A teraz my idziemy na noze

A teraz my idziemy na noże.

   Wszystkie pomysły o których czytam na blogach są wspaniale. Od siebie dodam jeszcze, ze  9 września, kiedy Kościół ogłosi orędzie o pojednaniu, czyli akt kapitulacji polskich biskupów wobec zła, kłamstwa, manipulacji, gwałtu I mordu powinniśmy na tace dać zamiast złotówek biało-czerwone wstążeczki oraz /albo mini zdjęcia Pary Prezydenckiej zabitej w Smoleńsku. Zero kasy. Powinniśmy tez wycofać nasze pieniądze z banków zagranicznych w Polsce, typu PKOSA, Kredyt, Millenium, BPH, Bank Sląski, Orange, Bank Wielkopolski WBK ,Citi I inne o których już pisałem wcześniej. Oni muszą poczuć nasz gniew po kieszeni, to jedyna droga dojścia do lemingów I ich instytucji.
I obrazki S.P. Pary Prezydenckiej na tace. Ciekawe, jaka będzie reakcja Episkopatu, jak okaże się, ze w ta niedziele nie wpłynęły żadne pieniądze od wiernych ale masa obrazków zamordowanej Pierwszej Pary.
Wtedy na pewno biurokraci w purpurach z troska zamyślą się nad Narodem I może dojdzie do nich, ze to nie Naród istnieje dla nich ale Bóg I Wiara należy do nas wszystkich. Gorąca jesień już za progiem I może nadszedł  czas aby zacząć organizować coś konkretnego. Solidarni2010, jako jedni z niewielu walczą z reżimem w sadach. To na pewno kosztowna walka. Powinniśmy ich wesprzeć nie tylko na blogach ale tak zwyczajnie, przekazem bankowym na ich konto. Zdecydowana, dobrze zorganizowana grupa, nawet jeśli niewielka ale z zapleczem finansowym, może zrobić dużo. Osobiście zamierzam wpłacić na ich konto co najmniej 100 złotych nie później  niż do 9 września. Pozamykałem konta w bankach zagranicznych pod polskimi szyldami I środki przeniosłem do BOSia. Chciałem do Skoków ale u mnie nie ma oddziału. Czy zrobicie podobnie? Serdecznie namawiam.
    Moja wspaniała kuzynka opowiadała mi swoje udręki z lemingami. Koleżanki w pracy, a pracuje w szkole jako nauczycielka, na Pomorzu, totalnie popierają Tuska I jego działalność w Tuskolandzie. Na argument ze doprowadził on kraj do ruiny, tylko tego jeszcze nie widać, odpowiadają, ze jak to runie to wyjada na zachód. Tak jakby tam czekali na nas z kwiatami I bochenkiem chleba. Ze niby w Ameryce dolary leżą na ziemi a w Anglii na każdego Polaka czeka 100 metrowy apartament z widokiem na morze. Naszym obowiązkiem jest informowanie społeczeństwa, ze emigracja to ciężki kawałek chleba. Po 25 latach na emigracji, dzień w dzień, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu jestem świadkiem degradacji emigrantów. Inżynierowie pracujący przy łopacie, ewentualnie po kilku latach, jeśli przetrzymają, maja szanse na zostanie “formanami” czyli sierżantami grupy robotników, kierowniczki sklepów z Polski pracujące przez 20 lat jako sprzątaczki, absolwenci uczelni artystycznych sprzedający kiczowate obrazki na ulicach itd itp. Po kilku latach degradacja intelektualna, twórcza I finansowa postępuje tak daleko I poczyniła takie spustoszenia w psychice tych osób, ze nawet jeśli staną oni przed jakąś życiową szansa to I tak już w to nie wierzą, w swoje możliwości, talenty, intelekt I nawet nie podejmują już wtedy tej szansy. Większość z nas, emigrantów, nie raz marzyła o powrocie do Polski ale nie było z czym, nie było co pokazać. Niektórzy z nas mieli szczęście I skorzystali z szansy jeśli taka się nadarzyła, większość jednak żadnej szansy na oczy nie widziała.  Statystycznie jedynie około 10% emigrantów odnosi jakiś tam sukces (dobra praca, własna firma) reszta klepie takie sobie kiepskie życie. Tak kiepskie, ze wielu zostaje alkoholikami a niektórzy z tych, co powrócili do Polski popełnia samobójstwa. Wiem, widziałem na własne oczy. Podobnie jak na giełdzie, gdzie tylko 10% inwestorów jakoś wychodzi na swoje. Naprawdę to zbyt kiepski ułamek , aby poświęcać na to życie. Dlatego my, emigranci lub ex-emigranci powinniśmy o tym mówić głośno, na cały głos aby młode pokolenie to słyszało I nie dało się nabrać na mamienie
gruszkami na wierzbie. Przecież gdyby sprawny, uczciwy rząd zagospodarował dobrze nasze zasoby naturalne, np. gaz łupkowy, to moglibyśmy dogonić takie kraje jak Francja, Włochy, Hiszpania w przeciągu 7 lat, tak 7 -SIEDMIU lat!!! (według moich znajomych Amerykanów którzy pracowali w Komisji Europejskiej). I nie trzeba wtedy nigdzie wyjeżdżać, znosić fochów obskurnych, pijanych Angoli, obcesowych Niemców czy zadufanych Francuzów. Powinniśmy namawiać młodych ludzi do wyjazdu na krotko, 2-3 miesiące, żeby zobaczyli jak to wygląda w brudnym, obskurnym Amsterdamie, czarnym Paryżu czy Londynie , gdzie Angole po pracy wala do pubu, opijają się I do domu spać do następnego dnia do pracy. Takie maja życie. Powinniśmy zadawać naszemu młodemu pokoleniu pytanie czy naprawdę takiego życia chcą. Ciągle na dnie, ciągle na końcu. Powinniśmy rozmawiać z nimi w przedziale kolejowym, w samolocie, na dworcu, w knajpie czy na boisku do kosza I pytać ich, czy naprawdę tego chcą, czy może lepiej zawalczyć o Polskę, o gaz łupkowy, o polska miedz I srebro, o polska żywność. Musimy iść na noże.

Polecam felietony na www.ewastankiewicz.pl

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Matti

28-08-2012 [10:14] - Matti (niezweryfikowany) | Link:

Jak rozmawiam z kolegami na temat pracy to stwierdzam jednoznacznie. Oni optują zdecydowanie w stronę emigracji. Ja im mówię, że przecież w biurze tam roboty nie dostaniesz od tak. Przyjedziesz do Londynu i już ci dają robotę w urzędzie!. I oni zdają sobie z tego sprawę. Ba! Oni wiedzą, że będą robić na budowach czy zmywakach, ale tam jest większa kasa!

Co istotne jak zapytam na kogo głosowali? To twierdzą, że Palikot albo PO! Ale dlaczego? No bo przecież na oszołomów z PiS-u głosował nie będę... . No i jak z takimi gadać? Oni zmian nie chcą, a jakby co to sobie wyjadą i tam na emigracji będą mieć wspaniałe życie (tak oni to widzą)

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

28-08-2012 [11:34] - NASZ_HENRY | Link:

na noże albo pójdziemy z torbami ;-)

Obrazek użytkownika Majk

28-08-2012 [19:34] - Majk | Link:

Dogonić Francję, Włochy, Hiszpanię? Pobożne życzenie. Proponuję wyprzedzić inną trójkę: Węgry, Chorwację, Estonię.

Obrazek użytkownika Majk

28-08-2012 [21:01] - Majk | Link:

Przy wyborze banku nie kieruję się jego "narodowością".