Najnowszy numer prestiżowego brytyjskiego tygodnika „The Economist”, pisząc o wyborach prezydenckich we Francji mocno eksponuje, że są to „najbardziej frywolne” wybory w Europie. Jeżeli francuska klasa polityczna bije rekordy frywolności na Starym Kontynencie, to z kolei władza w Polsce jest chyba najbardziej niepoważna w skali Europy. Poziom demagogii prezydenta, premiera i ministrów, tempo zapominania o złożonych obietnicach, poziom debaty z udziałem władzy, koalicyjne pozorowane kłótnie- wszystko to skłania do oceny, że ONI owszem są władzą i przez jakiś czas nią będą, ale są władzą skrajnie niepoważną.
Coraz więcej Polaków z władzy się śmieje, coraz mniej jej się boi, coraz więcej lekceważy, czy ma za nic. To jeszcze nie przełożyło się na wynik wyborczy, ale przełoży się wkrótce. Bo polityk, który ma poparcie a nie ma powagi, poparcie straci, a powagi nie zyska...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1846
warto wiec byc porzadnym czlowiekiem,gdyz to wielkie 5 MINUT minie nieublaganie,wczesniej czy pozniej,..a uciec od wlasnego sumienia sie nie da
no i jeszcze kwestia...jak spojrzec ludziom w oczy na ulicy