Polska ciągle daleko od najbogatszych państw UE

 1. Eurostat podał dane dotyczące poziomu PKB na głowę mieszkańca w roku 2008 w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Wprawdzie nasz dystans w stosunku do średniego poziomu PKB na mieszkańca w UE corocznie się zmniejsza, jednak wśród 27 krajów członkowskich zajmujemy 4 miejsce ale niestety od końca. Pod względem tego wskaźnika, który dla Polski wynosi 57% średniej unijnej, gorsze od nas są tylko Łotwa, Rumunia i Bułgaria. Jeszcze wyraźniejsze różnice widać przy porównaniu tego wskaźnika nie ze średnią unijną, a z poziomem PKB na głowę mieszkańca  w poszczególnych krajach członkowskich. Nasz PKB na głowę sięga zaledwie 40-45% notowanego przez Niemcy czy Francję. Zdecydowanymi liderami tego rankingu są: Luksemburg, gdzie PKB na głowę mieszkańca wynosi aż 253% średniej unijnej, później Irlandia 140%, Holandia 135%, Austria 123%, Szwecja 121%, Dania 119%, Wielka Brytania 117% średniej unijnej. Z krajów nowoprzyjętych lepsze od nas są: Słowenia 90%, Czechy 80%, Słowacja 72%, Estonia 67%, Węgry 63% a nawet Litwa 61%. Wprawdzie głęboki kryzys w tym roku w wielu krajach i trochę łagodniejszy u nas poprawi te relacje na nasza korzyść, ale ciągle widać jak wielki dystans dzieli nas od najbogatszych. Ponieważ skracamy dystans do średniej unijnej po około 2% rocznie (pod warunkiem że będziemy się rozwijali 2 razy szybciej niż najbogatsze kraje unijne) to aby ją dogonić potrzeba nam co najmniej 20 lat a do najbogatszych krajów Unii Europejskiej dzieli nas dystans 30-40 lat.

 

2.  Przy tej sporej różnicy dzielącej Polskę od najbogatszych krajów UE trochę inaczej wygląda sytuacja jeżeli chodzi o PKB na głowę mieszkańca w poszczególnych regionach. Takie ujęcie jest niezwykle ważne ponieważ środki finansowe z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i z Europejskiego Funduszu Społecznego są kierowane do regionów (w Polsce województw) w których PKB na głowę mieszkańca jest niższy niż 75% średniej unijnej. W tej klasyfikacji regionalnej województwo mazowieckie już według danych za 2005 rok przekroczyło ten poziom, PKB na głowę mieszkańca na Mazowszu wynosi aż 80,5% średniej unijnej. W obecnej pespektywie finansowej 2007-2013 żadnych zmian nie będzie. Mazowsze mimo przekroczenia tego wskaźnika będzie korzystało ze środków tych dwóch funduszy do końca 2013 roku, ale jeżeli nie zmienią się zasady finansowania rozwoju regionalnego w UE (a nic na to nie wskazuje) to na pewno Mazowsze nie będzie mogło korzystać z obydwu funduszy w następnej perspektywie finansowej na lata 2014-2020. Prawdopodobnie w podobnej sytuacji znajdą się również województwa śląskie, pomorskie, wielkopolskie i dolnośląskie.

W przypadku Mazowsza, jeżeli założyć że poziom finansowania regionów w następnym siedmioleciu byłby podobny, chodzi o stratę kwoty ok. 3 mld euro. Ponieważ ten problem będzie dotyczył kilku polskich regionów dobrze byłoby żeby Ministerstwo Rozwoju Regionalnego poinformowało co zamierza zrobić w tej sprawie aby wyżej wymienione regiony tego finansowania nie straciły.

Eurostat podał dane dotyczące poziomu PKB na głowę mieszkańca w roku 2008 w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Wprawdzie nasz dystans w stosunku do średniego poziomu PKB na mieszkańca w UE corocznie się zmniejsza, jednak wśród 27 krajów członkowskich zajmujemy 4 miejsce ale niestety od końca.