Otrzymane komantarze

Do wpisu: KOD - Who Is Who
Data Autor
Darek
"Dlaczego mamy wierzyć że Polskę opanowało jakieś demoniczne zło" - Trzeba pamiętać, że w Polsce przedwojennej żydzi byli liczną mniejszością. Oni uważali Polskę za swoją własność. Po wojnie, Ci co ocaleli, kontynuowali dzieło. Nasze kamienice, Wasze ulice.
Jan1797
„Kiedy wkrótce po wyborach wróciłem do Polski, młody dynamiczny działacz, Grzegorz Lindenberg, zorganizował nasze, tj. Liptona i moje trzy kolejne spotkania z głównymi strategami ruchu „Solidarności”: Bronisławem Geremkiem, Jackiem Kuroniem i Adamem Michnikiem” @Spike, Nikt ich nie wybrał na strategów ruchu „Solidarność”. Nie byli członkami „Solidarności” Nie byli członkami Komisji Krajowej. Jak to się stało, że decydowali o strategii Polski? Andrzej Gwiazda i Krzysztof Wyszkowski bohaterami; „Sto tysięcy szczegółów przełomu” Tak to mogłoby brzmieć Panie Spike? Gdyby żył prof. Kurtyka?
u2
***Tusk na osiem lat przejął władzę. Tylko że gładko mu się nie rządziło. Afery, przecieki medialne, podsłuchy.*** NIe 8 tylko 7. 2007-2014. Uciekł kiedy grunt mu się zaczął palić pod nogami, po nieudanym RESET z Rosją jaka by ona nie była. W 2015 wkopał na premierzycę Kopaczową, która ramię w ramię i metr w dół kopała z Rosjanami i robiła zabiegi zimnego chirurga popijając z Rosjanami ciopłyj czaj. Dlatego pierwszym i właściwie jedynym konkretem na rządzenie Tuska i ferajny jest likwidacja tego czego nie zlikwidowali w latach 2007-2015. W pierwszym rzędzie CBA, ABW, SKW. Potem PCK i CPK, NBP i PKB, LOT i OLT, PKP i KPK, Cargo i Largo, Warsa i Sawę, Amber i Gold. W 2014 RESET z Rosją zakończył się wojną na Ukrainie. Strach pomyśleć czym się teraz zakończą rządy TUSK-a :-) To są proste sprawy :-)
smieciu
@spike Ja o czym innym a ty o czym innym. Powtórzę. Pudelek. Propaganda. Medialny twór mający odpowiednio urobić masy: ten właśnie cały wór zła. Po drugiej WŚ Niemiec stał się symbolem zła. Co było podsycane przez propagandę PRL. Gdy pojawił się Tusk więc zwyczajnie dorzucono do wora ten element. Tak wygodny i chwytliwy dla mas. Prymitywne ale skuteczne jak widać. Stojący za PiS wykreowali dla wiernych cały świat. Prosty i łatwy. Gdzie jedna strona miała odpowiadać za całe zło. Ta wroga strona. W tej historii najciekawsze jest to że ludzie kompletnie zawierzyli tym, którzy odpowiadali za powstanie PRL itp. Starym komuchom, którzy świetnie zorganizowali przejście z jednego systemu do drugiego. Zawierzyli bezgranicznie tym, w których niby widzą zło! Stare wyczyszczone z akt komuchy miały wszystko pod kontrolą. Choć przez pewien czas USA cisnęło. PiS jednak zawsze radził sobie świetnie. Kiedy jeszcze Tusk nie był demonem PiS miało poparcie medialne itp. Nikt im piachu w szprychy nie rzucał. Domniemanym Aniołkom walczącym z Komuchami. Naprawdę zarządcy PiS stanęli na wysokości zadania. Stworzyli narzędzie, które miało wsparcie medialne, wiarę ludu, wykreowany dlań cały świat. Byli o włos od przejęcia władzy. Stało się jednak inaczej. Tusk na osiem lat przejął władzę. Tylko że gładko mu się nie rządziło. Afery, przecieki medialne, podsłuchy. Aniołki tworzyły grunt pod powrót. Dostali wsparcie od ekipy Bidena, która właśnie organizowała zadymę na Ukrainie. Potrzebny był ruch „patriotyczny” antyrosyjski. Potrzebne były masy do urobienia w celu wsparcia kochanej przez rodzinę Bidenów Ukrainy. Polska była dodatkiem, narzędziem. Podobnie jak PiS. Możesz sobie spike wierzyć swój świat prostych bajek. Albo uświadomić że cały ten świat jest wielką medialną kreacją tworzoną na użytek wielkich planów w których jesteś traktowany jak pospolity idiota (czyli typowy wyborca w oczach partyjnych macherów). Prosty koleś z ograniczonym zestawem etykietek myślowych (źli Niemcy, Balcerowicz) za pomocą których urabia się masy mające stać się mięsem roboczym, wyborczym czy armatnim.
spike
@ W Polsce mamy problem z ujawnianiem prawdy, mieliśmy obiecane ujawnienie zbiorów zastrzeżonych, nie zostały, mieliśmy poznać prawdę o Jedwabnem, pogromie kieleckim, nie poznaliśmy, o Tusku,Bronku, Frasyniuku, Michniku Geremku, Mazowiecki itd. itd. a to nam ciąży jak kula u nogi, a teraz nas wciąga na dno. To skutek, jak się nie docenia wroga, jakim teraz jest Tusk i jego zaplecze.
spike
@śmieciu jesteś przykładem, że wybór Tuska był trafny, mało znany, z ambicjami, odpowiednie pochodzenie, do tego próżny do potęgi, sądzę że wiesz, tylko udajesz, że Niemcy mają kartoteki każdego folksdojcza, czy rodzonych na byłych ziemiach niemieckich, znajomy chciał się osiedlić w Niemczech, jak tam dotarł i przedstawił swoje dokumenty, okazało się, że wszystko o nim wiedzą, od urodzenia, jak też o jego rodzinie, nawet tych, co "ślad zaginął". Tak więc Tusk był im znany, pasował do profilu, więc dostał propozycję i z niej skorzystał i korzysta, to niemiecko-sowiecki "człowiek w Warszawie", podobnie było z TW Bolkiem, nie przypadkowo został wstawiony do Solidarności. Problem w tym, że Polacy nie chcieli wierzyć kim są ci ludzie, nawet Kaczyński nie wierzył, aż ich czyny potwierdziły kim są. Więc daruj sobie propagandę, szczególnie tu ba NB, są tu blogerzy którzy wiele wiedzą, jak coś napiszesz, to nie przekręcaj faktów, na siłę nie wybielaj Niemców, najbardziej zbrodniczy naród, na spółkę z Rosją, ich spółka pochłonęła dziesiątki mln ofiar.
u2
***do ciebie piszę*** No przecież widzę te twoje wypociny-głupoty i bardzo mnie to bawi. Dlatego odpisuję na te twoje szmoncesy szmaciu :-) :-) :-)
smieciu
Nie do ciebie piszę głupku.
u2
***Komuchów z gigaprzekrętem FOZZ*** Baju, baju. Kaski im nie starczyło na założenie LSD i musiał Liesiu się wybrać do Moskwy po pożyczkę. FOZZ to tylko wierzchołek góry lodowej przekrętów w Bolanda.
smieciu
Część dalsza mojego komentarza. Te reklamówki Tuska warto przypominać. No bo jaki mamy obraz? Potężnych Sorosa i Sachsa, Komuchów z gigaprzekrętem FOZZ. Mamy więc potężnych ludzi z potężnych układów. A tu gdzieś pęta się Tusk w krótkich spodenkach z reklamówką marek niemieckich. Dlaczego tak, skoro niby miał należeć i być wysłanym przez demony. Które już zdążyły położyć łapę na Polsce za pomocą Michników itp? Co niby miał załatwić za pomocą tych groszy? Skoro już wszystko podzielone? Samo to pokazuje że rzeczy nie są takie proste jakby się wydawało. Wschód stał się polem walki różnych frakcji komunistycznych. Którzy jeszcze u władzy w latach 80 pozostawiły nieprzyjemne teczki - tym, którzy się im nie podobali. To tych ludzi znamy życiorysy. A nie znamy tych, którzy zostali przygotowani do bycia świętą opozycją dobrych. Chociaż ostatnio pani Falzmann przypomniała o jednym takim, który od młodości ma ksywkę Pies ale potem stał się święty i bez żadnych wrażych podpisów w aktach...
u2
***Wobec Liberałów w Polsce czy Chodorkowskiego w Rosji.*** Mylisz  niemieckich liberałów-aferałów z mośkami, niekoniecznie w Rosji. Mośki ewidentnie wspierają niemieckich liberałów-aferałów z Tuskiem na czele. Patrz np. TVNazi oraz Gazownia. Niemcy nadal marzą o powrocie do gieszeftów z Rosją, jaka by ona nie była. Najlepiej po trupie Polski, A że merdia w Bolanda są opanowane przez zagraniczny kapitał to nigdy nie krytykują niemieckich liberałów-aferałów, tylko kibicują im w rozkradaniu budżetu Bolandy za pomocą mafii VATowskich, paliwowych, hazardowych itp. To są proste sprawy :-)
Adam66
@spike Znakomity artykuł wyjaśniający dlaczego w Polsce jest tak jak jest. Sporo ludzi wie od dawna, że za rozparcelowanie Polski odpowiedzialni są osobnicy wyznania handlowego ale ten artykuł powinien być rozsyłany do jak największej liczby ludzi bo wielu jeszcze do tej pory nie zdaje sobie sprawy z tego kto doprowadził Polskę do takiego stanu w jakim jest w tej chwili.
Marek Michalski
@Spike Minęło trochę lat a "proletariusze" wszystkich krajów łączą się wciąż. Przypominania o tym nigdy za wiele. Warto dodać, że wolny rynek wprowadziła reforma Wilczka w 1988r. a plan socjaldemokraty (sam się tak określał) Sachsa wprowadzał tow.Balcerowicz szkolony na stypendium w USA. "W 1972 wyjechał na stypendium do Stanów Zjednoczonych[8]. W 1974 uzyskał dyplom MBA na Saint John’s University w Nowym Jorku[9]. W 1975 obronił w SGPiS pracę doktorską[9] zatytułowaną Koszty przedsięwzięć innowacyjnych[10]. Został następnie na tej uczelni zatrudniony jako adiunkt. Był związany z Instytutem Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych SGPiS, gdzie zajmował się transferem postępu technicznego do krajów słabo rozwiniętych. W latach 1978–1980 pracował w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR, gdzie zajmował się problematyką urynkowienia gospodarki socjalistycznej[11]." https://pl.wikipedia.org… Jednym z mechanizmów "rynkowych" był sztywny kurs USD do złotego przy wysokim oprocentowaniu lokat w zł.
smieciu
Tak więc Polska była dla Sorosa jedynie „przystankiem” w drodze do ZSRR. A tam na niego i jego współpracowników: Bierezowskiego, Chodorkowskiego czy Gusińskiego czekały już ogromne złoża surowców naturalnych... ....” Soros stwierdził, że zna wielu ludzi, którzy stracili całe majątki, a nawet życie, ponieważ nie wycofali się na czas ze swoich interesów. „Jeśli komuniści wygrają wybory, powieszą was na latarniach”. Najwyższy czas wyjść z pudelka bajkowego świata w którym przybyli bardzo źli ludzie mający wszelkie narzędzia władzy ale znaleźli się dobrzy, którzy z nimi zawalczyli. Tylko kim byli ci dobrzy? Ta historia jest skomplikowana i nie jest. Po pierwsze przemiany, które się dokonały w Polsce dokonały się także w innych krajach Europy Wschodniej - głównym celem było jak jest wyżej - ZSRR. Dlaczego mamy wierzyć że Polskę opanowało jakieś demoniczne zło. W innych krajach nie dorwali się do władzy podobni ludzie? Po drugie, co ciekawe tekście nie pada nawet raz słowo Niemcy. Bo też nie one były autorem tego co się dokonało. Ale dzisiaj wygodnie było stworzyć pudelkowy świat w którym każde możliwe zło wrzuciło się do jednego wora i tak powstał demon mający władać Polską. Tylko że jaka była alternatywa? O tym też jest w tym co zacytowałem. Komuniści. Putin, który wyrzucił Chodorkowskiego itp. A u nas? Może warto się zastanowić autorze? Skąd się wzięły te wszystkie legendy o Tusku i jego markach w reklamówce? Skąd ciągły czarny medialny PR dla liberałów? Bazujący przecież dokładnie na tym samym na czym oparł się Putin: Rozkradli, zniszczyli itp. Obcy. Świat nie jest prosty przyjemny ani czarnobiały. Łatwo wrzucić wszystko do jednego wora. Bo np. ktoś napisał w książce że był jego przyjacielem. Tylko że wtedy nie było żadnych przyjaciół. A jedynie banda agentów pracujących dla pewnych układów. Trudno mi tu teraz wdawać się w szczegóły. Które mogły być naprawdę skomplikowane w tej walce agentów. Ale ogólny obraz jest jasny. Zachód (USA) które wygrało Zimną Wojnę potraktowało Wschód jako teren zdobyczny. Prywatyzacja była przejęciem wrogiego biznesu. Ale nie tylko. Jej zadaniem było również zniszczenie gospodarczego oparcia starych komunistów. To oni więc, nie kto inny, przystąpili więc do medialnej kontrreakcji. Wobec Liberałów w Polsce czy Chodorkowskiego w Rosji. To były te same procesy i te same układy. I ta sama brutalna prawda: Tak jak Putin był (bo już nie jest) dziełem starych twardych komuchów ze rdzenia KGB. Tak samo PiS. Który posłużył się motywem rozgrabienia Polski. Tylko nie dodając że chodziło o Polskę posiadaną przez jedną z frakcji komuchów. W latach 80 jasne było już że nadchodzą zmiany. Służby zaczęły kreować więc nowych. Z wyczyszczonymi aktami. By stali się święci. Bez PZPRowskiego bagażu mającego wkrótce stać się obciążeniem dla każdego polityka...
u2
***Krzysztof Skubiszewski, czyli TW "Kosk"*** https://www.salon24.pl/u/salski/155746,krzysztof-skubiszewski-czyli-tw-kosk-i-lotry-z-emigracji Skubiszewski był cennym źródłem informacji dla SB "Krzysztof Skubiszewski był zarejestrowany przez SB jako kontakt służbowo-informacyjny „K”. Później pojawia się w jej dokumentach jako TW „Kosk”. Jak czytamy, bezpieka utrzymywała z nim kontakt operacyjny w latach 1961–1969. Według akt IPN, był cennym źródłem informacji" — pisze w "Gazecie Polskiej" red. Maciej Marosz. PS. Wśród kodomitów udzielał się bratanek TW Koska. Noblesse obliż :-)  
Do wpisu: KONSTYTUCJA 23 kwietnia 1935 r.
Data Autor
Eugeniusz Kościesza
@ tow mjk „adin”: -ad vocem  „Skomentuj, wszyscy się pośmiejemy.” Co,  de facto urząd jak „prezydent PRL” czy wręcz jej kontynuacji pod fałszywym szyldem „3-ciej RP”  -jakim jest A. Duda -ma wspólnego z prawomocną  Konstytucją RP ad. 1935 r ? A właśnie to był temat przewodni postu ? Czy też co ma A. Duda   z faktycznym urzędem Prezydenta RP . Ma tyle co i miał tow. Bierut . Czyli nic i dokładnie nic . I to potwierdza regułę o figurantach na tym tzw. urzędzie sprawowanym na bazie kwaśniackiej prostytuty- konstytuty. ps. mjk 1 bodąc komentarzami w PiS - jak jak ten ślepy na czerwoną szmatę byk- moich poglądów nie ubodzie . Bo jako priorytety uznaję całkiem inne cele od fizycznych po polityczne niż te deklaratywne PiS . Jak np. zastąpienie dotychczasowych struktur kapitulanckiej formacji  PiS - ogólnopolskim strukturami reaktywowanych PAS ! Bo bez strzelanka i to już wkrótce  (nie jak dotąd przez ostatnie 70 lat - w jedną) lecz już w obie strony- się nie obejdzie!  Wtedy dopiero,  już „po zawodach” się okaże , że „ten się śmieje ,kto się śmieje ostatnim”… !
mjk1
W odpowiedzi na brak konkretów i stek inwektyw, jeszcze coś Ci przypomnę Gienek. Pamiętasz jak w 2019 r Prezydent Andrzej Duda domagał się wpisania do Konstytucji przynależności Polski do UE.?  Szczegóły tu: https://www.prawo.pl/pra…; Nawet Tusk był wtedy sceptyczny. Duda to też ruska onuca? Skomentuj, wszyscy się pośmiejemy.
Eugeniusz Kościesza
@ tow. mkj "adin" ! Nie mam więcej pytań! Jego bezagrumentacyjna wypowiedż na postawione w poprzednim moim komentarzu kwestie zbyta w formie tzw. „gratulacji” za pojmowanie  , potwierdziła iż sam on nie wie,  o czym napisałem . Tym też potwierdziła tezę z pierwszego mego komentarza , iż mkj1  jako agitator 4-go pokolenia KPP , nieźle pisemnie gada , ino kiepsko po polsku czyta i  na  tematycznie argumenty wyuczony na UW niczym ten komuch od  PPR -swe układa. Bywaj „is warszawu tawariszcz  k jewo sowieckoj  Radinu”
mjk1
Po nazwaniu mnie lewackim agitatorem w zasadzie powinienem zakończyć dyskusję. Z uwagi jednak na fakt, że ilość przekłamań i zwykłych kretynizmów przekracza dopuszczalne normy, czuję się w obowiązku zareagować.  Jeżeli Konstytucja z 1935 roku w paragrafie mówiącym o ustaleniu systemu monetarnego nawiązywała do reformy walutowej z 1924 roku a sama reforma walutowa Grabskiego była zmianą systemu monetarnego, to gratuluję logiki i poziomu wiedzy. Tyle, co do treści art. 51. Zabezpieczenia jednak, takiego jak w obecnie obowiązującej Konstytucji w postaci art. 227 w konstytucji kwietniowej nie było. Powtórzę jeszcze raz dokładnie i wyraźnie. Przyjęcie Euro, bez zmiany Konstytucji (skreślenia art. 227) jest sprzeczne z prawem. Jeżeli chodzi o art. 90 obecnie obowiązującej Konstytucji, to w zasadzie powinienem napisać, że taki kit możesz wciskać pisowskim lemingom. Wyjaśnię jednak genezę tego artykułu. Artykuł 90 został pomyślany przez ustawodawcę na początku lat 90 tych ubiegłego wieku, po obaleniu komuny w sytuacji, kiedy Polska aspirowała do członkostwa w UE. Określano go nawet mianem filara integracji europejskiej. Nikomu artykuł ten nie przeszkadzał, ani w 1997 roku w czasie uchwalenia Konstytucji, ani po 1 maja 2004 roku, kiedy Polska wstąpiła do UE. Najciekawsze jest jednak to, że nie przeszkadzał też 1 października 2009, kiedy Prezydent Rzeczpospolitej podpisał Traktat Lizboński, który diametralnie zmieniał Unię Europejską w porównaniu do UE z 1997 roku. Dlaczego wiec teraz mówisz o komuszej Konstytucji? Czyżby Prezydent RP, który podpisał Traktat Lizboński był tajnym współpracownikiem komuchów? Dość śmiała teza, choć nie wydaje mi się, aby spodobała się pisowskim lemingom.  
Eugeniusz Kościesza
@mjk 1 :jak zwykle, jako lewacki agitator znów odwraca kota ogonem ,   Ad vocem, wracając do art. 51 prawomocnej Konstyyucji RP ad. 1935 w kwestii ustalenia  systemu monetarnego , nie napisano w nim o możliwym przyjęciu obcej waluty ale zmianie własnej waluty!  Czyli , jak miało to miejsce podczas reformy Grabskiego w 1924 r , gdy wobec kryzysu inflacyjnego zamieniono Markę Polską na Polskiego Złotego. Posunięciem tym  dusząc hiperinflację spowodowaną wojną celną Niemiec przeciw Polsce ! Stąd konstytucja dopuszcza możliwość zmiany waluty i innego  jej osadzenia, nie zaś  przyjęcia obcego ,czy wrogiego systemu monetarnego !   Z kolei w kwaśniacko-eseldowskiej konstytucie ad. 1997 w artykule 90 stoi jak wół : par.1 „Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach.” oraz w par4. „Uchwałę w sprawie wyboru trybu wyrażenia zgody na ratyfikację podejmuje Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.”   -jednocześnie użyte określenie „ w niektórych sprawach” nie jest zdefiniowane ani ilościowo czyli czy 5% czy 95%  dotychczasowych kompetencji organów krajowych  ,ani tematycznie czyli np. z tematem rezygnacji z dowodzenia własnym wojskiem, czy własnej waluty na rzecz obcej włącznie! Czyli defacto ,  możliwej rezygnacji władz Warszafki ze wszystkiego polskiego na rzecz obcego. Stąd konstytuta ad. 1997  to nie tylko bubel prawny w każdym jej rozdziale , ale tykająca bomba zegarowa ,mająca unicestwić „legalnie” Polskę w każdej wygodnej dla Moskwy i Brukseli (tj. uzgodnienia  Berlina- Moskwa  !) chwili.     ps. Dzięki za przedstawienie korzeni nazwy jego konspiracyjnego  Nicka.
mjk1
@ spike. Należy rozdzielić dwie kwestie. Twój wpis o konstytucji kwietniowej i bieżącą sytuację w kraju. Jak wcześniej wspomniałem na podstawie konstytucji kwietniowej Tusk mógłby wprowadzić Euro a obecnie obowiązująca konstytucja jednoznacznie tego zabrania. Jak znajdę czas zrobię osobny wpis na ten temat. Jeżeli chodzi o bieżącą sytuację w kraju, to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że "Banda Rudego" bezczelnie i z premedytacją łamie prawo. Bezapelacyjnie nikt w Polsce nie ma prawa interpretować Konstytucji i wyroków TK, czy SN. Dlaczego to robią? Bo mogą. Kto im może Tego zabronić? Wg aktualnie obowiązującej Konstytucji Prezydent. Dlaczego tego nie robi? A czy ktokolwiek z opozycji, czy choćby dociekliwych dziennikarzy TV Republika zadał Prezydentowi to proste pytanie?  
spike
@mjk Konstytucja określa prawo, ale są do niej dodatkowe wymogi, które muszą być spełnione, np. jaka musi być większość sejmowa, i akceptacja Prezydenta, by dana ustawa była zgodna z prawem, obalenie veta Prezydenta już nie jest takie proste. Jakby wystarczyła zwyczajna większość sejmowa, to taki Tusk by sobie postawił Prezydenta przed TS, a kto by mu zabronił, aż dziw, że tego nie robi, kierując państwem na podstawie opinii prawnej swoich doradców spod stalinowskiego znaku , ignorując wyroki TK, SN. Przy okazji, żaden sąd w Polsce nie ma prawa interpretować Konstytucji, wyroków TK, czy prawa łaski Prezydenta, a jednak to robią, dlaczego nie ma siły, która by to mogła zatrzymać, dlaczego są instytucje państwowe, które wykonują niezgodne z prawem decyzje rządu ? W poprzedniej Konstytucji Prezydent może to zatrzymać.
mjk1
@spike. W którym miejscu obecna konstytucja zabrania a kwietniowa umożliwia napisałem autorowi wpisu. W jednym masz rację konstytucja Tuskowi nie przeszkadza. Niestety łamanie obecnej konstytucji nie przeszkadza też Prezydentowi, ale to temat na osobny wpis.
mjk1
Twoja prośba jest dla mnie rozkazem Gienek, więc już udowadniam dlaczego na podstawie konstytucji kwietniowej Tusk mógłby wprowadzić Euro.  Najpierw przedstawiony przez Ciebie fragment konstytucji a dokładnie część dotycząca ustawodawstwa.  VI. Ustawodawstwo. Art. 49. 1. Aktami ustawodawczymi są: a) ustawy, b) dekrety Prezydenta Rzeczypospolitej. 2. Żaden akt ustawodawczy nie może stać w sprzeczności z Konstytucją. Art. 50. 1. Prawo inicjatywy ustawodawczej służy Rządowi i Sejmowi. 2. Inicjatywa ustawodawcza w sprawach budżetu, kontyngentu rekruta i ratyfikacji umów międzynarodowych należy wyłącznie do Rządu. 3. Sejm nie może bez zgody Rządu uchwalić ustawy, pociągającej za sobą wydatki ze Skarbu Państwa, dla których niema pokrycia w budżecie. Art. 51. Zaciągnięcie pożyczki państwowej, zbycie lub obciążenie nieruchomego majątku państwowego oszacowanego na kwotę ponad 100.000 złotych, nałożenie podatków lub opłat publicznych, ustanowienie ceł lub monopoli, ustalenie systemu monetarnego, jak również przyjęcie gwarancji finansowej przez Skarb Państwa – może nastąpić tylko na mocy aktu ustawodawczego. W artykule 51 jest jasno i wyraźnie napisane, że "...ustalenie systemu monetarnego może nastąpić tylko na mocy aktu ustawodawczego"!!! Oznacza to ni mniej ni więcej, że Tusk mając większość, mógłby na podstawie tej konstytucji uchwalić ustawę zmieniającą system monetarny.  To jednak jeszcze nie wszystko. Napisałem, że na podstawie obecnie obowiązującej konstytucji nie może tego zrobić. Zabrania mu tego konkretnie Art. 227. Takiego bezpiecznika nie ma w konstytucji kwietniowej. Jeżeli jest wskaż gdzie? Jak przeanalizujesz, może zrozumiesz. Jeżeli nie chętnie wyjaśnię i podyskutuję, ale merytorycznie , nie na inwektywy.  Pozdrawiam słodko. PS. Ten egzotyczny kryptonim, to w kolejności imiona Michał, Jacek a K to nazwisko. Jedynkę zaś musiałem wstawić, bo kryptonim mjk już istniał jak się rejestrowałem.
spike
@mjk -poważnie? w którym miejscu obecna Konstytucja tego zabrania, a kwietniowa umożliwia? Bo rudemu Tyfusowi wszystko jedno, obie nie mają znaczenia, dlaczego tak mu zależało na prezesie NBP ?