Otrzymane komantarze

Do wpisu: Katastrofa wtórnego analfabetyzmu szerzy się jak zaraza
Data	Autor
20.08 [20:03]	MFW Jak Pan zauważył, treści przekazywane w moich notkach nie powodują u blogerów odzewu(merytorycznej debaty nad tezami w nich zawartymi) więc ta sytuacja nie zachęca do częstego pisania. Ta dzisiejsza notka też jest potwierdzeniem tej tezy, bo nikt jak na razie (Pana nie wyłączając) nie odniósł się merytorycznie do jej treści(więc po co się starać i publikować?).
20.08 [20:03]	Jabe Co mają śnięte ryby do Lecha Kaczyńskiego, bo nie chce mi się wczytywać?
20.08 [19:50]	Roz Sądek @Chatar Leon Pana wprawki o koronowirusie doskonale roszerzają tematykę poruszanych tu na NB zagadnień. Szkoda, że nie pisze Pan więcej i częściej.
20.08 [18:09]	chatar Leon Mechanizm z "rtęcią" taki sam jak ze zrobieniem z infekcji koronawirusowych "najgorszej pandemii w dziejach ludzkości". Zawsze znajdą się kurewki dziennikarskie, którym "ryby umierają na rękach" albo którzy "rozmawiali z kuzynką będącą pod respiratorem". Albo kurewki intelektualne, które będą domagać się zamknięcia lasów albo zakazu zbliżania się do rzeki. Czekam z niecierpliwością na cudowne szczepionki na zatrutą Odrę.

Do wpisu: Burze, pioruny, rezonans Shumanna a samopoczucie ludzi
Data	Autor
15.08 [20:28]	Kazimierz Koziorowski skoro o burzach i piorunach panie inżynierze to może coć o piorunochronach mógłby pan napisać dla laików. w szczególości czy turysta w przemoczonych butach z aktywną anteną telefonu w ręku jest obojętny dla pioruna?
15.08 [11:56]	Czesław2 Współczuje, mnie to się zdarza, nawet, gdy nie widzę zmian ciśnienia. Czasami można się wkurzyć na te objawy.
15.08 [11:29]	Czesław2 Zbiorem doświadczeń?
15.08 [11:28]	Admin Naszeblogi.pl Istnieje bardziej prozaiczne wyjaśnienie -- ciśnienie atmosferyczne, które wpływa rzecz jasna i na organizmy żywe. Mam podobnie. Czasem jak idzie na deszcz, wpadam w śpiączkę, zanim jeszcze chmury nawet widać, ale ciśnienie już opada
15.08 [11:25]	Admin Naszeblogi.pl "Stan świadomości człowieka powstaje m.inn. na bazie pola elektromagnetycznego mózgu" -- tego nie wiemy. Wciąż NIE wiemy, czym jest świadomość.
15.08 [09:10]	Ijontichy I omikron oraz te jeszcze nie wykryte :-)))
15.08 [08:51]	u2 Rodzaje fal mózgowych to: - alfa, - beta, -gamma, - theta - delta. No i jeszcze Kappa i Dzeta.
15.08 [08:28]	Czesław2 Nie wiedziałem o tym, ze tak ta fale elektromagnetycznie naukowo się nazywają. Natomiast, niestety, meteopatą jestem od zawsze i reakcja organizmu na jakieś fronty atmosferyczne czy sam nie wiem co może być naprawdę wkurzająca. To, ze może być to przekazywane drogą falową wymysliłem sam, bo jak inaczej, skoro zaburzenia atmosfery mogą być bardzo daleko. Natomiast samych wykresów niezbyt jestem w stanie zanalizować, bo nie wiem na co jestem podatny.

Do wpisu: 79-ta rocznica niewyjaśnionej śmierci gen. W.Sikorskiego
Data	Autor
06.07 [15:36]	u2 Od myślenia boli głowa To łyknij pyralginę, albo nie, bo ponoć na kości nie jest dobra :-)
06.07 [14:18]	MFW Utajna się, aby takie naiwniackie jak ty istoty, wierzyły we wszystko co im się poda do wierzenia. Od myślenia boli głowa, więc łykasz to co ci podadzą na tacy. Zero krytycznego myślenia.
06.07 [12:15]	u2 utajniając materiały z ówczesnych dochodzeń? Widać, że nie masz zielonego pojęcia o wywiadzie i kontrwywiadzie. To się nigdy nie kończy i zawsze jest tajne. Naiwnym jest ujawnianie spraw, które rzutują na współczesność. A im mniej wiesz, tym lepiej dla ciebie. Jak udajesz guru, który wszystko wie o wywiadzie, to się po prostu ośmieszasz :-)
06.07 [11:45]	MFW "Zamach na gen. Sikorskiego zorganizował Kim Philby, który był rosyjskim szpiegiem w MI6. To są znane sprawy." ... i dlatego przez 79 lat Wielka Brytania ochrania tego ruskiego szpiega, utajniając materiały z ówczesnych dochodzeń? Czy ty przypadkiem głowy nie zamieniłeś z inną częścią ciała?
06.07 [11:45]	u2 przygotowaniach w Polsce i w Rosji do przeprowadzenia zamachu O tym wiedzieli zamachowcy z Szajbusem na czele. Ale oskarżanie USA o zamach to 'miszczostwo' mira, ruskiego mira :-) :-) :-)
06.07 [11:40]	MFW "PS. Władze USA z pewnością wiedziały co się zdarzyło, tyle że nierząd PO-PSL nie zwrócił się o pomoc prawną do USA, a prokurator Marek Pasionek został odsunięty od śledztwa." Powtarzasz te kocopoły za Macierewiczem, który jeszcze w maju 2010 roku pisał: (...) Lech Kaczyński wraz z elitą niepodległościową znalazł się w wirze wielkiej rosyjskiej operacji odzyskiwania wpływów na obszarze dawnego imperium i to w uzgodnieniu z Niemcami oraz za zgodą rządu Donalda Tuska. Była to w istocie gigantyczna pułapka, która zatrzasnęła się wraz ze startem Tu-154 10 kwietnia o godzinie 7.20 czasu warszawskiego (...) a potem, został "postawiony do pionu" i kiedy powstawał Zespół parlamentarny, jeździł po kraju i po świecie i powtarzał te farmazony, które ty kupiłeś i bezmyślnie potarzasz. Już choćby z tego co pisał o "w uzgodnieniu z Niemcami oraz za zgodą rządu Donalda Tuska" wynika, że wywiad USA nie mógł nie wiedzieć o trwających od początku 2009 roku(od objęcia urzędu prezydenta USA przez B.H.Obamę idącego do władzy z polityką resetu USA-Rosja, przygotowaniach w Polsce i w Rosji do przeprowadzenia zamachu a wręcz usunięcie "przeszkody" na drodze tej polityki, jaką był śp. Prezydent, było w ówczesnym interesie USA i Izraela(sprawa Iranu i Syrii, na czym Izraelowi bardzo zależało. Ta zmiana retoryki A.Macierewicza, dotyczącej udziału w zbrodni zachodnich sojuszników, była spowodowana zapewne ingerencją USA, bo to byłoby psuciem stosunków USA z Rosją, tak jak psuły te stosunki zachowania antyrosyjskie PIS i śp. Prezydenta. Przecież w okresie przygotowań do resetu z Rosją obalono w 2007 roku rząd PIS-u, metodami takimi, jakimi teraz Tusk chce obalić rząd PIS/ZP. Bezrefleksyjne zawierzanie USA/Izrael?Niemcy/niemiecka UE, to prosta droga do tragedii. Rozsądny polityk ma w tyle głowy stwierdzenie, które lubił przywoływać Winston Churchill: „Wielka Brytania nie ma wiecznych sojuszników ani wiecznych wrogów; wieczne są tylko interesy Wielkiej Brytanii i obowiązek ich ochrony”. i tak to wtedy wyglądało, taki był ówczesny interes USA/UK, ze zgodzili się na usuniecie "przeszkadzacza" w interesach a teraz Brat "przeszkadzacza" realizuje ich obecne (i polskie) interesy. Warto by pomyśleć, zanim się napisze takie dyrdymały jaki napisałeś.
05.07 [19:51]	u2 Dziadek mój przeszedł cały szlak z gen, Andersem Dziadek mego kolegi przeszedł cały szlak bojowy z Armią gen. Andersa. Po wojnie wiedział, że rosyjska komuna to największe zło i osiadł w przyjaznej Szwajcarii. Mój kolega tam wyemigrował jeszcze w czasach PRL-u. Kolega również nie cierpiał komuny. PS. Zamach na gen. Sikorskiego zorganizował Kim Philby, który był rosyjskim szpiegiem w MI6. To są znane sprawy.
05.07 [15:24]	juur Dziadek mój przeszedł cały szlak z gen, Andersem. Po wojnie przez jakiś czas był w Anglii zanim zdecydował się na powrót. Dziadek wrócił z przekonaniem, że zamach to robota Anglików i że to nie tylko bon mot "wieczne są tylko interesy Wielkiej Brytanii...". Sprzedadzą, zdradzą każdego jeżeli jest to dla nich korzystne.
05.07 [14:44]	u2 USA/NATO nie wiedziały o tym co się ma wydarzyć? Co innego wiedzieć co się wydarzyło, a co innego wiedzieć co ma się wydarzyć. Polecam wizje Cz.F. Klimuszki (1905-1980) i inż. Ossowieckiego (1877-1944). Obydwaj mówią o przyszłości świata. PS. Władze USA z pewnością wiedziały co się zdarzyło, tyle że nierząd PO-PSL nie zwrócił się o pomoc prawną do USA, a prokurator Marek Pasionek został odsunięty od śledztwa.
05.07 [14:00]	MFW "A że reset stosunków ze strony Obamy Rosja wykorzystała w celach zbrodniczych ?" W swej bezgranicznej naiwności uważasz, że USA/NATO nie wiedziały o tym co się ma wydarzyć? Nawet podczas lotu TU154M nr 101 na pułapie FL330 , towarzyszył mu samolot EUCOM(United States European Command, Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych – jedno z połączonych dowództw Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych, stacjonujące w Stuttgarcie), lecący na pułapie FL410(~2500 m wyżej).
05.07 [12:18]	u2 był przekonany, że USA/NATO są dalej jego sojusznikami Oficjalnie USA nigdy nie były wrogiem 3RP. A że reset stosunków ze strony Obamy Rosja wykorzystała w celach zbrodniczych ? Dla Rosji rządzonej przez Putlera, gesty dobrej woli to oznaka słabości, którą należy bezwzględnie wykorzystać.
05.07 [11:47]	MFW "Czy było by to dużym zaskoczeniem, że zdradzili kolejny raz." Politycy powinni mieć zawsze w tyle głowy znane zdanie, które przywoływał Winston Churchill: „Wielka Brytania nie ma wiecznych sojuszników ani wiecznych wrogów; wieczne są tylko interesy Wielkiej Brytanii i obowiązek ich ochrony”. Zdradziliby, gdyby uznali, że polityka polska jest wbrew ich ważnym interesom. Tak było w przypadku polityki gen.Sikorskiego w czasie II WŚ i tak było podczas polityki resetu USA/Zachód - Rosja, gdy polityka śp. Prezydenta była sprzeczna z ich ówczesnymi interesami z Rosją. Podobnie było ze zbrodnią katyńską w 1940 roku. To Jewgienij Beria, agent brytyjski we władzach ZSRR od czasów rewolucji w 1917 roku, był inicjatorem zbrodni na polskich jeńcach wojennych i przekonał do takiego rozwiązania Józefa Stalina. Ówczesna sytuacja w ocenie Wielkiej Brytanii, mogła się stać groźna dla nich, gdyby ZSRR zdecydował się na sojusz z Francją przeciw Niemcom, wykorzystując w wojnie z Niemcami te dziesiątki tysięcy polskich jeńców, co potem, po zmianie sytuacji wykorzystano(dalsze mordy na polskich jeńcach ustały), gdy Wielka Brytania skłoniła ZSRR do koalicji antyhitlerowskiej i utworzono armię gen. Andersa walczącą po stronie Wielkiej Brytanii i armię gen. Z.Berlinga po stronie ZSRR. W przypadku śp. Prezydenta, to był on celowo "oślepiany" przez MSZ kierowane przez R.Sikorskiego, poprzez zakazanie przez Sikorskiego clarisów dyplomatycznych Prezydentowi, przez co nie miał wglądu w przygotowania dyplomatyczne do tej zbrodni i był przekonany, że USA/NATO są dalej jego sojusznikami.
05.07 [09:34]	juur Utajnione dokumenty w GB są zapewne nie bez powodu. Czy było by to dużym zaskoczeniem, że zdradzili kolejny raz.