Nie, nie pomyliłem się (a chciałbym się pomylić, nawet bardzo) nie złote klatki – to było kiedyś, za rządów burżujów i obszarników, którym się z dobrobytu we łbach poprzewracało. Teraz to my mamy demokrację i zwierzętom oferują nasi Ekoterroryści złote kładki.
„Wprost” poinformował właśnie , że Na liczącym 106 km odcinku autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka wybudowano ich aż 35. Wyglądają jak wielkie wiadukty ustawione w poprzek trasy tyle, że z wierzchu porasta je trawa, krzewy i drzewa. Wydano na nie ok. 700 mln zł. *
Czyli – 20 milionów na jedną kładkę.
No, jak te kładki nie są ze złota, to ja jestem …, no mniejsza z tym, kim ja jestem.
A że jestem reklamiarzem, to od razu sobie wyliczyłem, że tych 35 kładek to równowartość 10% polskiego rynku reklamy.
I to wszystko w kraju, w którym tylko w tym roku zlikwidowano 1500 szkół, a przez dwa następne lata zlikwidowanych zostanie 5000. Szkół przeznaczonych wprawdzie dla ludzi, nie dla zwierząt, ale to chyba mimo wszystko sporo? **
A teraz dygresja:
czy wiecie Państwo, że też za 700 milionów wybudowano na Euro stadion w Gdańsku, zwany Amber Areną ?***
Czyli mówiąc dużymi literami, na te kładki poszedł drugi taki stadion.
Ale po co nam druga Amber Arena, skoro już ta pierwsza jest maszynką do generowania nieustannych kosztów i dla każdego normalnego człowieka jest oczywistym, że za lat kilkanaście najdalej będzie niszczejącym rupieciem ?
Słusznie! Po co nam drugi taki stadion – toż to by było , jak to się nazywa? A, już sobie przypomniałem: m-a-r-n-o-t-r-a-w-s-t-w-o.
O!
Ale idę o zakład, że nie wiecie Państwo ile wynoszą tzw. (tak zwane, bo wykreowane sztucznie przez Władzę) długi Instytutu Matki i Dziecka, spowodowane…. wykonaniem zabiegów dla chorych, na które urzędnicy z NFZ nie przydzielili tzw. limitu? Limitu na życie (ludzi, nie zwierząt)?
A 7 milionów wynoszą.
Czyli, za te kładki dla zwierzątek można by nie oddłużyć, bo tu nikt żadnego długu nie zaciągał, tylko zapłacić za leczenie chorych w 100 (słownie stu) takich szpitalach. No tak, ale wtedy ich nie będzie można spry….pardon – skomercjalizować.
Tak mi teraz przyszło do głowy, że najlepiej byśmy wyszli, gdyby w tych rokowaniach ostatniej/najostatniejszej szansy na temat budżetu UE „dali” Polsce jak najmniej albo zgoła nic.
Bo wtedy mniej by rozk… pardon - rozdysponowali na takie kładki, a tak, to za chwilę zaczną budować dla zwierzątek windy albo i schody ruchome.
I co, myślicie Państwo, że to puenta jest? Nic bardziej mylnego, bo puenta jest następująca:
Na wielu przejściach dla zwierząt wybudowanych nad autostradą A2 nie pojawiło się żadne zwierzę - wynika z monitoringu przeprowadzonego przez inwestorów drogi.*
Mój znajomy, Pan Paweł, zasugerował rozpoczęcie kampanii reklamowej.
Dla zwierząt.
No, wiecie Państwo – specjalne bilbordy, spoty itp. I hasło: „Kładką! Kładką, łosiu jeden!”.
Ale z pewnoscią pamiętacie Państwo, że miało być lepiej nam, a nie zwierzętom? No właśnie , taki był plan i dla tego planu podsumowania, proponuję krótki filmik:
-----------------------------------------------------------------------------------
* http://www.wprost.pl/ar/357422/Jan-Kulczyk-ma-gest-700-mln-zl-by-zwierzetom-zylo-sie-lepiej/
**http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zlikwiduja-kilka-tysiecy-szkol-w-polsce-winny-niz,1,5253101,wiadomosc.html
***http://m.trojmiasto.pl/news/Opoznienie-PGE-Areny-4696-mln-zl-kary-dla-Hydrobudowy-n54562.html