Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Paragraf 22
Wysłane przez tricolour w 07-03-2024 [11:17]
Dzień dobry,
Czytaliście? Na pewno. Pamiętacie: "Ojciec majora Majora był trzeźwo myślącym, bogobojnym człowiekiem (...). Jego specjalnością była lucerna i żył z tego, że jej nie uprawiał. Rząd płacił mu dobrze za każdy korzec lucerny, którego nie zebrał. Im więcej lucerny nie uprawiał, tym więcej pieniędzy dostawał od rządu i za każdy nie zarobiony grosz kupował ziemię, aby zwiększyć ilość nie uprawianej lucerny. Ojciec majora Majora pracował bez wytchnienia nad nieuprawianiem lucerny"...
No to mamy to samo w wydaniu unijnym... "Jak przypomina (...) odszkodowania za odłączenia źródła energii od sieci wynikają z unijnych przepisów. Inwestorowi, który wybudował farmę PV (albo wiatrową) przysługuje odszkodowanie za czas, w którym nie ze swojej winy musiał ograniczyć produkcję prądu"
I teraz moje twórcze podejście do sprawy: po co mi farma foto skoro płacą za nieprodukowane prądu? Do nieprodukowania nic nie jest potrzebne poza papierem, że mógłbym produkować. Znacie może jakieś Collegium Humanum Electricum, co sprzedaje takie dyplomy?
Cały artykuł:
https://www.money.pl/gospodark...
Komentarze
07-03-2024 [12:23] - Marek Michalski | Link: I jaki z tego morał wyciągną
I jaki z tego morał wyciągną zwolennicy zawzięcie walczących ze sobą, prounijnych partii?
Przypomnę, że unia tego wszystkiego sama nie wymyśliła.
Ojciec majora działał w rzeczywistości wykreowanej przez Nowy Ład. Oczywiście Roosevelta.
07-03-2024 [12:24] - AŁTORYDET | Link: Artykuł jest pisany pod tezę,
Artykuł jest pisany pod tezę, że podły PiS, wprowadził przepisy, nakazujące odłączać fotowoltaikę i wiatraki, gdy produkcje energii, przekracza zapotrzebowanie. A durne przepisy unijne, nakazują wypłacać odszkodowania producentom. Po cichu, podrzuca się rozwiązanie polegające na wyłączeniu tradycyjnych (czyt. węglowych źródeł energii). Pięknie, ale w jakiej porze dnia i przy jakich warunkach, była ta nadprodukcja? Jak długo była stabilna? Tego autorka artykułu nie pisze. Niektórzy z komentatorów, domagają się instalowania "silosów" do magazynowania energii.... Strach pomyśleć, co będzie dalej, o życiu nie wspomnę...
07-03-2024 [13:34] - tricolour | Link: @ałto
@ałto
Ja bym tego tak nie nazwał, że PiS podły.
Prędzej Janusze chciały zarobić, ale system nie jest przygotowany na milion Januszy.
07-03-2024 [22:05] - Edeldreda z Ely | Link: Dobry wieczór,
Dobry wieczór,
Nie czytałam. Poprawię się.
08-03-2024 [11:49] - spike | Link: @tri
@tri
odnoszę wrażenie, że twój dyplom pochodzi z tego "Collegium Humanum Electricum".
Piszesz pod założoną tezę, bez analizy problemu.
Ograniczenie uprawy rolniczej obowiązuje od powstania UE, ma to ponoć umożliwić konkurencyjność rolniczą, jak i różnorodność produkcyjną i opłacalność, a że to nie działa sprawiedliwie, to też wiemy, Unia miała dbać o interesy wszystkich, a nie tylko wybranych.
Nie tak dawno w pewnym wywiadzie padło stwierdzenie, że Miller i jego szajka, zaprzepaściły lepszą pozycję polskiego rolnictwa, mieliśmy mozliwość uzyskać takie same prawa jak reszta rolników, ale z racji pospiechu w "ogłoszeniu dobrej nowiny" Polakom, wstrzymano dalsze negocjacje, więc zostaliśmy ograni.
Podobnie ma się sprawa z CO2, PiS przedstawiło wyniki polskiej transformacji ograniczającej emisję tego "zabójczego" dla ludzkości gazu, np. modernizacje elektrowni węglowych i nie tylko, ale jak nastała zabójcza era Tuska, to w negocjacjach już nie uwzględniono tego raportu, zostaliśmy ograbieni.
Co do PV, trudno się wypowiedzieć, bo celowo, czy z niewiedzy, nie podałeś warunków podłączenia farmerów PV do sieci, a ona jest podstawą działalności.
Jeżeli umowa nie uwzględnia technologicznego odłączenia PV od sieci, a tylko gwarantuje dostawę energii elektrycznej, to jakby nie patrzeć, należy się rekompensata za utratę zysków, co też powinno być zawarte w umowie. Jeżeli tego nie ma, jest spór i mozna go załatwić polubownie, lub sądownie. Domyślam się, że ty nie posiadasz PV.
Życie uczy, że jak zawalczysz z kontrahentem, to ten może nie podpisać dalszej umowy współpracy, co jest wykorzystywane np. w przewlekłych płatnościach za towar, np. takie markety to nadużywają, płacą z dużymi opóźnieniami, często po sprzedaży towaru, itd., za co były już wysokie kary, a dostawcy tracą płynność finansową.
Co narzucanych decyzji UE można dyskutować, ogólnie są one korupcjogenne, z pojęciem "solidarność" ma niewiele wspólnego.
08-03-2024 [13:23] - tricolour | Link: @spike
@spike
Gdybyś wyzbył się tej glupkowatej wady oceniania innych, to może był by z ciebie rozmówca. Zastanów się.
Nie ma żadnej założonej tezy, jest czysty pragmatyzm wynikający z lektury tematu. Poparty na dodatek rozmową z kolegą ze studiów, który ma firmę PV, a sam nie ma paneli na domu: bo opłaca mu się je jedynie sprzedawać, ale nie eksploatować. On, który ma sprzęt po cenie zakupu w fabryce chińskiej, zerowe koszty montażu, mówi, że mu się nie opłaca kłaść paneli na dach.
08-03-2024 [13:33] - spike | Link: @tri
@tri
głupkowaty jest twój tekst, do tego podparty opinią kolegi, który jest tylko sprzedawcą PV i nie ma pojęcia o biznesie handlu energią.
Ja do tej pory znam opinie ludzi, którzy mają przydomowe farmy PV i oni sobie chwalą, tylko nie wiem jak to obecnie wygląda.
znam gościa, który wszedł w układ z Tauronem, ma PV i pompę ciepła, twierdzi (chyba nie kłamie) że mu się to opłaca.
Ciężko ci się przyznać do błędów, a chwalić się a i "przysrać" to potrafisz, popraw się, wtedy nikt się ciebie nie czepi.
08-03-2024 [13:36] - spike | Link: PS. ja się przymierzałem do
PS. ja się przymierzałem do PV na własne potrzeby, ale mam problem z drzewami, zbyt blisko posesji od południowej strony, już w południe zasłaniają dach, a i wiatr ograniczają, więc zrezygnowałem.
08-03-2024 [13:46] - tricolour | Link: @spike
@spike
Jedyne, co mi chodzi po głowie, to dać jeden panel plus akumulator na zasilanie alarmu, routera DSL, kliku switchy, repeaterow oraz kamer - bo to chodzi non stop.
08-03-2024 [13:43] - tricolour | Link: @spike
@spike
Z tym chwaleniem jest tak, że moja żona mnie chwali, a nikt tego na forum nie zauważa - wręcz wszyscy (prawie) twierdzicie odwrotnie 😁😁😁.
Płacę dwie stówy miesięcznie za prąd przez dziesięć miesięcy w roku - to są dwa tysiące złotych. Mam dach dwuspadowy, jedną stroną idealnie na południe, kąt nachylenia też dobry. Koszt instalacji to 40.000 zł, by rachunki zeszły do zera. To jest dwadzieścia lat eksploatacji, bez kataklizmów (dwa razy miałem naprawę podbitki po "orkanach", nie wiem czy by nie zdarło takich wielkich powierzchni PV z dachu i ile by kosztowało ubezpieczenie).
W sumie - nie mam problemu, nie chwalę się, nie zarabiam, nie stresuję się, że piękne słońce, ale odłączyli...
08-03-2024 [17:15] - spike | Link: @tri
@tri
nie wiem za co chwali ciebie żona, ale może za kuryku?
jak płacisz dwie stówy za prąd, to chyba wieczorami siedzisz przy świecach :)
z tego co mi wiadomo, panele PV 20 lat nie wytrzymują, znaczy ich sprawność spada, można takie panele dość tanio kupić, np. do tego co chcesz sobie zrobić wystarczą.
Jak do tej pory nie w pełni wiarygodnego bilansu inwestycji do zysku.
Jak dla mnie, bardziej praktyczne by było zainstalowanie paneli wodnych, do ogrzewania wody do mycia, kompania itp. a są tacy co dogrzewają nimi dom.
Mam znajomego, który zbudował sobie takie centrum grzewcze, gdzie zsynchronizował piec węglowy, z panelem słonecznym, z opcją elektrycznego dogrzewania wody w we wspólnym dla systemu wymienniku ciepła, wszytko nadzoruje komputer, co ciekawe sam go zbudował, ucząc się od podstaw jak zbudować i programować.
Jeden z moich krewnych ma podobny system, tylko że on go zamówił i mu zrobili, oglądałem "centralę" systemu, robi wrażenie, pełno rur, zaworów manometrów i migających światełek, dla laika to "statek kosmiczny".
08-03-2024 [17:58] - tricolour | Link: @spike
@spike
Wlaśnieżenie. Nie, nie siedzę przy świecach. Przy ledach, nie mam żarówek.
Co najlepsze, mam starą plazmę Panasonica, z 2009 roku, 400 watów więc oszczędna nie jest. Ale reszta ma rzeczywiście klasę A z plusami. Na każdym "podejrzanym" gniazdku mam Tuya więc znam pobór - na przyklad piekarnik zużył przez rok 288kWh, często jest używany, w grudniu było 25kWh. Ta plazma (system audio video w salonie) zużyła przez rok 330kWh. Pralka plus suszarka też podobnie. Zmywarka chodzi w zasadzie codziennie po kilowatogodzinie na jedno mycie. Została lodówka i te alarmy i masz trochę ponad dwa tysiące kawusi.
Co do paneli wodnych, to jest z nimi zabawa - jeśli chcesz mieć taką ich powierzchnię, by w zimie też coś grzały w domu, to w lecie - by nie uszkodzić instalacji wrzącym glikolem - musisz mieć basen do chłodzenia tych paneli. Nie jest łatwo być ekologicznym, prawda?
09-03-2024 [10:47] - spike | Link: No to jesteś EKO :))
No to jesteś EKO :))
Spodobał mi się przykład z tym basenem do chłodzenia paneli, faktycznie ten krewniak o którym wspomniałem co je ma, też ma basen w domu, ale taki do moczenia się i popijania drinków i jego wodę system sterowania też podgrzewa, a dla lepszej atmosfery w w otoczeniu ma zbudowany wodospad na całą ścianę, tak że w domu ma stałą temperaturę i wilgotność, o której ludzie często zapominają.
Krewniak za prąd płaci dość duży rachunek, jeżeli dobrze pamiętam to chyba z 600 zł/mc, bo ma problem z oszczędzaniem prądu przez domowników, głównie z teściową, która ma manię prania, codziennie coś pierze i to nieraz 3x dziennie, nawet czyste rzeczy.
Interesowała mnie plazma, kiedyś taką ktoś wystawił, chciałem wziąć by rozebrać i pooglądać jak jest zbudowany ekran, czy teoria pokrywa się z praktyką, ale tv był dość ciężki i zrezygnowałem. Z wystawek zabrałem kilka tv led, naprawiłem i rozdałem.
Ja też mam oświetlenie ledowe zdublowane, główne + słabsze pomocnicze z czujnikami ruchu, świeci jak potrzebuję wejść i zaraz wyjść, jak na dłużej to włączam mocniejsze światło. :)