Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Paprykarz z Donalda
Wysłane przez eska w 22-09-2011 [20:51]
Kolega na przerwie w szkole zapomniał śniadania, więc się z nim podzieli mój wnuk. Staruszce zabrakło 5 zł przy kasie, to za nią zapłacę. Sąsiad potrzebuje piły, bo mu właśnie padła - pożyczam bez zastanowienia. Tak robią normalni ludzie.
Pamiętacie Państwo ten straszny dzień, kiedy to rolnik, plantator papryki, zapytał nasze Słońce Peru, jak żyć? A Donald nic nie rzekł...... I straszna ponoć potem była poruta i obryw w sztabie wyborczym, taka wpadka......
A tu proszę – jak donosi wPolityce.pl - wójt Pcimia, niejaki Daniel Obajtek, oczywiście pisowczyk przebrzydły, folię potrzebną rolnikowi podesłał. Ot, tak sobie i już.
Oczywiście wyniknęły z tego ciągi dalsze, wizyta Kaczyńskiego u rolnika itp. – normalka, wszak to kampania wyborcza. Ale ja o czym innym, ja chcę do wczorajszej mojej notki na Salonie24 nawiązać. Bo tu oto pojawiła się rzecz, która dokładnie ilustruje to, co czyni tzw. różnicę - między "narracją" a życiem prawdziwym.
Oczywiście takim gestem nie załatwi się problemu ubezpieczeń na wsi, pomocy wszystkim itd. Ale jednej osobie się pomoże – a to już bardzo dużo. Zwykły gest, oczywiście teraz nagłośniony w kampanii – ale czy nikt z panów speców od narracji w PO nie mógł zrobić tego samego? Nie stać ich było?
Nie wpadli na to – po prostu. Oni nie żyją w rzeczywistości, oni żyją w „narracji” ...
Bo wyobraź sobie Czytelniku, że właśnie ktoś ukradł Ci auto, a Ty musisz koniecznie gdzieś dojechać, że to sprawa życiowa. Oczywiście, powinieneś mieć ubezpieczenie (może nawet masz), oczywiście są jeszcze inne środki lokomocji...
Ale Ty musisz zaraz jechać – i idziesz do sąsiada, a sąsiad wzrusza ramionami i mówi, że mu przykro. Za to drugi sąsiad dowiedziawszy się o tym, nie myśląc długo – sam przychodzi i mówi „weź moje i jedź”.
Przyjaciół poznaje się w biedzie, mówi stare przysłowie.
Kolega na przerwie w szkole zapomniał śniadania, więc się z nim podzieli mój wnuk. Staruszce zabrakło 5 zł przy kasie, to za nią zapłacę. Sąsiad potrzebuje piły, bo mu właśnie padła - pożyczam bez zastanowienia. Tak robią normalni ludzie.
Wielcy ideolodzy zaś opracowują "programy ratunkowe" ubrane w "narracje". Tylko jednej rzeczy nie potrafią - wyjąć z własnej kieszeni i dać komuś w potrzebie, ot tak, zwyczajnie.
Komentarze
22-09-2011 [21:49] - mina (niezweryfikowany) | Link: wszystko się zgadza, eska
ale, takie wcale niemałe ale.
Jest to moźliwe bez problemów zbyt wielkich w przypadku takim, kiedy POLSKA
nie będzie nienormalnością /wg tego zymbała/.
Muślę, źe mamy /a przynajmniej ja/ obowiązek pamiętać o tych, którzy do popierania
tego dziadostwa przykładali i przykładają łapy.
22-09-2011 [22:48] - eska | Link: Ja tym razem
nie o problemach (ogromnych) do rozwiązania, tylko o postawach wynikających z wyznawanej ideologii. Bo mam wrażenie, że bez odczarowania tej ideologii nic się nie uda.
22-09-2011 [23:14] - mina (niezweryfikowany) | Link: @ eska
pokornie zgadzam się cały czas z Tobą.
Pozdrawiam.
23-09-2011 [00:33] - eska | Link: Nie zgadzaj sie "pokornie"!
Wrzeszczeć trzeba na placach i ulicach!
Pozdrawiam serdecznie
22-09-2011 [21:52] - cogito (niezweryfikowany) | Link: Guma balonowa.
"Wielcy ideolodzy zaś opracowują "programy ratunkowe" ubrane w "narracje". Tylko jednej rzeczy nie potrafią - wyjąć z własnej kieszeni i dać komuś w potrzebie, ot tak, zwyczajnie."
Ludziom żyjącym w równoległej rzeczywistości ( a tacy nami rządzą) wydaje się , ze BARDZIEJ MALOWNICZE jest otarcie łzy staruszce na wizji niż realna pomoc. Nad tą trzeba się wysilić, pomyśleć , coś zrobić i chcieć przede wszystkim. A u nas tylko teatrum i nic więcej.Cała ta hucpa z bajkobusem ( zapożyczone od Pana Fedorowicza)faktycznie możne być skwitowana słowami piosenki ( zrobił to już bardzo celnie któryś komentujący):
"Wyglądają jakby miasto swe zobaczyli pierwszy raz".
Pozdrawiam serdecznie C.
22-09-2011 [22:52] - eska | Link: Najbardziej mnie zdziwiło jedno
przecież mogli tę folię załatwić od ręki, przecież to są grosze przy ich forsie na kampanię. I mieli by mnóstwo ludzi za sobą. Ale oni na to nie wpadli.....
To już kompletna ślepota, matrix totalny.
Kiedyś była ślepa wrona, teraz jest ślepy kundel.
Tusk to kundel, pies podwórzowy po kaszubsku, naprawdę, to nie żart, można sprawdzić.
23-09-2011 [11:26] - cogito (niezweryfikowany) | Link: Widzenie punktowe.
Oni teraz nie mogli "zobaczyć kawałka folii" bo sa skoncentrowani na obwieszaniu każdej latarni w mieście "znienawidzonymi i nikomu nie potrzebnymi" plakatami wyborczymi i zawieszaniem obmierzłych im biloardów.Żadna partia nie powiesiła ich tyle co PO - przynajmniej w moim dużym , wojewódzkim mieście. Ja wiem co znaczy po kaszubsku tusk, ale i tak kocham psy . Mój kundel by się na takie pokrewieństwo gatunkowe oburzył.
22-09-2011 [22:42] - nevermore (niezweryfikowany) | Link: Droga Esko
Gdy ktoś nigdy nie przeczytał"Małego Księcia" to skąd na Boga ma znać te dwa najcudowniejsze zdania?
"Trzeba patrzeć sercem.Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu".
Wiem co byś odpowiedziała- warunkiem sine qua non jest posiadanie serca/oczywiście po prawej stronie/.
Pozdrawiam serdecznie,także w imieniu moich wszystkich kotów.
23-09-2011 [00:37] - eska | Link: a nie tak
Każdy ma serce, tylko niektórzy o tym nie wiedzą. Mnie ich żal, choć wiem, ze czynią bardzo źle.
Dla Polski, dla nas samych trzeba ich odsunąć i ukarać - ale > "Strzeż mnie Panie od nienawiści".
Musimy się czymś różnić i tym czymś jest właśnie "nienawiść" do czynów i żądanie sprawiedliwej kary, ale nie nienawiść do człowieka.
22-09-2011 [22:48] - Szamanka (niezweryfikowany) | Link: Nic tak nie opanowali, jak teatr i narracje.
Grecki amfiteatr i to nie z powodu takiej samej katastrofy finansowej! Wypelniono Polakami widownie, na srodku sceny stanal Tusk i zagral! Wszystkie role wpisal w swa narracje! Kasandry i Antygony, trojanskiego konia i syren mamiacych Odysa, Orfeusza i blazna , tego ostatniego najczesciej, bo wysilku malo trzeba bylo!
Dawac, Esko, to najtrudniejsze z zadan na ziemi.Zawsze mozna mu "sprostac" i rzec :"nie mamy, nie mozemy!"
Pozdrawiam!
23-09-2011 [00:42] - Gość000 (niezweryfikowany) | Link: tak, Tusk chciałby
tak Tusk chciałby opanować teatr, ale rozumie z teatru tylko tyle, że jak już skończy - to będą brawa.
Nie zrozumie, że udawanie też musi być wypracowane, nie wystarczy ordynarna ŚCIEMA.
Z resztą, choćby się nawet nauczył teatru, nic mu to nie da. I też nie będzie wiedział dlaczego.
A czują to wszyscy widzowie.
Oto rebus!
23-09-2011 [00:46] - eska | Link: I tego własnie nie rozumiem
Ja lubię dawać - ja wiem, ze to idiotycznie brzmi, ale naprawdę to lubię. Przecież to jest ogromna frajda - jak widzisz, ze komuś oczy błyszczą, ze się cieszy.
Koleżanka mówi - masz fajny sweter, a ja - naprawdę ci się podoba? To masz, weź sobie.
Ile ja już rzeczy tak rozdałam...
W ilu sprawach ustąpiłam "miejsca", bo komuś bardziej zależało. I nigdy tego nie żałowałam - bo dobro zawsze wraca, zazwyczaj z zupełnie innej strony, innej osoby - i to jest fantastyczne...
23-09-2011 [18:04] - Gosc (niezweryfikowany) | Link: Juz TVN paprykarza szczuje
Uwaga TVN szczuje paprykarza!!!