Słowem: rząd PO-PSL jest Bogu ducha winny, całe zło to Bruksela. Trudno o większy absurd.
A tak na marginesie: o całe zło w ojczyźnie Unię Europejską dotąd oskarżali tylko eurosceptycy. Teraz do europesymistów dołączył, o dziwo, polski wymiar sprawiedliwości (?)... Gdyby to nie było smutne, byłoby nawet wesołe.
Kuriozum tygodnia: uzasadnienie pani sędziny z warszawskiego sądu, która skazując PiS ws. spotu kategorycznie stwierdziła, że upadek stoczni w Polsce to nie wina rządu Tuska tylko... Komisji Europejskiej!