Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
ZADZIWIAJĄCE PLANY EPISKOPATU
Wysłane przez Paweł Chojecki w 21-06-2012 [20:36]
Z dzisiejszej wypowiedzi rzecznika Konferencji Episkopatu Polski ks. Józefa Klocha dowiadujemy się, że w przededniu drugiej rocznicy zbrodni smoleńskiej polscy biskupi wraz z przedstawicielami Patriarchatu Moskiewskiego opracowali orędzie do narodów Rosji i Polski wzywające do wzajemnego przebaczenia win i budowania wspólnej przyszłości. Znamienna jest też data planowanego podpisania orędzia – 17 sierpnia w Warszawie. Episkopat zapraszając na ten czas do Polski zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarchy Cyryla I zamierza zapewne „uświetnić” polskim patriotom rocznicę rozgromienia sowietów w roku 1920.
Ks. Kloch informuje, że „orędzie zawiera zarówno refleksję historyczną nad tym, co się działo między oboma narodami, jak i wezwanie do wzajemnego przebaczenia sobie win. Zawiera również wezwanie do budowania wspólnej przyszłości. Traktowania siebie nawzajem jako dobrych sąsiadów, jako ludzi, którzy są związani więzami przyjaźni.”
Takich słów w obliczu tego, co stało się nad Smoleńskim i co do dziś dzieje się w kwestii śledztwa, nie można traktować inaczej jak wasalny akt poddaństwa i policzek wymierzony polskim patriotom.
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz nie pozostawia nam złudzeń, co do moskiewsko-episkopatowych planów. Sam wskazuje na analogię do podobnego aktu z lat 60’:
Ponad 40 lat temu nie wiedzieliśmy, co będzie owocem listu biskupów polskich do niemieckich, a potem okazało się, że owoce przyszły później, ale były ogromne, mimo trudności.
Warto z perspektywy wejścia do UE i ewidentnie wrogich działań Niemiec w stosunku do Grecji i reszty państw Unii ocenić inicjatywę biskupów. Co Polacy zyskali na niej? Czy rzeczywiście relacje polsko-niemieckie oparte są na zasadach partnerstwa, równoprawności, poszanowania praw mniejszości? Jakie owoce przyjaźni polsko niemieckiej widać - szczególnie na dnie Bałtyku? Jak wygląda równość niemieckich odszkodowań za II wojnę światową dla Polaków i np. Żydów? Jak wygląda sprawa własności na tzw. ziemiach odzyskanych?
To tylko kilka wyrywkowo wybranych haseł z historii pojednania polsko-niemieckiego, które unaoczniają nam dwie sprawy. Po pierwsze, polski episkopat traktuje Polaków jak stado baranów. Po drugie, czeka nas smutna, o ile nie tragiczna, perspektywa kolejnej odsłony „przyjaźni polsko-radzieckiej”. Z historii wiemy, że ta przyjaźń jest jeszcze straszniejsza niż braterski uścisk Berlina.
Gdy kilka tygodni po zagładzie naszych elit nad Smoleńskiem abp. Życiński wystąpił ze swym zaprzańskim postępkiem wzywając do uczczenia sowieckich okupantów w dzień moskiewskiego triumfu, część Polaków łudziła się fałszywą nadzieją, że to tylko czarna owca dobrym, biskupim stadzie. Dziś już nie ma złudzeń co do zamiarów episkopatu wobec narodu. Jestem jednak głęboko przekonany, że dostrzegą to tylko nieliczni.
PS
Swoją drogą, aż dziw, jak nasza historia się powtarza:
O, cześć wam panowie, magnaci,
za naszą niewolę, kajdany,
o, cześć wam książęta, hrabiowie, prałaci,
za kraj nasz krwią bratnią zbryzgany.
Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara
rękami czarnymi od pługa,
panowie w stolicach kurzyli cygara,
radzili o braciach zza Buga.
Rok 1835
YouTube:
Komentarze
21-06-2012 [21:33] - fritz (niezweryfikowany) | Link: Zamiary czesci tego episkopatu wobec Narod sa oczywiste.
Kard. Nycz nie rozni sie niczym od ab.Zycinskiego stwierdzajac, cytat: "Ponad 40 lat temu nie wiedzieliśmy, co będzie owocem listu biskupów polskich do niemieckich, a potem okazało się, że owoce przyszły później, ale były ogromne, mimo trudności."
*** Jest oczywistym klamstwem, ze owoce byly ogromne, najwyzej dla Niemcow. List oznaczal demoralizacje Narodu.
Kardynalowie niemieccy w najmniejszym stopniu nie odpowiedzieli na ten gest polskich biskupow.
Gorzej, przyjeli podswiadomie wlasnie jako branie przez Polakow odpowiedzialnosci za "polskie obozy smierci".
Czemu wiec sie dziwic normalnym Niemcom?
Kto wie, czy to wlasnie ten list nie zachecil Niemcow do rozpoczecia akcji o polskich obozach smierci?
Bo niby o jakiej innej winie mogli mowic biskupi?
21-06-2012 [22:12] - malkontent (niezweryfikowany) | Link: no rzesz
no rzesz k.. m.. to już nie ma w naszej Ojczyźnie żadnej instytucji która byłaby odporna na rosyjskie "argumenty"? Przemysłu nie ma , armia praktycznie nie istnieje a rzekoma ostoja polskości przesiąknięta obcą agenturą.. Nie jestem obdarzony łaską wiary ale do pewnego stopnia szanowałem KK. No właśnie to był czas przeszły. Miałem to nieszczęście zbyt blisko być purpuratów. Takie doświadczenie może skutecznie przekonać że nad tym stadem hien żaden dobry Bóg nie ma swojej pieczy. A tu jeszcze akt wiernopoddańczy wg wzoru wypracowanego przez Palikota. Nóż się w kieszeni otwiera.
P.S. ......
Pozdrowienia dla Szanownego Pana
....[Jurko]
21-06-2012 [23:52] - stary (niezweryfikowany) | Link: czerwony fryc?
To co mowisz słyszałem juz od Gomułki, bo jestem stary. Nie udawaj więc polskiego patrioty i uściskaj sie z Mazowieckim, pisał to samo w "Znaku".
21-06-2012 [21:35] - W.J. (niezweryfikowany) | Link: Pastorze
Przed wejściem do UE biskupi polscy zostali zaproszeni na rozmowy do Brukseli . Wracali pełni optymizmu. Jednak, nie zechcieli podzielić się z Polakami, jakim argumentem zostali przekonani. Tym razem może być podobnie.
21-06-2012 [22:46] - Gość Yes (niezweryfikowany) | Link: Moja opinia
Biskupi jadący do Brukseli byli tak zdowoleni, że nawet krzyże z szyi pozdejmowali żeby nie drażnić gospodarzy. Obecnie kardynał Nycz zapewne wykonuje polecenia prezydenta, podobnie jak zgodził się na usunięcie Krzyża Pamięci z Krakowskiego Przedmieścia. No cóż, po owocach ich poznamy!
21-06-2012 [22:16] - ksena (niezweryfikowany) | Link: obecne pojednanie to kolejny akt polityczny
bezsensowny i chyba wymuszone bądź na życzenie świeckiego papieża czyli Putina.Przecież wiadomo,że cerkiew prawosławna jest narzędziem w ręku Putina,a patriarcha Cyryl nienawidzący Jana PawłaII całe lata sprzeciwiał się jego pielgrzymowaniu do Rosji.Ciekawe na czym to obecne ,,pojednanie'' mialoby polegać ,bo dyrdymały o wzajemnym przebaczaniu i zaciesnianiu więzów przyjaźni to zwyczajny nakaz tyle że w patetycznym sosie.Co Episkopat chce na tym ugrać? A może myśli,że palikociarnia przestanie atakować Kościół po tak wyraźnym geście ? Nic bardziej błędnego i naiwnego,co najwyżej wierni w imieniu których Episkopat tak ochoczo przeprasza zdegustowani odejda z Koscioła.
21-06-2012 [22:30] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Nie chce się wierzyć!
Boże, Episkopat! Nie wie co czyni? A może to tylko warszawski abp do zadań specjalnych, czyli Nic?!
21-06-2012 [23:51] - maciej13 (niezweryfikowany) | Link: nie można tego wykluczyć
"A może to tylko warszawski abp do zadań specjalnych, czyli Nic?!" - nie można tego wykluczyć. Ciągle mała jest wiedza w narodzie o agenturze w kk. Ludzie się łudzą, że jeden był, tw filozof, a tu przydało by się pokazanie wszystkich zdrajców Polski
21-06-2012 [22:51] - Lysy (niezweryfikowany) | Link: Przepraszam, ale za co ja mam
Przepraszam, ale za co ja mam przepraszac Ruskich ? Za Rzez Pragi? , za 17IX1939, a moze za to ze wogole zyje?
21-06-2012 [23:01] - m. (niezweryfikowany) | Link: Za co?
Może zegarki naszych dziadków źle chodziły?
21-06-2012 [22:57] - m. (niezweryfikowany) | Link: wzajemne przebaczenie win
"Episkopat zapraszając na ten czas do Polski zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarchy Cyryla I zamierza zapewne „uświetnić” polskim patriotom rocznicę rozgromienia sowietów w roku 1920."
Może przy okazji tę winę nam przebaczą nasi dobrzy sąsiedzi, bo nie bardzo wiem, o jaką inną może ekscelencjom chodzić...
"wezwanie do budowania wspólnej przyszłości" - szykuje się chyba powtórka z historii. Wezwania nie zaszkodzą, a może pomogą spacyfikować niepoprawnych Polaczków.
21-06-2012 [23:44] - Klara (niezweryfikowany) | Link: Trzeba dokładniej się przyjrzeć ustaleniom Issakowicza
Ks. Zalewski sporo mówił o uwikłaniach członków episkopatu w agenturę PRLu.
Ktos kiedyś mi powiedział, że niby 80% biskupów miało współpracowac i temu tak to się kręci, stąd lustracja naszego kościoła tan nie poszła, stąd takie larum w obronie Petza czy Wielgusa -dopóki się dało.
Nie chce mi sie wierzyć, ale po tym co tu przeczytałam z pewnością będę zgłębiać powyższy temat. Nie dla sensacji a dla znalezienia sensu. Bo nie rozumiem. Nic a nic.
Za co Polacy mają Ruskich przeprosić? że ktoś źle potraktował prostytutke przy drodze lub ją ochrania? Za rozbiory? Za 17.09.1939r? Za PRL? Za Smoleńsk? Za 1920 - że pogoniliśmy ich? bo za okupację Kremla chyba zapłaciliśmy z nawiązką. Za Jana Pawła II, że śmiał modlić się o nawrócenie Rosji i pragnął odwiedzić tam swoich wiernych? Za istnienie tam KK? A może Patriarchowie przywiozą nam tych niepokornych ruskich katolików i zostawią - w ramach wymiany. Mnie prawosławni sąsiedzi nie przeszkadzają, ale im nasi... UUUU! Prozelityzm!!! mogą dla mnie przyjechac i przeprosić. OK. Dam im nawet przebaczenie. Przepraszać nie mam za co. Przykro mi, że tak postępują biskupi mojego Kościoła. Chrystus nie bronił sie zbytnio?, ale kiedy go uderzono spytał: czemu mnie bijesz! Nakazał miłować Boga i bliźniego - jak siebie (!) samego. Jak chcą miłować upodlając siebie i pokrzywdzony naród? Pokora nie oznacza służalczości, nadgorliwości w nadstawianiu policzka.
czemu Orygenes nie został swiętym? Bo chcąc uniknąc grzechu nieczystości, z czym miał chyba problem (tzn cierpiał w czystości seksuaknej), samookaleczył się. Tak pragnął świętości, że przedobrzył. jak oni. Nic innego. To moralne kastrowanie poczucia godności narodu, który ma prawo czuć krzywdę zwłaszcza dlatego że nigdy nie usłyszał nawet tego przepraszam. Mało wszystkie zbrodnie to nie zbrodnie, nie ludobójstwo, agresja to nie agresja a napść i niewola to dobroczynność. Brak prawdy, szacunku, dobrej woli, ciagłe zapędy na suwerenność i głębokie przekonanie, że kura nie ptica a polsza nie zagranica! Pojednanie między wyznaniami ok. Jedność chrześcijańska, ekumenizm, ok. Ale po cholerę mieszają w to patriotyzm i polityke?! To skandaliczne.
Stąd pytam, kto wie, ilu ztych oraganizatorów to typy jak ten gościu o dwóch nazwiskach, życiorysach - schizofreniczny twór PRLu wydający patriotyczne książki w III RP? Przecież o brak podstaw w wykształceniu teologicznym, głupotę i naiwność trudno by ich posądzić?
22-06-2012 [00:45] - Złotnick (niezweryfikowany) | Link: być dobrym Polakiem
prof. Zybertowicz mówił:
"można być dobrym Polakiem nie będąc katolikiem, można być dobrym Polakiem nie będąc osobą wierzącą, można być dobrym Polakiem mając poglądy lewicowe, prawicowe albo nie posiadając jasności w tej materii. Ale nie można być dobrym Polakiem nie rozumiejąc kulturowej i organizacyjnej roli Kościoła katolickiego w dziejach Polski"
dostał brawa za te słowa.
myślę, że rozumienie tej roli w pełni wymaga także uwzględnienia tego i podobnych działań Episkopatu.
22-06-2012 [09:36] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Zgadzam się
Zgadzam się, ale dodałabym jeszcze, że nie można być dobrym Polakiem nie znając historii.
22-06-2012 [09:54] - Niemiec (niezweryfikowany) | Link: A ja....
...jednak mam watpliwosci!Niedobrze sie z tym czuje ! I nie chodzi tutaj o pojednanie z rosjanami bo z tym nie mamy problemow (zreszta tak jak oni z nami),ale o czas i forme tego dokumentu.Czy cena wizyty Papierza w Moskwie,cena zblizenia cerkwi z kosciolem katolickim ma byc upodlenie Polakow! Ja to tak czuje i nic nie wskazuje na to zebym pozbyl sie tych obaw w najblizszym czasie tym bardziej,ze firmuje to pan Nycz,ktory okazal sie katastrofa dla archidiecezji warszawskiej,a moze nawet naszego kosciola!
I co to za porownania z apelem Episkopatu Polskiego do Episkopatu Niemieckiego!!! Bazczelne naduzycie! PO jednej stronie Prymas Tysiaclecia a po drugiej tacy ludzie jak Nycz ! Poza tym polski apel skierowany byl do duchowienstwa z kraju demokrytycznego,a nie do kraju w ktorym demokracja nigdy (przynajmniej w najblzszej perspektywie) sie nie pojawi,w kraju w ktorych nie ma rozdzialu kosciola z wladza,w ktorym kosciol (cerkiew) jest instrumentem agresywnej polityki panstwa rosyjskiego ! I jeszcze jeden,ale bardzo wazny element: to co powiedzial pan profesor nie odnosi sie do azjatyckiej mentalnosci kleru rosyjskiego! taki apel czy deklaracja utwierdza tylko rosyjska strone,ze ma do czynienia z pertnerem slabym,partnerem ktorego mozna ponizac i ktorym mozna pogardzac!
A jezeli za tym wszystkim stoi pan Nycz to jest to ni mniej ni wiecej kolejna odslona jego wspolpracy z prorosyjskim osobnikiem (kto wie czy nie agentem,ktorego teraz probuje sie chronic usuqwajac z zycia politycznego niewygodnych ludzi) bedacym obecnie prezydentem Polski.Proba poglabienia wplywow stronnictwa rosyjskiego i oslabienie elementu patriotycznego ( co juz nie raz udowodnil wqysylajac chociazby palkarzy na ludzi spod krzyza),a przy okazji pro9ba podlizania sie Kurii ktora od dawna jest zainteresowana "dioalogiem" z cerkwia rosyjska i w nosie ma niepodleglosc Polski! Wypowiedz pana profesora uzupelnil bym o zdanie,ze nie mozna byc dobrym Polakiem i patriota bedac jednoczesnie katolikiem nie sluzacym interesom swojego kraju!
22-06-2012 [08:56] - z-k (niezweryfikowany) | Link: Episkopat jest ale Duszpasterzy w nim mniej niż żydolewaków.
Są i zaprzańcy. Na "długofalowych owocach" zbratania z Niemcami wyjdziemy jak przysłowiowy Zabłocki na mydle.
22-06-2012 [08:57] - emigrantka (niezweryfikowany) | Link: Masoni w natarciu,ale wierze
Masoni w natarciu,ale wierze w OPATRZNOSC BOZA i wiem ze tak pokieruje sprawy ze nie bedzie tego zlego co by na dobre nie wyszlo.Odzieli ziarno od plew i kara bedzie sromotna.
22-06-2012 [11:31] - jangw (niezweryfikowany) | Link: żeby się patriotom nie pomyliło
Witam,
Jakiejkolwiek zbrodnie na przedstawicielu dowolnego narodu w tym polskiego nie dokonuje żaden inny-cały naród, lecz jego przedstawiciele (często,lub) zwykli zbrodniarze. Dotyczy wszystkich działań poza okresami konfliktów zbrojnych. Zwykli Rosjanie tyle mają wspólnego z Katyniem, Smoleńskiem ile Polacy z Jedwabnem. Zaproponowane pojednanie między narodami ma sens. Tylko człowiek o ograniczonym zakresie myślenia może tak uogólniać. Zbrodnicze kierownictwo rodem z KGB i GRU jest w tym podobne do mafii tuskowej. Po ostatnich działaniach seryjnego samobójcy nie ma chyba wątpliwości. Co rządząca mafia ma wspólnego z narodem polskim, pochodzenie i to, że go niemiłosiernie eksploatuje? Pozdrawiam życząc odrobinę refleksji na chłodno.
22-06-2012 [15:06] - m. (niezweryfikowany) | Link: nie pomyliło się
Nie ma za co przepraszać Rosjan nawet w imieniu tuskowej bandy - ona działa w Polsce, Rosjan nie krzywdzi.
23-06-2012 [10:52] - Staruszek (niezweryfikowany) | Link: narody?
To jaki to jest ten naród rosyjski z ktorym sie mamy jednać? Kałmucy?, Buriaci? Moskale? Kazacy? - a my sami, Polacy. A może mamy sie jednac z narodem "sowieckim"? Może każdy z osobna rosjanin, czy obywatel "wspolnoty" jest dobrym człowiekiem, ale ich naród nigdy z naszym sie nie pojedna, chyba po naszym trupie.
Jestem z b.zaboru rosyjskiego, stary jestem i z domu wynioslem przekonanie: z Niemcami zawsze sie dogadać mozna, z ruskimi nigdy.
22-06-2012 [11:52] - Reytan (niezweryfikowany) | Link: Z Episkopatem poradzimy sobie sami.
Heretycki pastor Chojecki nie ględzi jednak z dobroci serca,ani ze szlachetności charakteru.
Chce zniszczyć Kościól Katolicki,i nas nawrócić na kacerski i azjatycki protestantyzm.
.
Nawet gdy ma rację NIE MA prawa nawracać katolików .
Naduzywa goscinności w naszej katolickiej Polsce.
A przy takich okazjach jak ten tekst,nie podaje nawet swojej PRAWDZIWEJ tożsamości pastora luterskiego.
Nie ma znaczenia ,czy ma rację.
OD NIEGO rad nie chcemy !!!
Wracaj do Niemiec fałszywy lutrze !!!
My jesteśmy i będziemy RZYMSKIMI katolikami.
A Szatana się WYRZEKAMY !
VERSTANDEN ?
22-06-2012 [13:23] - HENRY (niezweryfikowany) | Link: Z Episkopatem poradzimy sobie sami.
Jak? Deretyzację chcesz przeprowadzić czy lustrację ;-)
22-06-2012 [15:39] - KrzyK (niezweryfikowany) | Link: Przednie
"Nie ma znaczenia ,czy ma rację.
OD NIEGO rad nie chcemy !!!", kościół katolicki już jest zniszczony, m.in. dzięki takim głupolom,pseudo Reytanom, tu nawet Pastor Chojecki nie pomoże. Nawet tożsamości głuptasek nie zauważył.
22-06-2012 [15:16] - Gość (niezweryfikowany) | Link: tak
trzeba Tuskowi tyłek wylizać Episkopacie to może kasy nie odbierze.
Herbert Zbigniew
17 IX
Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco
a droga którą Jaś Małgosia dreptali do szkoły
nie rozstąpi się w przepaść
Rzeki nazbyt leniwe nieskore do potopów
rycerze śpiący w górach będą spali dalej
więc łatwo wejdziesz nieproszony gościu
Ale synowie ziemi nocą się zgromadzą
śmieszni karbonariusze spiskowcy wolności
będą czyścili swoje muzealne bronie
przysięgali na ptaka i na dwa kolory
A potem tak jak zawsze - łuny i wybuchy
malowani chłopcy bezsenni dowódcy
plecaki pełne klęski rude pola chwały
krzepiąca wiedza że jesteśmy - sami
Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco
i da ci sążeń ziemi pod wierzbą - i spokój
by ci co po nas przyjdą uczyli się znowu
najtrudniejszego kunsztu - odpuszczania win