"Połączyć młodych i starych" - 22 miesięcznica w Lublinie
Jeszcze miesiąc temu, na poprzedniej miesięcznicy katastrofy nad Smoleńskiem (10.01.2012 - KADRA CZY POSPOLITE RUSZENIE?), mówiłem o dobrym klimacie geopolitycznym, który nadchodzi dla Polski (konflikt USA-Rosja), ale też o słabym naszym na to przygotowaniu. O braku samoorganizacji i braku pomysłu na odzyskanie skradzionych nam dzieci. Wydarzenia nabierają jednak nowego tempa także na froncie wewnętrznym! Wielkim pytaniem jest, czy uda nam się zagospodarować tę zmianę nastrojów społecznych dla Polski?
Polecam przy tej okazji gruntowny namysł nad inicjatywą prof. Andrzeja Zybertowicza - ARCHIPELAG POLSKOŚCI:
tu podczas wizyty w Lublinie omawia ją w fazie projektu:
A. ZYBERTOWICZ: NARÓD NA ROZSTAJACH
we Wrocławiu ogłasza start Archipelagu Polskości:
A. ZYBERTOWICZ: PLAN DLA POLSKI
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3592
Nie umniejsza to mojego wielkiego uznania dla tego co Panowie i pozostali Niezłomni robią w Lublinie. We Wrocławiu też nie przychodzą tysiące na miesięcznice i też prawie wszystkie twarze rozpoznaję z wcześniejszych spotkań, ale ważne, że jesteśmy.
Młodzi nie są przeciwko "patriotom" i "moherom" tak sami z siebie. Klimaty Wojewódzkiego-Michnika-Urbana wszechobecne w mediach ustawiły ich. Z abstrakcji sprytnie wyjętej z ich świata nietrudno było uczynić "obciach" w warunkach monopolu medialnego. Gdy jednak w tym im pozostawionym świecie zobaczyli jak kłamstwo działa to dostrzegą i inne. Zorientują się jak wykorzystano ich ufność do przekazu publicznego. Efekt kuli śnieżnej już rozpoczął się. Wkrótce cały matrix zwinie. Tylko popychać gdzie się da i usuwać bariery z nowych kłamstw tworzone naprędce, takie jak spotkanie Tuska z internautami wzorowane na Putina spotkaniach z ludem i potężna machina propagandowa ze wszystkich stron powielająca największe i zarazem najskuteczniejsze kłamstwa: "nic się nie dzieje", "wszystko jest ok.".
Jakże trafne zatem jest przesłanie o wspólnym wrogu - KŁAMSTWIE. Trzeba dotrzeć z nim do wszystkich środowisk, do całego Narodu, wrzucić walkę z kłamstwem na sztandary. Niezłomni, przeciwstawiający się kłamstwu od lat nie muszą usuwać "Bóg, Honor Ojczyzna", wystarczy dopisać "precz z kłamstwem". Kibole, robole lekarzole, internatole, aptekakole, emerytole, nauczycieciole, policjantole, chłopole, kierowcole itd (patent Naszości) też niczego nie muszą wymazywać ze swoich sztandarów. Jestem jednak przekonany, że wielu już teraz kojarzy wyszydzanie Boga, Honoru i Ojczyzny z kłamstwem, a wkrótce dołączą pozostali. To tylko kwesta czasu. W tym też możemy pomóc.
ARCHIPELAG POLSKOŚCI jest niezwykle cenną inicjatywą z tego punktu widzenia.
Pozdrawiam serdecznie,