W ciągu ledwie pięciu dni mieliśmy trzy wypadki na kolei. A nie upłynął nawet kwartał od tragedii pod Szczekocinami. Od tamtego czasu władza nie zrobiła kompletnie nic, aby zwiększyć bezpieczeństwo na kolei.
Odpowiedzialny za to UTK (Urząd Transportu Kolejowego) wciąż nie ma swojego szefa. Formalnie więc nikt nie ponosi odpowiedzialności, chyba, że krasnoludki i sierotka Marysia.
Dokonano zmian władz PKP. Nowy szef (były bliski współpracownik Balcerowicza) i jego zastępca z koleją nie mają nic wspólnego – są z sektora finansowego. Cóż, PKP jednak to nie bank ani firma handlująca nawozami. W zarządzie Polskich Kolei Państwowych nie ma nikogo o jakimkolwiek doświadczeniu w kolejnictwie. Poprzednia pani prezes, też z nominacji PO również nie miała doświadczenia w tej branży – była prawnikiem. Nieprofesjonaliści zastąpili więc nieprofesjonalistkę. A właściwie nie tyle zastąpili, co uzupełnili, bo pani prezes dalej jest we władzach PKP, tyle, że na niższym stanowisku. Na niższym – ale pobiera wyższe wynagrodzenie... . Od kolejowych paradoksów aż głowa boli.
Więcej niż bulwersuje kwestia sprzedaży (!?) spółki-córki PKP: PKP Cargo spółce zależnej od ... państwowych kolei niemieckich... (DB) !!! Spółkę TK Telekom dysponujacą olbrzymią ilością 6 tysięcy kilometrów światłowodów oraz ponad 22 tysiącami kabli miedzianych wyceniono na zaledwie 600 milionów złotych.
Pytam: kto właściwie jest gospodarzem polskich kolei? Kto nimi rządzi? Zdaje się, że państwo abdykuje także, niestety, i w tym obszarze.
A minister Nowak w dobrym humorze obejrzy mecze na Euro 2012 w loży z premierem Tuskiem i pewnie znów powie, że sytuacja w PKP to wina PiS, który skończył rządzić 5 lat temu.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1258
Oni ta zaraza wymyslili sobie nowo-mowe.
U nich aby powiedziec CIAGLA LIKWIDACJA POLSKI--mowia Polska w budowie!
Aby powiedziec Totalna demoralizacja panstwa -min przez narkotyki-----mowia Nie bede klekal przed ksiedzem-Trzeba wprowadzic narkotyki miekie-zalegalizowac!
Jak PIS wygra najbliższe wybory, a wierzę w to całym sercem, jestem przekonany że zrobi porządek w sektorze kolejowym.
Kilka rzeczy, które trzeba zrobić w pierwszej kolejności:
1) Zdekomercjalizować spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. tworząc Agendę Rządowa podległą MI na wzór GDDKiA.
2) Wprowadzić trasy katalogowe dla pociągów pasażerskich w cyklicznych odstępach 1 h, 1/2 h, 1/4 h. Stworzyć ramowy rozkład jazdy dla całego kraju z węzłami przesiadkowymi. Przewoźnicy pasażerscy będą mogli zamawiać tylko trasy w ramach wolnych "slotów" w ramowym rozkładzie jazdy.
3) Przeznaczyć 2 mld PLN na objęcie najważniejszych ciągów systemem sygnalizacji kabinowej ETCS level 1. (Jesteśmy chyba jedynym krajem w Europie gdzie nie ma systemów kontroli reakcji maszynisty). W ten sposób zatrzymamy czarną serię wypadków na polskich torach.
4) Zmienić ustawę PZP, tak aby przetargi przestały być realizowane przez wykonawców poniżej granicy opłacalności, przy łatwej do przewidzenia niskiej jakości robót.
5) Skończyć z dyktatem MF i MRR w kwestiach związanych z rozwojem transportu kolejowego w Polsce. Skończyć z myśleniem "więcej kolei - mniejsze wpływy z akcyzy". Korzyści ze sprawnego transportu kolejowego zdecydowanie przewyższają doraźne korzyści z wpływów z akcyzy.
6) Wybudować nowoczesną siłownię jądrową i na jej bazie rozpocząć program budowy linii dużych prędkości w Polsce, z założeniem docelowym, że czas przejazdu pociągiem ze stolicy do najdalej położonych miast Polski nie będzie przekraczał 3 h. W ten sposób wzmocnimy konkurencyjność naszego kraju, pobudzimy gospodarkę, zadbamy o spójność terytorialną przyciągając m.in. Wrocław, Szczecin, Gorzów do Warszawy i co najważniejsze wzmocnimy bezpieczeństwo energetyczne.
To na razie tyle. Zapraszam do dyskusji.
mkozlowski(at_usunąć)iv.pl