Wodzirej, któremu odechciało się tańczyć

Aktor Stuhr zapowiedział, że za nic na świecie nie zagra w filmie o Smoleńsku. To deklaracja głupia i nieprofesjonalna. Aktor jest od tego, aby grać, bo tego oczekują od niego widzowie. Podobnie jak piłkarz ma obowiązek biegania 90 min za piłką, bo zarabia w ten sposób na życie. Szewc robi buty i też nie wie, czy czasem jakiś reżyser nie pójdzie w jego butach na plan filmowy, po czym nakręci film " kłamliwy i nihilistyczny"

Postawa aktora Stuhra bardzo kontrastuje z postawą aktora Olbrychskiego, który zgodziłby się  zagrać nawet posła Macierewicza. Pewnie - nie znając scenariusza -  sądzi, że w filmie będzie scena, w której ucharakteryzowany na Che Guevarę, poseł Macierewicz pędzi na koniu i z okrzykiem " kęsim, kęsim " okłada  szablą sowiecką tankietkę. Poseł Macierewicz powinien w ramach dziękczynienia, -  za takie poświęcenie - udać się do Ermitażu i porąbać kilka rosyjskich płócien.

Temperamentu i wyobraźni aktora Olbrychskiego tak łatwo okiełznać się nie da. Są konie czystej krwi arabskiej, są i aktorzy czystej krwi.

Aktor ma oczywiście święte prawo odmówić udziału w przedsięwzięciu, które uzna za szmirę, ma również prawo odmówić zagrania postaci, która niezgodna jest z tym co kiedyś nazywano emploi, a teraz może szuflada ?  Jest z polskim aktorami pewien  specyficzny problem, który bierze się prawdopodobnie z deficytu autorytetów. Polscy aktorzy zbyt często zakładają togi i wcielają się w rolę autorytetów. Właśnie  wcielają się, bo to jest istota aktorstwa. Autorytetami raczej nie zostaną. To jest oczywiste qui pro quo, ludzie nie na swoich miejscach, ale to jak wspomniałem wynik luki, która musiała  powstać w kraju gdzie filozofom każe się robić uprawnienia czeladniczo - mistrzowskie. Kraju gdzie nie ma pisarzy czy poetów cieszących się niepodważalnym szacunkiem, kraju gdzie brakuje dziennikarzy, którym możnaby zaufać. Takiego problemu nie ma chyba w żadnym innym kraju.

Jeśli jesteś aktorem, a nie nazywasz się Ronald Reagan, jeśli przy okazji nie masz nic do powiedzenia ani do zaoferowania, to robisz to co potrafisz najlepiej. Grasz, doskonalisz warsztat, po to aby ktoś kiedyś powiedział :
- Rola alfonsa w jaką się Mistrz ostatnio wcielił była genialna
A jakąż to istotną, z punktu widzenia obywatela, wiedzę ma nam do przekazania tytan intelektu aktor Olbrychski ? Ano to, że z Żoliborza to tylko bracia Kaczyńscy nie potrafili grać w klipę. Każdy komu się zachciało mógł im natłuc, a Jarek to nawet miał zwolnienie z wuefu. To ja dziękuję, ja sobie postoję. Aktora w Polsce " łyka " się w całości. Jeśli gra ludzi mądrych i szlachetnych to taki na pewno jest. Jeśli pochodzi z szufladki " łotr spod ciemnej gwiazdy, drań i bandyta " to takim go bierzemy. Tymczasem życie poza sceniczne biegnie czasem na opak. Czy można dopatrzeć się w sympatycznym aktorze Macieju Damięckim kapusia najpośledniejszego sortu ? Czy możemy sobie wyobrazić  twardziela Lindę wydzierającego  się na środku jeziora jak rozhisteryzowana baba, bo wiatr się zmienił, żaglowka za chwilę zrobi " grzybka " a on nie wie który sznurek do czego. Kiedy jednak powie :
- Co wy qurwa możecie wiedzieć o zabijaniu ? nie mamy wątpliwości, że aktor genialny.

Ten wysyp katonów wśród aktorów bawi mnie  mocno, bo znam trochę to środowisko i wiem co tak naprawdę jest ono warte. Próżno by szukać wśród artystycznych środowisk PRL- u, środowiska bardziej serwilistycznego i bardziej nasyconego TW rozmaitego kalibru. Aktor z racji swoich możliwości i towarzyskiej atrakcyjności był wymarzonym tworzywem dla artystów innego typu, artystów biegłych w szpiclowskim rzemiośle. Aktorzy zawsze i chętnie uczestniczyli w każdym " kłamliwym i nihilistycznym " przedsięwzięciu.

Aktor Łapicki grał w takich produkcyjniakach, że mucha nie siada, a na wspomnienie PKF i tych komentarzy czytanych z " zębem " jeszcze dziś jak słyszę o imperialistach amerykańskich to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Aktor Machowski, z powodu charakterystycznej łysiny miał wyłączność na odgrywanie wodza światowej rewolucji. Dziś uważam, że brał udział w kłamliwym przedsięwzięciu, bo ten wódz był cokolwiek inny. Postawny aktor Dmochowski również brał udział w fałszowaniu historii, bo jako facet z warunkami odgrywał przez dwie dekady przystojnego i miłego w obejściu tow. Stalina, który przystojny wcale nie był, a już miły w obejściu to na pewno nie. No fałszowali trochę historię kłamliwi nihiliści spod ciemnej gwiazdy.

Ta giętkość aktorskiego grzbietu to nie jest nowa sprawa i tego grzbietu wcale im nie przetrąciła komuna. Aktor to człowiek do wynajęcia, komiwojażer, który sprzedaje nam najlepiej jak potrafi przemyślenia pisarza, poety czy scenarzysty. Jeśli stoi na proscenium z gipsową czaszką w garści i wydziera się do nas :
- Być albo nie być, to przecież nie on do nas się wydziera tylko pewien geniusz ze Stratford. Aktor sprzedawał się zawsze z własnej i nie przymuszonej woli. Nikt przecież nie zmuszał aktora Józefa Kondrata ( stryja Marka )  czy Jerzego Pichelskiego do produkowania się w przecudnym dziele niemieckiej kineamtografii " Heimkehr " Nikt nie kazał aktorowi Szalawskiemu czytać w warszawskich kinach komentarzy do " Deutsche Wochenschau " Temu przynajmniej było dane to odreagować i mógł sobie jako Jurand ze Spychowa skręcić karki siedmiu Krzyżakom na szczycieńskim zamku.

Aktorzy tacy po prostu są, to ludzie do wynajęcia, trudno więc gest Stuhra ocenić inaczej jak kabotyński gest komedianta.

PS . Bywają rownież aktorzy zwykłymi idiotami, kiedy rozgłaszają jak aktor Opania, że bracia Kaczyńscy wyrządzili Polsce więcej szkody niż komunizm. Trzeba być idiotą, innego wytłumaczenia nie znajduję.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Magdalena

04-01-2014 [23:24] - Magdalena | Link:

Nie, wystarczy być komunistą :)
Pan Olbrychski onegdaj popisał się w takim programie Pawlikowskiej o różnych stronach świata anegdotami na temat Rosji, z kim to i czego był nie pił. Na koniec przywalił anegdotę o Wysockim, no się rozsiadłam, poznam teraz anegdotkę myślę. A to chamidło mówi: "Wysocki sławny był bo "jebał Marinu Vlady", nu ... Hahaha.
Skąd, Boże skąd u nas takie zapotrzebowanie na chamów, pomyślałam.

Obrazek użytkownika Siukum Balala

05-01-2014 [10:36] - Siukum Balala | Link:

Daniel to buc, prostak i koniunkturalista. Kmicic sie w grobie przewraca 

Obrazek użytkownika łucyna

05-01-2014 [01:22] - łucyna | Link:

ze ktos poruszył ten temat. Ja tez obserwuje i tak sobie mysle czy w tym srodowisku mozna znalezc nie idiote. No ale jakby - kto z nich by zrobił kariere.

Obrazek użytkownika Siukum Balala

05-01-2014 [10:38] - Siukum Balala | Link:

Paru nie idiotów pewnie by sie znalazło, tylko jedna jaskolka wiosny nie czyni i paru nie idiotów i tak obrazu całego środowiska nie odmieni. 

Obrazek użytkownika zdzichu z Polski

05-01-2014 [02:04] - zdzichu z Polski | Link:

"Kraju gdzie nie ma pisarzy czy poetów cieszących się niepodważalnym szacunkiem, kraju gdzie brakuje dziennikarzy, którym możnaby zaufać."

Nie ma Poety cieszącego się niepodważalnym szacunkiem?
Wszak żyje Szanowny Posiadacz Lauru Nike, Ten Który jednym machnięciem Swego pióra Uczynił to co nie udało się Stalinowi i Hitlerowi, czyli zmniejszenie liczebności Narodu Polskiego z parudziesięciu do parunastu milionów istnień.

Natomiast jeśli chodzi o brak dziennikarzy, którym nie można zaufać......oj.
Nie ładnie..... gospodarzy obrażać. Nie po polsku to tak.

Obrazek użytkownika Siukum Balala

05-01-2014 [10:35] - Siukum Balala | Link:

mam na mysli niekwestinowane autorytety, nie autorytety nasze i autorytety onych 

Obrazek użytkownika xena2012

05-01-2014 [09:23] - xena2012 | Link:

że ci wszyscy aktorzy robiący za autorytety i obsmarowujący niewybrednie Kaczyńskich w ramach gratyfikacji za te,,usługi'' dostają rolę bądź rólkę np, w serialu albo udział w reklamie? Apetyt rośnie w miarę jedzenia a pieniądze z chałturzenia są naprawdę duże więc należy się spodziewać ,że różne Olbrychskie,Opanie czy Stuhry bedą się starać z jeszcze większą niż dotąd gorliwością.

Obrazek użytkownika Siukum Balala

05-01-2014 [10:34] - Siukum Balala | Link:

Nihil novi, oni zawsze tacy byli. Kiedyś śmigali w teren z chalturką i deklamacjami na cześć rewolucji proletariatu, potem przycupnęli w kruchcie a teraz uczepili się czerskiej klamki. Oni inaczej nie potrafią