|
|
trawa Akurat w tym tekście żadnego wyśmiewania się z nazwiska (czego ja też nie akceptuję) po prostu NIE MA. Z wyjątkiem może jednego, też raczej neutralnego "przełknąć Ogórek". Kandydatka SLD nosi nazwisko Ogórek i tak jest przez Autora nazywana. Pana pretensje są nieuzasadnione. |
|
|
Robert Kościelny Gdyby rzecz dotyczyła mężczyzny, pomyślałbym co najwyżej: ot kolejny prymityw czepia się nazwiska - typowy polski kompleks. Ale bloger uznał za stosowne drwić z kobiety.
Panie feministki mówią prowokacyjnie: "Kopernik był kobietą". Czy według Pana Józef Beck również? |
|
|
Marcin Tomala Mocne słowa jak na kogoś, kto sobie bekę robił z Becka.
Eh, ta hipokryzja wszechobecna ;)
Wyluzujcie, dobrze? |
|
|
Jak znam kilku "kościelnych" tych dosłownie i w przenośni, to w większości szubrawcy (zaznaczam, że jestem "charli") |
|
|
Nie rozczulaj się pan tutaj nad nazwiskami. My nazywamy wszystkich POpaprańców lemingami lub gęgaczami lub platfusami.
A pozatym:
Slawku Nowaku
Komoruski
Kopaczka
Donek K.
Niesioł - osioł itd., itd., itd |
|
|
Robert Kościelny Szanowny blogerze,
Jestem zmuszony stanowczo zaprotestować przeciw wycieraniu sobie ust brzmieniem cudzych nazwisk. Zmusza mnie do tego nie tyle fakt, że sam noszę nazwisko dość charakterystyczne, ale nade wszystko przeświadczenie, że tego robić się nie godzi. Zwłaszcza, gdy dotyczy to nazwiska kobiety. Proszę pamiętać, że nazwisko to godność ("Jak Pana/Pani godność?"). Więc Pan je szarga. I to co kilka zdań. W imię jakiej sprawy? Ma Pan kompleksy? Jest Pan niedouczony z savoir vivru? Źle wychowany?
Odpowiedzi nie chcę. Natomiast oczekuję zmiany postawy i przeproszenia osób zainteresowanych.
Robert Kościelny |
|
|
NASZ_HENRY Tylko czarny ogórek jest POstępowy! Zielone i różowe są bez szans ;-) |