|
|
Anonymous Jakie czasy tacy namiestnicy. Za Repnina była oprócz kija jeszcze marchewka. Teraz dwa babskie kije.
I jeszcze narzekamy na rosyjską dyplomację, a ci z kolei bredzą, że ich konkurencja robi to co oni tylko w białych rękawiczkach.
Przynajmniej we władzach nic się nie zmieniło - sami zadowoleni ze swoich rządów. Mateusz Adrian Poniatowski i podobni. |
|
|
paparazzi Skromnie zauważę ze nie o urodę tu chodzi. Natomiast analizować sytuacje polityczna jeśli można, quid pro quo. Wykorzystać chamstwo pan ambasadorowych w sposób polityczny. Im mniej przymiotników tym lepiej. Pozdrawiam. |
|
|
Dark Regis Założymy się, że będzie inscenizacje typu drugi Fulop w spódnicy? Czyli Polacy nic się nie stało, ale za to przy najbliższym święcie powiemy wam parę tanich komplementów. Na przykład, że "jesteście przykładem jak szybko może rozwijać się gospodarczo kraj", albo że "Międzymorze to wspaniała koncepcja i będziemy ją wspierać" o ile Polska nie podskoczy różnym żydom. Dlatego właśnie zachodzi obawa czyje będzie w finale to Międzymorze. Gdy jednak raz popuściłem wodze fantazji i przekornie spytałem tylko, czy przypadkiem nie będzie ono Trójizraelem (talmudyzm+kabała+marksizm, dla każdego coś miłego), to nagle błysło, zagrzmiało, zahuczało i komentarz z "prawicowego" portalu znikł jakby nigdy nie był tam napisany. |
|
|
xena2012 Więc mamy wychwalac ich urodę? Trochę trudno zdobyć sie az na tyle obłudy .Nie za duzo to tej pokory? Czy prostactwo ,chamstwo cechujace obie ,,damy'' nie razi,nie oburza,nie żenuje? |
|
|
xena2012 Po co wzywać ducha Repnina,te dwie stare kwoki dadza sobie radę zwłaszcza po wizytach w muzeum Polin ..Żeby sie tylko nie pobiły która wazniejsza w roli namiestnika na Polskę. |
|
|
Roz Sądek Jesteśmy bardzo, bardzo, - wręcz niesamowicie naiwni. Internetowe witryny z synonimami podają około 150 lepszych i gorszych synonimów słowa naiwny. Napisałem "jesteśmy", - chodzi o wszystkich zabierających głos w dyskusji, nie tylko na tym portalu. Szanowni Państwo, nie trzeba być pracownikiem, czy wytrawnym analitykiem jakiejś zakulisowej agencji - wystarczy poczytać paru klasyków: Chandlera, Folletta, Forsytha, MacLeana... by wiedzieć, że w polityce NIC nie dzieje się przypadkiem, a na szczeblu ambasadorów i senatów, to już NIC do kwadratu. Każde słowo ambasadora - niekoniecznie amerykańskiego, jest tydzień przed wypowiedzeniem precyzyjnie wycezylowane łącznie z tembrem głosu i dobranym akcentem. Tak działa machina dbającej o swój kraj rzeszy wszelkiej maści NAJLEPSZYCH specjalistów na rządowym utrzymaniu. Tak to działa w krajach poważnych, w których rządzący dbają nie tylko o dziś, ale o jutro i pojutrze. Nie jest tak, że ambasador dużego kraju coś "chlapnie", bo mu tak niezręcznie wyszło. Chlapnął, bo miał chlapnąć, bo stu strategów przygotowało ten akapit, zdanie, czy tylko frazę.
Ze smutkiem obserwuję, że podobnie jak po wystąpieniu Pani Ambasador Izraela, tak teraz po wystąpieniu Pani Ambasador Stanów Zjednoczonych, na forach i blogach, tysiące komentarzy w sposób małostkowy i prostacki odnosi się a to do urody, a to życiorysu a to do wykształcenia tych pań. ŻENADA.
|
|
|
Anonymous Chcemy Repnina! W tej sytuacji trzeba się poważnie zastanowić nad wyborem, który polakożerca i od jakiej strony będzie nas zjadał.. |
|
|
Anonymous Przez kota nie, ale może jest związek z atlasem kotów? |
|
|
xena2012 Wynika z tego że szykuje nam się kolejny namiestnik na Polskę.Czy nazwana ambasadorem Azari nie daje już rady z ogromem pracy w Polsce? Bo wszedzie jej pełno i w kazdej dziedzinie polskiego życia.To naciska na ustawy,to rozmawia o innowacyjności,decyduje o edukacji,tu się nie zgadza,tam krytykuje.Chyba obowiązki ambasadora są inne?Czy tę nabotoksowaną starą lalę przysłano do pomocy.I dlaczego nazywa się to pełnieniem stanowiska ambasadora? |
|
|
paparazzi To nie może się stać.. On ne passe pas ! Zrobiła gaffe to co myślała. To odebranie godności Polakom. |
|
|
Dark Regis To pachnie brutalnym szantażem całego rządu. Pozostaje tylko ustalić kto, czym i w jaki sposób. Robota dla kontrwywiadu, ale kto chce ten już to widzi. Na pewno nie przez kota ;) |
|
|
Anonymous Rząd miał pół roku do namysłu i słowo "wyprosić" w kontaktach z Izraelem cały czas rozumie opacznie w stosunku do realiów dyplomatycznych. Nie sądzę, aby kolejne półrocze i kolejna ambasadorzyca coś zmieniły. To zresztą nieprzypadkowa epidemia. |