Promocja książki "Resortowe dzieci. Służby" w Hybrydach

  Odbyła się ona 29.04.2015 o godz 18:30 w klubie Hybrydy przy ul. Złotej w Warszawie.  Wzbudziła ogromne zainteresowanie.  Na pół godziny przed rozpoczęciem imprezy sala była prawie pełna.  Przyszło kilkaset osób.  Obecnie ukazały się już w sieci pierwsze relacje - w portalu Niezalezna.pl  /TUTAJ/, a portal Wpolityce.pl zamieścił  /TUTAJ/ sprawozdanie z Blogpress.pl oraz 12 minut filmu wideo o Bronisławie Komorowskim.  W dzisiejszej /30.04/ "Gazecie Polskiej Codziennie" jest też artykuł Sylwii Krasnodębskiej o tym spotkaniu  /fragment - /TUTAJ//.

  Przed wejściem na salę sprzedawano po 50zł promowaną książkę.  Stała po nią bardzo długa kolejka.  Ledwie zdołałam ją kupić - o 18:30 spotkanie się zaczęło.  Zagaił prezes wydawnictwa Fronda, pan Michał Jeżewski i zacytował słowa niedawno zmarłego /i pochowanego z honorami na Powązkach/ majora SB Wojciecha Garstki, który stwierdził, iż to, ze w Polsce coś się zmieniło jest wyłączną zasługą SB-eków, takich jak on, oraz Jaruzelskiego, bo opozycja i Solidarność nie miały nic do gadania i nie mogły na nic wpływać /Targalski dodał później, iż wszystkim przecież kierowało KGB, a SB i Jaruzelski to tylko wykonawcy poleceń z Moskwy/.

   Potem p. Jeżewski zapytal, dlaczego historycy nie zajmują się tymi sprawami i muszą wyręczać ich dziennikarze, czyli autorzy promowanej książki.  Żartował też z rozmiarów tego dzieła /ponad 900 stron/.  Poświęcone jest ono głównie opisom tego, jak dawni funkcjonariusze komunistycznych służb PRL /oraz ich rodziny/ utworzyli tajne służby III RP /np. UOP/.

  Prowadzący dyskusję Sławomir Cenckiewicz stwierdził, że badania takich zagadnień są blokowane.  Akademiccy historycy boją się ich podejmować. Za prezesury Kieresa w IPN dostęp do akt był utrudniany i dopiero w 2006 r. Janusz Kurtyka go ułatwił.  Odtajniono też część akt wojskowej bezpieki.  Bardziej zdecydowany w swych opiniach był dr Jerzy Targalski oświadczając, że:

  "Myślałem, że za komuny środowisko naukowe było zbiorem tchórzy i szmatławców. Teraz widzę, że te elity naukowców i humanistów to były wzorce bezkompromisowości. Oczywiście w porównaniu do demoralizacji dzisiejszych humanistów ".

  Zapowiedział on potem następne książki z cyklu "Resortowe dzieci" - o polityce, biznesie i nauce.  Dyskusja zeszła następnie na temat Bronisława Komorowskiego. Oprocz Cenckiewicza i Targalskiego brali w niej udział pozostali autorzy książki: Dorota Kania I Maciej Marosz.

 Jezry Targalski przypomniał swe kontakty z Komorowskim na początku lat 80-tych, gdy ten był jeszcze uczciwym opozycjonistą /a przynajmniej tak się wydawało/.  Dorota Kania stwierdziła, że już w początkach lat 90-tych Komorowski afiszował się z PRL-wskimi generałami.  Sławomir Cenckiewicz omówił pokrótce aferę marszałkową i zwiazki Komorowskiego z WSI.  Maciej Marosz powiedzial, iż on oraz reszta autorów mieli nadzieję, że pobudzą innych do dalszych dociekań nad rolą służb PRL i ich spadkobierców w III RP.

  Po 45 minutach, ok 19:15 poproszono o pytania z sali.  Pan Korcz spytał, czy planowane jest podobne opracowanie na temat wymiaru sprawiedliwości, a pani Temida Stankiewicz-Podhorecka upomniała się o książkę o ludziach służb w kulturze.  Autorzy odpowiedzieli, że najpierw muszą skończyć zapowiadane trzy części /o polityce, biznesie i nauce/.  Zajmie im to co najmniej trzy lata.  Inna pani wspomniała o książce Sumlińskiego "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego".

 Pan Michał Jeżewski zakończył dyskusję dść wcześnie , bo o 19:40.  Trudno mu się jednak dziwić .  Narychmiast uformowała się gigantyczna kolejka po autografy autorów.  Imprezę filmowało kilka kamer, m.in. z portalu Blogpress.pl .

YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Józef Darski

30-04-2015 [22:59] - Józef Darski | Link:

w 1983 roku to było ostatnie spotkanie, a kontakty zaczęły się w końcówce lat 1970-tych, czyli w czasach KSS KOR. To historia - trzeba być precyzyjnym, bo zaraz domorośli historycy zaczną się powoływać i poprzekręcają wszystko jak w wypadku książki Sorosa, by pasowało do wymyślonych ale słusznie ideologicznie teorii.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

01-05-2015 [08:34] - NASZ_HENRY | Link:

Nie mam dostępu do akt IPNu ale umiem czytać ;-)
Wiki podaje że Bronisław Komorowski urodził się w 1952 a studia ukończył w 1977!
A planowo (7+12+5)powinien w 1976!
Czy to znaczy, że powtarzał klasę, czy też, że teść wolno pisał pracę dypolomową ;-)

Obrazek użytkownika Zofia

01-05-2015 [14:59] - Zofia | Link:

Jeżeli urodził się w 1952 r. przed lipcem to kończył 7 klas szkoły podstawowej a jeżeli po lipcu to musiał kończyć 8 klas ( bo wtedy weszła reforma szkolnictwa)i dlatego jest rozbieżność w pańskich rachunkach.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

01-05-2015 [17:20] - NASZ_HENRY | Link:

Pani Zofio!
Już mu sPOlegliwie POliczyłem dłuższą naukę 8+4=12.
Pytanie dalej aktualne ;-)

Obrazek użytkownika elig

03-05-2015 [20:11] - elig | Link:

Relacja Blogpress.pl + wideo jest tu:

http://blogpress.pl/node/21028