Straszny kac polski

HGW nie odwołano, okropny kac wśród zwolenników PiS. Ale za to wyniki referendum były dla HGW koszmarne – straszny kac w PO. Wszyscy macie kaca!!
Bo tak naprawdę wszyscy, poza paroma tuzami wokół Tuska, liczyli na to, że HGW jednak padnie. I coś się ruszy – w rządzie, w finansach, gdziekolwiek – ale się ruszy,  jakoś, w jakąkolwiek stronę. I teraz wszyscy są wściekli, bo wygląda na to, że cudownie śmierdzące bagienko Vincenta utopi „ostatnie srebra rodowe” i tylko Nowak będzie nas uszczęśliwiać następnymi gadżetami typu Pendolino. Wszystko się sypie, naprawdę – i wszyscy o tym wiedzą. I nic nie zrobią, będą dalej narzekać na Kaczyńskiego, marudzić, a jak przyjdzie co do czego, to podwiną ogon i schowają się do mysiej dziury, podobnie jak tysiące zastraszonych warszawiaków.
Narodzie mój kochany! Ty nie zasługujesz na nic lepszego!!! Masz dokładnie to, czego chcesz, to, co jest emanacją twojej bylejakości i tchórzostwa..
 

Umówmy się, jest taka prowincjonalna stolica dość zapyziałego państwa, byłej kolonii sowieckiej. Jej prezydentem jest prowincjonalna kobita z pretensjami, za to bez jakiegokolwiek pojęcia o rządzeniu czymkolwiek. Jej mieszkańcy to przyjezdna wiocha, i to od 1945 roku. Jacyś przodownicy pracy, cała gama służalców komuny, tysiące biuralistów. Samo miasto okropnie brzydkie. Czym tu się podniecać? Złudzeń czar prysł i wylazło, to,  co powinno być oczywiste – badziew. Prowincjonalny, zastraszony badziew.
Warszawa, tamta Warszawa już nie istnieje. Postkolonialna ciemnota szuka jakiejś drogi dla siebie, jakichś wzorów, ale słabo jej to idzie, bo póki co - kradnie ile wlezie i tym jest głównie zajęta. Jeśli tu coś się poprawi, to zacznie się od małych miejscowości, gdzie ludzie znają się od pokoleń, gdzie przechowują stare tradycje. Na pewno nie zacznie się od stolicy – to już chyba jasne. I tylko mi żal tych nielicznych prawdziwych warszawiaków....
  A teraz będzie spokojna analiza:
O ile w małych miejscowościach ludzie jeszcze potrafią sobie wyobrazić, że mają jakiś wpływ na władzę, o tyle większe zbiorowości już w to nie wierzą. Władza jest, jaka jest i jakoś trzeba z tym żyć. Każdy ma jakieś telefony, jakieś dojścia, znajomych lekarzy czy urzędników – wiadomo, normalnie nic dostać nie można, wszystko trzeba „załatwić”. Co daje zmiana? Ano tylko tyle, że trzeba będzie te dojścia układać od nowa -  w to wierzy prosty lud i nie ma siły, żeby zaczął myśleć inaczej. Po sześciu latach dzikich decyzji, otwartego kantowania, „cudownych” wyroków sądowych itp. lud już wie swoje. Na wybory się idzie, bo władza każe, ale wybierać trzeba właściwie, bo władza sprawdzi – na pewno wszystko kamerują!!! A jak władza nie każe, to się nie idzie i już.
"Wolni" ludzie, którzy nie chcą wybrać, jak władza każe, wykazują się „szaloną odwagą” i na wybory w ogóle nie idą. Dlatego najwięcej chodzi ludu na wybory prezydenta kraju – przecież on wszystkich nie sprawdzi. Już mniej na wybory parlamentarne – jednak taki poseł może więcej sprawdzić. Jeszcze mniej na samorządowe – wszak władzy miejscowej się narazić to śmierć! Oczywiście jest też jakiś procent samobójców, którzy idą i wybierają, tak jak chcą – no i mają przerąbane! Przecież władza wszystko wie i wszystko śledzi!
Wobec takiego właśnie myślenia w narodzie owi „samobójcy” naprawdę zasługują na order, a ich ilość i tak jest imponująca. Taki los „samobójców” – protestować, blokować póki się da co głupsze czy gorsze decyzje, naprawiać błędy i świecić oczami za cudze błędy. A reszta? Reszta jak te owce  - lezie,  zaganiana na kolejne, jeszcze bardziej marne pastwiska. I nie wiem, jakiego cudu by znowu trzeba, żeby uwierzyła, że coś może sama zmienić czy poprawić. To by wymagało jednak „odrobiny koniecznej odwagi”....
A po co? Lepiej zwalić wszystko na PiS.  My nie winni, my byśmy poszli, gdyby nam PiS przestawił idealnego kandydata (najlepiej Bond, James Bond) i obiecał jeszcze każdemu po lizaku.
Naród został skutecznie przekonany, ze nic nie może, a żeby przypadkiem nie uwierzył we własne siły, na okrągło się tłucze „zdradę” Okrągłego Stołu i tego nieszczęsnego Wałęsę (Cenckiewicz kolejną książkę o nim popełnił). A ja czekam na tego odważnego, który napisze o Michniku, Geremku, o prawdziwej historii Solidarności i Okrągłego Stołu, zamiast wszystko zwalać na prostego gostka po jakiejś wiejskiej zawodówce, który chyba jedną tylko decyzję podjął samodzielnie i była to akurat bardzo dobra decyzja – kiedy nie zgodził się na odtworzenie „S” w 1982 roku bez tzw. ekstremy. Reszta to były manipulacje kolejnych koterii, które nim sterowały, umiejętnie wykorzystując słabości i plamy w życiorysie. Ale o tym się nie pisze, po co ludowi prawda, niech lud pluje na Solidarności i niech przypadkiem nie uwierzy we własne siły.
A Janowi Pawłowi II wystawmy kolejne pomniki, tylko broń Boże nie przypominajmy Jego nauczania.....
 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

17-10-2013 [19:18] - dogard | Link:

jak prawisz o jakims kacu pisowcow.To byl swietny wynik zwiastujacy znaczne zwiekszenia bazy wyborczej w stolicy.Przeciez komisarzem i tak zostac mial czlek tuSSeka.Teraz juz skonczylo sie plywanie bufetowej, nawet kamraci zaczeli jej patrzec na lapy.REASUME--REFERENDUM WYGRANE W PIEKNYM, SPOKOJNYM STYLU.Kaca to moga miec wieczni POdchmieleni POlszewicy.My spoko, robimy swoje...troskliwcom dziekujemy za obywatelska POmoc...buzka.

Obrazek użytkownika eska

18-10-2013 [12:27] - eska | Link:

te rozdzierania szat (nawet w Naszym Dzienniku) i te rady, oczywiście w jednym kierunku - Macierewicz musi odejść, Kaczyński jest do niczego itp. To nie tuskoidy piszą, to nasi "intelektualiści".

Obrazek użytkownika herbu Rogala

17-10-2013 [19:54] - herbu Rogala | Link:

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika mostol

17-10-2013 [20:57] - mostol | Link:

krzywiących się na Warszawę. Oni oczywiście mają prawo niczego nie kojarzyć, ale nam trochę nie wypada. A tak przy okazji, to Katowiece nie są dużo ładniejsze.
Podobnie jest ze wszystkim, my powinniśmy już wiedzieć, że samo istnienie PiS-u w IIIRP jest cudem i z drugiej strony śmiertelnym grzechem wobec głównego Belzebuba. Reszta to poprawinie się grzesznika.

Obrazek użytkownika tanat

17-10-2013 [22:11] - tanat | Link:

Wygląda to jak kolejne wylewanie żali, ojej ojej ojej znowu przegraliśmy, ojej ojejejej. Kompletnie nie rozumiem o co tu chodzi. Sprawy na razie wg. mojej oceny może za rewelacyjnie nie idą, ale jednak chyba idą w kierunku pożądanym i oczekiwanym, co myślę jak by się autorka blogu bardziej przyłożyła do by dostrzegła. Natomiast co do Bolka. Koterie nie koterie, człowiek jakiś kręgosłup moralny powinien mieć, zwłaszcza gdy decyduje o losach swojego narodu. Widocznie go zabrakło, a skoro go zabrakło to ważne jest poinformowanie ludzi, że Bolek to Bolek, aby z bankruta nie robić bohatera. Tak więc nie jedna ale sto tysięcy jest potrzebnych książek.

Obrazek użytkownika danuta

17-10-2013 [22:39] - danuta | Link:

... i co?
Zastraszony lud pochowa się po mysich dziurach, żeby go błocko nie opryskało. I poczeka na takiego zamordystę, ktory go weźmie za kark i "wskaże drogę", wszystko jedno ( ludowi) dokąd.
Ale my nie narzekajmy. Jest pięknie. "Wiocha" jest do utylizacji, wiadomo. Bo smrodzi w Warszawie i nieprzewidywalna na swoim terenie. A tu wszystko musi być według szablonu. Lud, który się boi, bagienko, co się samo topi...
Nikomu nie przychodzi do głowy, że należałoby opanować sztukę manipulacji (tak, tak, drodzy nieskazitelni, nie ma wyjścia!). Jesteśmy chyba ostatnimi, którzy tego nie potrafią! 

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

17-10-2013 [23:19] - Teresa Bochwic | Link:

A czy ma Pani moją "III Rzeczpospolitą w odcinkach"? ośmielam się polecić... Tam sporo jest.

Obrazek użytkownika eska

18-10-2013 [12:23] - eska | Link:

nie mam!! Zaraz będę szukać, mam nadzieję, że jest do kupienia!

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

18-10-2013 [16:13] - Teresa Bochwic | Link:

nie ma

Obrazek użytkownika eska

18-10-2013 [20:16] - eska | Link:

Jak mam zdobyć?????

Obrazek użytkownika kolarz

30-10-2013 [09:20] - kolarz | Link:

Jak to zdobyć? Może istnieje e-book lub "audiobook"?

Obrazek użytkownika misio

18-10-2013 [02:10] - misio | Link:

Coraz częściej mam wrażenie, że jego historia zaczyna służyć głównie do odwracania uwagi.
Dużo łatwiej i bezpieczniej skierować zainteresowanie ludu na jednego Bolka niż na ludzi kierujących nim zza kulis i mających potężny wpływ również na dzisiejszą rzeczywistość.

Obrazek użytkownika taganka

18-10-2013 [04:14] - taganka | Link:

Wynik referendum specjalnie mnie nie zaskoczył, bowiem był on zgodny z przewidywaniami, przedstawionymi w moim wpisie na tym blogu w dn.10 tego miesiąca.
Wydaje się, że wskazanym jest natomiast wziąć jeszcze pod uwagę, w związku z referendum, jeszcze jeden jego aspekt z nim ściśle związany.
Otóż prawdopodobnym jest, że z okazji referendum GTW mogła zaprogramować i dokonać ciekawego badania socjologicznego, którego wynik jest bardzo ważny dla GTW, ale dla wszystkich innych też.
Jest wiadomym, że uprawnionych do głosowania było ok. 1,7mln. warszawiaków, czyli procentowo określamy 100%.
Przyjąć można, iż 52% uprawnionych nie wzięło udziało w referendum z założenia, bowiem taka grupa uprawnionych nie bierze permanentnie udziału w wyborach.
Tak więc w rzeczywistości w referendum wzięło udział 48% uprawnionych, bowiem te właśnie 48% dokonało świadomego wyboru: pójść, albo nie pójść na referendum.
Jeżeli od 48% odjąć 25% tych którzy zagłosowali, to pozostaje 23% tych którzy wzięli udział w referendum poprzez nie głosowanie, pozostanie w domach, zgodnie z apelem GTW.
W moim mniemaniu w grupie tych 23% są i ci, którzy nie wzięli udziału w referendum z przekonania, z poparcia dla GTW, jak i ci, którzy nie chcieli mieć ptaszka przy nazwisku w spisie uprawnionych.
Zagadką pozostaje wzajemna proporcja między tymi dwoma podgrupami w grupie 23%?