Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Pojawiło się pewne zjawisko....
Wysłane przez eska w 11-08-2016 [14:42]
... które obserwuję z tym samym uczuciem, co w latach 80-tych. Déjà vu po prostu, po trzydziestu latach ten sam prostacki zestaw - i znowu działa!
Na czym polega? Na bardzo prostym działaniu > otóż głównym zadaniem nieboszczki PZPR, tudzież sieci agentów i SB-ków na tajnych etatach nie było, wbrew pozorom, zniszczenie podziemia, które rozpracowano inaczej. Nie, głównym celem była demoralizacja elit „S”, która miała prowadzić do zblatowania ich i tym samym zniszczenia legendy, a jednocześnie podziału na „elyty” i plebs (oczywiście katolski i antysemicki). To było niezbędne przygotowanie do tzw. transformacji, prowadzone bardzo starannie i – jak pokazała historia - bardzo skuteczne.
A odbywało się to zawsze tak samo, przecież wysłuchałam takich sugestii setki, jak nie tysiące > „Jak Pani może utożsamiać się z tą prymitywną hołotą? Pani, taka wykształcona, inteligentna – a tu takie prostactwo, taki kicz! I Pani tego broni? Co Pani ma z nimi wspólnego...” - zawsze wypowiadane z troską, z głębokim zaangażowaniem.
Miałam na to odpowiedź prostą i krótką > „Stoję po stronie pokrzywdzonych, bo tak mnie wychowano. Wychowali mnie ci, których nie zdołaliście jednak zabić, więc może dajmy sobie spokój, bo na samą myśl, że mogłabym się z wami zrównać, robi mi się niedobrze”. Po latach usłyszałam, że byłam jedną z nielicznych, którzy okazali się odporni i że oni takich jak ja szanowali, chociaż zwalczali (sic!).
Dzisiaj ze zdumieniem obserwuję identyczne zjawisko – banda przegranych popaprańców usiłuje wmówić reszcie, że to jednak wstyd tak się bratać z tą hołotą 500+, że to wstyd śmiać się z rzekomo prostackich żartów Pietrzaka itp. – i to działa!
Jakim cudem to działa, to doprawdy nie wiem, bo przecież wystarczy porównać obecną parę prezydencką z poprzednikami, żeby nie mieć najmniejszych wątpliwości, kto tu faktycznie jest elitą - a jednak całe rzesze zakompleksionych sierotek dalej lezą w to jak w dym. Nie mam pojęcia, jakim cudem normalny człowiek może na przykład w ogóle wdawać się z polemikę z tym prostakiem, synem trepa z Zielonej Góry? Albo innymi jemu podobnymi?
W latach 80-tych trzeba było kombinować, jak zejść z oczu tamtym „elytom”, bo byli po prostu groźni i mogli naprawdę zrobić krzywdę. Dzisiaj te nieszczęsne byty nic nie mogą, do tego przegrali wybory – więc na czym polega ten kompleks potrzeby tłumaczenia się z powodu wynurzeń niejakiej Młynarskiej na Pudelku????
Obawiam się, że piękne hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna” zredukowało się nieco, honor niestety szlag trafił. Dzisiaj jest aktualne > Bóg, poczucie niższości, Ojczyzna, na czym z dużą swobodą żerują wszelkiej maści agentury tudzież miejscowa sprzedajna dzicz, zresztą nie tylko z lewej strony sceny politycznej.
Mam złą wiadomość – bez honoru, bez poczucia własnej godności - ani Bóg nie pomoże, ani ojczyzny się nie wesprze....
Komentarze
11-08-2016 [15:10] - NASZ_HENRY | Link: Lisim POmiotem trzeba
Lisim POmiotem trzeba POmiatać ;-)
11-08-2016 [15:11] - wielkopolskizdzichu | Link: "że to wstyd śmiać się z
"że to wstyd śmiać się z rzekomo prostackich żartów Pietrzaka itp. – i to działa!
"
Pietrzak był i jest denny, a jego dowcipy prostackie. Z tego powodu że dotyczą one nielubianego i pogardzanego przez Panią elektoratu niepisowskiego, jego dowcipy w żaden sposób na wartości nie zyskują. Ot poziom dowcipów właściwy dla Prawdziwych Polaków, gdyby Pietrzak prezentował cokolwiek wartościowego to za komuny co najwyżej w kruchcie by występował.
11-08-2016 [16:07] - eska | Link: No proszę, niby taki porządny
No proszę, niby taki porządny portal, a durne trolle też się plenią... :)))
11-08-2016 [16:22] - wielkopolskizdzichu | Link: Pieni się Pani, ja konstatuję
Pieni się Pani, ja konstatuję poziom Waszego artysty, który w ciągu całej swojej kariery nie zagrał ani razu czystego akordu na gitarze o w miarę trzymającym się melodii wokalu nie wspominając. Pietrzak to po prostu bogoojczyźniany kicz, etapujący publikę kiepskimi nadętymi gadkami rodem z koszarów, w których się wychował.
11-08-2016 [17:00] - eska | Link: I za te kicze dostał nagrodę
I za te kicze dostał nagrodę Medal Solidarności, a szanowny Pan może sobie paluszki (własne)gryźć, i tak nic nie pomoże :)
11-08-2016 [17:38] - Józef Darski | Link: to jest znany troll.
to jest znany troll. Banowałem go nie raz. Zmienia pocztę i ksywę, ale zawsze jest Zdzichu, a to z Polski a to z wychodka. Nowy szef się jeszcze nie zorientował co to za menda.
11-08-2016 [20:59] - eska | Link: Rozumiem, nie ma sprawy -
Rozumiem, nie ma sprawy - przy krwawych wojnach na S24 tutaj i tak błoga atmosfera :)
11-08-2016 [21:29] - admin | Link: Moderacja na coś jednak się
Moderacja na coś jednak się przydaje.
12-08-2016 [00:06] - eska | Link: Osobiście wolę opcję salonową
Osobiście wolę opcję salonową - tam sama wywalam drani :)
11-08-2016 [19:00] - Jabe | Link: Nie takie nagrody ostatnie
Nie takie nagrody ostatnie łachudry dostawały. A Pani się wdała w dyskusję na temat gustów.
Jak powszechnie wiadomo, wystarczy nie karmić...
11-08-2016 [20:51] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link: Zdzisiu! Zapamiętaj :
Zdzisiu!
Zapamiętaj : E-PA-TU-JĄ-CY ! Etapować, czyli dzielić na etapy, można drogę lub czynności.
Polska jęzka - trudna języka!
11-08-2016 [17:06] - NASZ_HENRY | Link: Ten gość to jest hybryda, Pół
Ten gość to jest hybryda,
Pół jest pyra a pół gnida ;-)
11-08-2016 [17:20] - V for Vendetta | Link: Się Pani nie przejmuje
Się Pani nie przejmuje Zdzichem. Racja jest po naszej stronie - niezależnie od tego, co Zdzicho sądzi o Janie Pietrzaku. Róbmy swoje. Pozdrawiam.
11-08-2016 [18:24] - wsiowynieuk | Link: Nie musisz chłopie brać od
Nie musisz chłopie brać od razu wszystkiego do siebie. Pietrzak mówił o "wszach, mendach i muchach plujkach. Masz prawo wyboru.
11-08-2016 [16:10] - Czesław2 | Link: Dlaczego to działa? Bo w/g
Dlaczego to działa? Bo w/g mnie, w swej masie ludzie są zawistni, nieuczciwi i głupi. Chyba właśnie w tej kolejności.
A to,ze mienią się katolikami, to Pani wybaczy, ale to dowcip.
11-08-2016 [16:55] - cyborg59 (niezweryfikowany) | Link: Ostatni raz kiedy byłem
Ostatni raz kiedy byłem "obiektem" (figurantem?), był zupełnie niedawno, po 2010 roku. Ja to nazywam : ipocotopanu. Wypowiadane na jednym wydechu przez siwawego (zwykle),"byłego" (funkcjonariusza). Zawoalowane ostrzeżenie: zostaw Smoleńsk, nie pisz.
- I po co TO(!) panu ?! - mówi w przestrzeń, patrząc na pasące się gołębie i usadawiając na odległym krańcu ławki - pisze pan całkiem zgrabne popularnonaukowe kawałki. Internet panu nie miły ?
Przez cały rok próby zalogowania się na opozycyjnych portalach kończyły się komunikatem "niespodziewany reset serwera". Ponownie mogłem się zameldować na "Niezależnej" dziewiątego Kwietnia 2012.
Mam nadzieję, że był to już łabędzi śpiew nieweryfikowalnej elyty.