Senator PO, niegdyś marszałek Sejmu z SLD, Marek Borowski wypowiedział się podczas wywiadu telewizyjnego, że to, co dotychczas powtarzał na temat Smoleńska 2010, ta cała propaganda… jest już nieaktualna. Nie zauważył, biedak, że musiano porzucić część „argumentów” nt. śledztwa smoleńskiego, bo nie trzymały się one kompletnie kupy, bądź też na jaw wyszły nowe okoliczności. Nie on jeden. Nadworny socjolog obozu władzy, Ireneusz Krzemiński też był dotychczas przekonany, że … piloci Tu 154 chcieli lądować. Takich gości, spóźnionych o co najmniej jedną fazę jest więcej. Wszyscy oni powtarzali głodne kawałki, nawet w nie uwierzyli, propagowali brednie, a tu masz babo placek, okazało się, że trzeba zmieniać wersję, bo jest ona nieaktualna: fakty jej przeczą.
Jeszcze całkiem niedawno Monika Olejnik przekonywała o dzielnej minister Kopacz, która w Moskwie towarzyszyła w sekcji zwłok, bo rodziny ofiar tego nie chciały. Tymczasem dawno już wiadomo, że polscy specjaliści, którzy przybyli do Rosji, nie zostali w ogóle do owych sekcji dopuszczeni!
Przykra to sytuacja, gdy niektórzy powtarzali zaklęcia ze stalinowskich czytanek, a tu już była „odwilż”. Historia lubi się powtarzać, choć często w żałosno-tragicznym wymiarze.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1978
No nie na darmo ekipa Tuska ma na etacie autorytety moralne wielokrotnego użytku - sprawdzili się za czasów PRL , w czasie nocnej zmiany , i dzisiaj dają no powiedzmy twarz a właściwie to gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę
Dzisiaj posłuchałam tych 'autorytetów" i dowiedziałam się , że co tam prof Binienda, co tam naukowcy z Ameryki i z Australii, my mamy swoich lepszych ekspertów i oni ogłosili ,że zamachu nie było, bo brzózka ścięła skrzydło samolotowi i nie mógł lecieć, musiał roztrzaskać się na tysiące kawałków. To nie są autorytety , to jest sekta smoleńskiej brzozy!Oni mają rację, wbrew wszelkim obliczeniom naukowym, a ci wszyscy, którzy ze względu na te naukowe obliczeniai na wiarę w to ,że profesorowie nie narażaliby własnej kariery naukowej na ośmieszenie nie mają racji i koniec.
mają speca od spraw hypkich i doktora pierdo-logiki stosowanej Olszewskiego - Bartosza oczywiście, mają chłopaki chłopski rozum i dla nich wszstko jasne
są w przeciw fazie ;-)