Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Do naóczycieli, czyta mnie ktury?
Wysłane przez ironiczny anglosas w 25-03-2012 [22:24]
.Do roboty pszychodzita na 2-3 godziny na dzien. Nic nie robita a pensje durze. W gazetach o tym jezd i piszom teraz jeszcze ze nie chceta nawet tyle robic i nie bedzieta uczyc chistori i polskiego naszych dzieciakow. Co? We lbach siem wam popszewracalo? Za takom waszom robote to wy nie liczta juz na pensje. Nie liczta tesz na wakacje co je macie 4 miesionce w roku. Nie liczta tesz na emerytóry ze dostanieta. Dupa, nic nie dostanieta. Ja jusz sie o to postaram. Nie bende placil nierobom.
No chyba ze szanowni nauczyciele obudzą sie z letargu, pozbedą swego lemingizmu mózgowego i wreszcie...
... przemówią !
Amen.
.
Komentarze
25-03-2012 [23:20] - Gość (niezweryfikowany) | Link: "No chyba że,
szanowni nauczyciele obudzą się z letargu, pozbędą swego lemingizmu mózgowego i wreszcie... przemówią!
Amen."
Święte słowa. Bo nauczyciele to w przeważającej większości ortodoksyjni wyznawcy Antypisa..., którzy jak by mogli to wszystkich pisowców, wydusili bądź przegnali z Polski, mocno zaszczepiona przez lewiznę nienawiść.
Pozdrawiam.
25-03-2012 [23:51] - witek (niezweryfikowany) | Link: robi się jak na WP powoli tam pełno takich wpisów
Niech Pan Ironiczny Anglosasie popracuje jako nauczyciel czy to w gimnazjum czy jako akademicki w tzw "prywatnej uczelni". Szybko się pan wyleczy że nauczyciele nic nie robią w pracy. Dla ludzi o żelaznych nerwach a nie pisze bzdur o nauczycielach. Zrobił Pan badania ilu nauczycieli głosuje na daną partię czy Pan zmyśla?. Jakiś nauczyciel Pana prześladował w dzieciństwie?
26-03-2012 [00:52] - ironiczny anglosas | Link: Szanowny Panie.
Mam "gdzies" na kogo nauczyciele glosuja.
Mam "gdzies" ile godzin pracuja.
Boli mnie to ze ci "nauczyciele" maja "gdzies" to czego bedzie uczyla sie nasza mlodziez czy raczej to czego nie bedzie sie uczyla...
Nie mam za to do nich szacunku, niech milcza dalej. Za to kiedys beda rozliczeni.
26-03-2012 [00:56] - ironiczny anglosas | Link: Witek
Uzupelnienie.
Wiem co to jest praca nauczyciela . Nie zazdroszcze im tego. Nie zazdroszcze tych godzin tam spedzonych...
itd. itp.
26-03-2012 [05:28] - U1 (niezweryfikowany) | Link: Witek
o co chodzi nie paniał.
26-03-2012 [12:20] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Zyczę szczęścia w prowadzeniu rozliczeń
Napewno się Panu uda
26-03-2012 [00:59] - ironiczny anglosas | Link: Szkola powinna byc wolna od polityki...
... oraz wolna od wyznawcow tuska.
Nie bede rozwijal tego tematu :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
25-03-2012 [23:41] - Siwy (niezweryfikowany) | Link: Z jednej strony
Światli niosący kaganek oświaty,a z drugiej błądzący w ciemnościach po omacku.
26-03-2012 [00:54] - ironiczny anglosas | Link: Tacy oni swiatli...
... to czego tym kagankiem sobie nie przyswieca by nie blakac sie po ciemnicy?
26-03-2012 [18:00] - onyx (niezweryfikowany) | Link: ironiczny anglosas, pon., 26/03/2012 - 00:54
Jeden kiedyś próbował ale sobie brwi opalił. Od tamtego czasu już nie próbują. A na poważnie to tacy z nich myśliciele jak ze mnie Eskimos.
To w większości zlewaczona grupa, której bliżej do palikota i środy niż do normalności. Co tacy ludzie maja naprawić? Jak? Czym? Temi rencami to Bolek ino potrafił a oni od roboty fizycznej oduczeni. Oni ino szperać w świntych ksiengach PRL-u i szukać prawd objawionych u wizjonera Aadama potrafią a i to wyrywkowo i po łebkach. Jest gorzej niż myślisz bo oni są jeszcze pewni swej wyższości pojmowania rzeczywistości jak beton partyjny był pewny że nieboszczka PZPR-ówa będzie żyła wiecznie. Ogólnie doopa gdzie oka nie dołożysz. A w Płocku se zbudowali molo wzdłuż rzeki i zimą przyszła kra i molo pierdut i co im zrobisz? Co zrobisz temu Misiu? Wy się Ironiczny zacznijta rozglondać za jakomś poważnom robotom a żarty zostawta fachowcom co to ich tu mamy na kopy. Pomyśl - Prezydent-Komorowski, Premier-Tusk , Marszałek-Kopacz - i co zatkało kakao? Można to przeskoczyć?
26-03-2012 [02:39] - emigrant (niezweryfikowany) | Link: Popieram to wezwanie.....
Przemowcie wreszcie nauczyciele i to masowo, Amen.
26-03-2012 [06:38] - Gość agatoronto (niezweryfikowany) | Link: jezeli wytezymy swoje szare komorki
to rzeczywiscie zastanawiajace jest ,iz nauczyciele w ogole nie interweniuja w tym przypadku,przeciez oni pierwsi powinni zdawac sobie sprawe z konsekwencji tych rzadowych absurdow...smutne
//
a tak na marginesie..po co ludziom taki rzad?,jacy to politycy,?nosza markowe garnitury i udaja,ze rzadza,to musi byc fajne uczucie:okradac ile wlezie i w tak zwanych bialych rekawiczkach,dlaczego taka GRUPKA nieudacznikow wciaz istnieje,gdy ma przeciwko sobie TYSIACE
przyklad Argentyny...moze niezupelnie,ale cos w tym jest
26-03-2012 [09:22] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Popieram inicjatywę!
Powiem więcej, urzędnicy ZUS powinni zaprotestować przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego, piłkarze nożni zastrajkować przeciwko spartaczonym stadionom, górnicy przeciwko podwyżkom cen węgla a paliwowcy z "Lotosu" - benzyny. Kóry niech w proteście przeciw horrendalnym cenom jajek przestaną się nieść a internauci zbojkotuję internet za ACTA.
26-03-2012 [10:06] - HENRY (niezweryfikowany) | Link: KAGANIEC zamiast KAGANKA
To nie tylko nauczyciele powinni protestować przeciwko temu że MEN zamiast nieść kaganek oświaty zakłada oświacie kaganiec ;-)
26-03-2012 [11:11] - Kriss (niezweryfikowany) | Link: pamiętasz ?
czy pamietasz jak na poczatku lat 90 nauczyciele zastrajkowali ?
pamiętasz jakie larum sie wtedy podnioslo ? - że wakacje, ze ferie, ze wolne soboty i 18-20 godzin pracy w tygodniu.
jesli ktos uwaza, ze nauczyciel ma dobrze - to ja go serdecznie zapraszam do pracy w szkole. wiem o czym pisze bo sam jestem nauczycielem
wtedy strajkowalismy bo chodzilo o caly system oswiaty. pamietasz czym sie to zakonczylo ? tak tak upadl rzad, przyszedl nastepny ktory rowniez niczego nie zmienil. wszyscy rzadzacy maja gleboko w ... powazaniu co sie bedzie dzialo z polska szkola.
obawiam sie, ze wydaje Ci sie, ze to nauczyciele maja wplyw na to co robi (pozal sie Boze)schumilass. to politycy wybrani przez glosowanie w wyborach wprowadzaja te zmiany. nie dostrzegasz, że rugowanie historii i nauki jezyka polskiego ma na celu odmozdzanie narodu. nikogo nie bronie ale to w przewazajacej wiekszosci rodzice zdecydowali (w wyborach) o ksztalcie tego (nie)rzadu.
porzadny nauczyciel przekaze wiedze uczniowi, rozbudzi w nim patriotyzm i to nie tylko ten lokalny - slaski czy kaszubski i pamietaj to wyborcy zadecydowali - miedzy innymi i Ty
26-03-2012 [12:53] - Gość (niezweryfikowany) | Link: płacić za wyniki pracy
Pewnie, że nauczyciel ma źle, cały system jest do bani i zawsze winni są rodzice za wybory, za źle wychowane dzieci, za brak pieniędzy, etc. to znamy. Chętnie sie zamienię na pracę, weź ode mnie pracę z dorosłymi, dzieci są prawdomówne i przewidywalne. Dzieci trzeba kochać, żeby praca dawała przyjemność.
Dziecko zaczyna życie szkolne o godzine 8 rano, rodziców widzi około godz.17 najczęściej później. Czyli jest z rodzicami krócej niż w szkole. Nikt za rodziców dzieci nie wychowa, ale ja osobiście hołduję zasadzie - płacić za wyniki w pracy, a nie za przychodzenie do pracy. 1500 brutto podstawa + to co nauczyciel wypracuje z dziećmi wg jasno ustalonych ogólnych zasad wypłacane co kwartał. Na takich warunkach pracuje większość z nas, zamienisz się?
Taki przykład. Nauczycielka w naszej szkole wypracowała dla siebie nagrodę pieniężną od Burmistrza za wyniki w pracy, rodzice chętnie jej pomagają, nie może dostać ponad przeciętnych kwiatów od rodziców, bo reszta kadry ją szykanuje i kładzie kłody pod nogi dzieciom z klasy, w której jest wychowawczynią.
Jak w każdej pracy chciałoby się powiedzieć.
26-03-2012 [15:02] - Nauczycielka (niezweryfikowany) | Link: A co to są "wyniki pracy" chociażby w przedmiotach humanistyczn?
Dużo punktów na egzaminie? Niewielki problem. Wystarczą dzieci średnio zdolne by uczynić z nich maszynkę do rozwiązywania testów.
A może dla nauczycieli są rzeczy ważniejsze- kształcenie i wychowywanie dla dobra i piękna. Jak zmierzysz tutaj wyniki?
Wg jakich kryteriów?
Jakim przyrządem zmierzysz to, co nauczyciel zasiał w sercu i duszy młodego człowieka?
Jaki ma być podstawowy cel kształcenia i wychowywania? Czy tylko taki, który jest ważny dla jednostki? Uczyć ucznia TYLKO dla niego samego, czy może jednak dla dobra wspólnego jakim jest Polska?
Wpisywać go od najmłodszych lat w wyścig szczurów, czy jednak nie pogrzebać IDEAŁÓW w tym co nazywasz wynikami, a w istocie jest instruktażem jak rozwiązywać testy.
26-03-2012 [17:16] - Lwowski (niezweryfikowany) | Link: Teraz to Pani pieprzy
Mam 10-cio letnią córkę. Jest w 4-tej klasie. Już raz narobiłem awantury w "szkole" kiedy mojemu dziecku próbowały dwie "panie" tłumaczyć, że pomiedzy małżeństwem dwóch pań lub panów a małżeństwem tatusia z mamusią nie ma żednej różnicy! TO JEST KU... TO WYCHOWANIE DO PIĘKNA???? Poza tym w szkole tej uczą dwie moje byłe koleżanki i kiedyś próbowałem z nimi porozmawiać sobie , tak po koleżeńsku, przy grillu... BOŻE TY MÓJ! Takich matołów to ja nawet wśród swoich ograniczonych kolegów ksiegowych nie znalazłbym! Na moje pytanie kiedy ostatni raz przycztały jakaś ksiażkę usłyszałem.... jakieś dwa miesiące temu! Ludzie!!! "pani" nausczycielka ostatnio ksiażkę czytała 2 miesiące wczerśniej! I tacy ludzie mają "wychowywać" moje dziecko?
W tedy też doszedłem do przekonania, że jeśli jakieś zero nie może znaleźć pracy na rynku to do szkoły idzie uczyć.
26-03-2012 [17:56] - Nauczycielka (niezweryfikowany) | Link: Zasady dyskusji
W rozmowie nie przytacza się argumentów w myśl zasady "deux et machina". Pan to właśnie zastosował próbując mój wpis podważyć tezą o paniach nauczających o dwóch tatusiach lub mamusiach. Zresztą to potwierdza pośrednio to, co próbowałam przedmówcy wytłumaczyć. Jeśli nauczyciel lansujący homoporopagandę ma świetne wyniki "zdawalności" ze swojego przedmiotu- czyli ma bardzo wyniki w nauczaniu, to wg kryteriów użyteczności jest świetnym pedagogiem.
Ale czy tak pojęta użyteczność ma być priorytetem w polskiej szkole?
26-03-2012 [11:26] - Alunia (niezweryfikowany) | Link: Nie mam mowy
z wyłączeniem nauczycieli krakowskich. Nauczyciele, niedawno (cytujac klasyka) "o takom Polske walczyli" przecież, a ty oczekujesz że oni teraz będą chcieli zmian. Teraz to można dostać wyłącznie zmianę na minus.
26-03-2012 [13:49] - Nauczycielka (niezweryfikowany) | Link: Nie wiem czy ktoś doczyta do końca co napiszę...
...ale może chociaż autor.
Rozumiem ironię pierwszej części wpisu wg ortografii dowolnej czyli panującego nam prezydenta. Odniosę się więc do części drugiej.
Jestem nauczycielem z ponad 20 letnim stażem, przeżyłam już niejednego ministra oświaty. Brzmi banalnie ale z roku na roku było coraz gorzej. Wyjątkiem był krótki okres "giertychowski". Zmiany, które wprowadził i zamierzał wprowadzić były nie do przecenienia. Niestety, stało się co się stało. Dobrze, że dzisiaj publicyści zauważają wreszcie chociażby obcinanie historii- ale to zaczęło się nie teraz. Gimnazja decyzją pani Hall od roku poprzestają na I wojnie światowej, II wojna i PRL przesunięte zostały do liceum- podobno dlatego, by uczeń dwa razy nie uczył się tego samego. A dlaczego nie?? W gimnazjum poznawał podstawy a w liceum powtarzał je(przez co za-pa-mię-ty-wał na zawsze) i dodatkowo poszerzał wiedzę.
Co do "lemingizmu mózgowego" nauczycieli. Nie wiem skąd autor notatki ma takie dane. Może sam ulega manipulacji mediów, którzy pokazują tych poprawnych nauczycieli. Ale to dotyczy każdego zawodu. Widzimy zadowolonych ludzi każdej profesji.Co znaczy wezwanie, że nauczyciele może "wreszcie przemówią"? Nie będę mówić za innych, powiem za siebie. Jestem wiejskim nauczycielem gimnazjum, które w ramach "oszczędności" właśnie ma być łączone z podstawówką w innej wiosce. Może autor podpowie jak mamy "przemówić" do władz gminnych, którzy z oburzeniem stwierdzają, że szkoły kosztują, przy czym za ten brak pieniędzy nie winią rządu, ani niskich nakładów i subwencji tylko... nauczycieli, którzy zarabiają 5 tysięcy (sic!) bo tak panie w tefałenie mówili, a jak zamkniemy szkołę, obetniemy etaty, to się jeszcze kawałek drogi pod las wyszutruje. Że szkoła nie produkuje gwoździ by przynosić zysk? A kogo to obchodzi? Rodziców? Ano dzieci mało- powiadają, bo tak im wtłoczono do głów. Bo gimnazjum z klasami 20 osobowymi to "mało dzieci". Pewnie. Mogłyby być 30 osobowe. Nie chcę by ktokolwiek pomyślał, że z pogardą traktuję ludzi wsi. Absolutnie nie. Chcę tylko, by niektórzy przemądrzali wujkowie dobrej rady zrozumieli jakie nieszczęście spotyka polskie szkoły pod kuratelą samorządów, gdzie radni to jakże często ludzie po podstawówce, którzy o szkole myślą kategoriami "ledwo skończyłem szkołę, ale teraz jestem pon radny i będę decydował ile ma być w gminie szkół i ile nauczycieli zwolnimy. Bo downi w szkole uczyło mni nauczycieli i się obyło".
"Takie będą Rzeczpospolite jakie młodzieży chowanie"- to wspaniałe zdanie brzmi jak gorzka ironia wobec tego co samorządy wyprawiają.
Więc jakże jeszcze można przemówić, skoro głos wobec radnych i rodziców to głos wołających na puszczy- iść przez wieś z transparentem "nie zabijajcie szkoły?"
Jeśli ktoś chce poznać naszą pracę- zapraszam- szkoły są nie tylko w Warszawie i Krakowie. Są także na wsiach. Jeszcze słowo o tym czego i jak uczę. Mam dwa fakultety - język polski i historię- stać mnie więc na ten luksus, by uczyć wycofanej wojny i powojnia przy analizie lektur, wierszy i treści podręcznika. Staram się łączyć dwa w jednym i wszystko przygotowuję sama. Przykład. W podstawie programowej obowiązują wybrani poeci a nie konkretne tytuły. Te w podręcznikach zazwyczaj są tak dobrane by nie zaścielały duszy młodego człowieka miłością do Boga i Ojczyzny. Sama więc dobieram, szukam, kopiuję, kseruję i rozdaję, to co wg mnie młody człowiek musi znać, co jest naszym kodem kulturowym i nie może pójść w zapomnienie. Przy okazji lektur wojennych, czy to Dywizjon 303, czy to "Kamienie na szaniec" - zapoznaję ich z faktami historycznymi dużo szerzej niż wymaga tego lektura. Nie ma żadnych opracowań edukacyjnych wspomagających przygotowanie lekcji, w których będą takie wartości jak Bóg, jak Ojczyzna, jak honor, odpowiedzialność, poświęcenie, bezinteresowność, uczciwość, pracowitość, dobro wspólne itp.. Każdą lekcję muszę przemyśleć i opracować sama. Nie skarżę się, swoją pracę traktuję bowiem jako coś więcej niż tylko przygotowanie do egzaminu.
Więc skoro "Kamienie na szaniec", to krótka historia II wojny i jak do niej doszło, obudowane krótkimi filmami, piosenkami o brzmieniu bliskim współczesnej młodzieży ale też tradycyjne, typowo żołnierskie i harcerskie. Przy okazji omawiania tej lektury nauczyłam młodzież gimnazjalną harcerskiej piosenki o bohaterach książki i na jej treści zakończę ten długi wywód, musiałam jednak, bo nic tak bardziej nie boli jak niesłuszne zarzuty.
1. O czym marzyłeś druhu młody depcząc stopami granie Tatr?
Jakie marzenia i przygody wyśpiewał Ci tatrzański wiatr?
Jak piłeś radość kroplą rosy, jak ogarniałeś sercem świat?
Jak na przyszłe swoje losy rzuciłeś czynu trwały ślad?
Gdzie jesteście,
Rudy, Alku, Zośko?
Gdzie jesteście?
Gdzie Twe dzieci, Polsko?
2. O czym marzyłeś druhu młody, gdy z nagła pękł Twój marzeń świat?
Jakie tęsknoty w chwili trwogi rozwiał okrutny dziejów wiatr?
Jak wybierałeś w toni wojny i jak uciekałeś od swych snów?
I jak stało się, że tak spokojny odszedłeś, aby wrócić znów?
Gdzie jesteście,
Rudy, Alku, Zośko?
Gdzie jesteście?
Na Twych szańcach, Polsko!
3. O czym dziś myślisz druhu młody stojąc gdzie krzyży białych ślad?
O czym dziś myślisz i co chciałbyś zachować w sercu z tamtych lat?
Jak to się dzieje, że pamiętasz, jak to się dzieje, że ich znasz?
A może Tobie o nich śpiewa odwieczne pieśni echo Tatr?
Gdzie jesteście,
Rudy, Alku, Zośko?
Gdzie jesteście?
Zawsze z Tobą, Polsko!
26-03-2012 [16:38] - Lwowski (niezweryfikowany) | Link: SZKODA....
że jest Pani niczym potwór z Loch Ness ... ostatni dinozaur
26-03-2012 [17:45] - Nauczycielka (niezweryfikowany) | Link: Nie wiem czy to porównanie
do potwora z Loch Ness miało być komplementem. Tak czy inaczej, takich jak ja potworów jest w szkolnictwie dużo.
27-03-2012 [18:56] - ironiczny anglosas | Link: Szanowna Pani.
Przepraszam za zwloke w odpowiedzi. Jestem obecnie w dlugiej podrozy :)
W sprawie ortografi:
Nie mialo to politycznego podtekstu. Chcialem "ortograficznie" pokazac ze jesli przejda obecne "reformy" zabijajace szkolnictwo to wiekszosc dzieciakow ktore teraz uczycie bedzie w zyciu doroslym "analfabetami". Czy analfabeci beda mieli dla Was jakis szacunek? Nie!
Juz teraz mozna uslyszec takich (tresc mojego wpisu) dla ktorych pracujecie za malo a zarabiacie za duzo...
.
Wiem ze jest wielu wspanialych nauczycieli. Jednak to nie wystarczy. Pozwoliliscie zrobic z siebie "urzedasow" wypelniajacych tysiace stron jakis bzdurnych papierow. Pozwoliliscie zakladac sobie kosze na smieci.
Najgorsze jest to ze nie rozumiecie ze te kosze zaklada Wam system a nie dzieci.
Moj wpis jest apelem do Was:
Zacznijcie mowic !
Jak to nic nie da to zacznijcie krzyczec !
Jesli Wasz krzyk nie dotrze do narodu to podniescie kamienie...
26-03-2012 [17:18] - Lwowski (niezweryfikowany) | Link: Autorze świetne
wreszcie "nauczyciele" zrozumieja co napisane!!!
hmmm.... chyba za daleko poszedłem w swoim huraoprymiźmie - zrozumieć nie zrozumieją ale "hociarz pszeczytajom morze"
26-03-2012 [17:47] - Nauczycielka (niezweryfikowany) | Link: Obawiam się ,
że tego tekstu to właśnie Pan nie zrozumiał.
26-03-2012 [19:43] - nauczyciel do n... (niezweryfikowany) | Link: Popieram wezwanie: Niech nauczyciele wreszcie przemówią!
Dlaczego? Służę przykładami z mojego podwórka (szkolnego):
1. 90% nie wie, że w Krakowie jest głodówka od tygodnia. Ci, co wiedzą, mówią w większości: to nic nie da.
2. W piątek jest manifestacja w Warszawie. Chodzi o "NIE" DLA PRACY DO 67r. ŻYCIA. Zw zawodowy daje oddelegowanie czyli cały dzień pracy w pełni płatny, podstawia autokar oraz wypłaca dietę. NIKT nie chce jechać. Większość mówi: to nic nie da. A mniejszość nie jedzie, gdyż albo ma konkurs, albo konsultacje z uczniami, albo bilans miesiąca, albo ... , albo ... , albo ....
Większość nie cierpiała i nie cierpi b. minister Hall. Większość głosowała na PO. Wszyscy narzekają. Ogólnie fajni ludzie. Tyle, że POlityczne lemingi.
P.S. Ja nie pojadę w piątek. W 2011r. byłem na dwóch manifestacjach Solidarności a w kwietniu br. będę w stolicy - wiadomo na czym. Dlatego teraz chcę dać szansę innym. Są takie szkoły, mili państwo. Głupio mi przed koleżeństwem z innych szkół miasta - i nie tylko przed nimi.