Otrzymane komantarze

Do wpisu: Koniec państw demoktatycznych - Droga do szczęścia cz.2.
Data Autor
sake2020
@Katla....Pije pan do mnie?
Katla
Toczy się wartko bo lokalne trolle toczą pianę z pyska. Z braku argumentów oczywiście. 
sake2020
Jak widzę dyskusyja tocy się wartko choć raczej nie na temat. Libertariańska Rzeczpospolita? Przecież Rzeczpospolita oznacza państwo ,a liebertianizm go neguje jako aparat przemocy a co najwyżej dopuszcza ,,minimum państwa''.Jedyną lompetencją państwa wg tej teorii wyznawanej przez KOnfederację powinna być polityka zagraniczna.Tylko dyplomacja i armia powinny być zarządzane przez przedstawicieli wybieranych przez naród. Cała reszta ma być prywatna- służba zdrowia, edukacja, bankowość, waluta, ubezpieczenia. a podatki na rzecz terytorialnych organizacji w pełni dobrowolne. No,żyć nie umierać-dobrowolne podatki a można nie płacić ich wcale.To jak pan widzi ,,prawo proste i stałe a nie tworzone przez parlament''? Kto w takim razie ma je stworzyć MSZ,lokalne organizacje,a może każdy sobie bo przecież w założeniach partie  parlamenty też będą zlikwidowane. Czyżby zapisał się pan do KOnfederacji i do wyborów promować program Nowej Nadziei? Na NB czyli portalu  antypisowskim jest szansa by dołożyć mu promowanie Konfederacji. 
Katla
@HenrykH"Z pomysłami o kraju bez podatków ? to czystszy komunizm niż w Chinach"W USA do bodajże 1913 roku nie istniał podatek dochodowy.Współczesne państwo czerpie ogromne dochody z VAT, akcyzy, ceł itp. Podatek dochodowy od obywateli to forma represji. 
Katla
@jazgdyniMasz rację, komentatorzy @tricolour, @Iiontichy i @spike najwyraźniej dryfują w innym kierunku. Ja bym wolał podyskutować o temacie notki bo temat jest bardzo ważny i ciekawy.
jazgdyni
Uważajcie koledzy!Są tacy, co mają zadanie dyskusje kierować na boczny tor.
jazgdyni
Bez podatku? Tak jest.Podatek jest umową społeczną tylko. Tymczasem w tej naszej "demokracji", gdzie przepracowałem 45 lat (40 na morzu), to teraz na emeryturze podatek nadal muszę płacić. To jest tak zwane ździerstwo, by opłacać miliony urzędasów i biurokratów, którzy nic nie wytwarzają, nie produkują, a tworzą tylko stosy papierów.
HenrykH.
Witam. To okno o którym Pan pisze w ostatnim akapicie było otwarte w 1990 .Korwin i jego paczka pie(mówili) od samego początku .I jest nawet miasto gdzie te ideały wygrały ,burmistrza po 3 latach chcieli mieszkańcy na taczkach  ten tego ,a może po dwóch latach?  Z pomysłami o kraju bez podatków ? to czystszy komunizm niż w Chinach .Reszta podobnej natury .My jako kraj jesteśmy za biedni i  leżymy na drodze dwóch morderczych narodów .Każdy z nich przeorał i ograbił Polskę nie tylko w sensie materialnym ale i mentalnym .Ponad wiek rozbiorów, trzy wojny i komunizm  zniszczyły kraj  i ludzi .Co widać chociażby po wpisach poniżej notki.Chyba ten rozwój (przełom) spowoduje  zagładę bo w to że ludzie się zmienią nie uwierzę .Niech Pan zajrzy na fora Arabów ,Rosjan czy afro-afrykańczyków to przestanie Pan cieszyć z tej szybkiej wymiany zdań   .
Do wpisu: Przyszła koza do woza
Data Autor
jazgdyni
@triMasz w zupełności rację. Źli ludzie świata celowo pchają nas w kierunku niezgody i konfronacji. Mamy być skłóceni, porzucić kulturę i szacunek do siebie i nawalać się. Bo gdy utworzymy wspólnotę to niewątpliwie weźmiemy się na poważnie za destrukcyjne władze. Potrzebny jest tylko ten moment, kiedy wspólnie powiemy dość.
spike
@tri - przez ten niedorozwinięty system komentarzy, nie zauważyłem twojego komentarza. Jak dla mnie, możesz się wtrącać do rozmowy, tu mamy nieograniczoną swobodę wypowiedzi. Co autocenzury, w kwestii tego co się pisze, unikam i chyba skutecznie prostackiego języka do kogokolwiek, a to może i powinno być cenzurowane przez admina, a jako że Polacy swój język mają, dbajmy o to, by nie był brukany, to już będzie naszym sukcesem, nawet jak nerwy poniosą.
spike
@Janusz, chyba "po łebkach" przeczytałeś o tym banie, moja uwaga nie była "przysraniem", a tylko uwagą i to "do bólu" merytoryczną, dotyczyła historii, tak więc to obrażanie się, nie było eleganckie, ja to odebrałem jako słabość nie tylko charakteru, ale jako reakcję na skompromitowanie się mojego rozmówcy, jakby nie patrzeć dr historii, który jest też wykładowcą. Dodam, że w innej sprawie, była podobna sytuacja, wtedy było przyznanie mi racji, i podziękowanie, to wtedy był ten prezent. Widzisz, to jest przykład pychy, ten dr nie mógł znieść tego, że jakiś "anonim" JEMU zwraca uwagę, a najgorsze, że ma rację ! a NIE było moim celem poniżenie gościa, chciałem porozmawiać też o innych faktach historycznych, które mnie interesowały. Często jest tak, że po jakimś czasie dochodzą inne dowody i to przyczynia się do zmiany interpretacji pewnych spraw, poglądów etc. to nie hańba, przyznać się do błędu, to oznaka wielkości. - - -- - Piszę w innym wątku, by to co piszę dało się po ludzku czytać :)
tricolour
@jzg & spikePrzepraszam, że się wtrącam, jednakże warto by było zrobić krok w tył, może nawet wszyscy i spróbować wypracować sensowne standardy rozmowy.Z mojego podwórka wygląda to też tak, że wielokrotnie admin usunął moje wpisy, które w chwili publikacji uważałem za najlepsze w danej sytuacji, ale po usunięciu i ochłonięciu okazywały się jako najlepsze... do wyrzucenia. Za co jestem mu wdzięczny.Więc proponuję każdemu, by zrobil sobie wiwisekcję i znalazł coś do poprawy.
jazgdyni
@spikeNo widzisz, sam się spotkałeś z banowaniem ciebie, bo drugiej stronie nie podobała się twoja wypowiedź. Widzisz, nie mamy w sobie tej koncyliarności, co jest po prostu pewną umiejętności w dyskusji. To jest zawsze lepiej w rozmowach, bo reakcje są natychmiastowe. Przy osobistym blogu, opublikowanym publiczne, można dawać, albo nie, pole do komentarzy. Autor liczy na to, że komentarz dotyczy treści artykułu i nie powinien być atakiem, albo bez argumentów nie powinien wyśmiewać opracowania. Nie ma autorów, co na to grzecznie zareagują. Spora część przemilcza takie komentarze, albo jak ma możliwość, to usuwa to co czuje jako obrazę, albo nadepnięcie na swoje poczucie godności. Co ciekawe, kpiny i nawet sarkazm są pozytywnie tolerowane wśród przyjaciół. Tzw - "jaja sobie robisz". Tu na NB, anonimowi komentujący, czują się bezkarni i często, czy pod wpływem, czy kogoś nie lubią, piszą co chcą, tylko w zależności od swego poziomu kultury.Jak zauważyłeś, ja uwielbiam dyskutować. I nie lubię, jeżeli jest to wzajemne głaskanie. Lecz, jak coś jest podłe, to się wyłączam. Fakt - przedtem zdarza się, że zakańczam solidnym OPR. Nic nie poradzę - ostrzegałem w tym krótkim CV, że jestem weredykiem [Wikipedia: "Weredyk to osoba, która mówi prosto z mostu, otwarcie i bez ogródek, wyrażając swoje myśli bez względu na konsekwencje. Termin ten opisuje kogoś, kto nazywa rzeczy po imieniu i nie owija w bawełnę, często bez zwracania uwagi na uczucia innych.]  I przysiegam, że uspokajam się po 10 - 15 minutach. A są tacy co na zawsze się obrażają.
spike
więc pozostaje nam jedyne wyjście, "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".Alleluja i do przodu :)
spike
@Janusz, no widzisz, ja ci żartobliwie odpowiedziałem, a też tego nie dostrzegłeś.Nie uważasz, że nasza rozmowa nie ma sensu?Nigdy nie kwestionowałem twojej inteligencji, a "nie raz i nie jeden" byłem po twojej stronie, (nie domagaj się dowodów :).Popełniasz jeden poważny błąd, jak wielu, też mądrych, krytykę czy inne uwagi, zbyt poważnie traktują, do tego osobiście, rację miał pewien bloger, chyba go znasz z S24, zacny człowiek - @Sowiniec, który na uwagi, by kogoś tam zablokował, spokojnie odpowiadał "to tylko blog", nikogo nie blokował, a u @starego - komucha dawał jedyny komentarz - jaka u niego jest pogoda, z nikim się nie wadził, wszyscy go tolerowali i szanowali, pominę jego działalność polityczną czy inną.Podsumowując, to "tylko blog", a wszystko będzie dobrze.PS. Nie tak dawno na innym blogu rozmawiałem z pewnym dr historii, dyskusja miła, nawet dostałem w prezencie ostatnio napisaną książkę, nawet mieliśmy się spotkać, ale kiedyś w rozmowie, zwróciłem mu uwagę w pewnej sprawie, że jest w błędzie, co też dowiodłem, w efekcie zablokował mnie, nie podając powodu, ja tylko domyślam się, że pewnie gdzieś ten poruszony błąd opublikował, a ja mu zamieszałem.
jazgdyni
@spikeŻadna akcja nic nie daje. Nawet zwróciłem się do pani Dróżdż, członka zarządu imperium Sakiewicza, i oczywiście nie było żadnej odpowiedzi, czy jakiejś reakcji. A nasz dobry Admin, robi to, co mu każą.
jazgdyni
@spikuA ja tylko starałem sie tobie żartobliwie odpowiedzieć. Fakt, moje poczucie humoru, takie raczej anglosaskie, może się nie podobać. Ale tylko kiedy ktoś mnie rozwścieczy, co zazwyczaj trwa od 10 do 15 minut, to ostro jadę. Nawet jeśli to jest nasz agent specjalny, bo przecież on wykonuje swoją pracę. A ja z ABW nie jestem. ( A Admin powinien być. Choćby w sensie mentalnym moderatora i cenzora). Ale kartel Republika nas kompletnie olewa. Bo kim my jesteśmy.A te wstępy powoduje moja trwoga, co robią z umysłami obywateli. Większość tak została ogłupiona, że już kompletnie nie myślą o dobrze narodu. Zamiast budować wspólnotę, nie w sensie poglądów, tylko dobrobytu i wolności w każdym względzie, ta zaszczepiona nowa mentalność atakuje każdego, co mówi niezgodnie z ich mikro-światem. Chyba nigdy nikogo pierwszy atakowałem. Ale bzdurne komentarze tak. Dlaczego inne portale dają możliwość usuwania przez Autora złych komentarzy, a nawet stałego banowania Trolli i hejterów. Tu tego nie ma, bo Góra poleciła robić ile się da kasiory, a kłótnie zawsze zwiększają oglądajność.Uważasz, że wszystko to jest nie po*ebane?
spike
@janusz, ja tylko odniosłem się do twojego komentarza: "Ja ani wilk, ani koza. Jestem Kameleon."Pisząc byś był sobą, miałem na myśli czasy, gdy pisałeś o swoich podróżach itp.Tyle i tylko tyle.Janusz, nie wnerwiasz z powodu tego co piszesz, ale ostatnio zaczynałeś od wstępu, określając z góry swoich adwersarzy, jako mało rozgarniętych etc., tak się nie dyskutuje, a dowodzi swojej racji, albo przekonasz, albo będzie pat.
jazgdyni
@spikeMyślisz, że aktorzę? Że się przebieram? Że nie jestem sobą? I ja prorok?!?! Żeby chociaż wizjoner z bujną wyobraźnią :(.To, że NB jałowieje, dotyczy wszystkich portali. Takie w internecie Tik-Toki, Instagramy, YouTube i reszta, zmieniły radykalnie mentalność odbiorców. Nie chcą wiedzy, nie chcą pomysłów - nie chcą myśleć. Jak podają najnowsze badania, dziś odbiorcy kanałów są w stanie koncentrować się najwyżej 15 sekund. Potem się nudzą. Nie są ciekawi, nie chcą rozumieć? Może dlatego ja wielu wnerwiam? Pomyśl o tym. Podyskutujmy. Przecież nigdy nie byłeś i nie jesteś głupi. PS. To będzie część tematu kolejnego felietonu "naukowego" (poza Cz.2. o ustrojach państwa)The Pandemic of Idiots: How the Virus of Stupidity Infected the Modern World - Nietzsche     (Jest też już polska wersja, a ja od paru tygodni też tego jestem członkiem. I autentycznie się boję.)https://youtu.be/p-uxp_-343s?si=zqSNO-F3JmiWx_pZ
spike
Szanowni, @admin widzi kaszanę z portalu i nie grzmi, większej ilości komentarzy nie da się "po ludzku" czytać! - - - - - - Proponuję odpowiadać pod pierwszym komentarzem, zaczynając do kogo adresowany, może będzie przejrzyście i czytelnie, a @adminowi nie dawać spokoju, może w końcu coś z tym zrobi i pogoni tego "programistę" by to badziewie poprawił na miarę XXI w.. :)))))))
spike
@janusz, - -"Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach.". - - - Jak już wróciłeś na ten jałowy NB, to parafrazując znane powiedzenie, nie bądź "ni wilk, ni koza, na kształt świdra", zostań już sobą, byśmy po staremu wiedzieli że z @Janaszem z Gdyni mamy do czynienia. :))))
Katla
@jazgdyni"Tak, jak głupiec nigdy nie wie, że jest głupcem"I to jest właśnie twój problem.A Katla faktycznie, według legendy, była wiedźmą. Podobno bardzo złośliwą.
jazgdyni
Baba Jaga, jak pamiętam z tego co miałem w uchu we wieku 5 lat, ona zawsze ma ostatnie zdanie.Tak, jak głupiec nigdy nie wie, że jest głupcem, tak każda jędza zawsze ma rację. Nawet umieszczona 6 feet under.Rozkosz słuchać i czytać   :-))))))))))))))))))))))))))))))))
Katla
@jazgdyni"Katia... a może raczej Катя? Brzmisz tak moskiewsko"Jednak miałem rację, należysz do tej sekty średniorozgarniętych trolli z przerośniętym ego.Jeśli już to ja cię sprowokowałem pustaku, pokazałeś swoją ignorancję w pełnej krasie.Mnie ciężko sprowokować a już na pewno taki pustak jak ty nie jest w stanie.Myślisz, że przekręcając mój nick jesteś dowcipny? Tak bawią się dzieci w piaskownicy. Czyżbyś już cofał się do wieku niemowlęcego? Pieluchy też już nosisz?
jazgdyni
@ Katia... a może raczej Катя? Brzmisz tak moskiewsko Nie wiedziałem, że aż tak łatwo pójdzie sprowokować. Cóż... słabiutka w te klocki jesteś. Oj cienka. Tak łatwo ciebie podpuścić, byś odrzuciła karnawałową maseczkę skromniej, miłej dziewczyny i odkryła twarz pokracznej jędzy. Znaczy się, kiepsko was szkolą. Albo już taka jesteś z natury, czyli z plemiennego DNA, a może tak jest po wychowaniu. Nie zamierzam tego drążyć. Teraz wszyscy widzą jaka jesteś.Kogo nam tu przysyłają? Mamy łykać ruskie pierogi tylko?