Historyczne porozumienie pomiędzy pracodawcami i pracownikam

1. Bez specjalnego rozgłosu na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego w Warszawie w dniu 7 kwietnia przedstawiciele organizacji pracodawców i organizacji pracowników (największe związki zawodowe) przy aprobacie przedstawicieli rządu zawarli porozumienie dotyczące ustalenia minimalnej stawki godzinowej w umowach zlecenia, a także w umowach samozatrudnienia.
Porozumienie to zasługuje na miano historycznego bo po raz pierwszy pracodawcy zgodzili się z reprezentantami pracowników na wyraźnie podniesienie płacy minimalnej, a rząd zdecydowanie ten kompromis poparł, zdając sobie sprawę, że od następnego roku także zlecenia na prace przez instytucje publiczne będą wymagały przeznaczenia na nie znacznie wyższych niż do tej pory środków pieniężnych.
Stawka ta będzie wynosiła 12 zł brutto za godzinę zarówno w umowach zlecenia jak w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej (samozatrudnienia) przy czym stosowna ustawa ma wejść w życie już 1 września tego roku ale obowiązek zapewnienia takiego minimalnego wynagrodzenia w tej wysokości w umowach zawartych przed tym dniem nastąpi najpóźniej z początkiem 1 stycznia 2017 roku.
Przedstawiciele pracowników zgodzili się na takie rozwiązanie, ponieważ pracodawcy twierdzili, że w przypadku umów zawartych na cały rok 2016 konieczność podniesienia wynagrodzeń dla ich pracowników do tego poziomu spowoduje ich nieopłacalność, a tym samym może doprowadzić do bankructw wielu firm (ten postulat podnosiły organizacje zrzeszające firmy ochroniarskie).
2. Minimalne wynagrodzenie w wysokości 12 zł brutto za godzinę przy ustawowych 168 godzinach pracy miesięcznie daje wynagrodzenie w wysokości niewiele ponad 2 tysiące zł miesięcznie i w związku z tym jest o ponad 150 zł wyższe od minimalnego wynagrodzenia na podstawie umowy o pracę (ustalonego na ten rok w wysokości 1850 zł ).
Taka relacja pomiędzy tymi minimalnymi wynagrodzeniami zdaniem minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, będzie zachęcała pracodawców zarówno publicznych jak i prywatnych do zatrudniania na podstawie umów o pracę, a nie umów zlecenia czy samozatrudnienia, bo te pierwsze będą jednak tańsze.
Minister zapowiedziała jednak, że jeżeli Rada Dialogu Społecznego jesienią tego roku postanowi zwiększyć poziom płacy minimalnej na rok 2017 (płaca minimalna jest podnoszona w ostatnich latach o przeciętnie 100-150 zł), to także stawka 12 zł na godzinę w umowach zlecenia i w przypadku samozatrudnienia zostanie odpowiednio zwaloryzowana.
3. Wszystkie strony porozumienia w związku z wprowadzeniem minimalnej stawki godzinowej, zgodziły się także na nadanie nowych uprawnień i rozszerzenie możliwości kontrolnych Państwowej Inspekcji Pracy (PIP).
Inspekcja uzyskała między innymi uprawnienia kontrolowania czy pracownik przed przystąpieniem do pracy ma zawartą odpowiednią umowę albo też ma na potwierdzone na piśmie przez pracodawcę warunki swojego zatrudnienia w tym także te płacowe, a także możliwości karania pracodawców za brak wywiązania się z takiego obowiązku.
Do tej pory brak tego uregulowania pozwalał pracodawcom na zatrudnianie na czarno, bo nawet podczas kontroli zatrudnienia tłumaczyli, że pracownicy bez umów dopiero tego dnia rozpoczęli pracę, a stosowne umowy otrzymają w dniu następnym.
4. To historyczne płacowe porozumienie pomiędzy pracodawcami i organizacjami pracowników, zostało zainspirowane przez minister Rafalską i nie ma co ukrywać, że jest realizacją ważnej części programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.
Presja na wyraźniejszy niż do tej pory wzrost poziomu wynagrodzeń w polskiej gospodarce jest jednym z ważnych zadań rządu, bo tylko dzięki niej można wymusić wzrost innowacyjności w polskiej gospodarce i w konsekwencji wyższy poziom wzrostu gospodarczego.
Minister Rafalska stwierdziła nawet, że jeżeli pracodawca nie jest w stanie płacić swoim pracownikom 12 zł brutto na godzinę (np. jak to często było do tej pory 5 zł),to niech lepiej upadnie, a nie dalej oszukuje pracowników i polskie państwo.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-04-2016 [08:06] - Marek1taki | Link:

"Minister Rafalska stwierdziła nawet, że jeżeli pracodawca nie jest w stanie płacić swoim pracownikom 12 zł brutto na godzinę (np. jak to często było do tej pory 5 zł),to niech lepiej upadnie, a nie dalej oszukuje pracowników i polskie państwo."
To do niej pasuje. Przecież jak robotnik straci pracę z powodu upadku niedotowanej formy, Rafalska "da" mu z bankomatu, tj. z budżetu.
Razem z Morawieckim nas uwalą. Dla idei. To taka dwójka Strielnikowów z "Doktora Żiwago".

Obrazek użytkownika HenrykH.

18-04-2016 [09:10] - HenrykH. | Link:

Witam.Pana pogląd na ludzi i świat jest trochę szokujący .Żeby to nie było tragiczne ,to można by było kawały o tym pisać .Tyle że Szanowny Panie ,jeśli chwyta się Pan słów to proszę odnieść do meritum.Czy Pan uważa że 12 zł/brutto to za dużo ? .Czy zna Pan liczby ile rodzin w których pracują na tzw.zlecenie korzysta z Pomocy Społecznej ponieważ nie osiągają dochodu 500 zł na osobę ? .Nie wiem gdzie Pan mieszka i czym zajmuje ,ale o problemach robotnika wie Pan ...mało.

Obrazek użytkownika Jabe

18-04-2016 [09:32] - Jabe | Link:

Czyli kasta pracowników pod auspicjami rządu porozumiała się z kastą pracodawców. To rząd wyznaczył, kto reprezentuje te kolektywy. Porozumienie jednak obowiązuje wszystkich. A przecież, skoro jest zgoda, strony mogłyby tę umowę po prostu realizować. Naturalnie obowiązywałaby ona tylko tych, którzy się faktycznie porozumieli.

Zapowiada Pan, że gdy ktoś prowadzący działalność na własny rachunek nie będzie w stanie sobie samemu zapłacić 12 zł za godzinę, spotkają go represje? Ma dla urzędów liczyć i dokumentować czas poświęcony pracy?

To jest polityka mająca na celu zniszczenie drobnej przedsiębiorczości. A wszystko to pod pozorami walki z koncernami.