Prokurator Generalny: TK przekroczył swoje kompetencje

Jak zwykle, okazuje się, że w sporze pomiędzy władzą sądowniczą (TK) a władzą ustawodawcza (parlament) i wykonawczą (premier, prezydent), sytuacja nie jest czarno-biała, tak jak chcą to widzieć obrońcy starego układu, udający jednocześnie obrońców TK i prawa w Polsce. Gdyby politycy PO i media głównego nurtu, zamiast emocji i politycznej histerii, zaczęli używać rozumu, to z pewnością mogliby dostrzec złożoność sytuacji prawnej wokół TK.

Portal wpolityce.pl właśnie poinformował, że Prokurator Generalny w piśmie skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego, orzekł że TK nie ma prawa orzekać ws. uchwał Sejmu, w związku z tym, postępowanie jest umorzone.

PG napisał: „Zakwestionowane uchwały nie są aktami normatywnymi, lecz aktami stosowania prawa. Kompetencje kontrolne Trybunału Konstytucyjnego obejmują wyłącznie ocenę aktów normatywnych i nie rozciągają się na akty stosowania prawa, choćby wydawano je powołując się wprost na kwestionowane przepisy. (…) Wobec niedopuszczalności wyrokowania w sprawach, które nie należą do kognicji Trybunału Konstytucyjnego, postępowanie podlega umorzeniu na podstawie art. 104 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.”

Niewątpliwie, decyzja PG jest kompromitacją wielu środowisk w Polsce. Na pewno skompromitował się całkowicie prezes TK, pan Rzepiński, ponieważ uważa się za osobę przestrzegającą prawa, a tak naprawdę, jest osobą ostentacyjnie łamiące prawo w Polsce. Prezes Rzepliński nie tylko w sposób ostentacyjny łamie prawo w Polsce, ale też, bez żadnych ceregieli, ujawnia swoje poglądy polityczne, jak też spotyka się z politykami opozycji. Prezes Rzepliński, powinien podać się do dymisji, ponieważ kompromituje TK.

Skompromitowały się niektóre uczelnie wyższe, profesorowie prawa i środowiska prawnicze, głoszący, że to tylko władza wykonawcza i ustawodawcza, a nie TK łamie prawo w Polsce. Decyzja PG pokazuje, że to władza sądownicza, czyli TK łamie prawo. Trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć. Ale jak wiadomo, środowiska prawnicze i profesorowie prawa, nienawidzą PiS, stąd histeryczny atak na polityków PiS, bez rozumowej analizy całego sporu wokół TK.

Skompromitowali się politycy PO, Nowoczesnej i PSL, głoszący, że uchwały Sejmu podlegają kontroli i ocenie TK. PG uznał, że uchwały sejmu nie podlegają kontroli TK, ponieważ nie są ustawami czyli aktami normatywnymi. O tym, że tak może być politycy opozycji byli informowani wielokrotnie przez polityków PiS, ale jak zwykle, politycy opozycji, przepełnieni złymi emocjami i histerią wobec PiS, ogłuchli i oślepli na wszelkie rozumne argumenty w całym sporze.

Oczywiście, jest pytanie co TK zrobi w związku z decyzją PG. To będzie bardzo ciekawa sytuacja, ponieważ jeżeli prezes Rzepiński zaakceptuje decyzje PG, to stanie przed bardzo trudnymi decyzjami. Praktycznie rzecz biorąc, prezes będzie musiał zaakceptować sędziów wybranych do TK przez PiS, oraz odsunąć od orzekania sędziów, wybranych ostatnio przez PO do TK.

Trzeba koniecznie podkreślić, że w świetle decyzji PG, wszyscy politycy, oskarżający prezydenta Dudę, o łamanie konstytucji, są po prostu oszczercami. Ponieważ prezydent w swoich decyzjach opierał się o uchwały Sejmu, zakwestionowanych przez TK, co zostało określone przez PG, jako przekroczenie kompetencji przez TK. Więc, okazało się, że prezydent Duda nie łamie konstytucji poprzez odnowę przyjęcia przysięgi od sędziów wybranych do TK przez PO. A już zupełnie groteskowe są oskarżenia prezydenta Kwaśniewskiego o to, że prezydent Duda złamał konstytucję ułaskawiając Kamińskiego.

Moim zdaniem cały spór pomiędzy TK a władzą wykonawczą jest sporem o granice kompetencji pomiędzy władzą sądowniczą a władzą wykonawczą. Duży problem polega na tym, że to władza wykonawcza, to znaczy premier i prezydent mają być stawiani przed Trybunałem Stanu za przekroczenie swoich kompetencji. Natomiast sędziom TK, nic nie grozi za przekroczenie swoich kompetencji, poprzez orzekanie w sprawach, w jakich TK nie ma kompetencji orzekać. To jest zupełnie nierównoprawna sytuacja, w związku z tym, sędziowie TK powinni dochowywać bardzo wysokiej staranności w rozstrzyganiu sporów konstytucyjnych.

Spór pomiędzy władzą sądowniczej a władzę ustawodawczą i wykonawczą o granice kompetencji nie jest sporem o demokrację w Polsce. Demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze, o czym świadczą liczne manifestacje opozycji politycznej w kraju. Poza tym, silnym elementem władzy w Polsce są samorządy i prezydenci miast, w przeważający sposób opanowane przez polityków opozycji. Więc, to nie jest tak, że w Polsce rządzi tylko i wyłącznie PiS, ponieważ w ogromnej części polskich samorządów rządzą politycy opozycji. Co jest kolejnym przejawem przestrzegania zasad demokratycznego państwa prawa w Polsce.



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xwro

17-12-2015 [15:44] - xwro | Link:

"Ponieważ prezydent w swoich decyzjach opierał się o uchwały Sejmu, zakwestionowanych przez TK, co zostało określone przez PG, jako przekroczenie kompetencji przez TK."
Jakie to uchwały zakwestionował TK? Przecież nie było jeszcze żadnej rozprawy na temat uchwał sejmowych w TK....
Opinia PG dotyczy tego co by było gdyby TK zajął się uchwałami sejmowymi. Jak wiadomo TK zajmował się na razie tylko ustawami.

Obrazek użytkownika ga.ga.tek

17-12-2015 [23:01] - ga.ga.tek | Link:

Szanowny Panie,

podziwiam sposob w jaki Pan sie skompromotowal.

Prokurator zajal stanowisko w sprawie toczacego sie postepowania, a nie w sprawie wyrokow TK z dnia 3 i 9 grudnia.
"Prokurator Generalny w piśmie skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego, orzekł". Od kiedy to w PL orzekaja prokuratorzy?
"decyzja PG jest kompromitacją wielu środowisk w Polsce." A jakaz to decyzje podjal prokurator? Jedynym, ktory sie skompromotowal jest Pan.
"Oczywiście, jest pytanie co TK zrobi w związku z decyzją PG." Pyta Pan, co TK zrobi z tym stanowiskiem PG?
Pewnie je podzieli i toczace sie postepowanie umorzy.

W uzasadnieniu, do którego dotarł portal Polityce.pl stwierdza, że TK przekroczyłby swoje kompetencje orzekając ws. uchwały Sejmu.

PrzekroczyłBY gdyby orzekal, wiec pewnie orzekal nie bedzie. Umorzy.