Kardynał będzie przeciw kardynałowi biskup przeciw biskupowi

A propos "synodu biskupów" - na naszych oczach spełnia się Objawienie Matki Boskiej z Akita, które w całości przytoczę dalej (uznane przez Kościół a określone swego czasu przez kard. Ratzingera jako przekaz tożsamy z III Tajemnicą Fatimską ), na naszych oczach rozgrywa się to co w XIX wieku zapowiadała Matka Boska w La Salette na temat Antychrysta.

[Przy okazji ostrzegam przed zalewem mnóstwa fałszywych objawień, które dziś mają na celu wyłącznie odciągnąć ludzkość od różańcowego przesłania z Fatimy, od realizacji tego przesłania oraz od krytycznego do bólu nazywania po imieniu rzeczy, jakie dzieją się w świecie i Kościele. Należy oprzeć się jedynie na tych objawieniach, które uzyskały kanonicznie ważne potwierdzenie Biskupa miejsca. Te inne fałszywe objawienia pełne są podziękowań dla wizjonerów i ich  komplementowania! A co najważniejsze zupełnie nie odnoszą się do KATASTROFALNEGO STANU ŚWIATA i KOŚCIOŁA, tej zdrady i knowań jaka jest na najwyższym poziomie władzy świeckiej i duchownej]

To co dzieje się na synodzie, to są konsekwencje równi pochyłej, po których od lat sześćdziesiątych stacza się Kościół, który "chce się dostosować do świata".  Dziś w akcji są biskupi i kardynałowie w przytłaczającej większości nieprzytomnie wyświęcani i mianowani za czasów ostatnich pontyfikatów. Kościół już nie jest w kryzysie lecz jest W ROZKŁADZIE, z którego zostanie oczywiście ocalony ale nie z powodu zastosowania jeszcze większej dawki "praw człowieka" i "nauczania posoborowego" lecz ze względu na całkowitą klęskę pseudoekumenicznego faryzeizmu i ruinę oraz kompromitację budowania Kościoła według ludzkich pomysłów. Tak jak Orwellowskiego Folwarku Zwierzęcego nie mogła uratować jeszcze większa i wydajniejsza praca jednego z bohaterów opowiadania - konia, tak też do NICZEGO poza katastrofą nie doprowadzi w Kościele jeszcze większa i wydajniejsza "nowa ewangelizacja", o ile tylko będzie się opierała na podszytym religią humanizmie, antropocentryzmie, kulcie praw człowieka i pseudoekumenizmie odbierającym religii i systemowi katolickiemu prawa do bycia, JEDYNĄ PRAWDĄ i JEDYNĄ RELIGIĄ i JEDYNYM KOŚCIOŁEM POZA KTÓRYM NIE MA ZBAWIENIA!

Dopełni się i dopełnia się za dni naszych w Apokalipsie zapowiadana APOSTAZJA ma szczytach Kościoła oraz ohyda spustoszenia polegająca na detronizacji Chrystusa i Jego nauki a intronizacji człowieka i ubóstwienia nauczania "humanistycznego".

Ale koniec końców skończy się (co prawda w krwawych konwulsjach) z jednej strony szaleństwo ateistycznego człowieka humanistycznego (szczytem skretyniały genderyzm ateistów i materialistów) a z drugiej strony religijnego człowieka humanistycznego (szczytem skretyniały "katolicyzm" gitarowy, euforyczny, zakochany sentymentalny i głupkowato cieszący się "z takiego jakim jest"). Oba te kretynizmy niby na antypodach jednak są wyrazem tego samego ubóstwienia się człowieka przez samego siebie i formą zwiedzenia współczesnego chrześcijaństwa przez humanistyczny, antropocentryczny nazwijmy to selfizm. To bezpodstawne i nieprawidłowo ukierunkowane rozkochanie się człowieka w samym sobie, jest jakąś formą duchowego onanizmu albo nawet więcej jest formą choroby wenerycznej drążącej duszę człowieka, to jest właśnie najlepsze określenie odwołujące się do chorób wenerycznych - biorąc właśnie pod uwagę tak wielkie skupienie się przez wszystkie strony "dyskursu" i "dialogu" na aspekcie seksualnym - jest on przecież obecny w każdej współczesnej dyskusji. 
Dyskusja ta ni z tego ni z owego ale zawsze skręci na sprawy dotyczące SEXU i DUPY, nawet jak będzie to synod kardynałów i biskupów, zdawałoby się prowadzony przez czcigodnych duchownych a poświęcony RODZINIE, każdy temat zboczy w okolice seksu i dupy czy to poruszany będzie przez genderystów ateistów, czy religijnych eksperymentatorów "wierzących inaczej"

Tak więc taki jest znak czasów - zarówno dzisiejszych ateistów ale i religijnych rewolucjonistów, którzy nie mogą się oderwać od tematyki seksualnej, przeżera syfilistyczna choroba rozkładu.

Proroctwo z Akita (a zapewne i III Tajemnica Fatimska we fragmencie do dziś nie ujawnionym) to tylko dalszy ciąg tego co jest zawarte w ukrywanym dziś Objawieniu Matki Boskiej z La Salette (skierowanym do samej Melanii) Książeczkę o tej drugiej części Objawienia z La Salette, podobnie ukrywanego jak później utajniona III Tajemnica Fatimska, napisał znany francuski obrońca wiary katolickiej  Arnaud de Lassus - książeczka to zastała już czas jakiś temu przetłumaczona na polski przez świętej pamięci ks. Henryka Czepułkowskiego i opublikowana pod tytułem "Sekret Matki Bożej z La Salette. O czasach ostatecznych" http://ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_I__P_23010322-23010001__PZTA_2.html

W książeczce tej można zapoznać się z Objawieniami z La Salette, z Akita i z Fatimy...

A oto co Matka Najświętsza OBJAWIŁA (więcej tutaj: http://www.duchprawdy.com/akita.htm ) nam w Akita (podkreślenie moje):

Zapowiedź straszliwej kary
13 października przypadał w sobotę. Siostra Sasagawa nie wiedziała, że była to 56. rocznica ostatniego objawienia w Fatimie. Podczas porannej modlitwy wizjonerka ujrzała, jak z tabernakulum tryska nadprzyrodzone światło. W tej samej chwili figura Najświętszej Maryi Panny wydzieliła cudowny zapach, który wypełnił kaplicę. Kiedy siostra Agnes zaczęła odmawiać Różaniec, usłyszała słowa:

"Moja kochana córko, wsłuchaj się uważnie w to, co mam ci do powiedzenia. Powiesz to swemu przełożonemu. Powiedziałam ci już, że jeżeli ludzie nie zaczną pokutować i nie poprawią się, Ojciec ześle na ludzkość straszliwą karę. Będzie to kara większa niż potop, nieporównywalna z niczym, co widział świat. Ogień spadnie z nieba i unicestwi większą część ludzkości, dobrych na równi ze złymi, nie oszczędzając ani kapłanów, ani wiernych. Ci, co ocaleją, będą czuć się tak samotni, że będą zazdrościć umarłym. Jedyną bronią, jaka wam pozostanie, to Różaniec i Znak pozostawiony przez mego Syna. Codziennie odmawiajcie Różańcowe modlitwy. Na Różańcu módlcie się za papieża, biskupów i kapłanów.
Działanie szatana przeniknie nawet Kościół, do tego stopnia, że będzie można zobaczyć kardynałów sprzeciwiających się innym kardynałom i biskupów występujących przeciwko innym biskupom. Kapłani, którzy Mnie czczą, będą wyszydzani i prześladowani przez swych współbraci... świątynie i ołtarze będą plądrowane; Kościół będzie pełen tych, którzy pójdą na kompromis, a szatan będzie kusił wielu kapłanów i osoby konsekrowane, by opuścili służbę Panu.
Diabeł będzie występował szczególnie przeciwko duszom poświęconym Bogu. Powodem mego smutku jest myśl o zatraceniu tak wielu dusz. Jeśli grzechy będą coraz liczniejsze i poważniejsze, nie będzie już dla nich przebaczenia.
Powiedz to odważnie swemu przełożonemu. On będzie wiedział, jak zachęcić was do modlitwy i podjęcia dzieł zadośćuczynienia.
Dziś mówię do ciebie ostatni raz za pomocą żywego głosu. Od tej chwili będziesz posłuszna temu, kto jest posłany i swemu przełożonemu. Odmawiaj jak najczęściej Różaniec. Tylko Ja jedna wciąż mogę ocalić was przed zbliżającym się nieszczęściem. Ci, którzy mi zaufają, zostaną ocaleni".

a tu jest video, gdzie Siostra Sasagawa mówi osobiście o Objawieniu:
http://www.youtube.com/watch?v=zL3tg863fSE

DLATEGO WŁAŚNIE POTRZEBNA JEST KRUCJATA RÓŻAŃCOWA ZA OJCZYZNĘ W POLSCE I W KAŻDYM INNYM KRAJU !!! www.krucjatarozancowazaojczyzne.pl

Naprawdę POKUTA, POKUTA, POKUTA!!! MODLITWA codzienna na Różańcu Świętym!

BO TO NIE SĄ JUŻ ŻARTY !!! PRZESTAŃMY SIĘ PRZYGLĄDAĆ to się dzieje naprawdę i na naszych oczach!!!

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ruisdael

17-10-2014 [07:43] - ruisdael | Link:

Szczerze mówiąc sam nie wiem, co zrobiłbym gdyby uchwalono jakieś nowe, dziwne obyczaje dot. np. rodziny, komunii dla rozwiedzionych czy...likwidacji celibatu. Czy pozostałoby Bractwo św. Piusa X?

Obrazek użytkownika JacBiel

17-10-2014 [18:34] - JacBiel | Link:

Czyli wszystko idzie zgodnie z przepowiedniami. To chyba dobrze?
Nadchodzi więc moment, w którym zostanie postawione pytanie zasadnicze: czy są tu jeszcze jacyś wierni?
Oczywiście. Koniec świata przeczuwali już Starożytni. Jednak Boski zegar odmierza sekundy, które na ziemi są milleniami....
więc nie ma się czego obawiać ;-)
to jeszcze nie dziś, ani nie jutro - inni niech się o to martwią.