MSZ odpowiedziało na mojego bloga sprzed 2 dni o nieobecności ambasadorów RP w Londynie i Dublinie na uroczystościach smoleńskich. Szkoda tylko, że rzecznik MSZ – skądinąd były dziennikarz – przeczytał mojego bloga bez zrozumienia jego treści. Odpowiedź resortu Sikorskiego brzmi: „Czarnecki pisze, że nie było przedstawicieli ambasad, a przecież byli”. Tymczasem ja pisałem, że nie było ambasadorów!!! Skądinąd w Dublinie nie było nikogo, żadnego, nawet jednego pracownika ambasady!
Po co więc MSZ odpowiada w taki sposób? Każdy, kto przeczyta mojego bloga zobaczy, że MSZ nie polemizuje z nim, tylko kłamie w żywe oczy.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2712
Znamy to i wiemy jaka jest wartość słowa zdrajców z PO.
10 kwietnia jeden z moich znajomych zadzwonił do Ambasady RP w Londynie z zapytaniem, czy są organizowane jakiekolwiek obchody drugiej rocznicy katastrofy. Miła pani po drugiej stronie poszła zapytać "na gorę", po czym wróciła i oznajmiła, że ambasada nic nie organizuje. Rzeczywiście, na mszy w kościele św Boboli na Hammersmith pojawił się zastępca attache oraz zastępca pani ambasador. I tyle.
Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego pani ambasador, której nominację podpisywał właśnie Lech Kaczyński, nie znalazła choćby godziny wieczorem na pojawienie się na mszy św w intencji ofiar katastrofy. Czyżby w tym samym czasie odbywał się jakiś ciekawy raucik?
Panią ambasador wezwano by na konsultacje.W domu mogła by zachorować,taki był by finał.
Przecież nie istnieje coś takiego jak ambasada interesów Polski i Polaków w Wielkiej Brytanii czy innym kraju świata. W kilkudziesięciu krajach świata działają tzw. ambasady RP, których polskojęzyczni urzędnicy, od ambasadora w dół, reprezentują przede wszystkim interesy antypolskiej sekty zydowskich kłamców z naboru geremko i sikorsko podobnych. Ludzie pozbawieni godności i honoru. Znakomicie wspierający antypolskich, gebelsowsko-stalinowskich, szechtero podobnych, żydowskich polityków i media kłamców w USA, Izraelu, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji, itd. Ostatnie przykłady:przyjaciel pani ambasador w Londynie i ministra milibanda, aktywista zydowskiej gminy londyńskiej, pedofil, nazikomik stephan frey; drugi przykład - New York Times, nazi gazetka, antypolskiej, zydowskiej sekty gebelsowsko-stalinowskich kłamców z USA - to ich ojcowie i dziadkowie nie zezwolili na przyjazd do Ameryki Żydom z Europy w czasie II wojny światowej . Wielu z nich to dzieci i wnuki zydowskich żołnierzy, ludobójców hitlera i stalina. A może tak żona sikorskiego napisze trochę prawdy o losach tych ludzi - naprawdę ciekawe. Proponuję tytuł : Od komandira i SS-mana do self made USA Judemana. Ale wiadomo swoich, choćby byli mordercami się chroni. W zamian nieustanne opluwanie Polski i Polaków w ramach nazistowskich teorii propagowanych przez premierów Izraela - specjalistów od ssania mleka matki, świń schudricha-spiegelmana i obozów śmierci. Zawłaszczenie przez sikorskiego i sektę jego przełożonych, pieniędzy dla Polonii, to kolejny przykład antypolskich działań tzw. msz RP.
To nie dlatego, ze moze nie chca przyjsc. Personal Konsulatow i Ambasad
jest po prostu z kompleksami. Boja sie dyskusji czy odpowiedzi na
klopotliwe pytania - szczegolnie te wywolane do tablicy -- z powodu
braku wyksztalcenia historycznego patriotycznego. Popelniaja gafy przed
pomnikami nie wiedzac co to za pomnik i kogo dotyczy.
Konsulowie zmieniaja sie co cztery lata i nie chce im sie siegnac do
segregatorow archiwalnych, zeby cos sie pouczyc. Gdyby to lezalo w
interesie prezenterow polonojnych czuli sie prawdziwymi Polakami
nie powinni miec tych zachamowan tylko wiecej odwagi cywilnej......