Oburzają się dziś ludzie tzw. Salonu, panie i panowie z mainstreamowych mediów, że w polskiej debacie publicznej zaczęło funkcjonować odwiecznie pojęcie: "zdrada". I że to, wydawałoby się, staroświeckie słowo ma coraz większą siłę rażenia, że budzi emocje, że się go wielu ludzi boi. "Jak w ogóle można go używać? "- jakby pytali niektórzy. No, dobrze, jeszcze w okresie okupacji niemieckiej albo lepiej powiedzieć (bardziej neutralnie…): okupacji Hitlera taki termin miał prawo występować- ale teraz? Tak właśnie dowodzą niektórzy. I dodają: obecnie już nie jest biało- czarny film jak wtedy… A ja pytam: a dlaczego by nie? Czy zdrada przez ostatnie 70 lat przestała być zdradą? Czy teraz nie ma już Wspólnoty, a więc nie ma kogo zradzać? Czy może współcześni Polacy zamienili się w Anioły i nie zdradzają, jak kiedyś Ludwik Kalkstein generała Grota- Stefana Roweckiego? Nie, nic bardziej mylnego. Dziś Kalksteinów Ci u nas dostatek. Tylko jakby- czy może jakoby- nie wypada o nich mówić.
A może właśnie, trawestując Józefa Mackiewicza: "TRZEBA GŁOŚNO MÓWIĆ". Nazywać rzeczy po imieniu. A zdrajców: po nazwiskach. Niech poczują towarzyski ostracyzm. Niech zobaczą, jak ktoś na ich widok spluwa z pogardą. Jak ktoś inny odwraca głowę, inny udaje, że zdrajcy nie dostrzega, inny demonstracyjnie przechodzi na drugą stronę ulicy, wreszcie inny odmówi nagle przyjścia na imieniny, choć dotąd był stałym gościem.
Skoro dla walczących o niezawisłość państwa i interes narodu pojęcie "zdrada" jest obelgą najwyższą- to znaczy, że my, jako Polacy, jesteśmy jeszcze wspólnotą, która przestrzega pewnych reguł postępowania. I która wymaga ich przestrzegania. Za cenę wykluczenia z tejże wspólnoty…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2663
Zdradził tych którzy na niego głosowali. Następny w kolejce Jaruzelski czy Tusk.
Donos
donosicielom którzy mają trochę czasu
… lecz już nie - za ile ?
Kiedy otwierał drzwi swego zamieszkania
Stawał w nich jak ten co ma władzę
Śmiał się jak ci co wszystko wiedzą
Usta otwierał by ujawnić biel zębów
Gestem wprowadzał w adres nieświadomych
Słowa z rozmowy utrwalał papier
Podpis na bloczku za trud donosu
Palce zagięte Biletami Banku
Wartość za myśli niepoprawne
Wymiana kupiecka stara jak swiat
Ta sama co w Urzędzie woń kawy
Przechwycona o ! z Zachodu
Wsypana maskująco do słoika po miodzie
Oczy patrzyły powieki nie drgały
Uprzejmie słuchał figuranta
Nigdy nie przerywał obiektowi
Pochwała rozsądku kolaboracji
Litania argumentów współpracy
Wybór sytuacji sens idei inklinacji
System sprzedaży myśli co nie nowe
Gest Judasza na zawsze
Podpis wygrywa milczeniem
Dlatego brzęczą srebrniki
Rzucane na posadzkę
Proste
Złamać oścień podpisu
Wystarczy klęskę unieść w górę
I wszyscy zobaczą pogrzeb pychy
Tak. Wiedza wszystkich balsamem na słabość
I podpis złożony w objęciach strachu.
Traci racje istnienia dla mocodawców
Między telefonem a bronią
Między teczkami TW i KO
Milczenie jest złotem dla donosicieli
Rozmowa srebrem wymienianym
Prawdziwą wszak zapłatą pogarda
Także Bezpieki która prowadzi
Lojalność za lotność mamony
Obrońcy szukają wyjaśniania
Pilnie badają skutki
Szkodliwość społeczną
Wertują dzieciństwo i młodość
Odstawiają cynicznie na bok
Strach dzieci podczas rewizji
Kipisz łóżeczek i piórników
Łzy żon i matek
Zostawiają ofiarom
Dylemat sztuki przebaczania
Zdradzonych za własną śmierć
Bezradność dla której nie ma wymiany
Kiedy Judasz zrzuci maskę
Rzeki popłyną do swych źródeł
Morza zamienią się w pustynie
Spoczną w ramionach dolin góry
Prawda burzy mury
Brzmi to jak sen schizoidalny
Jak śmierci sen do końca wyśniony
Naiwne a może się jednak … ?
Znowu historia się powtarza
Megalomania z pilnej lektury
Ego wypełznie i rozważa
Angaż za cenę agentury
ten wiersz jest genialny , szczerze pozdrawiam !!!!!!!!
Dnia 2 marca 2012 -Sejm nie był jednogłośny w sprawie żołnierzy wyklętych. Podczas minuty ciszy upamiętniającej poległych, część posłów SLD i Ruchu Palikota opuściła salę obrad. Ciekawi mnie którzy to posłowie z imienia i nazwiska opuścili ostentacyjnie salę sejmową TO właśnie ci zaprzańcy od wewnątrz przy wtórze mediów polskojęzycznych rozwalają Polskę
i otaczać ostracyzmem. W imię instynktu samozachowawczego!
MAMY już drugą Irlandię. Młodzież miała wracać do kraju a tu nie ma cudu a rządzi ponad 1.600 dni. Brak zakładów pracy bezrobocie. Teraz wmawia że ma 100 dni jego TVN i inne TV trąbią o tym. Oszukał i oszukuje.