Otrzymane komantarze

Do wpisu: 'A inne ptaki się temu przyglądały'
Data	Autor
13.06 [23:22]	Emilian Iwanicki Dzidek a ty rozmawiałeś z tymi kibolami angielskimi?Przecież oni nie znają ruskiego.Pakuj dzidek łapska z POwrotem pod kołdrę bo ci momenty uciekają!
13.06 [19:03]	Zdzichu z Polski. Ale nie jesteś Polakiem. No i w tym rzecz. Bo gdybyś nim był, nie pisał byś tak jak napisaleś. Wiemy juz kim jesteś i mało mnie obchodzi dlaczego to robisz. Zatem pójdę na całość. Ty mi tu przeszkadzasz. Ty jesteś zawadą, naszym cierniem i przeszkodą. Ty i Towje myślenie w kategoriach innych niz patriotyczne. A Cyganie od zawsze byli niepokorni wobec każdego narodu, jednocześnie nie umiejąc stworzyć czegoś więcej ponad grupy etniczne. Podobnie jak żydzi, którzy mogą zażywać przywileju, opłacoengo krwią innego narodu, posiadania własnego kraju. Chociaż nadal mało im.
13.06 [16:06]	Co poniektórzy brytyjscy kibole uważający się za szczerych patriotów, uważają że mają problemy z Polakami, jak myślisz, dadzą sobie radę?
13.06 [14:55]	Gasipies Współczuję, kiedyś mieliśmy taki problem w Koninie z Cyganami, ale daliśmy radę :).
13.06 [14:33]	Optymista1930 trollino - już mówiłem, pisz do woli i co tam 'se' chcesz. ubaw jest, choć oryginałem nazwać cię nie mogę, trollino :)
13.06 [13:11]	Zawsze mnie dziwiło dlaczego po takiej apokalipsie jaką Żydom urządzili Niemcy, ci pierwsi wrócili do Niemiec jak muchy na g...
13.06 [11:15]	Ty...faszystą? Zwykłą pacynką jesteś.

Do wpisu: Cyborgi, androidy i 'ludzie zombie'
Data	Autor
12.06 [22:16]	Emilian Iwanicki Dalej będziemy wycinać strusia i będziemy się modlić żeby NAM piachu nie POkradli!
12.06 [18:36]	CzarnaLimuzyna oczywiście lapsus powinno być: mandat moralny mniej ważny od demokratycznego /w demokracji bez wartości/.
12.06 [18:14]	Seksmisja - czyli wszystko juz bylo "Tak łatwo już jest rozszyfrować projekt o nazwie 'czecia erpe', że aż powstaje refleksja – co za debil wymyślił tak prymitywny przekręt?" Przykra prawda , ale pierwszy scenariusz dostalismy juz w 1985 roku do ogladniecia ... i nikt nie pomyslal ze smiejac sie do lez ogladajac "Seksmisje" J.Machulskiego smieja sie Polacy sami z siebie za lat ok 29 Ktos skorzystal z tego scenariusza i dokonal jedynie malych koniecznych przerobek. Dzieki takim wentylom bezpieczenstwa wielu mlodych gniewnych zamiast krzyczec przyslowiowe : Oooo Bocian! Krzyczy - Oooo Stork , albo Ooo Storch !!! ( jesli nie oni ... to ich dzieci z cala pewnoscia)
12.06 [11:54]	Izabela Brodacka Falzmann "Mandat demokratyczny mniej ważny od moralnego" Czy może - bardziej ważny? Czy to lapsus czy jestem bardziej tępa niż ustawa przewiduje?
12.06 [11:26]	Optymista1930 Dziękuję za uzupełnienie. Pozdrawiam. Niestety tak to wygląda... Co dalej? Albo co w ogóle...? Zrobimy...?
12.06 [10:39]	CzarnaLimuzyna W ramach uzupełnienia : Poniżej etapy demokracji w Polsce 1989–2012: 1. etap demokracji - demokracja bez wartości (Jan Paweł II). Mandat demokratyczny mniej ważny od moralnego. Szyld pluralizmu i „tolerancji” dający prawo do prezentacji poglądów antypolskich i antychrześcijańskich. 2. etap polegał na uzyskaniu przewagi, dominacji tychże np. w mediach i wykreowaniu alternatywy do tradycyjnej wizji „polskości” i Polski (zagrożenie trzema fundamentalizmami /A.Michnik/). 3. etap polegał na wprowadzeniu monopolu ww. i wykluczeniu napiętnowanych stygmatem katolika - mohera - patrioty - nacjonalisty - oszołoma - faszysty - kibola - kaczysty itp. Na poszczuciu wyalienowanych z tradycji i polskości grup przeciw Polakom. Początek demokracji fasadowej. 4. etap to penalizacja zachowań normalnych i patriotycznych demaskujących patologię i obalających fałsz_ystowskie mity; to początek systemu totalitarnego – inwigilacja, cenzura w mainstreamowych mediach, jawna rezydentura na stanowiskach publicznych i państwowych. 5. etap to wzmocnienie systemu totalitarnego i degradacja Polski do roli kolonii, a Polaków do roli niewolników. Całkowita i jawna recydywa targowicy.

Do wpisu: Nie odpaść od ściany
Data	Autor
11.06 [21:56]	W ciągłym biegu już dwa lata. Trochę późno niestety bo już dobrze 30 na karku i podróż w stronę 40. Bieganie tak naprawdę ma mało wspólnego z ćwiczeniem mięśni ale za to bardzo dużo z ćwiczeniem charakteru. Biega się w głowie. Ściga się ze samym sobą .Ile razy było tak że ciało jeszcze może ale psychika wysiada i brakuje motywacji na kolejne okrążenie. Mnie oprócz kondycji zmienił się od tego charakter nie muszę Panu tego tłumaczyć. Bardzo żałuję że tak późno "to" na mnie przyszło. Młodym trzeba to zaszczepiać już w dzieciństwie. Biegając obserwuję młodych i starszych i widzę że nie jest dobrze. Najlepiej i najwytrwalej biegają ci po 30-40 , kondycja , kondycją ale to głównie siła charakteru. Młodsi bywają lepsi na pierwszym okrążeniu 2 max 4 kilometrów potem albo rezygnują ale przeważnie doganiam i wyprzedzam ich już na 5 kilometrze dalej nie ma co mówić . Ja kiedy pierwszy raz zaczynałem biegać w wieku 17 lat robiłem 15 -16 kilometrów 3 razy na tydzień w tempie o jakim mogę dziś pomarzyć ,beż żadnego wysiłku , nic mnie nigdy nie bolało, żadnych kontuzji itd. Potem przestałem i to był wielki błąd. Nie musiałem nic nadrabiać charakterem czy motywacją po prostu w wieku 17 lat organizm ma takie możliwości. Ale móc to nie znaczy chcieć. Wtedy chociaż mogłem nie zrobiłbym nigdy tyle kilometrów co teoretycznie nie mogę ale robię dzisiaj. Młodym trzeba to uświadamiać że sport to coś co już na starcie powinno być stałym składnikiem ich życia a nie młodzieńczą przygodą. Uczycie kiedy twój własny organizm po osiągnięciu pewnej formy i kondycji zaczyna działać jak dobrze naoliwiona maszynka jest znacznie lepsze niż jakiekolwiek drugi czy alkohol . Za wszystkim tym idzie zdrowie zero przeziębień , gryp , ranne wstawanie w pełni sił , kopnięcie adrenaliny w trakcie i po dłuższym biegu które eliminuje zmęczenie fizyczne, znaczy wzrost poczucia pewności siebie, mocniejszy charakter ,przełamywanie barier i własnych ograniczeń. Jak się już wygra po raz kolejny z własną słabością człowiek zaczyna na wszystko patrzeć z punktu o którym wcześniej nie zdawał sobie sprawy. Dziękuję za inspirujący tekst można by tu napisać jeszcze wiele słów ale pewne rzeczy rozumie się same przez się i nie trzeba ich werbalizować.
10.06 [00:20]	Emilian Iwanicki Jak się okazuje to do wolności stół POtrzebny jest!A im większy to i ta wolność ogromna i nie tylko zapewne 25 lat!A wolno Nam być czym dusza zapragnie i pewien "profesor" PO maturze małej.No i co ważne mocno jest to POgrillować można bez ograniczeń!Niech żyję Ruszt!I rence w gure,i znuf!I happy-klapi (międzynarodowo) bo w Europie my som!
09.06 [21:43]	Optymista1930 Tylko w ogniu i z ognia, może powstać coś niebanalnego, jakaś wartość...Ludzie są różni i mają różne 'narzędzia' - ja mam to 'spalanie'. Czekamy, trenujemy...i przekazujemy pozytywy ludziom - motywujemy.
09.06 [20:58]	Valdi Masz rację z tym sportem i z całą resztą. Ale wiesz co , bracie ? Wyluzuj, bo się spalisz. Poczekajmy .... I trenujmy.

Do wpisu: Nie ma lewicy!
Data	Autor
11.06 [07:34]	Anonymous @autor To jest jakieś nieporozumienie albo celowy zabieg propagandowy. Z faktu istnienia lewicy i pawicy nie można wyciągać wniosku, że prawda w tym sporze leży po środku i odwrotnie. Wręcz przeciwnie, wynika z tego podziału jasno, że nie leży bo albo rację ma prawica albo lewica, a ci co pośrodku to ofiary prób godzenia prawdy z kłamstwem. W największym uproszczeniu prawicę i lewicę dzielą poglądy na 3 kwestie podstawowe: wiara w Boga i walka z Bogiem, patriotyzm i walka z patriotyzmem, wolność osobista i walka z wolnością. Z tego ktoś może wnioskować błędnie o rzekomym relatywizmie poglądów politycznych gdy konkretne osoby lub partie polityczne nie mają jednolitej koncepcji.
11.06 [01:11]	Emilian Iwanicki Tak jest nie ma żadnego podziału na lewice czy prawice.Są tylko więksi i mniejsi krętacze.Wiara czasem cuda czyni i owszem ale czasem to tak długo trwa że w żaden sposób przekonać się o tym.I pozostaje wiara w to że jednak wiarę to my mamy.

Do wpisu: 'Prostytutki', czyli nie tylko o Wałęsie
Data	Autor
09.06 [22:41]	Dlaczego porównuje Pan trzecioerpaków do prostytutek? Jakby nie patrzeć to są uczciwe dziewczyny, które dostarczają nam umówionego "produktu" zgodnie z umową. I nie potrzebna tu żadna umowa na piśmie. Przy czym świadczenie usług jest obarczone wielorakim, poważnym ryzykiem. Zastosowane porównanie zdecydowanie krzywdzi osoby które w takim kontekście taktowniej byłoby nazwać córami Koryntu.

Do wpisu: 'Menda', czyli coś o kulturze
Data	Autor
09.06 [21:39]	Emilian Iwanicki Cinżko jest.Dawno temu widziałem taki rysunkowy dowcip:- siedzi w knajpie dwóch dygnitarzy,jeden wyciąga monetę i mówi do drugiego rzucim pinionc jak byndzie orzeł to naród wspaniały a wadza do dupy a jak byndzie reszka to odwrotnie!Jak pinionc spadł nie wiadomo ale wydaje się że chyba na sztorc stanął bo w koło do dupy jest.
09.06 [20:46]	Valdi "Gdynia nocą" niezła ... Mam pytanie... czy można zamocować kisiel na ścianie ? ::) Nawet się rymnęło !
09.06 [13:34]	Optymista1930 Czasem zostawiam proboszczowi a czasem rabinowi. Czasami piszę poezję, a niekiedy co innego. Każdy może poczytać, lub nie. 'Ugrzeczniaczków, cukiereczków' mamy w Polsce aż zanadto...Mamy też kolejne Rozbiory, więc pozwólcie że póki co pobluzgam...
09.06 [12:15]	"„K… pier…, jeśli wygłosisz ten pier… wykład, to gorzko tego pożałujesz” - takimi słowami miał zwrócić się do księdza Stanisława Małkowskiego jego przełożony, ksiądz proboszcz z parafii pod wezwaniem Świętego Ignacego Loyoli na Wólce Węglowej w Warszawie. Za co wyzwiska? - Bo ksiądz Stanisław Małkowski znalazł się w gronie prelegentów Kongresu „Dla społecznego panowania Chrystusa Króla”" -- Wojciech Sumlinski. O tempora, o mores! Autorze, może bluzgi warto zostawić proboszczowi?
09.06 [08:50]	NASZ_HENRY Tego dobra to na 5 notek by starczyło ;-)