Czy jest tu jakiś prawnik? Jakby kuknął na momencik...Ważne!

   Nie chcąc wchodzić w szerszy kontekst zagadnienia a więc w sprawę radosnej twórczości władz Krakowa oraz kwestię traktowania mieszkańców miasta przechodzę od razu do sedna:

   Otóż:
   Na stronach internetowych krakowskich rad dzielnic umieszczono materiały określone jako projekty uchwał dotyczące wyboru przewodniczących poszczególnych rad. Projekty te nie zawierają jednak nazwisk osób kandydujących na stanowisko przewodniczącego danej rady (a jedynie wykropkowane miejsce).

   Zwracam uwagę, że zgodnie z § 27.1. statutów dzielnic Krakowa (statuty są identyczne dla wszystkich 18 jednostek, link do statutu dzielnicy I tutaj) projekt uchwały Rady powinien zawierać w szczególności:
1) tytuł uchwały,
2) podstawę prawną,
3) merytoryczną regulację sprawy będącej przedmiotem uchwały,
4) termin wejścia w życie uchwały oraz ewentualnie czas jej obowiązywania.

   Problem jaki się tutaj pojawia a tym samym moje pytanie polega na tym, czy tego rodzaju materiał mający być projektem uchwały, dotyczący wyboru przewodniczącego rady dzielnicy a nie zawierający nazwiska kandydata jest poprawnie sporządzonym projektem uchwały rady, a w szczególności czy spełnia wymóg zawierania merytorycznej regulacji sprawy będącej przedmiotem uchwały? Jak zatem cała ta sprawa ma się pod względem prawnym?
   (poniżej przykład z dzielnicy I /stosowny link tutaj/ - wszystkie inne projekty są właściwie identyczne)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

12-12-2014 [23:19] - Jabe | Link:

Niestety nie jestem prawnikiem. Wydaje mi się jednak, że dopiero po wypełnieniu, ten druk stanie się projektem. Zauważyłem, że uchwała wejdzie w życie z dniem jej podjęcia (w rozumieniu „w dniu”), czyli chyba retroaktywnie.