Grabarz autostrad czy... Grabarczyk

xxxTurcja: podsumowanie. Czas wyjeżdżać z tego kraju, który robi wrażenie i od którego można się wiele nauczyć. Wyjechać ~ aby wrócić. Będę tu znów za miesiąc, tyle, że w innej części Turcji ~ w stolicy. Na pożegnanie znów przyswajam kolejne tureckie imiona: Ekim, Burak (!), Serhat, Ufuk, Cagri, Sedat, Engin, Nihat, Burashi ~ to męskie oraz Ozgul i Meltem ~ kobiece. Brzmią egzotycznie, ale ich właściciele czasem wyglądają, jakby całe życie spędzili nad Wisłą czy Odrą. Znajomy dyrektor z MSZ Turcji wygląda, jakby właśnie co przyjechał na urlop do Antalyi, ale ze... Skandynawii. Przez wieki podbojów, brania w jasyr, kolonizowania nawet odległych połaci terytorium ludność turecka nieźle się wymieszała. Dominują oczywiście śniadolici z mocno czarnymi włosami, ale wbrew obiegowym przekonaniom sporo jest też blondynów czy szatynów. Natomiast w sensie etnicznym 4 na 5 mieszkańców tego kraju to Turcy, mniej więcej co 7 to Kurd, co 100 ~ Arab. Podobno jednak statystyki są manipulowane: zaniżają zdecydowanie liczbę chrześcijan, ale też nie uwzględniają praktycznie szeregu narodowości ~ choćby Ormian, Gruzinów, Bułgarów, Greków czy Albańczyków i Syryjczyków. Zdaje się, że tutejszy główny urząd statystyczny jest pasem transmisyjnym rządu i oficjalnej propagandy. Gdy rankiem jedziemy na lotnisko znów mam okazje podziwiać przejawy tureckiego patriotyzmu. Flagi narodowe Turcji żegnają nas wszędzie. To zarówno rzędy małych chorągiewek rozciągniętych na linach nad jezdniami, jak i wielkie flagi przy różnego rodzaju gmachach i budynkach, ale też monstrualna chorągiew przy jednym z mostów już poza Istambułem. Ba, widziałem nawet pracowicie wymalowaną (!) flagę na przęśle wiaduktu... Widok na Istambuł. Przejeżdżam obok setek kilkupiętrowych kamienic na wzgórzach, dość gęsto poprzetykanych wieżyczkami minaretów. Widać, że spora część tych islamskich świątyń to nowe budowle... Właśnie widząc to przypomina mi się rozmowa z ekspertem rządowego centrum planowania. Człowiek nie krył nawet niechęci do swojego pracodawcy ~ islamistycznego rządu. Mówił o dyskretnym, ale wyraźnym wsparciu dla tej ekipy ze strony najbogatszych, "naftowych" krajów arabskich, takich jak choćby Arabia Saudyjska. To współpraca międzyrządowa. Ale Saudyjczycy np. fundują meczety biednym krajom bałkańskim ~ najwięcej w Bośni i Hercegowinie. Czy robią to również nad Bosforem, zmieniając powoli laickie, agnostyczne społeczeństwo na pobożny naród wyznawców Proroka? A może nawet nie muszą, bo i tak czynią to tureccy biznesmeni? Na te pytania odpowiedź kryje najbliższy czas... A w Stambule coroczny wielki maraton, jak w Nowym Jorku, Londynie czy... we Wrocławiu czy Warszawie. Przyjeżdżają tu ~ poza zawodowcami ~ biegacze-amatorzy z niemal całego świata, łącznie z bogatymi amerykańskimi "yuppies", dla których pobiec w cieniu Hagia Sofia to fanaberia... Właśnie: Hagia Sofia. Byłem, widziałem, jestem zaskoczony, że to co na zewnątrz jest mniej efektowne niż to, co wewnątrz. Wyobrażenia miałem inne. Dawny kościół świętej Zofii kościołem był ok. 1000 lat. Następnie ~ po zdobyciu Konstantynopola (Bizancjum) przez Turków w połowie 15 wieku ~ na niemal 500 lat stał się meczetem. Zamieniono go na muzeum decyzją Ataturka, 3 lata przed jego śmiercią. Był to kolejny akt laicyzacji nowoczesnego państwa tureckiego. Odtąd, przez już 73 lata służy jako obiekt muzealny. Położony jest przy placu sułtana Ahmeta.Na mnie, bez sugerowania się opinią bedekerów, największe wrażenie wywarła tzw. wyższa galeria w Hagia Sofia. Dostałem się tam wbrew przepisom: byłem po 17, a galerie zamykają jakoś po 16. W chrześcijańskiej historii tej świątyni właśnie w tym miejscu modliły się kobiety ~ mężczyźni zaś na dole. To tutaj modły za pomyślność Bizancjum i władzy swego męża wznosiła cesarzowa. Spore wrażenie robi, częściowo zniszczona, mozaika ścienna przedstawiająca Chrystusa między Matką Boską ~ po lewej i św. Janem ~ po prawej stronie. Jest też, w dawnej prawej nawie, inna mozaika przedstawiająca cesarza Jana Komnenosa, jego żonę Irenę i syna Alexisa oraz... Matkę Boską z Dzieciątkiem. Oryginalność tej mozaiki polega m. in. na tym, że jej część wykonana została na załomie muru, prostopadle do reszty. To rzeczywiście zaskakująca artystycznie koncepcja. Mozaika ta pochodzi z 12 wieku, a więc 300 lat przed zaborem Konstantynopola przez Turków... Sofia oznacza "mądrość". Coś w tym jest. Ja wyjeżdżam z Turcji na pewno mądrzejszy niż byłem...

Rząd Tuska jest rządem narodowego minimalizmu. Wszystko po najprostszej linii oporu ~ to jest chyba dewiza tego rządu. Np. w takim resorcie transportu za autostrady, a właściwie za ich brak odpowiada minister Grabarczyk. Tak jakby rządu Tuska nie było stać na wynajęcie profesjonalnego grabarza...