Miał być nowoczesny portal internetowy tworzony przez blogerow, miala byc nowa jakosc... My mielismy byc "Nowym Ekranem". My mielismy byc jego twarza...
Nie interesuje mnie ilu obecnych blogerow NE w roku 1981 zasiadalo w sztabie glownym Ludowego Wojska Polskiego zakreslajac na mapach Polski ruchy wojsk majacych rozbic zryw wolnosci...
Nie interesuje mnie juz kto dal pieniadze na zalozenie portalu blogerskiego "Nowy Ekran" i jaki mial w tym cel...
W zwiazku z wypowiedziami w NE (ludzi kreslacych w 1981 r. "mapy okupacyjne" mojej Ojczyzny) wskazujacymi na prawdziwe oblicze tego portalu postanowilem opuscic na zawsze Nowy Ekran.
Apeluje tez do blogerow i komentatorow o przemyslenie swojego dalszego firmowania swymi twarzami tego Wojskowego Ruchu Ocalenia Narodowego (WRON).
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5311
Czyli "uważam rze".? Jeśli się okaże, rze razwiedki również to robota to nowo pozyskany Waldemar Łysiak bierze udział w akcji, którą opisał w 'Liderze":))). Na razie jego felietony są zaskakująco żenujące.
Trzeba czekać.
Łysiak, powiadasz? To mnie troszkę zaskoczyło. Zawsze tak jest, gdy dowiaduję się, że ktoś dotąd nie do sprzedania dał się jednak kupić. Ale mało na ten temat wiedząc, może złe wnioski wyciągam. Dużo wiesz, ghostrider. Za to też podziwiam Cię. Szczegóły polskiej kultury w jednym palcu masz. Na innych sprawach znasz się też. O Nowym Ekranie, nie wiedzieć czemu, wystarczyła mi opinia Pana Józefa Darskiego.
PS. Pięknie dziękuję za dedykację spod innego tematu. I za o moich gustach pamięć.
Pozdrowienia.
nie odchodz
co z tym wujem ?
Zgadzam sie z Ghostrider.Żenująco niski poziom jak na Mistrza ciętego ongiś pióra.
Łysiaka czytuję odkąd pamiętam a mam juz 40 wiosen.
Może to zawodowa ciekawość pchała mnie w jego rymy dawniej , wszak to doktor architektury a ja inżynier budownictwa (myślicie że jakiś kompleks czy coś w tym rodzaju?).Eee ,tylko taka mała zdrowa zazdrość, tego niewątpliwego talentu.
Wracając do tematu Łysiaka na łamach Uważam Rze, cóż, każdy kiedyś traci ostre zęby by na końcu stracić je w ogóle.
Może to kwestia "dutków" a może prestiżu, ktoren jest jak "kobiece wdzięki", ujmujące ale przemijają.
Co do samego Uważam Rze, nie przesadzałbym z jego krytyką.
Znam osobiście zaangażowanych Lemingów, którzy zaczęli czytać ten tygodnik a finał jest taki , ża można już z nimi przeprowadzić jakąkolwiek rozmowę podczas której wykazują odruchy człowieka myślącego.
Nie dajmy sie zwariować, nie zrobimy z GP tygodnika o nakładzie 300 tys egz. Disiejszy swiat to nieustające grillowanie a GP niech zostanie gazetą dla tych ,których mdli zapach ekobrykietów i podpałki do grilla.
powinno Pana właśnie najbardziej interesować.
ja również myślałam naiwnie, że NE stworzy nową jakość prawicowych blogerów i często czytałam ten portal. Dziś pozostał niesmak i uczucie, że ktoś się usilnie lansuje kosztem czytelników i komentatorów. Znów "rzeczywistość zaskrzeczała"...
Moim zdaniem nie ma Pan racji.
Obym się nie myliła.
Musimy być takimi mrówkwmi, jak w tym filmiku umieszczonym na nE.
Nie mamy wyjścia!
To wszystko się za daleko posuwa.
Pan Kobylański też ma rację!
Zamierzam zrezygnować z konta i hasła dostępu. Sama się rozczarowałam (a byłam wierną fanką ŁŁ z NP), a te opinie potwierdzają tylko moje prywatne odczucia.