Wolne bagno

Obejrzałem na YouTube film Mariusza Zielke „Bagno” i włosy zjeżyły mi się na głowie. Nie miałem wątpliwości, że produkcje braci Sekielskich i działalność wypromowanego przez nich prawnika Artura Nowaka miały w tle fakt, iż kompromitujące przypadki pedofilii zdarzały się w Kościele, a oni raczej za tą instytucją nie przepadają. Nie ma przymusu lubienia Kościoła i oni też nie mieli obowiązku ścigania pedofilii poza Kościołem. Gdyby chodziło tylko o to, uznałbym ich za hipokrytów, ale nie czepiałbym się faktu nagłaśniania afer wśród duchownych. Jednak zdarzyło się coś więcej. Wedle filmu Zielkego zbrodnie innych pedofilów, o których wiedza do nich dotarła, zostały skręcone, a Nowak brał pieniądze nie tylko od ofiar, lecz także od sprawców (przynajmniej od jednego, za to wyjątkowo niebezpiecznego), o czym ofiary nie wiedziały. Sprawa absolutnie nadaje się dla prokuratury. Zielke pokazuje ogromny cynizm, a momentami zwykłe łobuzerstwo osób, które wytoczyły świętą wojnę Kościołowi z powodu pedofilii, a same kryły to zboczenie, gdy chodziło o znanych celebrytów. 

Autor filmu, który wywodzi się z kręgu mediów liberalno-lewicowych, odkrywa przerażającą prawdę: wolno walczyć z pedofilią, gdy chodzi o przestępców w sutannach, a pozostałych nie należy wyciągać na światło dzienne, bo to rozbija jednolity obraz złego Kościoła albo uderza w środowisko mainstreamu. Najbardziej zdumiewa medialna cisza wokół jednej z największych afer pedofilskich związanych z działalnością Krzysztofa Sadowskiego. Zielke zwrócił się z prośbą o pomoc do tzw. wolnych mediów. Niemal wszyscy odmawiają mu pomocy w nagłośnieniu tej afery. Dokumentuje ich reakcje, tak jak dokumentuje zachowania Nowaka. 

Film pojawił się na YouTube kilkadziesiąt godzin przed napisaniem tego tekstu. W momencie gdy go piszę, główne media próbują sprawę zamilczeć. Wiedzą, że jakakolwiek ich reakcja wywoła ogromne zainteresowanie. Wolą więc udawać, że nie ma sprawy.
Ja nie będę udawał. Nie chowałem głowy w piasek, gdy widziałem zło wśród duchownych, ale nie zamierzam też chować, gdy widzę ogromną krzywdę wyrządzaną dzieciom przez celebrytów i dziennikarzy. Film jest dostępny na YouTube, ale chcę go też pokazać widzom Telewizji Republika. Spróbuję to zrobić w najbliższych dniach. Liczę, że obejrzą go wszyscy, którzy głośno domagali się walki z pedofilią. Inaczej znajdą się w tym samym bagnie co mainstreamowe media.

Felieton pochodzi z najnowszego wydania Gazety Polskiej z 5 lipca 2023

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika sake3

05-07-2023 [20:58] - sake3 | Link:

Nad tu się zastanawiać? Przecież nie od dziś wiadomo ,że artystom wolno więcej.Nawet zaryzykują stwierdzenie ,że wszystko wolno.

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

05-07-2023 [23:19] - krzysztofjaw | Link:

Szanowny Panie Redaktorze, 
takie różne podejście wobec przestępców uzależnione od tego do jakiej grupy społeczno-politycznej należą nie dotyczy przecież tylko pedofilii. A złodzieje z "kasty sędziowskiej", a celebryci jeżdżący po alkoholu i bez prawa jazdy i wielu innych... to też są przykłady nierówności obywateli wobec prawa. Owszem, przestępstwo pedofilii jest odrażające i wedle mnie powinno być ścigane jednakowo energicznie a wyroki winny być bardzo surowe i to niezależnie kto je popełnia. I media też powinny nagłaśniać takie sprawy z jednakowym zaangażowaniem.

Ale tak niestety nie jest i bardzo się cieszę, że Pan Mariusza Zielke zrobił ten film a jednocześnie obnażył ogromną hipokryzję części środowiska dziennikarskiego. Boję się jednak, że ten film ugrzęźnie w obłokach zamilczania i nie wywoła otrzeźwienia. Oby tak się nie stało!

Pzdr