|
|
Pers tyzgdyni
Kontynuuj, tak dobrze ci idzie!
Admin pewnie sam wyciągnie jakieś wnioski :) |
|
|
jazgdyni Koleś
To nie u ciebie na melinie. Tu komentarze nie podlegają moderacji, jeśli nie zawierają wulgarnych i obelżywych ataków personalnych. Jako szkolony agent wpływu wiesz to i tego starasz się unikać. Tak długo póki nie wypijesz. Wtedy ci hamulce puszczają i wyłazi Pomidor czerwony. |
|
|
Pers tyzgdyni
"to świadoma polityka redakcji, bo pyskówki przyciągają najwięcej czytelników?"
Właśnie próbujesz sprowokować pyskówkę.
Wracaj na swój "Olimp". Mnie nie sprowokujesz, "czujne oko".
PS. Wczoraj twój przyjaciel Husky założył tutaj fałszywe konto "Zawisza Niebieski". Zgadnij jak długo było aktywne?
Ty zresztą też założyłeś kiedyś lipne konto "spiritolibero" i pamiętasz jak to się skończyło, trollu :)))))) |
|
|
jazgdyni Czyżby sądził Pan tak jak ja, że to świadoma polityka redakcji, bo pyskówki przyciągają najwięcej czytelników?
A to duży błąd. Jest najwięcej komentarzy i sporo wejść, bo to stali komentatorzy skaczą sobie do łbów. A normalnego czytelnika to tylko denerwuje. |
|
|
Czesław2 Żadnych nie wyciągnie, toleruje ataki ad personam od dawna. W obie strony. Teraz są komentujący, którzy nic innego nie robią. |
|
|
jazgdyni Warto tutaj poinformować Szanowne Koleżeństwo, a szczególnie naszego pomysłowego Administratora, że tenże nowy bloger Pejsik, właśnie dosłownie chwilę temu na S24 dostał bana. Tak przy świętach. Występowal przez jeden dzień jako Krystian.Rozmus.
Ciekaw jestem, jakie nasz Admin wyciągnie z tego wnioski? |
|
|
Zygmunt Korus Toteż doznałem szoku, gdy otwarłem pierwszy link i zobaczyłem ten wpis proszczepionkowy oparty na tekście antykowidowym. Sprytnie napisana podpucha...
Tak czy siak Jarek uważaj, żeby nie było za dużo much gnojówek koło Twojego nicku. Wyhamuj, pisz rzadziej, nie reaguj na razie na zaczepki, bo to źle będzie wyglądać na forum, gdzie wszyscy są nadęci i nie mają pomiędzy sobą żadnego spoiwa w postaci bezpośredniego zwracania się do siebie. To jest forum monad w stałej dyspersji, im maski i dystans pasuje, bo bez tych zaleceń tak się zachowują na co dzień.
Nie będę na razie komentował na NB, bo wyjeżdżam w góry, gdzie nie mam sieci, a ponadto napisałem już pożegnalny rozdział powieści do czytelników moich blogów.
Trzymaj się dzielnie, pilnuj jakości wpisów, cyzeluj język...
Zygm. |
|
|
Pers Zygmunt!
To nie jest Zawisza, rozmawiałem z nim godzinę temu. Dałeś się nabrać.
To wyrzucony z NEon24 troll Husky. Ostatnio skasowali mu nawet konto jego partnera "Jozio z Londynu", z którego dalej trollował.
Zobacz jak skamlał gdy go wyrzucali:
https://antykomunista.ne… |
|
|
Zygmunt Korus @ Zawisza Niebieski
Na razie trzyma fason, chociaż czasami nerwy Mu puszczają... Ale powoli sukcesy spostrzegawczości i poprawnego pióra ustabilizują Jego pozycję po ruszeniu hopkiem ze startera... |
|
|
Za komentarz pod tą notką znany bloger @Szperaczka vel @Anula12 dostał dziś kolejnego bana na Salonie 24.
Przyznam że nie rozumiem decyzji administracji, bo to szanowany bloger w sieci.Gdzie się tylko pojawi tam go zaraz wyrzucą .Na nic codzienna zmiana nicka
A tu ten "pechowy" wpis ;
Przebieg operacji amantadyna niewątpliwie zaprojektowany jest przez sztab psychiatrów i psychologów, jakich od dekad zatrudniają sowieckie, obecnie zaś rosyjskie służby specjalne. Ich celem jest wymuszenie na państwach wrogich Rosji (wg aktualnej kremlowskiej kamaryli) zachowań zgodnych z oczekiwaniami tejże.
Jako że (na szczęście) Rosja już niewiele może gospodarczo, cele swoje chce osiągać za pomocą manipulowania społeczeństwami.
Wymieńmy więc podstawowe techniki, stosowane przez sowieckich, pardon, rosyjskich specjalistów od wojny psychologicznej:
https://www.salon24.pl/u…
https://niepoprawni.pl/b… |
|
|
Pers sake3
"Nie możemy tylko obwiniać o to jakieś bliżej nieokreślone lub wrogie siły,instytucje czy organizacje."
A dlaczego nie skoro to robią?
Oczywiście to od nas zależy jak będziemy się bronić i czy pozwolimy, żeby dokończyli swoje szatańskie dzieło. |
|
|
Pers Tomaszek
A żartuj sobie, śmiech to zdrowie :)
Także wesołych i spokojnych! |
|
|
Pers Ciężko mi z Tobą dyskutować bo właściwie to prawie ze wszystkim się zgadzam.
Może jedynie widzimy te same sprawy podobnie tylko z każdy z innej perspektywy.
Przy jednym będę się jednak upierał - za pęknięcie tej bańki zapłacą jednak najsłabsi i to mnie przeraża. Gdyby to miało oznaczać jedynie upadek i nędzę korporacyjnych złodziei i bandytów to tylko mógłbym się cieszyć ale wiem, że tak nie będzie.
Wywłaszczenie przez bankructwo - nie widzisz tego? To już się dzieje. Fachowo nazywają to "konsolidacją". Potem dojdzie podatek katastralny i wywłaszczą jeszcze większe rzesze obywateli.
Zostanę jednak przy moim umiarkowanym pesymizmie :) |
|
|
Mam nadzieję że wstydu nam tu nie przyniesiesz
Ave |
|
|
Tomaszek @Pers
O tym będzie po świętach , bo chyba się zbierają . I teraz to mi wcale nie o żarty z Ciebie chodzi .
Wesołych życzę . |
|
|
mjk1 Trochę więcej optymizmu Persie.
Jeżeli bańka spekulacyjna jest nie do ogarnięcia, to należy pozwolić jej pęknąć.
Stracą tylko i wyłącznie spekulanci a co kogo obchodzi, że przekombinowali. Robili to na własne ryzyko i musieli zdawać sobie sprawę z konsekwencji.
O połknięcie płotek przez rekiny też bym się nie martwił. Mniej podmiotów łatwiej kontrolować.
Problemem pozostaje tylko, czy podmioty te będą kontrolować rząd, czy rząd będąc przedstawicielem społeczeństwa, będzie w naszym interesie kontrolował te podmioty.
Poza tym, tak samo jak społeczeństwo nie może obyć się bez tych podmiotów, dokładnie tak samo te podmioty nie mogą istnieć bez społeczeństwa.
Pisząc prościej, kupujący nie mogę obejść się bez producentów, dokładnie tak samo, jak producenci nie mogą obejść się bez kupujących. Są wzajemnie od siebie zależni.
Jeżeli rząd będzie dbał nie o rynek producenta, jak również nie o rynek konsumenta a o zrównoważony rynek, to co w tym złego?
O tzw. klasę średnią w ogóle bym się nie martwił.
Jeżeli wierzyć temu, co wszem i wobec głoszą a nie mam żadnych podstaw, aby oskarżać ich o kłamstwo, to prowadzą swoje biznesy, tylko po to, aby ludzie mieli pracę.
Gdyby nie to, to już dawno pozamykaliby te swoje biznesy, bo są kompletnie nieopłacalne. Lepiej chyba dla nich samych, że sprzedadzą te biznesy tym, którym to się opłaca.
Tym, którzy potrafią płacić pracownikom więcej niż dwie średnie krajowe i u których podwyżka minimalnej płacy o 73 złote i 44 grosze nie spowoduje ruiny ich kompletnie nieopłacalnego interesu.
O wywłaszczaniu z majątku a już z majątku legalnie osiągniętego, na razie nie ma nawet wzmianki.
Spokojnie, poza histeria covidową, na dzień dzisiejszy, nic strasznego się nie dzieje.
|
|
|
Pers "Okoliczności społeczno – polityczne nie mają teraz nic do rzeczy"
Mają ale nie to jest teraz ważne.
Zgadzam się z Twoim komentarzem, Polacy nie są w stanie kupić za więcej niż mają. Ciągłe zadłużanie się to też droga donikąd.
Faktem jest, że model oligarchicznego kapitalizmu liberalnego doszedł już do ściany. To taka większa powtórka z "wielkiego kryzysu".
Teraz jest jednak gorzej bo bańka spekulacyjna jest już nie do ogarnięcia. Stąd te dzikie działania pod pretekstem "pandemii" dążące do likwidacji klasy średniej a przede wszystkim do jej wywłaszczenia. Draghi pisze o tym wprost, rekiny mają połknąć płotki. Kiedyś wywołano w celu "resetu (m.in) II WŚ. Teraz ten środek jest już zbyt niebezpieczny.
W obecnej sytuacji politycznej nie widzę żadnego wyjścia. Jedynie Opatrzność może coś zdziałać. |
|
|
sake2020 @Pers........To od nas w głównej mierze zależy czy instytucja rodziny przetrwa.Nie możemy tylko obwiniać o to jakieś bliżej nieokreślone lub wrogie siły,instytucje czy organizacje.Dlaczego teraz rodzina nie miałaby być miejscem gdzie kultywuje się tradycję?Ale te rodziny muszą same tego- chcieć,poświęcić czas na przekazywanie wartości.Ile rodzin tego nie robi? |
|
|
Tomaszek @Admin
Tobie też Wesołych świąt życzę
Ale gdzie mój post z życzeniami dla Persa i reszty ? |
|
|
mjk1 Złe rozumowanie Persie.
Okoliczności społeczno – polityczne nie mają tu nic do rzeczy. Jak mawiał nieodżałowanej pamięci Jarosław Haszek, „…jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było”.
A jak jest?
Tak jak za każdym razem, bo inaczej być nie może.
Ustrój społeczno polityczny zwany kapitalizmem, choć nazwa nie ma tu specjalnego znaczenia, kolejny raz doszedł do ściany.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że popyt wymusza produkcję, która ten popyt zaspokaja. Problemem nie jest jednak produkcja a popyt a dokładnie brak popytu.
Co więc zrobić, aby był ciągły popyt na produkowane towary?
Odpowiedź wydaje się oczywista. Należy ten popyt wypracować.
Problem w tym, że się nie da. Nie da się zarówno w skali mikro jak i w skali makro.
O skali mikro wielokrotnie tu pisałem. Teraz o skali makro.
Siła nabywcza polskiego społeczeństwa, to ok 45% PKB. Co z tego wynika?
Tylko to, że polskie społeczeństwo, choćby nie wiem jak się starało, za swoją płacę potrafi wykupić tylko 45% tego, co wyprodukuje. Kto ma wykupić 55% pozostałej produkcji? Najlepiej, gdyby było to polskie społeczeństwo.
Jak ten cel osiągnąć?
Wiemy już na pewno, że samo społeczeństwo bez pomocy państwa nie jest w stanie sobie z tym poradzić.
Co państwo ma zrobić?
Tu rozwiązań jest kilka, ale kierunki tylko dwa.
Jeden, to kierunek w którym państwo reprezentuje interes społeczeństwa i drugi, gdzie państwo reprezentuje obce interesy.
I o to toczy się gra a my powinniśmy dyskutować, co musimy zrobić, aby państwo dbało o nasz a nie obcy interes.
My musimy zrobić, bo nikt inny za nas tego nie zrobi.
|
|
|
Pers "czy tak jak za Tfuska ma być wyzerowana gospodarczo Polska, czy obecnie zmierzająca ku temu samemu tylko drogą już jawnego faszyzmu"
Cel ciągle jest ten sam tylko metody trochę inne. W zależności od tego któremu panu kto służy.
Najtragiczniejsze jest to, że żaden z nich nie chce służyć Rzeczpospolitej mimo, że wszyscy wycierają sobie gębę "Bogiem i Ojczyzną". A lemingi z obu stron barykady łykają te kłamstwa jak czapla rybę.
Teraz granice trochę się zatarły bo oprócz podziału stricte politycznego doszedł podział na sektę kowidową, do której należą przedstawiciele obu stron i resztę.
Szatan cały czas dzieli, wzdłuż i w poprzek bo to jego największa broń.
Kiedyś przynajmniej rodzina była miejscem, gdzie kultywowano wspólne tradycje i przekazywano dzieciom określone wartości. Teraz to już niemożliwe bo podziały, polityczny i "epidemiologiczny" poszatkowały nawet rodziny.
A upadek instytucji rodziny to koniec społeczeństwa jako takiego. Ma pozostać zatomizowany, wyalienowany i zamaskowany motłoch gotowy spełniać najbardziej wyuzdane polecenia tyranii. |
|
|
Pers Tomaszek.
I co? Spotkałeś jakieś "bydlęta"? |
|
|
Tomaszek Ot , tak wzorem nocy Wigilijnej chciałem z bydlętami pogadać .
Wesołych Świąt życzę .
Tomaszek
|
|
|
Zygmunt Korus Włosi już wcześniej powtarzali śpiewkę, że jak postawią na szczycie władzy w Rzymie wysokiego urzędnika z Unii, to ten przez swoje wejścia coś dla kraju zrobi. I wychodziło tylko gorzej, bo masy to intelektualna magma. Taka sama naiwność zawierzania zapachowi po goleniu, przywiezionemu z Brukseli, jak u nas OjczyMorowi Narodu ("jak się obniży standard życia, to będą za...ć za miskę ryżu"), co to lubi Lubawicza dla swych pociech.
Italia to polski bliźniak do odstrzelenia poprzez plandemię. Dlatego dobre opracowania stamtąd są tak ważne dla lepszego orientowania się w sprawach nad Wisłą, gdzie tak naprawdę już teraz jest JEDEN superkołchoźnik. Opozycja podstępem chce się wyszczepić z rąk tych, których dalej niby chce obalić, a lemingozie jest wszystko jedno, czy tak jak za Tfuska ma być wyzerowana gospodarczo Polska, czy obecnie zmierzająca ku temu samemu tylko drogą już jawnego faszyzmu. A ponieważ atak jest globalny to i mądre głowy zza granicy należy nam prezentować. Materiał, już drugi o Włoszech, porządnie do druku opracowany, czyta się płynnie, wielka praca włożona, za co należy się uznanie i podziękowanie.
Dobrej Wielkanocy i potem szans optymizmu określanego jako Alleluja Autorowi i Jego komentatorom z przychylności serca życzę... W Bogu nadzieja przed tym co nas czeka...!!! |