|
|
Alina@Warszawa Ciekawe, czy jacyś dziennikarze badają powiązania Romana Giertycha i jego inicjatywy - szczególnie ostatnią mającą na celu niedopuszczenie do objęcia urzędu prezydenta RP przez Karola Nawrockiego - z rosyjskim albo niemieckim wywiadem?
Jak i gdzie poznał się R. Giertych i zaprzyjaźnił z Radosławem Sikorskim?
Dlaczego kiedyś GW krzyczała "Giertych do wora wór do jeziora" i żadna warszawska prokuratura z urzędu nie wszczęła dochodzenia w sprawie wzywania do zbrodni? A teraz ta sama GW uważa Giertycha za "swojego"?
Wie ktoś? |
|
|
Alina@Warszawa Ktoś pilnuje mocno, żeby nasza wymarzona Polska nie miała szans się "wydarzyć".
Tu tekst Krzysztofa Balińskiego - lektura obowiązkowa dla wszystkich Polaków i nie-Polaków, którzy polskie wartości, zwyczaje i kulturę przyjęli jako własne i chcą żyć razem z nami.
PO CO WAM EKSHUMACJE OFIAR, KIEDY MACIE USTAWĘ
Mam nadzieję, że w najbliższych wyborach zwycięży partia Grzegorza Brauna, bo tylko ci ludzie mają program przywrócenia polskości w naszej ojczyźnie, której tak naprawdę nie udało się nam jeszcze wyrwać z łap obcej agentury.
Autor tekstu wymienia wielu z nich. Szczególnie dziwne są postacie z PiS, bo PO nie zawraca nam głowy swoim polskim patriotyzmem w tworzeniu "Ukro-Polin".
Autor pomija ostatnio najgłośniejszą w mediach polityczną postać - R. Giertycha, którego historia dowodzi, że jest to dość ważny zapewne rosyjski agent, o dziwnych sympatiach (czytaj przydziałach) partyjnych, o dziwnej bezkarności, o dziwnym medialnym zapleczu, o dziwnym podporządkowaniu się różnych publicznych osób jego sugestiom, co wynika z rozmów telefonicznych na taśmach ujawnionych ostatnio przez TV Republika.
A najciekawsza jest przyjaźń Giertycha z Radosławem Sikorskim, od samego początku kariery jednego i drugiego w polskim sejmie, kiedy Giertych był szefem Ligii Polskich Rodzin, a R. Sikorski był po zupełnie innej politycznej stronie. Dziwna jest nie wyjaśniona do dziś tragiczna śmierć posła LPR Filipa Adwenta z rodziną, który namawiał wszystkich do głosowania przeciwko wejściu do UE (w medialnej ciszy 13.06.2025 minęła 20 rocznica śmierci).
Ostatnio w TV Republika występował poseł B. Pęk, który był członkiem LPR i posłem, w czasie, kiedy LPR istniała i jej szefem był R. Giertych.
Ze źródeł spoza Polski wiem, że Giertych, jako prawnik zatrudniony do rejestracji partii, podstępem przejął przywództwo w LPR w czasie rejestracji, zainicjowanej przez potomków przedwojennych członków LPR.
Wracając do posła Pęka - ten zastanawiał się dlaczego Giertycha wszyscy słuchają i wykonują jego polecenia, bo z nagranych rozmów wynika dziwne znaczenie tego człowieka w polskiej polityce, zupełnie przekraczające jego poselski mandat. Czy polskie służby badają jego rolę i powiązania? B. Pęk nie wyraził oczywistego wniosku, że dziś mało kto to może to sprawdzić, dlatego powinniśmy czym prędzej zmienić władze! |
|
|
lala Andreas Nachama jest nie tylko historykiem, jest też rabinem... |
|
|
sake2020 Nawet pamięć o pomordowanych Polakach nie jest sprawą państwa niemieckiego. Postawiony w Niemczech głaz jako symbol pamięci i polsko-niemieckiego pojednania okazuje się być nie inicjatywą państwa a jedynie prywatną. Władze federalne wydały jedynie pozwolenie na budowę a finansowanie przedsięwzięcia podjęli się z własnych środków przewodnicząca Bundestagu Rita Suessmuth,Wofang Thierse i historyk Andreas Nachama. Nie rozumiem dlaczego polskie władze z takim wzruszeniem dziękowało za ten ,,symbol'' państwu niemieckiemu które na ten cel nie wydało nawet jednego euro.To kto jeszcze liczy na reparacje po takim afroncie? Co bardziej obrzydliwe-niemiecka buta i chamstwo czy polski serwilizm? Pozostaje nam sie cieszyć przepowiedniami ,że jeszcze będzie wielka Polska. |
|
|
Hornblower Tu pozwolę sobie się nie zgodzić. Gdybanie jak najbardziej ma sens, co by kardynalnych błędów z przeszłości nie powielać w przyszłości. Nadrzędnym celem polityki polskiej przed wojną powinno być niedopuszczenie do sojuszu niemiecko - rosyjskiego, bo on zawsze dla nas kończy się fatalnie. I podobnie przecież jest dzisiaj. |
|
|
Ijontichy Rozważania "co by było,gdyby"....przecież to nie ma sensu! |
|
|
r102 Której nie pozwolono się wydarzyć...
A to było takie proste - po śmierci Piłsudskiego nie było po prostu przywódcy - rządzili jego kapciowi.
W takiej dla przykładu Finlandii niejaki Mannerheim (prawdziwy twórca niepodległości po Wielkiej Wojnie) - dożył i WW2 - w też trudnej sytuacji geopolitycznej - jakoś Finlandię przewlókł za uszy... |
|
|
Alina@Warszawa Tusk pozbył się jednego prezydenta - w Smoleńsku, więc ma doświadczenie i jak widać żadnych skrupułów, ani odpowiedzialności, żeby podobną "eliminację" powtórzyć, skoro dostanie taki rozkaz, może już dostał? |
|
|
sake2020 Należy chronić fizycznie Karola Nawrockiego mówi w programie w Polsce24 profesor Andrzej Nowak. Proponuje Ruch Obrony kandydata który stał się elektem.To do czego zmierza Donald Tusk to nawet nie unieważnienie wyborów, ale realny scenariusz niszczenia Polski. Atmosfera pogromowa która doprowadziła do zabójstwa prezydenta jest i teraz realna. Głębokie podziały w społeczeństwie wytworzono po to byśmy już nigdy nie mogli usiąść koło siebie przy jednym stole. Jak więc mamy marzyć o Polsce i ją sobie wyobrażać? Profesor Nowak widocznie już wie więcej niż my skoro mówi i ostrzega. |
|
|
Alina@Warszawa Cieszę się że SHD czyta moje komentarze, szkoda, ze nie przywołuje :(
https://naszeblogi.pl/co…; |
|
|
u2 ***Wyobraź sobie Polskę***
Sorry Gregory, ale np. w piłce nożnej słabi piłkarze liczą stracone szanse, a dobrzy liczą zdobyte bramki :-)
PS. Tusk ze swoją ferajną zapowiadają że wezmą się w końcu do "roboty", ale ani więzienia nami pisiorami nie są zapełnione, ani dziura budżetowa nie jest zasypana np. 150 mld z OFE. Zresztą nikt po OFE nie płacze, liczy się teraźniejsze "myrchowanie" za pomocą worków kartofli :-) |