Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
„Poprawka Michnika”
Wysłane przez kokos26 w 09-07-2013 [15:45]
„Na Wołyniu doszło do czystki etnicznej, nie do ludobójstwa” stwierdziła arbitralnie na łamach Gazety Wyborczej Katarzyna Wiśniewska. Jak widzimy redaktorce z Czerskiej rozszerzono zakres obowiązków i poza szarpaniem za nogawkę polskiego kościoła rzucono ją na odcinek międzynarodowego prawa.
Zacznijmy od definicji:
Ludobójstwo – zbrodnia przeciwko ludzkości, obejmująca celowe wyniszczanie całych lub części narodów, grup etnicznych, religijnych lub rasowych, zarówno poprzez fizyczne zabójstwa członków grupy, jak i kontrolę urodzin, przymusowe odbieranie dzieci czy stworzenie warunków życia obliczonych na fizyczne wyniszczenie
Każdy umiejący czytać ze zrozumieniem zauważy, że zbrodnie na Polakach dokonane przez OUN-UPA przy aktywnym udziale ukraińskiej ludności dokładnie wypełniają powyższą definicję.
Idźmy dalej.
Artykuł II Konwencji ONZ w sprawie Zapobiegania i Karania Zbrodni Ludobójstwa podpisanej 9 grudnia 1948 określa ludobójstwo, jako czyn „dokonany w zamiarze zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako takich:
a) zabójstwo członków grupy
b) spowodowanie poważnego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia psychicznego członków grupy
c) rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego
d) stosowanie środków, które mają na celu wstrzymanie urodzin w obrębie grupy
e) przymusowe przekazywanie dzieci członków grupy do innej grupy.”
Widać wyraźnie, że Wiśniewska, a mówiąc precyzyjniej Czerska, musi ostro zawalczyć na forum międzynarodowym o dołączenie do w/w Konwencji punktu „f” o treści:
f) prawa tego nie stosuje się w przypadku ofiar narodowości polskiej, czyli podludzi uznanych powszechnie za nację mniej wartościową
W języku obiegowym ten punkt „f” mógłby funkcjonować jak „poprawka Michnika” z uwagi na wieloletnie zaangażowanie Gazety Wyborczej w ostateczne rozwiązanie kwestii polskiej.
http://wyborcza.pl/2029020,75968,14182323.html
Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta
Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara"
Gacparskiego, jak i poprzednią, „Jak zabijano Polskę”.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6
Najnowszy numer ogólnopolskiego tygodnika Warszawska Gazeta już w kioskach
Komentarze
09-07-2013 [16:43] - bravor | Link: Tak mi się pomyślało
że punkty b, c, d, e, można śmiało odnieść do współczesnej Polski, pod światłymi rządami tusko-niemieckimi. Oczywiście, środki stosowane przez ten konglomerat mafijno-państwowy jest bardziej cywilizowany niż w XX wieku.
09-07-2013 [21:02] - Barszcz | Link: hm
Znaczy, mamy podobne skojarzenia...
Pozdrawiam.
09-07-2013 [19:31] - Pokrzywa | Link: Wyrok za zbrodnie na Wołyniu
Cytat: „Na Wołyniu doszło do czystki etnicznej, nie do ludobójstwa”
stwierdziła arbitralnie na łamach Gazety Wyborczej Katarzyna Wiśniewska."
50-60 tys. Polaków okrutnie zamordowanych przez ukraińskich
nacjonalistów OUN-UPA na Wołyniu w latach 1939-1945
CIERPIAŁO TAK SAMO jak 6 mln Polaków zamordowanych przez hitlerowskich Niemców.
Różni zbrodniarze ale cel był ten sam - eksterminacja narodu polskiego.
W 1945-1946 r. Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze
nazwał zbrodnie hitlerowców LUDOBÓJSTWEM.
Wyrok za zbrodnie na Wołyniu nie powinien być inny!
09-07-2013 [20:21] - Romko | Link: Szczegół
Jest tu pewien szczegół. Nie ujmując skali cierpień, jakie ponieśli Polacy ze zbrodniczych łap Niemców, to nikt nie cierpiał tak samo, jak ci, co ponosili śmierć ze strony UKRAIŃSKICH REZUNÓW. Oni w tamtych chwilach potrafili nawet marzyć... O śmierci od karabinowej kuli.