Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Dezinformacja rosyjska w Polsce (2). Kompozycja przekazu
Wysłane przez Mariusz Cysewski w 20-03-2014 [10:55]
Narzucony nam nieład (nierząd) medialny służy utrwaleniu statusu Polski jako protektoratu rosyjskiego, a jego zasadniczy kształt określono zapewne jeszcze w latach 80-tych wraz z pozorami tzw. transformacji. Choć powstanie na Ukrainie stało się okazją do ujawnienia skali penetracji Polski przez sowiecką agenturę wpływu również w mediach, to motywacje wykonawców są różne - jak i stosowane przez nich techniki propagandy i dezinformacji: czasem są banalnie proste, czasem wyrafinowane, itd. Techniki te warto potraktować całościowo i analitycznie. Wymaga to czasu i dystansu, przez co wiele z nich może nam umknąć. By w miarę skromnych możliwości temu zapobiec, niektóre będę odnotowywał pod wspólnym tytułem w cyklu publikacji.
Powtórzę: cykl ma charakter wyrywkowy i składa się z notatek na bieżąco. Zagadnienia nie wyczerpie też dlatego, że niżej podpisany jest poza zasięgiem rażenia reżimowej telewizji i tytułów prasowych stręczonych nam jako miarodajne.
17 marca portal Onet.pl opublikował artykuł „Ukraina się zbroi” o posunięciach dyplomacji ukraińskiej, amerykańskiej i rosyjskiej. Całość tutaj(link is external). Oto jego część druga - praktycznie całe zakończenie:
Manipulacja może tu być wielopoziomowa. Ale w oczy od razu rzuca się układ akapitów. Propagandysta omawia poglądy i wypowiedzi Sowietów jako ostatnie sugerując ich równoprawność i równorzędność, ale i autorytatywność. Bądźmy bezstronni i załóżmy, że teoretycznie mogą one - choć oczywiście nie muszą - mieć pokrycie w rzeczywistości. Ale twórca przekazu propagandowego w to nie wnika; jego ofiara przyjąć ma kompetencje i racje zleceniodawcy przekazu bezwiednie. Sowiety mają tu, jak by to ujęli bywalcy sądów, „ostatnie słowo”.
Obrona przed tym rodzajem manipulacji jest banalna – zwracajmy uwagę na intencje ujawnione w kolejności akapitów. Czy intencje te podzielamy, czy nie to inna sprawa; grunt byśmy nie robili tego bezwiednie.
Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com(link sends e-mail)
https://sites.google.com/site/wolnyczyn(link is external)
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn(link is external)
http://mariuszcysewski.blogspot.com(link is external)
Komentarze
20-03-2014 [12:14] - Janko Walski | Link: Ciekawe, że w latach 80-tych Polacy diagnozowali
bezbłędnie głupotę BBC i CNN traktujących przekazy kremlowskie w tym jego urbanową część równorzędnie z wypowiedziami zachodnich polityków. Tłumaczyliśmy ją sobie nieznajomością sowieckich realiów i przykładaniem do nich zachodnich miar, według których, jeśli polityk wypowiada się o czymś to rzeczywiście taki jest stan tego o czym mówi i taki jest jego sąd. Im w głowie nie mieści się, że może być inaczej.
Dzisiaj tę przenikliwość utraciliśmy, także znaczna część tych, których w latach 80-tych irytowała "głupota" Zachodu i jak na Zachodzie dajemy się nabierać na manipulujące komunikaty przygotowywane z uwzględnieniem tej "naiwności".
Nadal dostrzegają to elity rosyjskie i białoruskie oraz w skali masowej Ukraińcy.
20-03-2014 [14:12] - Magdalena | Link: Prawda?
To dotyczy nie tylko przekazu kremlowskiego ale całości propagandy w tym ataków na Kościół. Jako osoba stosunkowo młoda, która przeżyła w PRL tylko 15 lat, nie mogę się nadziwić starszym, przekazującym bezkrytycznie to co zobaczyli w telewizorze. Jakby oświadczenie Szczepkowskiej a potem przeprosiny prezenterów załatwiły sprawę.