzej Śliwonik – szef archiwum krakowskiej policji; Bogdan Łukaszewicz – zastępca komendanta wojewódzkiego policji, został odwołany z funkcji kilka tygodni późniejPion śledczy IPN wszczął po emisji reportażu postępowanie przeciw sprawcom pobicia demonstrantów przez milicyjnych bojówkarzy. W efekcie, w 2010 r. sześciu z nich stanęło przed sądem."

 

CDN
"CDN opublikowało szereg tytułów, m.in. prace dotyczące najnowszej historii Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Wydawało również czasopisma, druki ulotne, i kasety magnetofonowe z tekstami. Wsród tytułów wydawanych przez CDN były także gazety dedykowane Armii i Milicji Obywatelskiej - REDUTA i GODNOŚĆ. W numerze 7 z Lipca 1983 roku pisano m.in. "W służbie narodu - jakże dumnie to brzmi, jednak niewielu z nas służąc w milicji służy jednocześnie narodowi". Tytuły te były jedynymi na taka skalę mediami propagującymi opozycyjny punkt widzenia w armii i milicji."