O boskość rasy panów: proces w Gliwicach. Proces niejawny

Według Ministerstwa Sprawiedliwości (reprezentowanego przez Sekretarza Stanu, pana Stanisława Chmielewskiego) - odpowiedź na interpelację poselską nr 23134 z 21 lipca 2011 r. - strony i publiczność mają prawo nagrywać obraz i dźwięk rozpraw cywilnych (pod pewnymi warunkami). Z pełnym stanowiskiem Ministerstwa Sprawiedliwości można zapoznać się tu:
 
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/383CAD80  
 
W sądach apelacji katowickiej - a nie ma powodu by przypuszczać, że gdzie indziej jest inaczej - reporterzy pisma „Wolny Czyn” zdobyli dowody, że Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło w błąd opinię publiczną i posłów na Sejm, gdyż w rzeczywistości w sprawach cywilnych w Polsce sądy zazwyczaj łamią prawo stron, dziennikarzy, i publiczności do utrwalania obrazu i dźwięku. Przykładowe relacje filmowe z tych wydarzeń zobaczyć można tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=M40MqIlf3Zo  
http://www.youtube.com/watch?v=cpRTWUbbCzk  
 
* * *
Pozwy przeciw funkcjonariuszom rządu okupanta w podbitej Polsce są ekstremalnie rzadkie. Marionetkowe sądy odmawiają bowiem praw polskim podludziom kierując się zasadą supremacji, boskości i nieomylności rasy panów. Po 1939 r. według mojej wiedzy tylko raz sąd stwierdził naruszenie dóbr osobistych przez prokuratora (w Krakowie, a była to sprawa Zbigniewa Ziobro). Taki właśnie ekstremalnie rzadki pozew trafił do Sądu Okręgowego w Gliwicach (XII C 249/11). Pozwanym jest prokurator z Piekar Śląskich J. Sochacki, oskarżony o złamanie Art. 6-2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. 23 lipca 2013 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach - przewodniczy pani sędzia SSO Katarzyna Sznajder - przystąpił do rozpatrywania tej sprawy. Z relacji filmowej zdaje się wynikać, że prawo do jawności procesu tym razem też nie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem sądu
 
* * *
Kontakt: tel. 511 060 559
[email protected]
https://sites.google.com/site/...
http://mariuszcysewski.blogspo...
 

YouTube: