Permanentne deja` vu

Za każdym razem czuję to samo. Bezsilność i niedowierzanie, że to może się dziać tu, w środku Europy, że seria niewyjaśnionych śmierci u żadnych organów ścigania nie wywołuje reakcji, że wymiar sprawiedliwości skwapliwie, pośpiesznie zamyka śledztwo po śledztwie, że w tym pozornie bezładnym pochodzie samopostrzeleń, samopowieszeń, samoutopień, samozderzeń z ruskimi/białoruskimi TIR-ami , samospadnięć, samozatańczeń na śmierć jest jednak jakaś makabryczna logika, że trwa dokładnie przemyślane usuwanie filarów opozycji i eliminacja wszystkich, których zeznania mogłyby rzucić zbyt jasne światło na kulisy funkcjonowania władzy.
Ogromna rzesza Polaków patrzy na to, prowadzi przerażającą statystykę i, zmartwiała z trwogi, udaje, że jej nie ma. Usiłują przeczekać, głośno deklarując brak zainteresowania, ukrywają się w tłumie klakierów władzy,  metodycznie niszczą swoje sumienia i  wyrywają z własnych serc resztki uczuć. Plują w lustro, kiedy  sztuczny uśmiech zamienia im się w grymas obrzydzenia, wpadają we wściekłość, kiedy głos odmawia im posłuszeństwa i zamiast krzyczeć „nic się nie stałooo!” rzęzi: „ty skurwysynu…”
A  pochód zmarłych w niewyjaśnionych i NIE WYJAŚNIANYCH okolicznościach trwa, i dołączają do niego kolejni, kolejni, kolejni…

Fale Wisły, sznur od odkurzacza, brzoza rozrywająca samolot na drobniuteńkie cząstki , sepsa odmawiająca leczenia, seria samochodów perfidnie wjeżdżających pod ciężarówki, szaleństwo podrzynające gardło i wbijające cały magazynek w ciało NIE TEGO CZŁOWIEKA, KTÓREGO MIAŁO ZABIĆ, sznur od worka treningowego, broń strzelająca bez naciśnięcia spustu, forsowny taniec na śliskiej podłodze, zdradziecki parkingowy monitoring nie wiadomo czemu ukrywający samobójcze strzały, mały kamyczek , w odwecie za przypadkowe nadepnięcie zrzucający w przepaść, zatrzymujący akcję serca raport o serwerach -  to są sprawcy. Innych nie ma.
Innych nawet nie wypada szukać, kiedy we wszystkich mediach, i placówkach tzw. „wymiaru sprawiedliwości” wzorcem jest sms: „ … do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił”. 
  Sms-y przecież nie kłamią. W sms-ach wysyłanych przez funkcjonariuszy Platformy Obywatelskiej jest cała prawda. Zapytajcie medialnych bonzów, prokuratorów, sędziów, jeśli nie wierzycie! 
Nikt nawet nie usiłuje zachowywać pozorów. Kiedy zginął Generał Petelicki,   w jednym zdaniu zawarto wzajemnie sprzeczne komunikaty: „…ciało z ranAMI postrzałowYMI znaleziono na podziemnym parkingu” i dalszy ciąg z promptera- gotowca: „prawdopodobną przyczyną śmierci było samobójstwo”…  A dalej? Nic, żadnych wątpliwości, wyciszono tę niefortunną zbitkę, uporządkowano teren.  „Polacy, nic się nie stało!”

Giną ludzie. Dziwnym trafem – giną ludzie niewygodni albo wręcz niebezpieczni dla obecnej władzy. Od 2010 roku w zagadkowych okolicznościach zginęło ok. 200 osób.  Nie sposób pozbyć się wrażenia, że  wszystkie działania instytucji i osób zobowiązanych do wyjaśniania takich spraw skupiają się na ich pospiesznym usuwaniu z przestrzeni publicznej. Od skandalicznego  „śledztwa smoleńskiego” po błyskawicznie umorzone śledztwo w sprawie „samobójstwa” Generała Petelickiego jawi się to wszystko jako jedno wielka hucpa i kpina ze zdrowego rozsądku. Jedyne, co się zmienia i dostosowuje do coraz większej grozy sytuacji – to metody zamiatania pod dywan kolejnych zgonów.
Śmierci Profesora Szaniawskiego „nie zauważono” w większości głównych mediów, nie wszczęto żadnego śledztwa. Śmierć Profesora  Urbanowicza – autora raportu o wykorzystywaniu rosyjskich serwerów przy zliczaniu wyników wyborów w Polsce -  w ogóle tam przemilczano.
Gdzie my żyjemy? Czyje jest to państwo, którego świadomi obywatele już nie zadają żadnych pytań oprócz jednego: KTO NASTĘPNY? 
Kto nami rządzi, jeśli możliwe są takie metody bagatelizowania śmierci wybitnych przedstawicieli Narodu?
Jak sklasyfikować miliony osobników zamieszkujących między Wisłą i Odrą,  którym to wszystko nie przeszkadza?
I jeszcze jedno – gdzie jest mocne przesłanie hierarchów Kościoła Katolickiego, gdzie jest głośne, odważne „NIE ZABIJAJ” ?
Zabrakło sił? Mając do wyboru Dekalog i „pojednanie” – wybrali to drugie?
A my – zastanawiający się dziś, czy kopiejka, czy nic na tacę w dniu hańby polskiego Episkopatu; my, tchórzliwie zasłaniający się „lojalnością wobec Boga”, tak jakby Bóg chciał upodlenia polskich katolików –  czy jesteśmy gotowi upomnieć się o prawdę na temat  śmierci najlepszych spośród nas?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika stokolesny

08-09-2012 [20:42] - stokolesny | Link:

Szanowna Danuto!!!

podłości o których piszesz czynione na przestrzeni ostatnich lat są wręcz gigantyczne, a straty niepowetowane,na wiele dziesięcioleci, ale o nich się przynajmniej pisze i pamięta, ale są też inne podłości, o których nikt nie chce napisać i o których nikt nie chce głośno mówić, np. że władze związkowe likwodowały i likwidują komisje zakładowe w trakcie kiedy bronią przed sądami pracy niezbywalnych praw pracowniczych, a sądy odbierą tym komisjom prawa do reprezentacji przed sądem i pracownicy zostaja pozbawieni najskuteczniejszej obrony, albowiem związek ma uprawnienia oskarzyciela publicznego, w następnej kolejności sądy sankcjonują bezprawie pracodawcy i władz związkowych odalając bezprawnie powództwa, to też są gigantyczne afery sądowo-związkowe

z poważaniem
stokolesny

Obrazek użytkownika danuta

09-09-2012 [00:01] - danuta | Link:

My o tym piszemy, my o tym pamiętamy, ale miliony nie mają pojęcia, w jakiej rzeczywistości egzystują.
Przed chwilą toczyłam dyskusję z kimś, kto uważa, że operujemy "oszczerstwami", bo "to nie zostało oficjalnie ogłoszone"... Ręce opadają. W ogóle nie zauważyli, co się stało na przestrzeni ostatnich 5 lat. Macierewicz jawi im się jako symbol "agresji"....
Wielu się zastanawia, czy z lemingów da się zrobić ludzi. Da się, owszem. ZA 70 LAT,kiedy niektóre z nich (te długowieczne) zaczną myśleć. Marzenia o nagłej odmianie nieuleczalnego głupca w myślącego obywatela są straszną naiwnością.
Chyba już wolę tych plujących w lustro, bo przynajmniej wiedzą, dlaczego to robią.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika stokolesny

09-09-2012 [11:28] - stokolesny | Link:

Szanowna Danuto!!!

nikt nie jest w stanie mnie zasmucić,
mam bowiem pełną świadomość otaczających nas wszelkich niegodziwości,
we wszystkich dziedzinach życia społecznego,
świadomość, która "zabija podstępnie" ducha wielu przyzwoitych ludzi, którzy nie potrafią się odnaleźć i rezygnują z prawa obrony swoich praw w najlepszy możliwy sposób "Karta Wyborcza" i 50% zostaje w domu pozbawiając się wszelkich niezbywalnych praw do życia w godności, a ich odmiana jest możliwa tylko wtedy gdy ktoś uświadomi im najprostrzą z prawd, kto doda im odwagi cywilnej, kto przywróci im utracaną wiarę i nadzieję,

a zrobić to mogą tylko "CI", którzy doskonale widzą i doskonale wiedzą jak jest zbudowana i jak działa ta machina niegodziwości i podłości

pozdrawiam
stokolesny

Obrazek użytkownika stokolesny

09-09-2012 [11:47] - stokolesny | Link:

posłuchaj tego pięknego utworu

http://www.youtube.com/watch?f...

pozdrawiam
stokolesny

Obrazek użytkownika danuta

09-09-2012 [22:49] - danuta | Link:

Za tę piękną pieśń.
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika danuta

09-09-2012 [00:33] - danuta | Link:

Z tego co wiem, komisja zakładowa może być zlikwidowana, jeśli do związku należy zbyt mała ilość pracowników. Czy to jest przyczyną, czy też są jakieś inne?

Obrazek użytkownika stokolesny

09-09-2012 [10:39] - stokolesny | Link:

jakieś zdecydowanie inne wyimaginowane i nieistniejące, napiszę tylko, że jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi, wszystko jest udokumentowane dowodami, może kiedyś ktoś to ujawni

z poważaniem
stokolesny

Obrazek użytkownika xena2012

08-09-2012 [20:59] - xena2012 | Link:

to dzis towar deficytowy.Niedługo ci nieliczni co im się jeszcze chce myśleć i potrafią rozumować logicznie będą traktowani jak mutanci.Ci co ośmielą się zadawać pytania zostaną uznani za wyrzutki społeczeństwa.Przypomina mi się ciekawe opowiadanie s-f polskiej autorki o podziemnym,powstałym po wybuchu atomowym mieście.Żyjacy w nim ludzie musieli spełniac określony stereotyp obywatela zaszeregowanego na podstawie testów w okreslone grupy awansu.Wszelkie odchyłki np.zwiększona inteligencja wynikła z owych testów,różnice w wyglądzie czy zachowaniu,niepożądana przez władzę ciekawość w zadawaniu pytań dotyczacych historii miasta stanowiły o uznaniu delikwenta mutantem godnym jedynie pogardy i usunięcia z grupy na niższą.Czyż to opowiadanie nie odnosi sie do nas ,choc napisane było w latach dziewięćdziesiątych?Czy żeby wytworzyć taka optymalną wersję ,,słusznego obywatela''nie zaprzęgnięto mediów do pracy nad obróbką społeczeństwa by stworzyć,, ideał''-mały,bierny,ale wierny i jeszcze głupi na dodatek ?Przecież ,,seryjny samobójca'' nie jest w stanie rozprawic sie ze wszystkimi,więc media pomogą.Pomoże i Episkopat nakazując nadstawiac drugi policzek do bicia,gorliwie wybaczać i pokornie prosic o wybaczenie.

Obrazek użytkownika danuta

09-09-2012 [00:13] - danuta | Link:

"Miernoty całego świata, rozgrzeszam Was!" Jakież to ponadczasowe! Czymże jest inżynieria społeczna, jeśli nie masową produkcją Salierich kosztem Mozartów?
W "opiniotwórczych" mediach pracują same "ideały" - i tworzą miliony POdobnych sobie... 
Pozdrawiam Cię, xeno!

Obrazek użytkownika Mat

09-09-2012 [16:51] - Mat (niezweryfikowany) | Link:

Zawasze zastanawiałem się, dlaczego społeczenstwo na to pozwala. Dlaczego posłowie PiSu nie robią za każdym razem afery na 4 fajery. Powinni żądać powoływania komisji sejmowej po każdym nietypowym zgonie. Nawet łże-media będą musiały podać jakąś informację o bezczelności opozycji i w ten sposób jednak można drążyć skałę. Trzeba z bolszewią walczyć wszelkimi metodami. Ich nakbardziej rozzuchwala brak jakielkolwiek reakcji. Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika danuta

09-09-2012 [22:47] - danuta | Link:

No własnie. Cicho, coraz ciszej nad tymi trumnami, jakby państwo za każdym razem zdało egzamin. W rzeczywistości "egzamin zdaje" to, co państwo niszczy, co zastrasza żywych, co wrzuca pamięć o umarłych (zamordowanych)  do symbolicznych dołów z wapnem i rechocze z radości, że kolejny raz się udało!
Dlatego nie wolno odpuścić! Jeśli PiS jest wszystko jedno, lub jeśli PiS boi się piętna "oszołoma" ( tak jakby mu go już dawno nie doczepiono)  to ci, którym nie jest wszystko jedno i którzy się nie boją powinni  pisać, nagłaśniać, nie dawać spokoju, nie pozwalać zapomnieć. Domagamy się prawdy o Smoleńsku, ta prawda kiedyś, może już wkrótce, zaświeci w oczy zbrodniarzom, ale są jeszcze dziesiątki Ofiar okołosmoleńskich  wołających O SPRAWIEDLIWOŚĆ!
Pozdrawiam! Serdecznie!

Obrazek użytkownika bravor

09-09-2012 [23:00] - bravor | Link:

społeczeństwo jest naprawdę mocno sterroryzowane, nic dziwnego, w prasie nagłaśniane sa dziwne wyroki, nie dlatego że są dziwne, tylko dla przestrogi. Dla przestrogi są też te umorzenia, żeby nikt nie poszedł ta drogą. Cały tzw. wymiar sprawiedliwości jest do kasacji, pijacy spod monopolowego mają w sobie więcej sprawiedliwości niż uczeni sędziowie.