Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
AIDS umarł ! HIV, HIV hurrrrra !!!
Wysłane przez ironiczny anglosas w 29-11-2011 [23:38]
.AIDS- to taka infekcja. Znaczy sie to kiedys byla taka infekcja. Teraz juz jej, tej infekcji nie ma. AIDS umarl gdyz byl niezgodny z poprawnoscia polityczna. AIDS byl homofobiczny, faszystowski i nie powinno sie o nim mowic i pisac. Mowienie o AIDS oraz pisanie jest niezgodne z obowiazujaca obecnie propagowaną tolerancją dla mniejszosci seksualnych oraz uniemozliwia propagowanie homoseksualizmu oraz przygodnych kontaktow seksualnych wsrod doroslych i dzieci.
HIV, HIV hurrrra !!!
.
Mialem ten tekst napisac dluzszy, bardziej skladny, z liczbami...
...ale ostatnie dane z naszego kraju zamieszczone w encyklopedii internetowej sa z 2006 roku. Dane te mowiace o ponad 10 000 potwierdzonych przypadkach oraz szacunkowo o kolejnych 25 000 niepotwierdzonych.
Jaki jest stan na dzis?
Stan na dzis: (Ocenzurowano)
Prawdziwe dane moga zaszkodzic promocji homoseksualizmu w wyzwolonym z zabobonow kraju europejskim. Moga zaszkodzic promowanym tradycyjnym wartosciom europejskim jakimi jest szybki numerek dla odprezenia na koloniach dla nastolatkow, obozie mlodziezowym lub wyjezdzie integracyjnym ciezko zapracowanych pracownikow korporacji.
Koncze juz. Nie potrafie w tym temacie juz nic wiecej napisac. Nie potrafie napisac bez slow ktorych czlowiek nie powinien uzywac gdyz sa zbyt wulgarne...
Komentarze
30-11-2011 [00:01] - Anna (niezweryfikowany) | Link: dane epidemiologiczne - Polska
znalazłam tutaj http://www.aids.gov.pl/?page=e... na stronie Krajowego Centrum ds. AIDS :) pozdrawiam
30-11-2011 [00:12] - Sceptyk (niezweryfikowany) | Link: hmmm
Może warto najpierw się nieco douczyć, zanim się zacznie pisać na tematy znane być może tylko ze słyszenia - i to prawdopodobnie z trzeciej ręki.
AIDS to choroba (a właściwie zespół chorobowy). HIV to wirus. Nie każdy zarażony wirusem HIV zachoruje na AIDS.
AIDS nie jest żadną "infekcją". Analogicznie - wiązanie zakażenia HIV z homoseksualizmem świadczy też o zerowej wiedzy medycznej. Tak było ponad 30 lat temu - teraz większość zakażeń jest wśród osób heteroseksualnych. Warto zajrzeć do materiałów WHO - choć pewnie one też są zmanipulowane, prawda?
30-11-2011 [00:49] - Secesh (niezweryfikowany) | Link: Znaczy, problemu nie ma bo facet użył nie takich
sformułowań jak potrzeba. Nigdzie też nie napisanł, że dane są zmanipulowane.
30-11-2011 [02:37] - Studentka: (niezweryfikowany) | Link: Studentka: A ty Sceptyk fachowiec od wszystkiego,
od zamachu Smoleńskiego poprzez AIDS a na biblii pewnie skończysz. Zgłoś się na eksperta od wszystkiego bo tu się marnujesz na tym blogu.
30-11-2011 [07:20] - stanko (niezweryfikowany) | Link: Ale 30 lat temu to homoseksualiści byli
"pionierami w przekazywaniu " AIDS. Lepiej było leczyć ich z homoseksualizmu i AIDS niż społeczeństwo z homofobii.
30-11-2011 [07:51] - ObserVer (niezweryfikowany) | Link: Sceptyczna czerwona flanelka ...
A może by tak czytać, ze zrozumieniem ... AIDS, choroba zakaźna, efekt wirusa HIV, sprezentowana także społeczności heteroseksualnej przez stado homosiów i narkomanów, spółkujących bez jakichkolwiek ograniczeń ... Obrona tych chorych ludzi przed odpowiedzialnością moralną za to co uczynili, sytuuje niejakiego sceptyka albo w ich gronie, albo w gronie POprawnych POlitycznie, czerwonych flanelek, euroentuzjastycznych federastów, równie "normalnych" jak niejaki RadSik ..., krótko mówiąc, osób na tym forum niepożądanych. Człowieczku, czekają na ciebie na onecie i wp ... sio bakterie...
30-11-2011 [09:40] - kolarz (niezweryfikowany) | Link: Bzdury.
Tłumaczę: we wpisie jest mowa o tym, że ilość zakażeń rośnie, ilość chorych rośnie a w przestrzeni publicznej problem nie istnieje. Wpis zawiera sugestie co do przyczyn tego "nieistnienia", które być może nie sa jedyne, ale na pewno mają miejsce i (co najmniej) pogorszają sytuację.
Poniał?
Jak nie, to przeczytaj po waszemu, czyli hmm... od tyłu.
AIDS to nie jest choroba, tylko infekcja wirusowa. Na AIDS się nie umiera. Na AIDS się nawet nie choruje, bo można przez lata nie wiedzieć o zakażeniu. Umiera się na choroby narządowe spowodowane wtórnymi infekcjami bakteryjnymi i wirusowymi. Bo AIDS to tylko nabyty brak odporności na infekcje. KAŻDY zarażony wirusem HIV ma tzw. zespół braku odporności. Nie u każdego ten spadek odporności jest natychmiastowy, czasem trwa to 20 lat do wystąpienia pierwszych powikłań, stąd debilna homopropaganda, że nie każdy zarażony HIV choruje.
Większość zakażeń akurat jest (rzekomo) nieznanej przyczyny, a nie wsród żadnych tam osób heteroseksualnych. Wsród narkomanów nastąpił wyraźny spadek zakażeń na skutek zmniejszenia spżycia narkotyków dożylnych i zwiększenia dostępności jednorazowych strzykawek.
W porównywalnych grupach homo seksualnych i heteroseksualnych (męskich) jest olbrzymia dysproporcja: od 6 do 20 razy więcej homoseksualistów zakaża się HUV, w zalezności od kraju i warunków cywilizacyjnych. Tak, że lekko nie macie. Co ciekawe - w wartościach bezwzględnych ilości te rosną, ale proporcja jest stała!
Z ciekawszych, choć nie najnowszych spraw: nie jest tak, jak jeszcze parę lat temu sądzono, że genetyczna podatność homoseksualistów na HIV jest główną przyczyną zakażeń w skali makro. Owszem, podatność jest, ale wieloletnie sformalizowane badania statystyczne potwierdziły, że przyczyna istnieje, ale nie jest najważniejsza. Najważniejsza jest aktywność seksualna rozumiana jako ilość partnerów w jednostce czasu, czyli ilość potencjalnych możliwości zetknięcia się z osobą zakażoną. Zasada funkcjonuje również w środowiskach heteroseksualnych w których występuje duża aktywnośc seksualna i częsta zmiana partnerów, ale ma mniejsze skutki.
Natomiast zgadzam się z tym, że warto czasem się pouczyć.Jak widać odklepywanie propagandowego, lewackiego bełkotu i praktyka w temacie nie wystarczaja, żeby być uznanym za sceptyka.
30-11-2011 [10:57] - Sceptyk (niezweryfikowany) | Link: echhh
No nic, nawet nie warto komentować, jeśli ktoś tak naprawdę nie wie, co to jest. I braku wiedzy podstawowej nie przykryjesz bełkotem tekstu ani też wyzwiskami. A co do praktyki w temacie - to raczej twój nick sugeruje bliskość pedałów. ;)
30-11-2011 [19:37] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link: no tak
ty wiesz lepiej ,z osobistych doświadczeń, bo pewnie też pedałuje.Robisz za cwela czy ciotę?
03-12-2011 [10:27] - Sceptyk (niezweryfikowany) | Link: hmmm
Znowu nie masz się czego czepić, harpunik? Jak widzę, znasz nomenklaturę środowiska. Ciekawe skąd.
Jeśli nie masz nic do powiedzenia co do meritum, może siedź cicho.
30-11-2011 [08:20] - trele morele (niezweryfikowany) | Link: aids.gov.pl
a oprócz tego strony PZH:
http://www.pzh.gov.pl/oldpage/...
masz popsute Google ?
30-11-2011 [15:30] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link: Nie ma tematu, nie ma problemu?
Tak robi sie dzis mydlo!
Piany troche, broszurka, ale ostroznie, by mniejszosci, ktora stala sie salonowa, nie upomniec:"Hej, badales sie, homoludku?"
I w TV wolno mowic, ze sie jest innej opcji seksualnej, na przyjeciu, w sejmie...
Z czasem mowi sie juz tylko o tej opcji.
Palikocia europeizacja!
Pozdrawiam Cie, drogi Ironiczny!
Dlugo Cie nie bylo!
30-11-2011 [18:27] - Gość (niezweryfikowany) | Link: hahaha
W tej chwili AIDS dotyczy prostytutek!!!! oraz cpunow klujacych sie iglami, nie dotyczy tych co pala bo oni doskonale wiedza ze po jednym drugim skrecie zaprawionym woda czlowiek nie traci zmyslow a ze czase zostanie wykorzystany przez kolege no coz trudno sie mowi najwazniejsze by zadna prostytutka zwlaszcza taka ktora sie kluje nie wykorzystala boCHatera.
30-11-2011 [20:27] - Tomek (niezweryfikowany) | Link: Dane oficjalne mówią niewiele o tym, w jaki sposób...
Z oficjalnych danych na http://www.pzh.gov.pl/oldpage/... niewiele się dowiecie o drogach zakażenia, ponieważ większość osób (75%-90% w poszczególnych latach) nie podaje, w jaki sposób doszło do zainfekowania. Wykres "Zachorowania na AIDS rozpoznane w latach 2006-2010, według grupy ryzyka." podaje dane porównawcze tylko odnośnie osób, które określiły, w jaki sposób się zaraziły lub stwierdziły, że nie wiedzą.
Zdecydowana większość odmawia jakiejkolwiek informacji na ten temat.
Tym, co powinno być niepokojące dla osób o preferencjach homoseksualnych (widoczne jest również na wspomnianym wykresie kołowym), jest liczba zachorowań i zgonów porównywalna ilościowo z grupą heteroseksualną. Przy wielkości udziału osób homoseksualnych w populacji ogólnej wskazuje to na znacząco większe ryzyko zainfekowania i rozwoju choroby.
Ponieważ osoby homoseksualne w mediach nadal twierdzą, że są w Polsce prześladowane, więc tym samym sugerują, że to one stanowią większość grupy nieudzielającej odpowiedzi. Jeśli tak jest w rzeczywistości, to ryzyko infekcji wśród tych osób jest zatrważające.
30-11-2011 [23:37] - ironiczny anglosas | Link: Przepraszam...
...ale mialem (mam) problemy techniczne i nie moglem odpowiedziec na komentarze. Po zmianie komputera (jak widze teraz) jest to problem z komputerem.
Kilka slow w temacie:
W swiecie wiekszosc nowych zakazen (afryka) jest skutkiem kontaktow heteroseksualnych. W Polsce z danych ( komentarz Tomka ponizej wlasciwie to opisal) wynnika ze wiekszosc nowych zakazen jest skutkiem kontaktow homoseksualnych.
Przemilczanie w mediach AIDS i HIV skutkuje nieswiadomoscia tego do czego moga doprowadzic przypadkowe kontakty seksualne. Dotyczy to szczegolnie "dzieciakow" ktorym wmawia sie "nowoczesnosc" oraz propaguje sie na kazdym kroku "sex".
W tekscie moim zostaly pominiete cyferki. Kilka osob zwrocilo mi uwage ze dane na temat zakazen HIV w Polsce sa dostepne. Czytalem. Te dane sa...
... zafalszowane.
Na tyle ile "czas" mi pozwoli bede liczyl. By policzyc wszystko musze dotrzec do szczegolowych danych za wszystkie lata . Moze mi to zajac troche czasu.
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
01-12-2011 [13:27] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link: "Przemilczanie" niejedno ma imię... :)
W dzisiejszej RZ (http://www.rp.pl/temat/9132.html) jest taki tekst:
"Zabija nie tylko gejów i narkomanów.
Żeby się leczyć, trzeba wiedzieć. Według szacunków, aż 70 procent Polaków nie wie, że jest nosicielem lub choruje na AIDS."
To taka miła informacja z okazji Światowego Dnia Walki z AIDS, a czytelnik wali szczęką w klawiaturę zanim połapie się "co autor miał na myśli". (screen do dyspozycji).