Powstanie Warszawskie - rekonstrukcja na pl. Zamkowym

  Wyczytałam w programie obchodów 69 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, że o 17:00 na placu Zamkowym odbedzie się jego rekonstrukcja.  Poszłam więc to obejrzeć.

  Poprzednio już dwukrotnie zetknęłam sie w Warszawie z działalnością grup rekonstrukcyjnych.  Pierwszy raz w lipcu 2010, kiedy to to w forcie Bema odtwarzano zdobycie Smoleńska w 1611 roku /patrz - /TUTAJ//, a po raz drugi w lutym 2012, gdy zrekonstruowano bitwę o Olszynkę Grochowską w czasie Powstania Listopadowego /moja relacja - /TUTAJ//.

  Dziś, pierwszego sierpnia, całe miasto było udekorowane flagami polskimi i warszawskimi.  Gdzieniegdzie widać było białoczerwone flagi w oknach mieszkań.  Na jednym z domów przy ul. Wawelskiej było ich nawet pięć.  Gdy kwadrans przed 17:00 dotarłam na Plac Zamkowy zobaczyła tam sporo osob.  Mogło być ich nawet ze dwa tysiące.  Kilku niosło polskie flagi, a wielu miało różne biało-czerwone znaczki.  

  Widziałam całą rodzinę ubraną w białe koszulki z kotwicą i napisem: "69-ta rocznica Powstania Warszawskiego".  Po drugiej stronie Wisły widać było duży biało-pomarańczowy balon.  Na schodkach przed kamienicą Johna siedziało kilka osob w strojach harcerskich i śpiewało przy gitarach "Serce w plecaku".

  O godzinie 17:00 zabrzmiał kurant na wieży Zamku i dzwony kościelne oraz zawyły syreny.  Wszyscy stanęli na baczność.  Kilka osób zapaliło race.  Po kilku minutach syreny umilkły i zacząl się wystep grupy rekonstrukcyjnej.  Przed kamienicą nr 81 na Krakowskim Przedmieściu ustawiono budkę strażniczą pomalowaną w ukośne biało-czerwone pasy.  Grała ona rolę posterunku niemieckiego.

  Z sąsiedniej bramy /pod tablicą upamietniającą pobyt tam Stanisława Moniuszki/ wypadła grupa "powstańców", opanowała posterunek i wzięła do niewoli kilku "Niemców".  Potem przeprowadziła ich pod bronią pod kościół św Anny i z powrotem.  Poźniej dołączyła jeszcze jedna grupa i kilku nastepnych "jeńców".  Wszyscy zamknęli się w bramie, przed która wystawiono wartę.  Po dłuższej chwili wyszła stamtąd kilkunastoosobowa grupa "powstańców" , prowadząca ośmiu "jeńców" i skierowała się na Podwale.

  Tam "jeńców" umieszczono we wnęce przed zakratowanym wejściem do podziemi /naprzeciw straganu z pamiątkami/.  Na murach staneli "powstańcy" uzbrojeni w rkm, pistolet maszynowy, kilka karabinów i granat "filipinkę". Jedną trzecią składu grupy stanowiły kobiety z opaskami z czerwonym krzyżem.  Jedna z nich miała karabin , a druga rewolwer.  Poproszono wszystkich o odsunięcie się i od strony Placu Zamkowego nadjechał zdobyczny "goliat" - mały bezzałogowy pojazd pancerny.  "Powstańcy" przyprowadzili jeszcze dwóch "jeńców".  Goliat nie dojechał do wnęki, gdyż się zepsuł.  "Jeńcy" próbowali go pociągnąć, lecz nic to nie dało.

  Oprocz goliata pojawił sie też zabytkowy niemiecki motocykl z 1937 roku.  Zapytałam jadącego na nim pana, jakie urządzenia są autentyczne, a jakie to repliki.  Powiedział mi, że motocykl jest autentyczny, i silnik goliata też, natomiast inne części tego pojazdu pancernego są dorabiane.

  Część "powstańców" i kilku "jeńców" przeszło się do Barbakanu i z powrotem.  "Powstańcy" niby to konwojowaii "Niemców" wymachując bronią i krzycząc "Hande hoch", a "jeńcy" próbowali ucieczki /oczywiście bezskutecznie/.  O godz. 18:15 "powstańcy" i "jeńcy" poszli w stronę Krakowskiego Przedmieścia i tam wmieszali się w tłum.

  Cała ta rekonstrukcja wzbudziła we mnie mieszane uczucia.  Działalność grup rekonstrukcyjnych podoba mi się i doceniam ich starania o popularyzację historii.  To dobrze, iż zebrani mogli obejrzeć replikę goliata i broń z epoki.  Nie należy jednak ukazywać historii w tak infantylny sposób.  Nawet dziecko nie uwierzy, że nieliczna grupka powstańców może opanować niemiecki posterunek, zdobyć goliata, wziąć dziesięciu jeńców i oprowadzać ich tryumfalnie ulicami stolicy.  Niemcy zostali tu ukazani jako kompletne łajzy, niektórzy "jeńcy" wręcz fizycznie przypominali "dobrego wojaka Szwejka".

  Nic na to nie poradzę, ale ta rekonstrukcja skojarzyła mi się z okładką ostatniego numeru "Wprost" /nr 31/2013 - patrz /TUTAJ// przedstawiającą myszkę Miki z pistoletem i granatem oraz napis "POPwstanie'44".  Za rok będzie okrągła, 70-ta rocznica Powstania Warszawskiego.  Mam nadzieję, że do tego czasu uda się opracować scenariusz imprezy rekonstrukcyjnej adekwatny do rangi wydarzenia.



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Paweł321_wa

02-08-2013 [11:53] - Paweł321_wa | Link:

Czasem warto spojrzeć wyżej i zobaczyć, np. tabliczki 1 sierpnia 1944 były tam gdzie coś się działo.
Było to rozpoczęcie powstania, a warto zajrzeć do pamiętników powstańców, książek, na początku powstania mieliśmy jeńców, cześć goliatów również udało nam się unieszkodliwić.
W czasie trwania pokazów ludzi było pełno , wszystko działo się wśród nich- wskaż mi jakąś taką inną rekonstrukcję, gdzie nie jesteś oddzielona taśmą. Krytykować jest bardzo łatwo, ale podejść i zapytać dlaczego tak to zrobiliśmy to już nie łaska- że przy takiej imprezie obowiązują rygorystyczne zasady bezpieczeństwa( mieliśmy 6 radiowozów policji do dyspozycji i harcerzy ), ludzie stali obok nas , wśród nas , wiec mogliśmy tylko rozbrajać. I o ironio uderzyłaś w grupy co nigdy nie brały ani złotówki za to co robią ( rekonstrukcje, uroczystości państwowe, edukacja w szkołach itp ),a faktycznie są grupy które robią to czysto zarobkowo.Po za tym będą jeszcze inne przedstawiane sceny z powstania z różnym finałem dla powstańców. Pozdrawiam i życzę używania głowy w tym co się robi.

Obrazek użytkownika epopeja

02-08-2013 [12:07] - epopeja | Link:

przez wiekszosć z działem większości.

Obrazek użytkownika Mieszko

02-08-2013 [12:59] - Mieszko | Link:

Droga autorko tej realacji... nie powinienem chyba napisać nic więcej jak tylko to, że chyba za mało widziałaś "rekonstrukcji" w swoim życiu. Choć uważam, że po dwóch można już dostrzec różnice między nimi, jak np teren, treść, pomysł, a co najważniejsze epoka która jest tematem przedstawienia. Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę na to, że wczorajsze przedstawienie odbywało sie wśród tłumu, że nie było nigdzie taśm odgradzających Nas od "aktorów"? Tak, aktorów, bo tak trzeba nazwać tych wszystkich, którzy tam robili widowisko, nawet apel szkolny jest odgrywany przez aktorów. Aktorów którzy nie są zawadowcami, to amatorzy, realizują swoje pasje, chcą dzielić się nimi i za to ich i im podobnych szanuję. Jeszcze więcej szacunku mam dla nich, za to, że tak jak w poprzednim komentarzu wyczytałem, że wszyscy Ci "aktorzy" dawali a nie brali, nikt z nich na tym nie zarabiał!!! Twoja opinia jest bardzo niestosowna i krzywdząca. Wolałbym, abyś w tym miejscu napisała jak według Ciebie powinno wyglądać takie przedstawienie. Liczy się przekaz, chęć pokazania tego, co być może niektórym jest nieznane... Dla Twojej świadomości, być może usprawiedliwiającej Twój krytyczny komentarz, bywam dość często na różnych "rekonstrukcjach, prezentacjach, dioramach, itd, mam większą skalę porównawczą, rozumiem zasady na jakich to działa, choć zapewne nie dokońca, i w mojej ocenie, to co widziałem wczoraj było na dobrym poziomie. Wiadomo, także zauważyłem jakieś niedociągnięcia,ale wydaje mi się, że to w przypadku takich akcji jest normą, grunt żeby umieć reagować na czas. Oczywiście masz prawo do takiego komentarza, ja korzystając z takiego samego prawa, nie zgadzam się z Twoją relacją. Z wyrazami Szacunku Mieszko.

Obrazek użytkownika elig

02-08-2013 [13:39] - elig | Link:

  Zamiast obrażać się z powodu krytyki, lepiej będzie przygotować dobry scenariusz przyszłorocznych obchodów 70-tej, okragłej rocznicy Powstania Warszawskiego.  To powinno być coś ekstra !!!

Obrazek użytkownika Mieszko

02-08-2013 [15:02] - Mieszko | Link:

Tylko co to ma być to ekstra, czy Ci młodzi ludzie powinni zorganizować prawdziwą broń i pozabijać się wzajemnie? Wtedy będzie piękne widowisko, niczym w Coloseum... ;-) Miejsce w którym zrobili to przedstawienie, nie pozwala na używanie głośnej pirotechniki, więc rekonstruktorzy mogą mieć problem z widowiskowym rozrzucaniem rozerwanych przez wybuchy szczątków... pozwoliłem sobie na sarkazm. Bądźmy obiektywni i raczej im podziękujmy, że starali się nam pokazać kawałek historii. Ja się nie obrażam, mam jedynie skrajnie odmienne zdanie, na temat tego co wczoraj widziałem... Bez urazy, Mieszko.

Obrazek użytkownika Paweł321_wa

02-08-2013 [16:57] - Paweł321_wa | Link:

gratuluje wiedzy i zapraszam do lektur żeby jednak ją trochę nadgonić. Zrobiłaś to w formie reportażu bardzo nie obiektywnie - sprawdź kto brał tam udział i za ile ( pasjonaci za darmo) i jakie są prawne możliwości w tłumie a potem pisz prawdę a nie głupoty i dam ci radę lepiej się nie odzywaj i sprawiaj wrażenie niemądrej , niż się odezwij i rozwiej wszelkie wątpliwości.
I ja się nie obraziłem bo na nasze możliwości a przede wszystkim prawne nakazy i zakazy zrobiliśmy wszystko co się dało , następnym razem zapraszam do wywiadu a nie do własnych głupich domysłów.
Zdaję sobie sprawę że nie wszystkim to musiało się podobać ale ty wyssałaś sobie argumenty z palca a nie sprawdziłaś faktów- gratuluje podejścia do sprawy.