Polska za 20 lat - dyskusja w Hybrydach

   Przeczytałam w Internecie następująca informację:
  "Warszawski Klub „Gazety Polskiej”, Stowarzyszenie KoLiber i „Młodzi dla Polski” zapraszają na spotkanie z cyklu Debata Pokoleniowa p.t. "Szanse i zagrożenia dla młodego pokolenia. Jaka będzie Polska za 20 lat?". W panelu dyskusyjnym wezmą udział przedstawiciele świata nauki oraz reprezentanci organizacji młodzieżowych:
   dr Barbara Fedyszak – Radziejowska
   dr Tomasz Żukowski
       Seweryn Szwarocki (Stowarzyszenie KoLiber)
       Sebastian Kaleta (Młodzi dla Polski)
Debata odbędzie się we wtorek 26 czerwca o godz.18.00 w klubie Hybrydy, ul. Złota 7/9"
  Poszłam wiec do klubu Hybrydy by posłuchać dyskusji.  Gdy weszłam na salę, zauważyłam, że pierwsze dwa-trzy rzędy były zarezerwowane.  Na krzesłach leżały kartki z napisem "Forum".  Doszłam do wniosku , że miejsca te zarezerwowane były dla młodzieży  z "KoLibra" oraz "Młodych dla Polski".  Przypuszczenie to okazało się trafne.  Wkrótce pojawiło się ok 20 młodych ludzi i zajęło te miejsca.  Napis "Forum" sugerował, iż wezmą oni udział w dyskusji.  Nic takiego jednak nie nastąpiło.  Do głosu dopuszczono tylko panelistów i prowadzącego spotkanie Piotra Mazurka z "KoLibra".  Zaproszona młodzież pełniła wyłącznie funkcję dekoracji - takie młode paprotki.  Pokazano jej właściwe miejsce - mogła tylko milczeć i słuchać.  W jej imieniu mieli mówić: p.Szwarocki i p.Kaleta.  Pierwszy z nich to prezes "KoLibra", a drugi to szef "Młodych dla Polski".
  Za to czterech uczestników panelu rozgadało się niebywale.  Trzymali mowę przez ponad dwie godziny i wypełnili sobą całą imprezę.  Z tego potoku słów dało się jednak wyłowić kilka ciekawych wypowiedzi.  Pani Fedyszak-Radziejowska oświadczyła na wstępie, że nie będzie rozważać, co się wydarzy za 20 lat, bo już teraz jest wiele pilnych spraw do załatwienia.  Potem powiedziała coś ciekawego.  Okazuje się, że postulat podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat znalazł się już w opracowaniu Polska 2030 Boniego.  Powstało ono kilka lat temu.  Pani doktor zastanawiała sie czy zawarty w tym samym dokumencie postulat zmniejszenia procentu ludności mieszkającej na wsi z 39 do 25, nie jest czasem po cichu forsowany poprzez likwidację szkół, poczt lub sadów.  Taka inżynieria społeczna.
   Omawiała też wyniki badań socjologicznych robionych w 2007 i 2011 roku.  Pokazały ona, ze wśród młodego pokolenia wzrasta poparcie dla tradycyjnych wartości rodzinnych, a także narodowych.  Wyjątkiem jest tu eutanazja za którą opowiada się coraz więcej młodych ludzi.  Dużo uwagi poświęciła sytuacji na wsi stwierdzając, ze aspiracje młodzieży wiejskiej nie różnią się od aspiracji młodzieży miejskiej.  Wtórował jej p. Kaleta opowiadając o swojej rodzinnej Lubelszczyźnie.  Młodzi ludzie z tamtejszych wiosek uciekają masowo do miast lub za granicę.  Dość wiele mówiono też o edukacji.
  Dr Tomasz Żukowski opowiadał o wyzwaniach globalizacji, zmianach układu sił w świecie i kryzysie demograficznym w Polsce.  Najbardziej irytujące były wypowiedzi p. Szwarockiego.  Wygłaszał on komunały o tym, że żyjemy w epoce ciągłych zmian, że przed czterdziestką trzeba będzie zmienić pracę 17 razy, ze w szkołach państwowych nie należy uczyć o wartościach, by nie narzucać niczego dzieciom oraz ich rodzinom, że rządzić powinien wyłącznie wolny rynek i t.p.  Rozbawił mnie do łez gdy na pytanie dr Fedyszak-Radziejowskiej "Co starsze pokolenie może uczynić dla młodego?" odpowiedzial, ze jemu to brakuje ojca.  Widok 25-letniego byczka tęskniącego za ojcowską opieką był komiczny.  Wybuchnęłam głośnym śmiechem, za co zrugał mnie Bernardo z Blogpressu, bo psułam mu nagranie.  Pani doktor wybrnęła z sytuacji wspominając o Janie Pawle II.
  Dla mnie ważne było to o czym NIE mówiono w tej dyskusji.  Nie poświęcano prawie wcale uwagi polityce.  Tylko dr Fedyszak-Radziejowska wspominała coś półgębkiem o konieczności naprawy państwa polskiego.   Nie mówiono wcale o zabetonowaniu sceny politycznej na której główne role graja te same osoby, co 20 lat temu /poza Palikotem/, o rządzącej oligarchii , o biznesie opanowanym przez mafie wywodzące się z dawnych tajnych służb PRL i o klientelistycznych układach PO.  A to przecież właśnie te zjawiska najsilniej blokują awans młodego pokolenia Polaków.  W ciągu ponad dwugodzinnej dyskusji nikt z czterech panelistów nawet się o tym nie zająknął.  Autocenzura zadziałała skutecznie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Crixa

27-06-2012 [10:09] - Crixa | Link:

Link do petycji - https://wwws.whitehouse.gov/pe...
lub skrócony - http://wh.gov/zMU

Administracja Baracka Obamy unika zajęcia się katastrofą smoleńską i działaniami na rzecz umiędzynarodowienia badania jej przyczyn. Ale może zostać do tego zmuszona przez nacisk społeczny, twierdzi "Nasz Dziennik".

Na amerykańskiej stronie internetowej wh.gov/zMU można poprzeć petycję do Białego Domu w sprawie Smoleńska. Jeżeli do 5 lipca uda się zebrać 25 tys. głosów, rząd USA będzie musiał zająć stanowisko w sprawie raportu MAK i postulatu stworzenia międzynarodowej komisji badającej Smoleńsk, pisze gazeta.

Nowy serwis internetowy "We the People", czyli "My, naród", pozwalający na składanie wniosków do administracji prezydenta wykorzystali Polacy z USA próbujący od dwóch lat bezskutecznie zainteresować władze amerykańskie problemami związanymi z katastrofą smoleńską.

Jeżeli w ciągu miesiąca od zarejestrowania wniosku poprze go 25 tys. użytkowników, władze amerykańskie będą musiały się nim zająć i odpowiedzieć publicznie oraz w postaci e-maila do wszystkich sygnatariuszy.

Petycja dotycząca Smoleńska została zgłoszona 5 czerwca. Czas na skompletowanie potrzebnych 25 tys. mija 5 lipca. Jak dotąd inicjatywa nie była nagłaśniana i udało się zdobyć poparcie jedynie ponad 500 osób, podaje "NDz"

Obrazek użytkownika szara_komórka

27-06-2012 [11:01] - szara_komórka | Link:

I to jest właściwy kierunek? Czy nie można odnieść z tego "zabiegu" wrażenia, że działaczom z „Młodzi dla Polski” chodzi właściwie o to samo co redaktorom z GW? A jak sobie wyobraża swoją działalność towarzysz ze "Stowarzyszenia KoLiber" mówiąc, "że w szkołach państwowych nie należy uczyć o wartościach"? Czy przypadkiem ci działacze nie chcą tak naprawdę przekazać tej młodzieży wiedzy, jak najprościej manipulować innymi i hodować sobie następne pokolenia lemingów? Jeżeli ta siedząca w pierwszych rzędach młodzież nie zabrała głosu mimo nadzoru moderatora, to wróżę działaczom sukces.

Obrazek użytkownika elig

27-06-2012 [11:50] - elig | Link:

  Szwarocki z "KoLibra" nie jest "towarzyszem".  To zwolennik Korwina.  Poza tym zgoda.

Obrazek użytkownika Młody Polak

27-06-2012 [15:57] - Młody Polak | Link:

Szanowna Pani,

Brałem udział w opisanej przez Panią dyskusji siedząc w jednym z pierwszym rzędów. Nie czuję się jednak jak „dekoracja” czy „paprotka”, jak raczyła Pani mnie nazwać. Informuję Panią, że formuła spotkania (co wyraźnie zaznaczono w zaproszeniu) polegała na debacie ekspertów z PRZEDSTAWICIELAMI młodzieży. Ani ja, ani pozostali młodzi ludzie, którzy siedzieli na widowni nie czuli niedosytu z powodu braku możliwości zadawania pytań z sali (co było niemożliwe z przyczyn czasowych), a wręcz przeciwnie, czuliśmy się docenieni przez organizatorów uhonorowaniem nas poprzez usadzenie w pierwszych rzędach. Miło, że ktoś potrafi docenić zaangażowanie nas, młodych.

Muszę Pani powiedzieć, że całkowicie nie zrozumiała Pani metafory, której użył Seweryn Szwarocki mówiąc o potrzebie ojcostwa. Chodziło mu o brak niekwestionowanych autorytetów, które byłby drogowskazami dla młodzieży. W przeciwieństwie do Pani świetnie wypowiedź tą zrozumiała i odniosła się do niej dr Barbara Fedyszak-Radziejowska.
Zadziwiające są Pani komentarze, w których zarzuca Pani zaproszonym przez organizatorów prelegentom, że „wypełnili sobą czas dyskusji”. Może lepiej zorganizuje Pani spotkanie z samą sobą, jeżeli czuje Pani się źle na spotkaniach, na których wypowiadają się prelegenci, których lista była dostępna w zaproszeniach na spotkanie.

Pani złośliwe komentarze na wielu młodych ludzi, którzy działają społecznie mogą działać zniechęcająco. Czy taki jest Pani cel? My jednak nie damy się! Będziemy działać. Dziękujemy Warszawskiemu Klubowi „Gazety Polskiej”, Stowarzyszeniu KoLiber, Młodym dla Polski za zorganizowanie debaty pokoleniowej i liczymy na kolejne takie dyskusje!

Obrazek użytkownika szara_komórka

27-06-2012 [19:13] - szara_komórka | Link:

Proszę się nie obruszać. Tak, Drogi i Kochany, bo w końcu w Was jest nadzieja nas starych i starszych. To Wasza energia i inteligencja ma coś zmienić na lepsze i dlatego dziwna jest ta debata pokoleniowa, w której nie otworzyliście ust, a zdaliście się na przedstawicieli. Elig wytknęła mi, że użyłem określenia towarzysz w stosunku do jednego z waszych przedstawicieli. A dlaczego użyłem takiego dosadnego słowa? Dlatego, że dobrze pamiętam czasy PRL i sytuacje kiedy za wszystkich i o wszystkim decydowała partia i jej przedstawiciele. Czy nie wyczuwacie, że tacy przedstawiciele pozbawiając de facto Was głosu, posługują się w stosunku do Was pewnym rodzajem manipulacji? (debata pokoleniowa, w której najważniejszy tak naprawdę uczestnik nie zabiera głosu, nie jest debatą). Wy młodzi powinniście zabierać głos wszędzie nawet gdy Was o to nikt nie prosi. Bo to sami dla siebie budujecie nasz kraj. Z nas niewielu już tego doczeka. Młody człowieku nie szukaj (celowej)złośliwości w wypowiedziach starszych, w większości wynikają one z troski o Wasze jutro.

Obrazek użytkownika Młody Polak

27-06-2012 [23:18] - Młody Polak | Link:

Im więcej razy czytam tekst Elig na blogu i komentarze do wpisu, tym bardziej otwieram oczy ze zdziwienia. Może poczekajmy na nagranie video z debaty z tymi dziwnymi sądami. Gdy będzie dostępne każdy będzie mógł sam wyrobić sobie opinię. Teraz czytelnicy muszą opierać się na pełnych błędów i niezrozumienia sytuacji relacjach blogerki.

Jak to młodzież nie została dopuszczona? W debacie wzięło udział dwóch ekspertów i dwóch młodych ludzi – liderów dużych organizacji, których młodzi koledzy wybrali na funkcje prezesów, aby ich reprezentowali choćby w takich debatach! Z czysto technicznych względów nie jest przecież możliwe, aby każdy młody mógł zabrać głos w trakcie takiej dyskusji.

Proszę dalej nie próbować skłócać młodych z nieco starszymi! Dość napuszczania jednych na drugich! Trzeba nauczyć się, że są sprawy, w których możemy się różnić! Dla nas ważna jest wolna i niepodległa Polska i wszystkich, którym na niej zależy zachęcamy, by zamiast szukać na siłę drobnych różnic, zaczęli dostrzegać tak liczne podobieństwa!

Obrazek użytkownika elig

01-07-2012 [13:50] - elig | Link:

  Jest  /TUTAJ/.