|
|
Alina@Warszawa Takie są oto statystyki z meczu Polska-Holandia. Nie mają się nasze chłopaki czego wstydzić, Holendrzy - mają:
https://sport.interia.pl…; |
|
|
Alina@Warszawa Pożyjemy, zobaczymy następne mecze.
Podejrzewam, że z bramkami pójdzie naszym dużo lepiej. Skoro nie dali strzelić Holendrom tych 5, które oni uważają, że powinni zdobyć, a tylko 2, to znaczy, że nasi mają dużą skuteczność w obronie i nieco ochłodzili holenderską butę. W każdym razie pierwszy raz od bardzo dawna polscy piłkarze nie obijali się na boisku, grali w dobrym tempie i do końca. Może to był też skutek braku gwiazdy na boisku - wszyscy musieli się wysilać, żeby załapać się na dalsze mecze. Może trener ma jakieś nowatorskie sposoby motywowania zawodników? |
|
|
Ijontichy Skąd się wzięło powiedzenie "łże jak naoczny świadek"? Otóż ci,którzy oglądali te zwycięskie 1:2 ...mają zupełnie inne zdanie na ten mecz.
Mój komentarz jest u Krzysztofa..."jest" to też enigmatyczne... |
|
|
Tomaszek To nawet piękniej niż zwycięski remis . |
|
|
RinoCeronte Jak piękna porażka! Wnukom będę opowiadał... |
|
|
u2 ***Lewy jest jakiś lewy***
Lewy to typowy mosiek. Dlatego zrozumiałe jest że występuje w mośkowej TVNazi. A TVNazi wspiera mafię Dona Tuskone. Takie typowe mośkowe wałki. Jak mawiał z przekąsem znajomy mosiek z pracy, "a żyd żyje". Oczywiście nie dodawał że kosztem głupich gojów :-)
PS. Lewy dużo zawdzięcza Niemcom, którzy go wyszkolili. Technicznie jest bez zarzutu. Nie traci głupio piłki, celnie podaje, celnie strzela. Ale brakuje mu takiego pomyślunku i 6 zmysłu jaki miał Kazik Deyna :-) |
|
|
Tomaszek Ja zawsze od początku jego wielkiej kariery odnosiłem wrażenie że Lewy jest jakiś lewy . Taka opozycja na boisku . W domu też pewnie leniwy jak mu Hiszpan musi żonce dorsza wyjadać . Wstyd to nic , to wygląda na wielkie rogi . Jak nie patrzeć obciach na całego . Bez TVNazi . |
|
|
Alina@Warszawa Pierwszą bramkę nasi stracili, bo zamiast wykopać piłkę w kierunku bramki Holendrów, dośrodkowali na swojej połowie, a przeciwnicy jakby na to czekali i strzelili.
Jedno trzeba naszym oddać - grali technicznie dużo lepiej od Holendrów i chyba pierwszy raz w życiu nie widziałam, żeby któryś miał problemy z opanowaniem piłki, pokazywali wręcz cyrkowe zdolności. Jeszcze tylko muszą pokombinować jak te zdolności lepiej wykorzystać przy bramkach przeciwników. Nie dało się zauważyć jakichś nieporozumień, dąsów, a trener Michał Probierz był tak odpicowany, że mucha nie siada. |
|
|
u2 ***Mimo ostatecznej porażki 1:2, Polakom niewątpliwie należał się co najmniej remis.***
Tyle że silne zespoły liczą zdobyte punkty, a słabsze stracone szanse.
PS. Meczu nie oglądałem. Dopóki w reprezentacji jest Lewy nie zamierzam oglądać i kibicować. Lewy z żonką udzielają sie w TVNazi, a to dla mnie jest niewybaczalne. Przynajmniej dopóki rządzi mafia Dona Tuskone :-) |