Otrzymane komantarze

Do wpisu: Dramatyczny koniec projektu „Ewa Kopacz”
Data Autor
@ Autor Szanowny Autorze, dlaczego (asekuracyjnie) piszesz cyt:"...jeśli ktoś w końcu podejmie decyzję o wygaszeniu „projektu Ewa Kopacz”". Czyżbyś naprawdę nie wiedział kto jest tym KTOSIEM? Czy gen. Dukaczewski (ojciec założyciel PO) i jego ferajna ze "WSI" miałby powody do otwierania szampana po pewnych (wygranych w 2010r.) przez "ferajnę" wyborach gdyby nie miał "w temacie" nic do powiedzenia. Cały czas całkiem podobnie - pod parasolem chłopaków ze WSI - funkcjonował poprzedni płemieł DT np. "zmiatanie pod dywan" afer i aferek, likwidacja przemysłu stoczniowego itp.. A Ty szanowny "Rosemannie" dywagujesz czy ktokolwiek w PO jest w stanie być politykiem "wielkiego formatu". To jest zwyczajna, bezideowa partia "układu", jej narzędzie i nic ponadto. Oczywiście że "mendia gównego ścieku" stawiają przed Polakami pięknie pomalowany parawan demokracji ale to tylko PARAWAN! (vide jesienne wybory 2014), taka wioska Potiomkinowska a za nim..... RZECZYWISTOŚĆ (niestety niezbyt kolorowa)
NASZ_HENRY
Brak kompetencji trudno przykryć photoshopem ;-)
Do wpisu: Efekt Ogórek czyli Dudy w miech
Data Autor
trawa
Akurat w tym tekście żadnego wyśmiewania się z nazwiska (czego ja też nie akceptuję) po prostu NIE MA. Z wyjątkiem może jednego, też raczej neutralnego "przełknąć Ogórek". Kandydatka SLD nosi nazwisko Ogórek i tak jest przez Autora nazywana. Pana pretensje są nieuzasadnione.
Robert Kościelny
Gdyby rzecz dotyczyła mężczyzny, pomyślałbym co najwyżej: ot kolejny prymityw czepia się nazwiska - typowy polski kompleks. Ale bloger uznał za stosowne drwić z kobiety. Panie feministki mówią prowokacyjnie: "Kopernik był kobietą". Czy według Pana Józef Beck również?
Marcin Tomala
Mocne słowa jak na kogoś, kto sobie bekę robił z Becka. Eh, ta hipokryzja wszechobecna ;) Wyluzujcie, dobrze?
Jak znam kilku "kościelnych" tych dosłownie i w przenośni, to w większości szubrawcy (zaznaczam, że jestem "charli")
Nie rozczulaj się pan tutaj nad nazwiskami. My nazywamy wszystkich POpaprańców lemingami lub gęgaczami lub platfusami. A pozatym: Slawku Nowaku Komoruski Kopaczka Donek K. Niesioł - osioł itd., itd., itd
Robert Kościelny
Szanowny blogerze, Jestem zmuszony stanowczo zaprotestować przeciw wycieraniu sobie ust brzmieniem cudzych nazwisk. Zmusza mnie do tego nie tyle fakt, że sam noszę nazwisko dość charakterystyczne, ale nade wszystko przeświadczenie, że tego robić się nie godzi. Zwłaszcza, gdy dotyczy to nazwiska kobiety. Proszę pamiętać, że nazwisko to godność ("Jak Pana/Pani godność?"). Więc Pan je szarga. I to co kilka zdań.  W imię jakiej sprawy? Ma Pan kompleksy? Jest Pan niedouczony z savoir vivru? Źle wychowany? Odpowiedzi nie chcę. Natomiast oczekuję zmiany postawy i przeproszenia osób zainteresowanych. Robert Kościelny
NASZ_HENRY
Tylko czarny ogórek jest POstępowy! Zielone i różowe są bez szans ;-)
Do wpisu: Jak górnicy zdradzili Polskę
Data Autor
Francik
Dobry tekst. Ale w tytule jednak powinien byc znak zapytania. I myślę, że jeśli zdradzili to raczej związkowcy. Wydaje się, że ich celem było właśnie skanalizowanie i ograniczenie protestów. Przecież przy przyjmowaniu ustawy pod sejmem powinna być górnicza manifestacja - nie na Śląsku. Porozumienie ma charakter całkowicie doraźny - nic nie mówi o naprawie warunków działania górnictwa: handlu, obciążeniach podatkowych, zakazie importu czy sprawie pakietu klimatycznego. Ale to już nie do protestujących na dole górników - takie bardziej ogólne postulaty powinni wysunąć związkowcy a szczególnie szef "S" P.Duda. Zamiast ostrych słów o tym, że posłów immunitety nie osłonią postawić postulaty, które mogłyby naprawdę naprawić górnictwo i gospodarkę. Chodzi chyba jednak o kanalizowanie niezadowolenia w poszczególnych branżach i w razie protestów cząstkowe porozumienia - aby tylko nie wybuchła solidarność - ta przez małe s. Zgoda co do tego, że w gruncie rzeczy poparcie ograniczało się do walenia w klawiaturę. Kto wie jednak co by było w tym tygodniu, gdyby nie podpisano porozumienia. Może by się jednak protesty rozlały? A może rzeczywiście jeszcze nie czas i takie zakończenie protestów - swego rodzaju rozejmem - było najlepszym wyjściem? Myślę, że jest to rozejm, bo problemów nie rozwiązuje - zapewnia tylko, że kopalnie nie zostaną zlikwidowane natychmiast.
Do wpisu: Po co to wszystko? (macocha wszystkich Polaków)
Data Autor
NASZ_HENRY
Kopacz bez lewatywy Bronka się nie obejdzie ;-)
Przykro mi to pisać, bo zwykle teksty rosemanna są celne i sensowne, ale tym razem trafił kulą w płot. Cele operacji, przeprowadzonej przez "kopaczy", były zgoła inne niż sądzi: nie chodziło o żadne "ustawki", PR czy inne czary-mary, tylko o pozbycie się realnego problemu, jakim jest stan (fatalny) części górnictwa przy pomocy najprostszej metody, czyli likwidację problemu (tj. 4 kopalni). Identycznie poradził sobie Tusk z problemem stoczni. Dziwi mnie tylko to, że związkowcy dali się tak łatwo oszukać (przekupić?). Za jakiś czas zresztą okaże się, że "nierentowne" są też inne kopalnie - i zacznie się podobna operacja. Ale górnicy będą już złamani i podzieleni - temu właśnie służą te wszystkie odprawy, osłony socjalne itp. Nie ma nic bardziej konfliktogennego i szczującego jednych przeciwko drugim, jak "sypnąć" kasą jakiejś grupie i czekać, aż zawiść zacznie kiełkować w umysłach pozostałych. Resztę załatwi czas i psychologia. Dlatego wbrew temu, co sądzą i piszą ludzie, których cenię i szanuję (rosemann, Wyszkowski, Nykiel), uważam, że górnicy przegrali - i to nawet podwójnie, bo biorąc pieniądze od Kopacz, przeciwko sobie będą teraz mieli także zwykłych ludzi, którzy zaczną o nich myśleć jak o pazernych egoistach a nie dzielnych ludziach walczących z opresyjną władzą.
Teresa Bochwic
Warto jednak przeczytać, plus tekst eski tutaj na NB. Niezła ustawka, ewidentnie. Nie ma obowiązku konsultowania sprzedaży ze ZZ a odprawy dla naziemnych dwa razy większe.
Moim zdaniem sprawy mają się tak: wysłana do Katowic ekipa rządowa przekonała związkowców, że ustawa o likwidacji 4 kopalni to tylko taki "pic na wodę", żeby "uśpić" i "wykiwać" Komisję Europejską, który musiał zostać przeprowadzony,bo bez tego kopalniom nie można byłoby udzielić "pomocy publicznej", czyli dołożyć z budżetu pieniędzy na ratowanie kopalni, gdyż jest to sprzeczne z "prawem unijnym". A dzięki temu - tłumaczyli zapewne wysłannicy Kopaczowej związkowcom - będziemy mogli uratować kopalnie i wszystko będzie cacy. Dodatkowo "kopacze" dorzucili jeszcze trochę więcej pieniędzy niż początkowo deklarowali - i związkowcy to "łyknęli". Efekt będzie taki, że te 4 kopalnie zostaną powoli i po cichu zlikwidowane, bo KE nie odpuści i przypilnuje, żeby tak się stało. Ten sam wariant ćwiczony był przy okazji stoczni kilka lat temu: wtedy związkowcy stoczniowi też dali się nabrać na identyczne zagranie (przy czym stoczniowców łudzono "katarskim inwestorem") - i stoczni już nie ma. Teraz będzie tak samo. Dlaczego tak uważam? Bo gdy kopalnie dostaną już tę "pomoc publiczną", to nie będą mogły zostać sprywatyzowane, gdyż ten, kto by je kupił, musiałby ją zwrócić (takie jest unijne prawo), więc jedynym scenariuszem jest likwidacja. Czy związkowcy, negocjujący z "kopaczami" tego nie wiedzieli? Oto jest pytanie...
Do wpisu: Ta wredna i chciwa „panna s”
Data Autor
Szajka PO/PSL od ponad 7 lat skutecznie stosuje zasadę "divide et impera", a mając takie wsparcie mediów, jakie ma, może to robić przez następne lata. Ci, którzy teoretycznie mogliby być zarzewiem buntu, zostali wypchnięci na emigrację, więc system będzie trwać długo. Jest raczej pewne, że nieprzewidziane przez "wewnętrznych okupantów" wydarzenia typu zawirowania na rynku walutowym, też wykorzystają na swoją korzyść: gdyby ktoś na poważnie chciał coś z tym problemem zrobić, zaraz zostanie okrzyknięty oszołomem (+ ewentualnie argument, że to niezgodne z prawem, konstytucją czy czym tam jeszcze) a na "frankowiczów" poszczuje się resztę społeczeństwa - i zaraz z sondaży będzie wynikało, że większość jest przeciw pomocy dla "frankowiczów". 50 lat komunizmu spowodowało, że przestaliśmy być narodem, a 25 lat postkomunizmu rozbiło nas jako społeczeństwo.
NASZ_HENRY
Szwajcarzy w sam czas przybyli na POmoc górnikom. Kto następny ;-)
Do wpisu: Goła d*** Mahometa
Data Autor
NASZ_HENRY
Tym szefom EU wszysko się POkiełbasiło. Zapomnieli, że Julius Streicher, redaktor satyrycznego pisma "Der Sturmer" ("dobrodusznie" pokpiwającego z Żydów za kadencji Adolfa Hitlera) został przez Trybunał Norymberski skazany na śmierć i wyrok wykonano! Obyło się bez protestów ;-)
Strzal w 10! Po prostu miodzio..... 100/100! Gratuluje i pozdrawiam
witam pana.. ja widze natomiast pewna subtelna;dla mnie dziwna analogie z naszym marszem "w bólu"..na obu był..urzedujacy prezydent i jego "najblizszi wspolpracownicy"..nie wiem tylko co było tak naprawdę motywacja do wzięcia w nim udzialu..co ciekawe oba marsze maja zdjęcia w prasie w jednej perspektywie...tej z ulicy...ta druga perspektywa;gdzie fotograf zrobil zdjuntko z najbliższego wysokiego budynku robi furore w mediach..notabene jak się później okazało nie wszyscy przyjechali..podobno ci najważniejsi nie przyjechali..podobno tez jakas szowinistyczna rasistowska gazeta w jednym z krajów wyretuszowala owe zdjuntko..ponoc nie ma na nim zadnej obecnej wtedy kobiety..i nie ma na nim prezydenta Europy...dziwny zbieg okoliczności??przypadek??taka jest "linia redakcyjna" owej redakcji??czy to może mieć związek z wydarzeniem z zamierzchlej przeszlosci gdy pewien polityk zanim został prezydentem Europy wpierw został swego czasu premierem pewnego kraju i razem z jeszcze w tedy nie wyretuszowana kobieta pelniaca 2 funkcje w państwie polecieli wraz z całym rzadem na wyjazdowe posiedzienie do kraju z którego pochodzi owa rasistowska;szowinistyczna gazeta??
Anonymous
Prowokacyjna rektospekcja. Zostawmy te zagadnienia osobnikom z cywilizacji czerwonej i lewej.
Do wpisu: Górnicy czyli rachunek ekonomiczny
Data Autor
NASZ_HENRY
Jak kilka tygodni temu podawał portal gospodarczy wnp.pl, wydobycie w nowej kopalni ma ruszyć najdalej za trzy lata. Przedsięwzięcie finansuje niemiecka firma HMS Bergbau AG, a nakłady szacuje się na 150 mln euro”. Kopacz pod trybunał stanu ;-)
Francik
Za poprzedniej "restrukturyzacji górnictwa" (którą zachwalał dziś w telewizorze Balcerowicz) górnicy dostali odprawy. Wielu pokupowało za nie auta - na czym zarobiły zachodnie koncerny. Tak więc dołożyliśmy do ich zysku z budżetu. Potem górnicy przyszli do Urzędów Pracy po zasiłki, które są opłacane z polskiego budżetu. Ktoś chce znów na podobnej operacji zarobić. Czy wydobycie węgla na Śląsku się opłaca czy nie - to rzecz nieco względna - zależna m.in. od obciążeń podatkowych. Kilka lat temu wprowadzono akcyzę na wegiel - co jest bzdurą. Polski węgiel bez akcyzy chętnie kupują mieszkańcy przygranicznych czeskich miejscowości - więc aż taki drogi nie jest, gdy dostawca kupuje go bezpośrednio w kopalni. Jak się pozbędziemy różnych pośredników pasożytujących na węglu - to z pewnością kopalnie dadzą sobie radę. Węgiel ma strategiczne znaczenie dla polskiej gospodarki - więc narzuty i podatki, akcyzy itp. opłaty powinny być minimalne - tania energia to niższe koszty w gospodarce. Platformersy podobnie zrobiły z miedzią - obkładając jej wydobycie dodatkowymi podatkami. Poczekajmy to się okaże, że miedzi też się nie opłaca wydobywać. Przy tej władzy podobnie byłoby ze złotem i diamentami.
Do wpisu: Kto potrzebuje prezydenta?
Data Autor
NASZ_HENRY
Politycy średnio starszego pokolenia doszli do porozumienia ponad podziałami! W drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzy się dr Andrzej Duda z dr Magdaleną Ogórek! Transmitować na żywo będzie telewizja dr Rydzyka :-)
Do wpisu: Józef Oleksy, sympatyczny komuch, symbol ofiar III RP
Data Autor
gorylisko
pani Kamilo...dzięki za trzeźwy osąd... i kilka słów prawdy...przyznam się, ze też dałem się nabrać na te dni ostatnie... i dni dostatnie...  pozwolę sobie zacytować pani tekst na blogu, bo ujęła pani samo sedno tego wszystkiego co dotyczy tego człowieka... widać najwyraxniej, ze szukał pociechy nie w rozliczeniu się z Prawdą, Drogą i Życiem ale... z mefistem... czyli urbanem... to jest tragedia w wymiarze ludzkim, moralnym i politycznym...
Teresa Bochwic
Popieram uwagę p. Kościelnego o oksymoronie. Ludzie, on był premierem, naprawdę to wszystko jedno, czy był sowieckim agentem, czy nie?! Nie "Choćby i w Białej Podlaskiej." tylko SZCZEGÓLNIE w Białej Podlaskiej. Blisko granicy...