Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wybory, koronawirus i hipokryzja opozycji
Wysłane przez Tadeusz Hatalski w 21-04-2020 [20:48]
Już drugi miesiąc mamy w Polsce ograniczenia z powodu epidemii koronoawirusa. W Polsce zachorowań i zgonów jest mało, niemniej wirus ten jest bardzo zaraźliwy, toteż nic dziwnego, że ludzie po prostu się boją. I na tym strachu żerują politycy opozycji. I ujawniają hipokryzję w pełnym blasku medialnych jupiterów. W każdej telewizji. A w telewizji wiodącej prywatnej, hipokryzja jest taka, że osiąga już nomen omen, stan pandemiczny.
Dlaczego tak się dzieje? Skąd tak obfity wysyp tej brzydkiej strony ludzkiej natury?
Otóż tak się składa, że w maju mamy wybory prezydenckie. A kandydatka głównej partii opozycyjnej dołuje w sondażach. I zanosi się na to, że główna partia opozycyjna przegra te wybory sromotnie. Nie tylko z urzędującym prezydentem, ale również ze swoim dawnym koalicjantem, którego lekce sobie ważyła. I zaprzęgała do brudnej roboty. Tak było na przykład z wiekiem emerytalnym w czasie, gdy rządziła koalicja PO/PSL. W swoim programie Platforma nic nie mówiła o podniesieniu wieku emerytalnego. Ale D. Tusk chciał się przypodobać w Brukseli (a może swojej protektorce w Berlinie?). I wymyślił, że trzeba wydłużyć wiek emerytalny. Dla mężczyzn niewiele, bo tylko o dwa lata. Ale dla kobiet aż o lat siedem. Siedem lat dłużej pracować, a jak nie ma pracy, to być na bezrobociu to nie przelewki. I kto tę brudną robotę wykonał? Ano ów koalicjant, który w wyścigu do najwyższego urzędu w państwie, przegonił kandydatkę, swojego niegdyś starszego brata koalicjanta. Kandydatka w sondażach ma coraz mniej, a tu wybory za pasem.
No nie, w takim razie nie można dopuścić do tego, aby wybory się odbyły. No dobrze, ale przecież nie można się przyznać do tego, że wybory nie mogą się odbyć, bo kandydatka głównej partii opozycyjnej, nie sprostała postawionemu zadaniu. I w każdym publicznym wystąpieniu, kompromitacja goni kompromitację.
Ale od czego jest hipokryzja? Życie i zdrowie Polaków jest najważniejsze, rozlega się wołanie polityków głównej (jak na razie) partii opozycyjnej w każdym miejscu i o każdej porze. A w wiodącej telewizji prywatnej, szczególnie mocno. Bo spotęgowane, gorącą empatią bezstronnych i obiektywnych dziennikarzy tej telewizji, dla tych polityków.
A jak się ma to wołanie do stanu rzeczywistego zagrożenia? Przecież w Polsce, zarówno ilość zakażonych jak i ilość zgonów mieści się wśród wartości najniższych w Europie.
W Polsce robi się za mało testów – rozlega się kolejne wołanie. Zero testów = zero zachorowań na covid-19, dokładają co bardziej zapalczywi, aby tym ‘logicznym’ stwierdzeniem, dobić całkowicie nie do końca przekonanych oponentów.
No, dobra, zróbmy więc rozbiór logiczny tego twierdzenia. W tym celu razie odwróćmy twierdzenie ‘zero testów = zero zachorowań’. I wtedy otrzymamy twierdzenie następujące: ‘dużo testów = dużo zachorowań’. Czyli stan, który jakoby naprawdę istnieje w Polsce, jeżeli chodzi o ilość zakażeń. O czym święcie jest przekonana opozycja i jej zwolennicy. W takim razie wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację, że w Polsce nie ma zakażonych. Czy wtedy ilość zakażonych będzie zależała od ilości testów? Chyba jednak nie. Możemy przetestować wszystkich mieszkańców Polski i liczba zakażonych będzie wynosić zero. Myślę, że nawet bezstronni dziennikarze z wiodącej telewizji prywatnej temu nie zaprzeczą.
W związku z tym prawdziwe jest jedynie zdanie następujące: "ilość ujawnionych zakażeń zależy od ilości zakażonych i ilości przeprowadzonych testów". Idźmy wiec dalej w tym tropem. Ile jest przeprowadzanych testów w Polsce to wiemy. Natomiast ilu jest zakażonych tego nie wiemy. Żeby o tym się dowiedzieć, trzeba by było przebadać całą ludność w Polsce. Ale skutkiem tego badania będzie tylko to, że będziemy wiedzieli, ile jest zakażonych w danym dniu. A jaka jest wartość tej informacji? Żadna! Bo następnego dnia będzie ich więcej albo mniej. Czyli znowu, trzeba by było robić takie badanie dla wszystkich, codziennie albo co drugi dzień. A to jest fizycznie niemożliwe. Nie mówiąc o kosztach takiego codziennego testowania całej ludności Polski.
Niemniej wiarygodny test ilości zakażonych jest. Takim wiarygodnym testem jest ilość zgonów z powodu koronawirusa. Otóż współczynnik śmiertelności wśród zakażonych - choć nie jest dokładnie znany – to jednak jest wartością stałą. Śmiertelność wśród zakażonych ludzi nie zależy od narodowości. Z tego wynika oczywisty wniosek. Mało zgonów – oznacza mało zakażonych, dużo zgonów – oznacza dużo zakażonych. Tego 'testu' nie da się ani oszukać, ani też zmanipulować.
U nas w Polsce jest mało zgonów na covid-19. Zdecydowanie mniej niż we Włoszech, Hiszpani, Francji i Niemczech. Co oznacza, że zakażonych też jest mało. Co również potwierdzają przeprowadzane testy medyczne.
Z czego morał tej notki jest następujący. Wśród naszej (kochanej?) opozycji, hipokryzji jest dużo ale logicznego myślenia, niestety brakuje.
Komentarze
21-04-2020 [21:13] - Jabe | Link: Test w postaci statystyk
Test w postaci statystyk liczby zgonów na tę chorobę można zmanipulować bardzo łatwo, stronniczo je kwalifikując. Dlatego warto wiedzieć, ile jest zgonów ogółem. To jednak nie wystarcza, bo rozgardiasz wywołany paniką zapewne nie jest bez wpływu.
Opozycjomania zdrowa nie jest.
21-04-2020 [22:08] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Jabe
@ Jabe
W Polsce, dziennie umiera średnio 1100 osób ( z powodu starości, chorób, wypadków i tak dalej). Te kilka (czy w porywach kilkanaście) dodatkowych zgonów obecnie nie jest w stanie nic zmanipulować, niezależnie czy stronniczo czy też prawidłowo kwalifikowane.
21-04-2020 [22:30] - Jabe | Link: Jeśli statystyki są
Jeśli statystyki są przekłamane (rozmyślnie bądź nie), to łatwiej jest to przeoczyć, gdy zgonów jest niewiele. Proszę więc bzdur o ich obiektywności nie opowiadać.
Wystarczy np., żeby gdzieś szpitalom dopłacano, gdy ktoś umarł akutat na to (bo niby większe ryzyko) i już inna statystyka (bo dyrektorzy lekarzom szeptem zasugerowali).
21-04-2020 [21:19] - NASZ_HENRY | Link: Jutro ujawni się 10088
Jutro ujawni się 10088 przypadek ☺
21-04-2020 [23:06] - Tadeusz Hatalski | Link: @ NASZ_HENRY
@ NASZ_HENRY
Pan wróżbita czy co? :)
22-04-2020 [04:22] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link: Wolność badań, to również
Wolność badań, to również wolność badań statystycznych ! Więc : wolno Naszemu_Henremu antycypować ! To też jest metoda kontroli władzy.
Modele stosowane dla wirusa HIV powodującego w konsekwencji AIDS - nie mogą być stosowane dla koronawirusa. Obecny wirus jest z zupełnie innej - złowrogiej - bajki !
22-04-2020 [07:22] - Tadeusz Hatalski | Link: @ cyborg59 - 'wolno Naszemu
@ cyborg59 - 'wolno Naszemu_Henremu antycypować'
Oczywiście, że wolno, ja tylko wyraziłem uznanie :)
22-04-2020 [11:33] - NASZ_HENRY | Link: Ilość nowych przypadków spada
Ilość nowych przypadków spada w zgodzie z modelem logistycznym epidemii i w maju będą to już dwucyfrowe liczby chyba, że oPOzycja podrzuci wirusa do PiSowskiego DPSu ☺
21-04-2020 [23:52] - angela | Link: Raz im za mało, potem za
Raz im za mało, potem za dużo informacji. A to ukrywają, a to rząd zaniedbuje....
Teraz z kolei wsiedli na profesora Szumowskiego, że niepotrzebnie zastosował obostrzenia, państwo zbankrutuje.
Tylko, że państwo to bankrutem już było, po osmioletnich nie/rządach obecnej łopozycji.
Czy ta tzw opozycja nie przypomina żuli, z pierwszej lepszej knajpy,? ich zachowanie i słownictwo. Ich sprzeczne decyzje co kilka dni, "zaniki pamieci", co do słów wypowiadanych wcześniej.
I to towarzystwo pcha się do rządzenia. 😬
Czy Polska , aż tak musi być upokorzona, żeby takie dziadostwo doszło do władzy?
Duzy piekny kraj, krwawo wywalczony♡, przy pomocy wewnętrznych łyków, oddawać z powrotem w łapska naszych odwiecznych wrogów , którzy tym razem wymyślili sobie "pokojowe " przejęcie i wyniszczenie Polski.????
22-04-2020 [07:26] - Tadeusz Hatalski | Link: @ angela
@ angela
Zgadzam się, że błądzą mocno ...
22-04-2020 [09:26] - sake3 | Link: Ja nie dziwię się opozycji
Ja nie dziwię się opozycji,walczy o swoje obrzydliwymi metodami i kłamstwami.Dziwię się natomiast tym,którzy ministra Szumowskiego nieustannie atakują.Jak czytam ,że minister nie powinien pełnić funkcji,bo nie jest wirusologiem(a więc niekompetentny),że jest wplatany w swiatowy spisek przeciw ludzkości,że razem z rzadem szykują nam czipy ,obroże,kagańce by odebrac nam wolnośc i deptac prawa czlowieka nie wiem czy śmiac się czy płakać.Do tego dochodza argumenty że jest rudy,ma zmęczone oczy i worki pod nimi mające dobitnie świadczyć jak bardzo nie nadaje się na swoją funkcję. Opozycja swymi działaniami uruchomiła tylko pokłady nienawiści drzemiące w Polakach,dała sygnał kogo atakować.Każdy wyróżniający się,nietuzinkowy czy pracowity nie ma prawa bytu,licza się i są wspierani tylko przeciętniacy..
22-04-2020 [17:03] - HenrykH. | Link: Witam.Pani Angelo .Przypomnę
Witam.Pani Angelo .Przypomnę tylko nieśmiało wybory prezydenckie 2000 i losy ustawy uwłaszczeniowej .Masa ludzi w Polsce to "eksperymenty " budowy komuny oraz róbta co chceta.Próby rozmowy na argumenty kończą się ogólnym rozstrojem organizmu.
22-04-2020 [09:17] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: "Myślę, że nawet bezstronni
"Myślę, że nawet bezstronni dziennikarze z wiodącej telewizji prywatnej temu nie zaprzeczą"---koniec cytatu.
U nas ten gatunek [dziennikarze] nie występuje...ani bezstronni,ani inni.NIE MA NIEZALEŻNYCH MEDIÓW,ANI ŻADNYCH DZIENNIKARZY!
I TO JEST A K S J O M A T!!!
2.Z czego morał tej notki jest następujący. Wśród naszej (kochanej?) opozycji, hipokryzji jest dużo ale logicznego myślenia, niestety brakuje"---koniec cytatu.
"Wtymkraju" obowiązuje postulat S.Lema: NAJWAŻNIEJSZE TO NIE MYŚLEĆ,A JAKOŚ TO BĘDZIE.
I tego postulatu trzymają sie wszyscy...wszystkie strony wojny o pietruszkę.
Reszta notki..."wporzo" jak mówią małolaty...:-))
22-04-2020 [15:21] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Trotelreiner
@ Trotelreiner
"Tenkraj' to nie jest pański kraj? Że pan tak się nim brzydzi?
A w sprawie aksjomatów. To jest aksjomat. Howgh, tak powiedział Trotelreiner. I to co powiedział stało się aksjomatem
22-04-2020 [15:41] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: Co ten Trotelreiner chciał
Co ten Trotelreiner chciał powiedzieć,że "tenkraj" umieścił w cudzysłowie...hmmmmm...zacytował osoby z PO!!! A nawet SAMEGO TUSKA!!
Pytanie: Czy Trotelreiner sie brzydzi "tymkrajem" .Owszem..."tymkrajem",ludźmi którym z gęby nie wyjdzie Polska...tylko "tenkraj".
Weźmy to... za niezrozumienie intencji Trotelreinera...bo nie podejrzewam...że to wynik zaburzenia percepcji u blogera Hatalskiego.
PS.Coś mnie podkusiło,aby wstawić komentarz...jestem niepoprawnym optymistą...
22-04-2020 [17:29] - Tadeusz Hatalski | Link: @ Trotelreiner
@ Trotelreiner
Zwracam honor, wygląda na to, że faktycznie nie zrozumiałem intencji ... Być może to arbitralne ustanawianie aksjomatów mnie zmyliło.
22-04-2020 [11:17] - HenrykH. | Link: Witam.W temacie wyborów
Witam.W temacie wyborów .Zadam proste pytanie ile przesyłek przyjęto w Polsce z Ali-expres (Chiny) :)). Trzaskowski, w Warszawie byly tysiace paczek w styczniu i lutym.
22-04-2020 [17:25] - Tadeusz Hatalski | Link: @ HenrykH Co to ma do rzeczy?
@ HenrykH
Co to ma do rzeczy?
22-04-2020 [20:53] - HenrykH. | Link: Sorry .W tytule wybory
Sorry .W tytule wybory ,opozycja krzyczy że poczta zarazi wirusem.::)
23-04-2020 [08:07] - Tadeusz Hatalski | Link: @ HenrykH.
@ HenrykH.
Ok - teraz rozumiem :)
22-04-2020 [14:45] - nonparel | Link: Tym razem o testach
Tym razem o testach
"Żeby o tym się dowiedzieć, trzeba by było przebadać całą ludność w Polsce." Wystarczy przebadać reprezentatywną grupę społeczeństwa - jakieś 1000 osób. Tylko po pierwsze to nie jest proste, bo taki wylosowany może nie zgodzić się na badanie a po drugie - to nie ma sensu. Testy PCR nie są po to, aby zbadać liczbę zakażonych w kraju. W sumie co za różnica, czy wykryto 2, 5 czy 20% zakażeń. Jak Pan słusznie pisze bardziej miarodajna jest liczba zgonów. Jeżeli w Polsce jest mniej zgonów niż w Hiszpanii to znaczy, że i zakażeń jest mniej.
To po co są testy?
Po to, żeby przerwać łańcuch transmisji zakażeń - a tym samym zmniejszyć liczbę zachorowań i zgonów a przynajmniej spowolnić rozwój choroby.
I twierdzę, że z testami dzieje się źle. Jak to - powiecie - przecież w Polsce umiera zdecydowanie mniej osób niż w Europie Zachodniej czy w Stanach. Ale to głównie z powodu szybkiego i radykalnego lockdownu.
Czy normalne jest, że w DPS-ie gdzie gorączkuje trzech pensjonariuszy i lekarz na pobranie wymazu czeka się tydzień? Albo pielęgniarka w szpitalu przez 3 dni gorączkuje - ojtam, ojtam, pewnie się przeziębiła. Albo na wynik testu czekamy ponad 7 dni?
Obowiązkowe testowanie (piątek wymaz, poniedziałek wynik) wszystkich lekarzy i pielęgniarek w SOR- ach i DPS-ach to byłaby bardzo opłacalna inwestycja.
Czy jest za mało testów? Nie wiem, raczej za organizację testowania zabrały się trepy. I oby to się nie zemściło, gdy kraj trzeba będzie odblokować.
22-04-2020 [17:28] - Tadeusz Hatalski | Link: @ nonparel
@ nonparel
Nie twierdzę, że jest idealnie ...
22-04-2020 [21:53] - Marek1taki | Link: Niestety nie potrafię
Niestety nie potrafię policzyć liczebności próby przy obecnej ilości potwierdzonych zakażonych ok.2,7/10.000populacji Polski, ale szacując liczbę potwierdzonych i niepotwierdzonych łącznie na 10-13/10.000 chyba wylosowanie 1000 osób byłoby za mało. 1 przypadek mógłby umknąć. A może faktycznie okazałoby się ich znacznie więcej a ryzyko zgonów nikłe?
24-04-2020 [20:33] - nonparel | Link: Mea maxima culpa
Mea maxima culpa
Miało być 10000