Wicepremier Morawiecki reguluje długi po rządzie PO-PSL

1. Wczoraj na konferencji prasowej w Sejmie wicepremier Mateusz Morawiecki i minister resortu energii Krzysztof Tchórzewski, poinformowali, że jeszcze w tym roku zostaną uregulowane zobowiązania wobec emeryckich rodzin górniczych wynikające z utraconych deputatów węglowych.

Rząd PO-PSL postanowił, bowiem w 2012 roku, że ze względu na trudną sytuację spółek węglowych nie będą wypłacane górnikom odchodzącym na emeryturę takie składniki ich wynagrodzenia jak deputaty węglowe.

Związek zawodowy „Solidarność” złożył w Sejmie obywatelski projekt ustawy, aby uregulować te zaległe zobowiązania, ale za poprzedniej koalicji rządowej nikt nie chciał o tym słyszeć.

Dopiero obecny minister energii deklarował górnikom, że ta sprawa zostanie uregulowana, pod warunkiem jednak, że sytuacja budżetu państwa będzie na tyle dobra, że państwo będzie stać na dodatkowe poważne wydatki.

2. Ponieważ zaległe zobowiązania wynikające z utraconych deputatów węglowych dotyczą aż 240 tysięcy rodzin górniczych i oszacowano je średnio na 10 tys. zł dla jednej rodziny, chodzi o dodatkowe wydatki budżetowe rzędu 2,4 mld zł, a więc ogromne pieniądze.

Rząd zdecydował się na nowelizację tegorocznego budżetu i dokonanie pewnych przesunięć, aby zrealizować to zobowiązanie i wypłacić je rodzinom górniczym jeszcze w grudniu tego roku.

Ale to nie wszystkie dodatkowe wydatki, jakie rząd chce ponieść w związku z płaceniem długów, jakie pozostawiły po sobie 8-letnie rządy PO-PSL, a więc zarówno rząd premiera Tuska jak i premier Kopacz.

Dodatkową kwotę około 3 mld zł minister finansów chce przeznaczyć na zakupy w ochronie zdrowia, będą to dodatkowe świadczenia dotyczące wszczepiania endoprotez, operacji zaćmy, wydatki związane z onkologią, około 1,5 mld zł zostanie przeznaczone na zapłatę za tzw. nadwykonania, pozostała cześć środków na dodatkowe zakupy sprzętu medycznego.

W tym roku zapłacone zostaną także zaległe składki naszego kraju w organizacjach międzynarodowych, a także zaległości wobec sędziów związane z ich delegacjami służbowymi (toczy się wiele procesów sądowych ze skarbem państwa w tej sprawie).

3. Pojawienie się możliwości dokonania dodatkowych wydatków budżetowych i regulacji długów pozostawionych przez poprzednią koalicję PO-PSL wynika z doskonałej kondycji budżetu państwa, którą obrazuje wynosząca prawie 5 mld zł nadwyżka budżetowa po 8 miesiącach tego roku w sytuacji, kiedy zaplanowany w budżecie całoroczny deficyt miał wynieść prawie 60 mld zł.

Przypomnijmy, że po 8 miesiącach tego roku dochody z podatku VAT były wyższe aż o 23,5% tj. o 20,3 mld zł, dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe, o 4,1 % czyli o ok. 1,8 mld zł, z podatku PIT były wyższe o 8,3% tj. o około 2,5 mld zł, wreszcie z podatku CIT o 13,3 % tj. o około 2,4 mld zł.

Z kolei dochody z podatku od instytucji finansowych, (czyli tzw. podatku bankowego) wyniosły w okresie styczeń-sierpień 2,9 mld zł, co oznacza, że jeżeli utrzymana zostanie ta dynamika całoroczne dochody powinny przekroczyć 4 mld zł i będą wyraźnie wyższe od tych zaplanowanych w budżecie z tego tytułu (3,9 mld zł).

A więc dochody z 4 podstawowych podatków (VAT, akcyza, PIT i CIT), były wyższe aż o 27 mld zł za 8 miesięcy tego roku w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, a razem z tzw. podatkiem bankowym, (który w poprzednim roku jeszcze nie obowiązywał w okresie styczeń-luty), aż o 29,9 mld zł o tych z roku poprzedniego.

Oczywiście ta doskonała sytuacja budżetu w 2017 roku nie oznacza, że wszystkie dodatkowe wpływy podatkowe zostaną przeznaczone na dodatkowe wydatki (część zapewne obniży planowany deficyt budżetowy, który jak szacuje resort finansów wyniesie na koniec roku około 40 mld zł), ale jak się okazuje w tej sytuacji, rząd premier Beaty Szydło, zdecydował się na uregulowanie długów pozostawionych przez rząd PO-PSL.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

02-10-2017 [16:51] - zbieracz śmieci | Link:

Nie chcę juz nigdy wiecej słyszewc o górnikach ,ich płacach a szczególnie o regulacji jakiś zobowiązań.Dośc tego ,kolejne 10 mld zamiast na rozwój jak psu w dupe bo emeryci górniczy cos stracili ,starciły wszystkie branzew i nikogo to nie wzrusza bodawno o tym zapomniano.
Niech całe górnictwo odda to jest winne tylko ZUS,latami nie płacili bo mpłace były najwazniejsze i niewazne za compłacono a placono nie za wydobyty węgiel ale za mieszankę skały ,węgla ,mułu i miału.Ta mieszanka nie brała sie z powietrza ale maszyn które mieliły skałę a  ta mieszano z welem i paszło na kraj.Na Śląsku nie przybywało hałd ale w kraju hałd żużla.Ten patent wymyślono jeszcze za gierka bo jak on chciał 120 ,mln ton ,150 a nawet 200 to dyrektorzy alez oczywiście damy rae i kupowali kolejna kruszarkę.
Eda miał co chciał a w zamian słał wagony na Śląsk z kasa ,talonami ,przydziałami i odznaczeniami .
Wiekszośc emerytur naliczonych zostało na wysokim poziomie ,niedostepnych dla innych zawodów tylko dlatego ,że w górnictwie dokonano najwiekszego przewału w historii PRL 
a skutki odczuwamy po dzis dzień.
Tu nie ma tłumaczenia a ja nie wiedziałem ,każdy zatrudiony w kopalniach na Sląsku wiedział ,że kruszarki praujące na zapleczu to co przerobią to znajdzie na pasku a im wiecej tym lepiej a jak sie szło na emeryture to widac ,że sie oplacało oszukiwać .
Kolej nie dawała rady rozwozic tego chłamu po kraju i domagała sie coraz wiecej wagonów a elektrownie coraz wiecej musiały miec barachła na zwałach bo musiały dwa razy wiecej spalic i tak kółko graniaste sie zamykało -kopalnie ,kolej i huty w 80 % pracowały tylko dla siebie.
Tylko niech mi nikt nie napisze o górniczej solidarności jaka ponoć w tym zawodzie wystepuje bo mu łapa uschnie!