Nieustający dzień świra

Znany mózg taniego asfaltu, minister Sławomir Nowak, zabiera głos w sprawie Smoleńska, były opozycjonista, o nazwisku zbliżonym do Piętaszka atakuje PiS i Jarosława Kaczyńskiego bardziej zajadle niż Jerzy Urban, rektorzy poważnych uczelni odcinają się od badań swoich profesorów, ludzie pracujący na ruskich papierach smoleńskich uważają, że znają prawdę o tragedii 10 kwietnia, straż miejska w Warszawie dostała ciche zalecenie ratusza, żeby do czasu referendum wypisywać mniej mandatów, byli dziennikarze, a dziś propagandziści reżymu, dostali zbiorowego orgazmu nienawiści na punkcie PiS, Macierewicza i Kaczyńskiego. Znowu odzywają się jacyś celebryci i ględzą na temat faszyzmu w Polsce, po prostu mamy kroczący i niekończący się dzień świra, niczym „dzień świstaka”. Jak można w ogóle serio cokolwiek pisać i mówić o Polsce Tuska. Nie bardzo wiadomo. Serio, to mamy coraz większą biedę z jednej strony i coraz większą chciwość i łapczywość z drugiej, wśród tak zwanego „otuskowionego” elektoratu, któremu kurczą się rynki zbytu, maleją wpływy, więc tym bardziej strzygą swoich rodaków przy okazji każdej transakcji. Sieć „Biedronka”, która transferuje z Polski za granicę kolosalne zyski, czym chwali się z kolei Ambasada RP w Lizbonie (!), jest już tak pewna siebie, tak się już obłowiła, że znowu zlewa klientów i każe im stać w długich kolejkach do jednej czynnej kasy. Niby drobiazg, ale to jest dzień świra. To poraża, jak traktuje się polskiego klienta, szermując jednocześnie w reklamach polskimi barwami narodowymi.
 
 
Szczecin zamontował sobie elektroniczne tablice nad jezdniami zabazgrane jakimiś labiryntami ulic, z których kierowca ma w ułamku sekundy odczytać, gdzie są, a gdzie nie ma korków. Można powiedzieć, że tylko idiota mógł się zgodzić na coś takiego, ale przecież decyzje podejmuje się kolektywnie. Są komisje radnych, sesje, budżety, jacyś dyrektorzy, ktoś w końcu takie poronione pomysły analizuje, a potem je akceptuje. W tym samym mieście nie ma natomiast żadnej szansy na to, by przejechać chociaż z trzy skrzyżowania na zielonym świetle, poruszając się główną ulicą, ba, nawet kawałkiem obwodnicy. Dokuczliwości dnia codziennego spotykają nas na każdym kroku, ciągle coś jest postawione na głowie. Wyrzuca się kupców z okolic „Pekinu”, bo „wadza” będzie budować, a potem „wadza” nic nie buduje, a okolica pałacu przypomina ponure, betonowe cmentarzysko. 
 
Ludzie w Polsce są zabiegani, zatroskani o utrzymanie swoich miejsc pracy, o spłatę kredytu, nie mają czasu na wnikliwe śledzenie każdej decyzji politycznej, każdego newsa. Dowala się więc widzom do bólu Macierewiczem, czyniąc z niego postać wręcz diaboliczną, straszniejszą niż całe komando SS.  Tak to wygląda. Hańba na polskim honorze, czyli komisje Millera i Laska, coś tam sobie orzekają o Tragedii Smoleńskiej, nie mając bezpośredniego dostępu do podstawowych dowodów i opierają się na rosyjskich papierach, papierach państwa, które dla NATO jest potencjalnym i nie tylko potencjalnym agresorem, żeby tylko przywołać Gruzję. Nie analizują tego, co Moskwa zrobiła z terenem katastrofy, a ona go po prostu zaorała. To dokładnie tak, jakby detektyw badający zbrodnię, usunął najpierw wszystkie jej ślady. Nie do pomyślenia, że jacyś niby eksperci, ludzie z tytułami, do tego Polacy, w ogóle zasiadają, zasiadali w takich hańbiących ich i Polskę gremiach i jeszcze coś publikowali. To zwykła zdrada interesu narodowego, nazywajmy więc tych ludzi i ich komisje po imieniu. I mówmy otwarcie, że nadejdzie dzień sprawiedliwej zapłaty za zdradę. Że skończy się pobłażanie. Dlatego to, co o Smoleńsku, mówią, Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz, można jak najbardziej nazwać zachowaniem miłosiernym wobec tchórzy i zdrajców prawdy. Tak to wygląda. Cały ich aparat propagandowy urządza nam codziennie dzień świra, wmawia bzdury, kłamie, opluwa przeciwników, a wszystko tylko po to, by Polskę na nowo zniewolić, tym razem w imię ideałów postępowej lewicy: bez patriotyzmu, bez Kościoła, bez honoru, bez polskiego interesu narodowego.        

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

23-09-2013 [18:00] - dogard | Link:

dzien bez korupcyjnych geszeftow to dzionek stracony--oni tylo tym zyja.

Obrazek użytkownika Magdalena

23-09-2013 [21:45] - Magdalena | Link:

oprócz tej Biedronki. Jej pracownicy są nadal sztorcowani ile wlezie- teraz audytami klientów, typu: czy pokazała osobiście gdzie leży marcheweczka.

Obrazek użytkownika grzechg

24-09-2013 [00:01] - grzechg | Link:

Są sztorcowani, ale jak słyszę, że swój sukces przekuwają na obsługę kas to woła o pomstę do nieba. Albo posprzątamy, albo będziemy posprzątani.