Ziemkiewicz pod sąd za zdradę.

Ziemkiewicz po raz kolejny udzielił głosu Gazowni i to w dodatku w tekście dotyczącym spotkania w klubie Ronina, które odbyło się 10 września. Było to spotkanie w składzie: prof. Nowak, Grzegorz Braun, Toyah, Kamiuszek i ja. Tekst o tym spotkaniu i o całej działalności klubu ukazał się dziś w GW. Prócz Ziemkiewicza głos zabiera tam nieujawniony publicysta „Uważam Rze”, który mówi, że do Ronina nie chodzi, bo stężenie patriotyzmu jest tam za wysokie, oraz jakiś duposz podpisujący się nickiem Palto, któremu nie podoba się, co my tam w tym Roninie opowiadamy. Tekst napisała Wielowieyska i jakaś druga koleżanka Ziemkiewicza i nie wart on jest nawet splunięcia. Powstał dlatego, by jeszcze bardziej podkręcić atmosferę wokół bredni wypisywanych przez Pana Artura Nicponia. Dziwi mnie w tym jednak postawa Rafała Ziemkiewicza, który mówi Wielowieyskiej: My publicyści „Uważam Rze”, przez takich jak Braun czy ci blogerzy (toyah, kamiuszek, coryllus) jesteśmy ostro krytykowani, oni są bardzo radykalni, ale takie poglądy istnieją.

Tako rzecze Ziemkiewicz Rafał, a ja mogę tu tylko przypomnieć tekst, który o nim kiedyś napisałem: http://lubczasopismo.salon24.p...
Myślę, że wszystko co tam napisałem to prawda. Cóż bowiem ze świata rozumie pan Rafał? Otóż rozumie on, że powinien się ustawić w takim miejscu, żeby z jednego miejsca na niego trochę dmuchało, a z drugiego trochę grzało. I żeby było git. Jest jakaś skala, jak w starym lampowym radio, z jednej strony jest Głos Ameryki, a z drugiej Gawarit Maskwa. Pośrodku zaś mamy pana Rafała i jego poglądy, jak się przekręci gałką pan Rafał zbliża się raz do jednego, raz do drugiego krańca skali. I to jest jedyny opis, który Ziemkiewicz potrafi pojąć. To i tak dobrze, bo Wielowieyska nie umie nawet tego. Wielowieyska wie, że jak się zbiera prawica to będą zabijać Żydów. I już., To jej w zupełności wystarczy do tego, by funkcjonować.
Chciałem więc niniejszym oświadczyć, że ani ja, ani Toyah, ani Kamiuszek, nie krytykujemy Ziemkiewicza ponieważ jest za mało radykalny, tylko dlatego, że słabo pisze, wiesza swoje portrety w środku miasta na szczytach budynków, a myśli jego są wątłe i rachityczne. Oświadczam także, że czynem i słowem przeciwstawiać będziemy się budowaniu takich opozycji jakie wspólnie z Wielowieyską układa Ziemkiewicz. Panie Ziemkiewicz i Pani Wielowieyska, jak chcecie omawiać naszą twórczość to zacytujcie, do Kuu...y nędzy, chociaż jedno zdanie z naszych tekstów. Rozumiem, że nie możecie tego zrobić, bo was to przerasta. Pół biedy z tekstami moimi i Toyaha, ale cykl Kamiuszka poświęcony Erazmowi z Rotterdamu to jest coś, co Wielowieyską doprowadziłoby na skraj załamania nerwowego, mogłaby nie zrozumieć z tego ani jednego słowa.
Rozumiem, że Grzegorz Braun ma jakieś ważne powody, które powodują, że pozwala sobą pomiatać jakiemuś Ziemkiewiczowi. Ja na to nie pozwalam. I nie życzę sobie, żeby mnie Rafał Ziemkiewicz ustawiał wśród swoich, tłoczących się za jego plecami kumpli, po to, by taka Wielowieyska miała o czym myśleć i o czym pisać.
Teraz o spotkaniu. Józef Orzeł zaprosił nas najpierw do studia gdzie nagraliśmy program o szatani, potem poszliśmy na obiad. Ale jaki! Jagnięcina, pieczone ziemniaki, rakija, wino, desery. Było super. No, a potem wtoczyliśmy się do tych Hybryd. Posadzili mnie pomiędzy Nowakiem a Braunem. W czasie kiedy Andrzej Nowak przemawiał o mało nie zasnąłem i bałem się przez cały czas, żeby to samo nie przytrafiło się Toyahowi. Myśmy zjedli i wypili najwięcej. Już, już miałem zamknąć oczy, kiedy nagle Grzegorz Braun zaczął opowiadać o strzelaniu.
Z czego będziesz strzelał? - Ja na to. Strzelać nie potrafię, w nic nigdy nie umiałem w nic trafić. Zignorował mnie jednak i dalej przerzucał się z Nowakiem uwagami o strzelaniu. Ludzie biją brawo, ktoś coś woła. Zrobiło się małe zamieszanie. Potem znów wszystko trochę oklapło, ale nagle Nowak z Braunem z niezrozumiałych powodów powtórzyli kilka razy frazę: je..ał ich pies. Rozbudziłem się na dobre i mogliśmy gadać dalej. W sumie nie było źle, ale nie mogę powiedzieć, żeby to spotkanie było jakoś szczególnie dynamiczne. Trzeba przekonać Józefa, żeby zabierał nas na kolacje, a nie na obiady, wtedy tempo i dynamika spotkań będą właściwe.
Wielowieyska zaś opisała to wszystko tak, jakby na sali był jakiś jej szpieg, któremu zdawało się, że przysłali go na sabat prawicowych czarownic. Braun przez większość spotkania wyraźnie żartował, ale to nie miało znaczenia. Najgorsze zaś jest to, że nie miało również znaczenia dla Ziemkiewicza, który opuścił salę, ponieważ spieszył się na wywiad do Superstacji. Nie słyszał więc jak Toyah zapytał go czy płakał po tym jak Komorowski wygrał wybory.
Tak więc dożyliśmy czasów kiedy Ziemkiewicz ostrzega Wielowieyską przed Braunem i blogerami. To jest proszę Państwa potrójne bingo. I wszystko byłoby całkiem czarne, gdyby nie to, że wypowiedzi dla GW odmówił Warzecha Łukasz. Czy to nie dziwne?

Teraz ogłoszenie: od czwartku zaczynają się w Warszawie Targi Książki Historycznej, zapraszam serdecznie wszystkich, moje stoisko znajduje się tuż obok stoiska IPN. Handlujemy przez 4 dni, do niedzieli.

Trwa promocja książki „Atrapia” na stronie www.coryllus.pl. Można ją kupić w cenie 15 złotych plus koszta wysyłki. Sprzedajemy także ostatnie egzemplarze „Dzieci peerelu”. Wznowienia na razie nie będzie.

Książki nasze zaś można kupić w księgarniach:

Księgarnia Wojskowa, Tuwima 34, Łódź

Księgarnia przy ul. 3 maja Lublin

Tarabuk – Browarna 6 w Warszawie

Ukryte Miasto – Noakowskiego 16 w Warszawie

W sklepie FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie

U Karmelitów w Poznaniu, Działowa 25

W księgarni Gazety Polskiej w Ostrowie Wielkopolskim

W księgarni Biały Kruk w Kartuzach

W księgarni „Wolne Słowo” w Katowicach przy ul. 3 maja.

W księgarniach internetowych Multibook.pl i „Książki przy herbacie” oraz w księgarni „Sanctus” w Wałbrzychu.

No i oczywiście na stronie www.coryllus.pl

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

24-11-2012 [16:22] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

"Ziemkiewicz i Pani Wielowieyska, jak chcecie omawiać naszą twórczość to zacytujcie, do Kuu...y nędzy, chociaż jedno zdanie z naszych tekstów."-koniec cytatu.

A kto by miał czytac "kamiuszka","toyaha" i "coryllusa"?

A juz cytować?

Megalomania osoby gabriel ps.coryllus...sięga Himalajów!

Ktos mu tu napisał,że jest żałosny...to nie to!

On jest potrzebny...bo przysparza klikalności i wejść...i potrzebny jest jeszcze dla "bełtania błękitu w głowie" różnym idiotom,
którzy nie czują,ze są manipulowani.

Ja naliczyłem 7 portali,na których udziela się ta osoba...teraz wiecie...komu jest potrzebny coryllus.

Obrazek użytkownika Coryllus

24-11-2012 [16:47] - Coryllus | Link:

Fajnie, że wpadłeś...

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

24-11-2012 [16:56] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Reszta mojego komentarza...za tym obrazkiem :-)

PS.Nie podejrzewaj,że ja cię gabrielu nienawidzę...na to trzeba sobie zasłużyć.

Obrazek użytkownika Coryllus

24-11-2012 [16:58] - Coryllus | Link:

Nie podejrzewam. Jesteś głupi zwyczajnie, swojsko. Żaden z ciebie demon czy szatanista.

Obrazek użytkownika kat

24-11-2012 [17:25] - kat | Link:

uważaj co robisz , jestem na razie grzeczny .Nie ubliżaj mojemu przyjacielowi bo będziesz mnie miał buraku na karku we wszystkich swoich wpisach .Pisałem ci to na Niepoprawnych a tutaj poprawie. Traktuj to jako ostatnie ostrzeżenie.....

Obrazek użytkownika Coryllus

24-11-2012 [18:37] - Coryllus | Link:

Pocałuj mnie w du...ę Ok....

Obrazek użytkownika kat

24-11-2012 [18:43] - kat | Link:

czytaj wspak

Obrazek użytkownika Ijon Tichy

24-11-2012 [17:58] - Ijon Tichy | Link:

Niech Pan go przeprosi, bo kolejny zbawca opozycji gotów nadużywać caps locka. Myślę tu o słuchaczu rżenia i wrzasku agentów wpływu i śpiochów.

Obrazek użytkownika Coryllus

24-11-2012 [20:29] - Coryllus | Link:

E, tam...

Obrazek użytkownika Ijon Tichy

24-11-2012 [23:50] - Ijon Tichy | Link:

dźwiękiem zarzynanej świni, czy tam agenta, na dodatek - "z rewolucyjnym pozdrowieniem". Nie wiem czy to typ spod ciemnej gwiazdy czy miłośnik caps locka. Albo klawiaturowy komandos.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

25-11-2012 [10:13] - NASZ_HENRY | Link:

ADeHaDe Zdenka,
To Coryllusa męka ;-)

Obrazek użytkownika dogard

24-11-2012 [18:26] - dogard | Link:

faktem jest, ze czesci jego pisaniny nie da sie normalnie czytac, jakis medrzec syjonu co najmniej,tez zreszta pelno go wszedzie.Cae szczescie,ze od czasu do czasu napisze cos normalnego,rzeczowego i nawet madrego. On chyba ma wbudowane wahadlo , ktore nadje rytm jego pracy--prawo,lewo,cenrum, pr...,le..,ce....,itd.

Obrazek użytkownika Józuś

24-11-2012 [19:55] - Józuś | Link:

Prowokatorzy??

Obrazek użytkownika BHKaczorowski

24-11-2012 [22:19] - BHKaczorowski | Link:

czekaj , z dzioba se jedza , - dyzurni

Obrazek użytkownika Ma-Dey

24-11-2012 [21:09] - Ma-Dey | Link:

bo wychodzi na to, iż mysz poczuła sie obrażona na sąsiada jej pana, który kupił stodołę  przynależną dotychczas jej panu.Czytałem cały ten artykuł i słowo "coryllus" użyte jest tam jako niewyraźne tło, bo nawet nie watek poboczny tematu wypocin Wyelowiejskiej.Skad zatem takie ura..bura.... i straszenie sadem Ziemkiewicza?Podejrzewam że to Coryllusowe "wiele chalasu o nic" ma tylko i wyłącznie jeden podstawowy cel : "popatrzcie, cytuja mnie w Wyborczej...uh...łoł...ja pierdziele..."!!!
dlatego coryllusie, ku przestrodze dedykuję ci te stara bajke mistrza Krsisckiego : Szczur i Kot

Mnie to kadzą” – rzekł hardzie do swego rodzeństwa
Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.
Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił,
Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.

ps : ponadto, tym swoim wpisem rozczarowałes mnie po raz kolejny, co sie z toba ostatnio dzieje...?!!

Obrazek użytkownika Coryllus

24-11-2012 [22:23] - Coryllus | Link:

Za często tu przychodzisz.

Obrazek użytkownika Cara al Sol

25-11-2012 [05:52] - Cara al Sol | Link:

Kolejny pierd Coryllusa. Ziemkiewicz to wielki publicysta i autorytet. A Coryllus to śmieszny cwaniak ,który pisze swoim tępym ,zardzewiałym stylem bajki dla ślepych kociąt. Prawda jest taka, że na tym spotkaniu z 10 września tylko profesor Nowak mówił poważnie i interesująco. Najbardziej skompromitował się Braun ze swoimi fantastycznymi teoryjkami i weekendami na strzelnicy oraz niejaki Coryllus ,wzorzec z Serves megalomani ,egocentryzmu i jałowego bicia piany.Gość myśli ,że jest mądry, ale jest tylko oczytany. Śmieszni cwaniacy ,którzy gdyby dać im broń do ręki i kazać strzelać ,to narobiliby w pory i spylaliby w podskokach.

Obrazek użytkownika Coryllus

25-11-2012 [08:08] - Coryllus | Link:

Przykro mi ja nie potrafię strzelać. I nigdy nie interesowałem się bronią. Profesor Nowak zaś deczko przynudzał.

Obrazek użytkownika Cara al Sol

25-11-2012 [09:25] - Cara al Sol | Link:

Profesor A.Nowak wcale nie przynudzał. Mówił mądrze i racjonalnie. A że Pan i Braun nie potraficie nic samemu sensownego wymyślić to dla Was jest to przynudzanie. Zresztą nie dziwię się ,że Pan nigdy nie interesował się bronią i nie potrafi Pan strzelać. Pana śmiercionośnym orężem jest bezmyślny słowotok typu Niagara. Zagada Pan każdego na śmierć. Pytanie za 100 punktów? Dlaczego Pańskie książki są tak drogie? Cena w stosunku do zawartości jest horrendalna.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

25-11-2012 [16:41] - Krzysztof Pasie... | Link:

Choć nie do końca się zgadzam z Pańskim opiniami, zdradzę Panu, że niedawno pewien prominentny prawicowiec mi powiedział, cytuję: "Panie Krzysztofie, im lepiej Pan będzie pisał, tym mniejsza jest szansa, że Pana wydrukują", koniec cytatu.

Więc trzeba robić swoje i się nie przejmować.

Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz